209458 268 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 33 minuty temu, crush napisał(a): Przykład z azbestem jest skrajnie idiotyczny. Azbest został zastąpiony materiałami obiektywnie lepszymi, a przynajmniej nie gorszymi. Tańszymi, lżejszymi, mniej palnymi? A benzyna ołowiowa jak się dobrze bezstukowo paliła. Zdaje się że do niektórych silników lotniczych (tłokowych) dalej nie ma zamiennika wystarczająco dobrego. Ale przyszło lobby bezołowiowe i zakazało, ktoś na pewno na tym zarobił.
GordonLameman 8 431 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 5 minut temu, cichy45 napisał(a): Każdy rząd będzie nieefektywnie dysponował twoimi środkami. Można się spierać co do skali złodziejstwa i marnotrawstwa (przykładowo lewak powie że wysyłanie drag queen do przedszkoli za państwową kasę jest czymś oczywistym i koniecznym), ale nikt nigdy nie wyda swoich pieniędzy lepiej niż ty sam. Jeśli ktoś się zgadza ze stwierdzeniem że obca osoba lepiej wyda jego pieniądze to mogę podać paypapla, wysyłajcie mi co miesiąc z tysiaka, albo dwa, albo najlepiej % swojej wypłaty Dowód: Amber Gold.
SuLac0 353 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 5 minut temu, bergercs napisał(a): Ty jesteś tym nawiedzeńcem od plam na stacji, czy się rozmnażacie na stacjach ładowania tesli? Ty jestes tym co lubi babrac sie w oleju i smarach i dopasowyc czesci z jednej marki do drugiej, aby cos tam jeszcze jezdzilo?. nie wnikam btw plam na stacji, zapraszam, na jakis hub z ladowarkami, albo przynajmniej jedno miejsce z ladowarka. jezeli wczesniej nie bylo tam zadnego spalinowego zlomu, to wlasnie tak wyglada CZYSTE miejsce gdzie zatrzymuja sie samochody. wiem, trudno sobie cos takiego wyobrazic, gdy perspektywa swiata jest ograniczono tylko do pewnego, b.niskiego poziomu
bergercs 1 396 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego Na tę chwilę to szukam łożyska przód do Tesli 3 z 2020 - w PL tylko Optimal (chińczyk w pudełku niemieckiego pakowacza) - więc tak, babram się w smarze.
DjXbeat 488 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) Godzinę temu, crush napisał(a): A jak byłoby po równo to która opcja by miała większą przepustowość? Jakby babcia miała wąsy to była by dziadkiem... Godzinę temu, crush napisał(a): Jak liczba aut wpływa na to, że przy dystrybutorze tankujesz 3 minuty, a przy ładowarce 30+? A co ma to wspólnego z dostępnością ładowarek względem stacji benzynowych od której zaczął się wywód? 52 minuty temu, bergercs napisał(a): Halo - JEDNA STACJA (razy X dystrybutorów) kontra 1 stacja ładowania. Halo - jeden punkt ładowania ma X stanowisk. Są takie co mają 4, 8, 16 czy nawet 24 stanowiska. Edytowane 5 Lutego przez DjXbeat
marko 714 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) 15 minut temu, DjXbeat napisał(a): Halo - jeden punkt ładownia ma X stanowisk. Są takie co mają 4, 8, 16 czy nawet 24 stanowiska. Jedynie takie coś ma sens. Czyli wracamy do klasycznych stacji paliw ładowania z wieloma stanowiskami i do podstawowego problemu elektryków - czasu ładowania. Będzie to do ogarnięcia poniżej kwadransu (bo podobno wg niektórych ludzi tyle czasu potrzeba na zatankowanie auta śmierdzącym paliwem), będzie można ogłosić sukces. Gadanie o ładowarkach na każdym parkingu czy nawet o polach indukcyjnych na każdym miejscu parkingowym pokazuje jedynie, jak bardzo sprane mózgi mają niektóre osoby. A powód jest banalny: KOSZTY i ilość pracy. Nie wspominając o ograniczeniach technologicznych. Bo nie wyobrażam zasrać każdy m2 placu miedzią (która sama w sobie jest droga i nie ma jej nieskończoną ilość), nie wspominając o tym, że kable nie są długowieczne, jak się niektórych wydaje, szczególnie te położone w ziemi. No i ostatni psikus. Aut jest więcej niż miejsc parkingowych. Jak ktoś parkuje na ulicy, to co ma zrobić? Mamy okablować wszystkie ulice? A za 3miesiące postawią znak zakaz parkowania, bo coś tam i cała inwestycja w pi... ? EV powinno się jak najbardziej rozwijać, ale nie zmuszać do niego chorymi ideologiami. Będzie przełom w ładowaniu, to nie będzie potrzebny cały ten cyrk, który odwala się od ok. 5lat. Edytowane 5 Lutego przez marko 1
cichy45 607 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 17 minut temu, marko napisał(a): A powód jest banalny: KOSZTY i ilość pracy. Przecież stacje ładowania z padami do indukcji zrobisz taniej i szybciej niż stacje benzynową, i to rzędy wielkości. 19 minut temu, marko napisał(a): Bo nie wyobrażam zasrać każdy m2 placu miedzią (która sama w sobie jest droga i nie ma jej nieskończoną ilość), nie wspominając o tym, że kable nie są długowieczne, jak się niektórych wydaje, szczególnie te położone w ziemi. Za to stacje benzynową postawisz raz i kolejne 100 lat nie wymaga serwisu ani obsługi. No właśnie, na stacji zwykle masz pracujących ludzi, na stacji ładowania brak. Kolejny plus. 1
SuLac0 353 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego "najzabawniejsze" jest to, ze najwiecej ideologii do aut elektrycznych tworza cie co najmniej z nich korzystaja, albo w ogole.
