Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 minut temu, MaxaM napisał(a):

Jak dotąd nic się nie stało? Zaspałeś czy co? Naprawdę nic Trump jeszcze nie zrobił poza Ukrainą? Rozsadza USA od środka i burzy ład światowy i nic się nie stało...

Ale to tak nie działa. Jak matka stwierdza "dość gotowania dla ciebie, zacznij w końcu gotować sam" to twoja nieumiejętność gotowania to twoja wina, a nie jej.

Masz dwie opcje. Albo nauczysz się pozyskiwać żywność, albo zdechniesz z głodu.

 

Opieranie się na jednym kraju trzymającym światowy ład to debilizm najczystszej postaci. Przesłanki o tym, że strategia może się zmienić były na długo przed Trumpem.

 

A stać się na razie nic nie stało. Obudź mnie jak ruscy zaatakują NATO, albo Chiny Tajwan.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Trzy lata wsparcia i ładowania fury kasy nie doprowadziły do ukraińskiego sukcesu. Może nasi przerażeni Trumpem dyskutanci wymienią w punktach, bez ścian pustego tekstu, co USA ma do zyskania na kontynuacji takiej strategii.

Nieudane inwestycje się ucina. Tak to powinno działać.

  • Like 2
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, adashi napisał(a):

Trzy lata wsparcia i ładowania fury kasy nie doprowadziły do ukraińskiego sukcesu. Może nasi przerażeni Trumpem dyskutanci wymienią w punktach, bez ścian pustego tekstu, co USA ma do zyskania na kontynuacji takiej strategii.

Nieudane inwestycje się ucina. Tak to powinno działać.

Brak Rosji w rozgrywkach mocarstw, jeden przeciwnik mniej. No chyba że na odwrót, ugłaskać go i z nim współpracować by kogoś innego zaatakować.

Edytowane przez Keller
  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Nikt Ci tu nic nie napisze bo każdy patrzy z perspektywy Europy. Co jest zrozumiałe, ale świat tak nie działa.

 

Powtarzam. Dla Stanów obecnie ten konflikt jest jak dla nas konflikt w Sudanie. Jakby mi Tusk wyszedł i powiedział, że będziemy słać tam pomoc, to bym się zapytał czy mu dach zerwało.

 

Jeśli zbrojeniówka nie wywiera presji na Trumpie, to oznacza tyle, że nie widzą tam już profitów. Bo realnie to się liczy, a nie Ukraina czy Ukraińcy.

  • Like 2
Opublikowano
4 godziny temu, bourne2008 napisał(a):

To co przepadło na PCLAB byłoby świetną kopalnią cytatów "źle się zestarzało"

Nic nie przepadło, kilka osób ma wątki polityczne itp. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Keller napisał(a):

Brak Rosji w rozgrywkach mocarstw, jeden przeciwnik mniej. No chyba że na odwrót, ugłaskać go i z nim współpracować by kogoś innego zaatakować.

Ale obaj macie rację, Ty i @adashi.

Mocartwo miało interes przez 3 lata, a ten się kończy i ważniejsze jest co innego. Może Odrwócony Kossinger. Może.

Silni mają interesy a nie przyjaźnie. Tak działa ten wredny Świat od tysiącleci.

Tak samo było z Polską w 39 i 45. 

Jedno co się nie zmieniło, to jesteśmy w III lidze jako Naród i Państwo i musimy zabiegać o różne sojusze aby mieć szansę wyjść bezpiecznie z zawirowań między TOP graczami.

W razie W, nikt z TOPu nie zapłacze nad Naszymi grobami, bo mają Nas w pupie.

Taki jest ten Świat.

 

I na co Nam teraz ten cały US gruz co zamówiliśmy? 

 

Dla mnie liczy się mój Naród, Wy, Nasze rodziny. Przetrwanie tego kraju, bez stosu trupów i gigantycznej nędzy.

 

Jeśli mamy to osiągnąć obierając kurs na Chiny, Turcję. Welcom :)

 

Niech wreszcie Polacy będą do bólu pragmatyczni. Martylorogię zostawmy na kartach historii.

 

 

@bourne2008 co takiego strasznego napisałem? :hmm:

  • Haha 1
  • Confused 2
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, adashi napisał(a):

Jaki zamach, co też Ty wypisujesz

Słowo zamach było użyte w kontekscie January 6, bo to wtedy też był niby zamach i próba siłowego przejęcia władzy i blablabla. Nazywanie tego było przesadzone i w tamtym przypadku bez sensu. To co robi Trump z ekipą jest gorsze. Złe użycie słowa "zamach" jest więc tutaj mniej niepasujące, a jak już chcieli w telewizjach wcniecać panikę słownictwem, to TERAZ jest do tego stosowniejszy moment, a tu cisza. 

3 godziny temu, indexinfio napisał(a):

Po jego pierwszej prezydenturze Trumpa nie spodziewałem się tego co teraz nastąpiło. Być może efekt wzmacnia Musk, który zresztą od dawna mnie irytował, i Vance. Nie wiem w co ci dwaj grają. Musk bardzo dużo zarobił w obecnym systemie, a teraz chce go wysadzić w powietrze. Może ma coś poza zespołem Aspergera albo samo to schorzenie wystarcza. Vance to najwyraźniej karierowicz, który przed niczym się nie cofnie. Ma w sobie coś takiego, że od samego początku robił na mniej złe wrażenie.

A może po prostu Musk gadający sobie z Fiutinem i od pewnego momentu nagle BARDZO drastycznie zmieniający podejście do Ukrainy, ma powód taki, że Fiutinowcy mu wytłumaczyli, że bezpieczniej dla niego będzie, jak będzie ich "kolegą"?

