Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
W dniu 23.09.2025 o 06:30, KiloKush napisał(a):

 Skończyło się na tym, że robiłem 90% rzeczy sam 

To rozwiązanie ma jeszcze jeden niepodważalny atut. Jak finalnie jakiś temat się spier**** to tak jakby mniej wtedy boli ;)

Edytowane przez Klakier1984
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Im człowiek starszy tym bardziej sobie uświadamia, że mieszkanie jest od mieszkania, a nie od ciągłego remontowania i tego się staram trzymać :E

4 godziny temu, galakty napisał(a):

U mnie tydzień po malowaniu ściana zarysowana od suszarki do prania, na szczęście zeszło :E 

Wiesz to zawsze jeszcze można by jakoś poprawić. Ja jakiś miesiąc po przeprowadzce upuściłem talerz 15 kg na panele w salonie. Na szczęście udało się tak porzeźbić, że w oczy się nie rzuca %-)

Edytowane przez Klakier1984
  • Sad 1
Opublikowano
3 godziny temu, Klakier1984 napisał(a):

że mieszkanie jest od mieszkania, a nie od ciągłego remontowania i tego się staram trzymać :E

Remont jest od tego, aby na finalny dzień było wszystko ideolo. Ani skazy. Bo to boli. Czas cieszenia się.

A później i tak wszystko będzie poobijane, popękane i pobrudzone już kolejnego tygodnia i nawet na to się nie nie będzie zwracać uwagi 8:E

  • Upvote 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pompa ciepła działa całkiem spoko z podłogówką, na razie mimo ze nie jest podłoga wygrzana, budynek nie wyschnięty sąsiadów nie ma wszystkich to dziś w nocy jak było -2 to miałem w mieszkaniu temperature 22' (taką zadałem) przy temperaturze wody grzewczej 31 stopni, myślę fajny wynik, jak to sie wszystko wygrzeje i da rade zejść z temperaturą  wody do 28-29' utrzymujac 22' to cud miód, tylko jak -20 wskoczy na zewnątrz to nie wiem co będzie :E brak grzejników jakichkolwiek też spoko, pomieszczenia wygladaja estetycznie bez nich i miejsca troszke więcej.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 24.09.2025 o 13:16, Klakier1984 napisał(a):

Noo dlatego odwlekam jak mogę kolejne malowanie bo u mnie reszcie domowników bym musiał łapy poucinać :E Choćby nie wiem co nie wytłumaczysz, że ściana nie jest od podpierania ;) 

Dlatego ja w ciągach komunikacyjnych póki co walnąłem tylko na biało bo raz na parę miesięcy maluje "łapy". Jak dzieciaki dorosną i przestaną brudzić to może wtedy jakiś kolor. Niestety żadna ale to żadna farba nie jest odporna na mycie co chwilę. Niby plame zmyjesz ale pucujesz w tym miejscu strukturę i widać, że było myte. 

  • Upvote 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Siema ! Temat może tylko trochę pasuje do topica .... ale kto nie pyta to ... wiadomo :)

 

Do meritum. Budował, zlecał ktoś dom z prefabrykowany z keramzytu ? Mocno rozważam taką opcję na przyszły rok. 

Wcześniej byłem nastawiony na drewniany, prefabrykowany. Może jestem uprzedzony ale ten z keramzytu wydaje mi się "lepiej wykonany" niż gotowiec z drewna. Ma ktoś doświadczenie w temacie ? 

Opublikowano

Ja stawiałem z keramzytu. Budowę zakończyłem w tym roku.

Można im wysłać w zasadzie dowolny projekt i go postawią. A przy drewnianych z tego co słyszałem, to ściany nie przestawisz.

Na pewno jedną z wielu zalet jest to, że nie trzeba się babrać potem w tynki wewnętrzne. No i ściany są w zasadzie proste (strona zacierana ma czasem odchyłki po 1 mm)
Ogólnie od wejścia koparki na teren budowy do zrobienia szkieletu dachu zajęło 4 miesiące z zaznaczeniem, że zacząłem budować w połowie grudnia

Opublikowano

łooo to ładnie. Jaka firma Ci budowała ? Bardziej się chyba opłaca brać ze swojego województwa (pomorskie). W jakim sensie nie trzeba tynków ? Przecież one są porowate ? Mówisz że wystarczy sama gładź i malowanko ? Spory koszt odchodzi. 