marko 714 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 8 minut temu, cichy45 napisał(a): Przecież stacje ładowania z padami do indukcji zrobisz taniej i szybciej niż stacje benzynową, i to rzędy wielkości. A zasilisz je z fotowoltaiki na dachu bloku za pomocą kabla 5x2,5mm2. 8 minut temu, SuLac0 napisał(a): "najzabawniejsze" jest to, ze najwiecej ideologii do aut elektrycznych tworza cie co najmniej z nich korzystaja, albo w ogole. Są to nadal ideologie mniej absurdalne od płacenia 15minut za paliwo.
cichy45 607 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego Wbrew pozorom nie trzeba wcale tego żeby każda ładowarka miała po 300 kW mocy. Jak autko stoi w pracy to masz 8 godzin x 3.68 kW = 30 kW energii. W tesli to 1/3 baterii.
SuLac0 353 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) dokladnie taki sam poziom absurdu jak tankowanie w 3min. tworzycie jakies wydumane ideologie, ktore potem sami sobie doklejacie do elektrykow i ich posiadaczy, a nastepnie macie problem, ze posiadacze elektykow nie chca ich przyjac do wiadomosci. i tutaj zaskoczenie, bo posiadacze elektrykow tez kiedys mieli auta spalinowe. szok i niedowierzanie. Edytowane 5 Lutego przez SuLac0 1
Klakier1984 726 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) 2 godziny temu, SuLac0 napisał(a): , ale platnosc robisz kolejne 10-15min Chyba Ty 🙃 Widać, że tu chyba każdy chwali to czym akurat jeździ o co pretensji mieć nie można bo trzeba sobie jakoś swoje wybory racjonalizować... Nie próbujcie jednak udowadniać, że "zatankowanie" elektryka jest szybsze/ wygodniejsze czy co tam sobie jeszcze nie wymyślicie bo to czyste kłamstwo Jak ktoś ma swój dom / prywatną ładowarkę i prawie robi tylko takie "trasy" że podpina auto na noc to ok. W pozostałych przypadkach nie ośmieszajcie się. Edytowane 5 Lutego przez Klakier1984 1
SuLac0 353 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego raczej nie, bo od kilku lat stacje paliw kompletnie nie sa mi do niczego potrzebne, a juz na pewno nie do tankowania, https://boosterusa.com/wp-content/uploads/2022/11/Whitepaper_Booster_Geotab.pdf wiem ameryka itd itp, ale statystycznie, wychodzi 20 min z dojazdem - srednio 8min na samo tankowanie moze ci sami od "bez siku do chorwacji" ogarniaja to w 3min, no ale reszcie zajmuje to jednak dluzej, tym bardziej w PL - jedna osoba do obslugi kasy, hotdogow, promocji i mozna niezle utknac. 1
cichy45 607 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) 56 minut temu, Klakier1984 napisał(a): Jak ktoś ma swój dom / prywatną ładowarkę i prawie robi tylko takie "trasy" że podpina auto na noc to ok. W pozostałych przypadkach nie ośmieszajcie się. Ja mieszkałem blisko pracy, miałem 3,5 km. Do roboty jeździłem na hulajnodze elektrycznej bo było szybciej niż MPK które stoi w korku z resztą samochodów (pozdrawiam zakorkowany wiecznie wrocław)12 minut w jedną stronę. Hulajkę ładowałem w pracy, nigdy w domu. 0 koszt eksploatacji przez 3 lata. Równie dobrze możesz zmienić hulajnogę na auto. Jedziesz do pracy, ładujesz za darmo 8 godzin i praktycznie nigdy nie płacisz za "paliwo" poza sytuacjami że jedziesz w daleką trasę. Edytowane 5 Lutego przez cichy45
Yahoo86 335 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego @cichy45 @SuLac0 Panowie , poniżej podałem powód dlaczego ładowarki "gdzie popadnie" w Polsce to na chwilę obecną abstrakcja. @marko Koszty/praca nie mają nic do rzeczy , należy winić wszystkie rządy od czasów PRLu w sprawie energetyki , gdzie infrastruktura jest w kółko "robiona" na styk. Ograniczenia technologiczne to jedynie wymówka , problemem jest właśnie dystrybucja , aż do dzisiaj zatrważająca większość linii SN to 15kV (ciągle trwają badania w sprawie bezpieczeństwa i odwlekanie 20kV). Połączenia transgraniczne AC NN 400kV , czy DC 450kV pomijam: WN (110kV) -> GPZ/RPZ[WN/sn] -> SN (15-60kV) -> ST[SN/nn] -> NN (400/230V) W USA linie napowietrzne przy domach to SN (indywidualny podział NN jest przy każdym domu), w PL na "słupach" mamy jedynie NN (podział w ST). Dlatego stawianie "gdzie popadnie" ładowarek w USA nie jest problemem. W Polsce"ciągnięcie" z ST linii SN będzie problematyczne przy dużej ilości odbiorników (czyt. ładowarek) , "dojenie" z RPZ przez odległości i zagęszczenie będzie stanowić ogromny problem w średnich/dużych miastach (mowa o liniach ziemnych). Wracamy do dystrybucji występującej w USA , gdyby w Polsce zastosować podobny system to z ładowarkami nie było by problemu , tak czy inaczej należy dziękować tym którzy byli przy korycie za to co mamy. Tyle z mojej strony , może powyższy problem otworzy oczy tym którzy chcą podpinać parking pod prąd . 1
bergercs 1 396 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) 49 minut temu, cichy45 napisał(a): Jedziesz do pracy, ładujesz za darmo 8 godzin i praktycznie nigdy nie płacisz za "paliwo" poza sytuacjami że jedziesz w daleką trasę. Widzę, że fanatycy elektryków znaleźli kolejny powód zakupu elektryka: prąd do ładowania możesz sobie zaj..ać w robocie. Wcześniej dawałeś porady typu "kup diesla, ropę możesz spuszczać z samochodu służbowego"? JPRDL Edytowane 5 Lutego przez bergercs 1
cichy45 607 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) 17 minut temu, bergercs napisał(a): możesz sobie zaj..ać w robocie Jakie zajebać, skoro masz normalne ładowarki na garażu podziemnym, płatne dla gości i darmowe dla pracowników? To jest bardzo dobry punkt jak zwiększyć popularność elektryków. Dajesz darmowe ładowanko dla pracowników (firma i tak wszystko sobie odliczy), a ludzie dzięki temu podładują sobie auto w pracy już nie robiąc korków do stacji benzynowej czy do ładowarki w innym miejscu. U mnie mnóstwo ludzi jeździło do pracy właśnie albo hulajnogami, albo monocyklami bo są małe, po mieście poruszasz się nimi zwinnie i nie musisz ładować w domu. A to zawsze kilka samochodów (najczęściej spalinowych) na drodze mniej, więc i mniej spalin i mniejsze korki dla innych. IMO to właśnie tak powinna wyglądać cała promocja i transformacja. Nie kijem zmuszać ludzi tylko tworzyć takie warunki dla elektryków które spowodują że ludzie sami chcą kupić bo mają korzyści z posiadania elektryka, zamiast kar za posiadanie spaliniakia. 27 minut temu, Yahoo86 napisał(a): Panowie , poniżej podałem powód dlaczego ładowarki "gdzie popadnie" w Polsce to na chwilę obecną abstrakcja. Wiadomo, nie twierdzę że to kwestia 2 lat. Niemniej jest do zrobienia. Wystarczy popatrzeć jak olbrzymia infrastruktura i logistyka istnieje do transportu paliwa (ropo/paliwo/gazociągi), transport kołowy w cysternach, rafinerie, transport masowcami/gazowcami itd. Pomijam użycie na potrzeby przemysłu, bo tam węglowodory są też potrzebne, ale mnóstwo z tej infrastruktury istnieje po to żeby zalać bak na orlenie. W przypadku elektryków puści się kabel i fajrant, dużo mniejsza awaryjność bo cały system jest dużo mniej mechaniczny. W razie awarii nie ma groźnych wycieków ropy czy gazu. Kable też bez problemu mogą być aluminiowe, wcale nie trzeba pchać cewek i przewodów miedzianych. Nawet tesla ma w samochodzie kable aluminiowe jako główne kable od baterii. Są nowoczesne technologie jak specjalne geometrie cewek, sterowanie polem przez mikrokontrolery tak że spokojnie nawet cewki do ładowania indukcyjnego mogą być z aluminiom. Edytowane 5 Lutego przez cichy45 1 1
bergercs 1 396 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 9 minut temu, cichy45 napisał(a): Jakie zajebać, skoro masz normalne ładowarki na garażu podziemnym, płatne dla gości i darmowe dla pracowników? Nie wszyscy pracują w galerii handlowej.