 

Ps. Dopiero 1 post? :> 

Opublikowano

Tak dopiero 1 post, ale z PClaba jestem ;)

 

Ja ze śląska to nie mam co Ci za firmy polecić.

U mnie dawali siatkę + klej + gładź, żeby ewentualnie pęknięcia w konstrukcji ściany (bo budynek pracuje) nie były widoczne. Same ściany raczej są gładkie. Firma co to stawiała, mówiła bardziej że robi się jakąś zacierkę, żeby zakleić jakieś dziury, a potem gładź i malowanie.

 

Warto zapytać np. ile gniazdek jest w cenie, bo ja chciałem mieć dość dużo, to też musiałem potem dopłacić.

 

Firmy takie ogólnie dają wycenę, a potem aneksują cokolwiek nie było planowane, a dużo nie jest :) - większy wykop, bo jakiś bardziej grząski grunt, wywóz ziemi jak nie ma gdzie jej odłożyć itd. Współpracę mieliśmy dobrą, ale na elewację, instalacje i wykończeniówkę mieliśmy już kogoś innego dlatego nie ciągnęliśmy dalej współpracy

20240418_171855.jpg

Opublikowano

Powiedź jeszcze jak z wykończeniem ? Brałeś zamiast typowego deweloprskiego jakiś niepełny tak ? 

Firma którą jestem zainteresowany różnica polega na : 60 tys. i

 

j.w. z wyłączeniem: ocieplenia stropu i sufitu z płyt GK, ocieplenia i otynkowania elewacji, podbitki, parapetów zewnętrznych.

 

Zastanawiam się czy jest sens zlecać to na zewnątrz czy im to zostawić. Sądzę że oszczędność będzie bardzo mała. 

Opublikowano (edytowane)

Ja brałem do etapu konstrukcji dachu. Pokrycie które chciałem nie robiła ta firma. Ocieplenie i wykończeniówkę miałem taniej. Elektrykę robiłem pod inteligenty dom więc taka podstawowa mnie nie interesowała.

 

Popytaj. Czasem to jest 5k tys. ale rozwlecze Ci się budowa o parę miesięcy, a czasem więcej.

Edytowane przez brzoza
Opublikowano (edytowane)
W dniu 3.11.2025 o 14:25, brzoza napisał(a):

Elektrykę robiłem pod inteligenty dom więc taka podstawowa mnie nie interesowała.

Z ciekawości, jakie masz pomysły na smart home? :) 

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano

W zasadzie wymyślam sam wraz z potrzebami. Na dzień dzisiejszy to jakieś banały. Na zasadzie: 

Jak poziom jasności spadnie poniżej X, to włącz światła na zewnątrz.

Zamknij/otwórz wszystkie rolety/światła przy wejściu

Integracja z Alexa/Google Assistant (Hej Google, otwórz bramę)

Ustawienie intensywności LEDów zależnie od godziny.

Jak wieje zbyt mocny wiatr na dworze to zwiń żaluzje zewnętrzne.

Podlewanie ogródka wedle czujnika gleby.

Symulowanie obecności.

Ponieważ suszarkę na mokre naczynia mamy w szafce zamykanej, to żeby tam nadmiar wilgotności się nie zbierał, jest zrobiona rurka PCV z tyłu do wyciągania powietrza. Do tego dołożyłem na Andruino Nano czujnik wilgotności i przełącznik do wiatraka 12V, że jak wilgotność w szafce przekroczy X to uruchamia się wiatrak :)

Z racji zainwestowania na początku budowy w okablowanie (~9km kabla) i sprzęty w rozdzielni, to w zasadzie nie jestem ograniczony w żaden sposób, teraz tylko trzeba czasu i pomysłów.

  • Like 1
Opublikowano

Dużo z tego można ogarnąć na bezprzewodowych sterownikach TUYA. Tylko wtedy warto dać głębsze puszki bo do zwykłej sterownik z podłączonymi kablami ledwo wchodzi. 

Co do czujnika gleby to u mnie są place gdzie jest bardziej sucho lub mokro. Wszystko zależy czy tam akurat jest więcej gliny pod spodem, czy akurat woda z rynny tam spływa itd. Największy wpływ ma oczywiście słońce, trawa za domem w cieniu rośnie najlepiej, a ta od południa dostaje mocno po dupie. Ale tu nie trzeba czujników. To nawet na zwykłych automatach można ustawić.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...