crush 3 575 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego (edytowane) 3 godziny temu, DjXbeat napisał(a): A co ma to wspólnego z dostępnością ładowarek względem stacji benzynowych od której zaczął się wywód? To, że nawet przy dużej dostępności przepust klasycznej stacji będzie o wiele większy. Edytowane 5 Lutego przez crush
Kris194 4 714 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 19 minut temu, bergercs napisał(a): Widzę, że fanatycy elektryków znaleźli kolejny powód zakupu elektryka: prąd do ładowania możesz sobie zaj..ać w robocie. Mamy 2025 r. i coraz więcej firm stawia na swoim terenie ładowarki dostępne właśnie dla pracowników, nie trzeba nic kraść.
crush 3 575 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 3 godziny temu, 209458 napisał(a): Tańszymi, lżejszymi, mniej palnymi? A benzyna ołowiowa jak się dobrze bezstukowo paliła. Zdaje się że do niektórych silników lotniczych (tłokowych) dalej nie ma zamiennika wystarczająco dobrego. Ale przyszło lobby bezołowiowe i zakazało, ktoś na pewno na tym zarobił. A jak to wpłynęło na komfort?
Kris194 4 714 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 4 minuty temu, bergercs napisał(a): Nie wszyscy pracują w galerii handlowej. W jakiej galerii? Takie ładowarki stawiają nawet firmy mające siedziby poza granicami dużych miast.
trepek 1 345 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 3 minuty temu, crush napisał(a): A jak to wpłynęło na komfort? No jak miales starszy samochod na paliwo olowiowe to albo kupowales nowszy samochod albo co tankowanie trzeba bylo wlewac miksturke do baku. Oczywisci przez jakis czas byly dostepne paliwa z olowiem (na dystrybutorach oznaczenie PB na czerwonym tle) ale chyba ok 1990r je wycofano z dystrybucji.
crush 3 575 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 5 minut temu, trepek napisał(a): No jak miales starszy samochod na paliwo olowiowe to albo kupowales nowszy samochod albo co tankowanie trzeba bylo wlewac miksturke do baku. Oczywisci przez jakis czas byly dostepne paliwa z olowiem (na dystrybutorach oznaczenie PB na czerwonym tle) ale chyba ok 1990r je wycofano z dystrybucji. Rzecz w tym, że ołowiowe i bezołowiowe jeżdżą tak samo dobrze, jak nie sprawniej. Elektryczne w obecnym stanie? Nie.
DjXbeat 488 Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego 3 godziny temu, marko napisał(a): Jedynie takie coś ma sens. Czyli wracamy do klasycznych stacji paliw ładowania z wieloma stanowiskami i do podstawowego problemu elektryków - czasu ładowania. Nie tylko takie klasyczne stację ładowania mają sens. Głównym problemem jak sam zauważyłeś jest czas ładowania, który jest kompletnie nie odczuwalny jeśli auto ładujesz wykonując codzienne czynności. Tutaj idealnym przykładem są ładowarki na parkingach sklepowych typu: Kaufland, Lidl, Biedronka, Carrefour itd... gdzie robiąc zakupy kompletnie nie odczuwasz problemu związanego z czasem ładowania. Moim zdaniem właśnie w takich punktach gdzie wykonujemy codzienne czynności powinny stać ładowarki i właśnie w takich miejscach najczęściej powstają. 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się