Pamitasz? Musk nagle zaczynający nawoływać do "pokoju", proponowanego przez rusków.

 

Pisał, że trzeba ten pokój przyjąć (chodzi o stare propozycje, niedaleko od wybuchu wojny)  choć były one skandaliczne i nikt trzeźwy by nie  potraktował ich inaczej niż słabego żartu.

Musk też był na spędzie proruskich onuc, czyli konwencie partii Afd w Niemczech.

 

Napiszę Ruska agentura. Jak można tego nie widzieć po raz 10-ty.

 

 

@adashi Mimo, że delikatnie rzecz ujmując nie miałem o tobie najlepszej opinii po tym, jak waliłeś ruską propagandą, to jednak NIE rozpocząłem wycieczek osobistych, więc sobie daruj to chamskie obrażanie. Następnym razem po prostu to zgłoszę. 

 

Widzę jak ruscy właśnie wstawili w USA swojego agenta, który na lata rozwala oczy służb, czystki w CIA/FBI i zabronienie zespołowi od cyberbezpieczeństwa obrony przed ruskimi trollami/hackerami. To jest tragiczna sytuacja dla każdego człowieka w szeroko rozumianej zachodniej cywilizacji.

Przerażony osobiście nie jestem. Bardziej zirytowany, choć słowo zirytowany zastąpiło tu słowo niecenzuralne. Przerażony w sensie obserwowania geopolityki? No tu już prędzej. Takiego zwycięztwa Rosji i takiej tragedii dla cywilizacji zachodniej nie było od dziesiątek lat. Jeszcze niech rękami Muska i do zfiutinowanego Orbana dołączy fiutinowy rząd Afd w Niemczech za kilka lat, we Francji LePen też jest zagrożeniem, i możemy mieć jako Polska naprawdę ciepło. Ale spoko. Ty jesteś spokojny:

image.png.e2e663ae852a74d0839a605f59e81c14.png

 

2 godziny temu, crush napisał(a):

A stać się na razie nic nie stało. Obudź mnie jak ruscy zaatakują NATO, albo Chiny Tajwan.

Mamy XXIw. Atak nie musi oznaczać działań militarnych czy zamachów na ludzi.

 

Zaatakowali propagandą i wojną hybrydową, używając trolowni do zmanipulowania milionów wyborców Trumpa do łyknięcia ich narracji*, co doprowadza właśnie do większych szkód w obronności USA a szczególnie NATO niż jakby walnęli atomówkę.

To jest "nic" %-)

 

 

Wyszła tylko JEDNA afera, ta gdzie mający ogromne zasięgi youtuber Tim Pool przyjął grube miliony za szczekanie na Ukrainę i teksty typu "USA SHOULD APOLOGIZE TO RUSSIA!!!" (to wykrzyczał przed kamerą udając zdenerwowanego na Ukrainę) 2 lata po tym jak Ukrainę ruscy zaatakowali.

O wielu przelewach nie wiemy. Na wojnę Fiutin w sensie armii wydaje dziesiątki miliardów. Inwestycja w propagandę na pewno wydawała się skuteczniejsza "per dollar" i niestety jak widać, faktycznie.

Edytowane przez VRman
Opublikowano
18 minut temu, VRman napisał(a):

Zaatakowali propagandą i wojną hybrydową, używając trolowni do zmanipulowania milionów wyborców Trumpa do łyknięcia ich narracji*, co doprowadza właśnie do większych szkód w obronności USA a szczególnie NATO niż jakby walnęli atomówkę.

To jest "nic" %-)

Albo. Uwaga, szalona myśl, przeciętny Amerykanin nie uważa ruskich za zagrożenie dla nich. Bo realnie z wykluczeniem opcji atomowej która gasi światło wszystkim, nie są dla nich zagrożeniem.

 

Może przeciętny Amerykanin nie chce już wojować na świecie?

 

Trump oczywiście im poprawy bytu nie zagwarantuje. Ale najwidoczniej przeciętnemu Johnemu nie żyje się dobrze i szuka zmiany, choćby wśród wariatów. 

 

Ale lepiej wszystko zbyć działaniem propagandy.

25 minut temu, VRman napisał(a):

Wyszła tylko JEDNA afera, ta gdzie mający ogromne zasięgi youtuber Tim Pool przyjął grube miliony za szczekanie na Ukrainę i teksty typu "USA SHOULD APOLOGIZE TO RUSSIA!!!" (to wykrzyczał przed kamerą udając zdenerwowanego na Ukrainę) 2 lata po tym jak Ukrainę ruscy zaatakowali.

O wielu przelewach nie wiemy. Na wojnę Fiutin w sensie armii wydaje dziesiątki miliardów. Inwestycja w propagandę na pewno wydawała się skuteczniejsza "per dollar" i niestety jak widać, faktycznie.

A ile opłacania wyszło z USAID?

Opublikowano

Czas tego kijowskiego komika dobiega końca.

Opublikowano

Wystarczy trochę pograć w CSa, żeby wiedzieć, że takie "cyka blyat" nie jest zazwyczaj bezpośrednio skierowane do osoby, bardziej jako "o ku..a".


Widział ktoś całość spotkania z gabinetu owalnego z dobrymi polskimi napisami, chciałbym pokazać osobom, które czerpią wiedzę ze źródeł że tak powiem... alternatywnych.

  • Upvote 8
Opublikowano

Nie widziałem ze źródeł alternatywnych, ale jako osoba, która swobodnie posługuje się angielskim (wykładałem na uczelni przez kilka lat) i dobrze zna rosyjski mogę potwierdzić, że zelensky powiedział to do siebie i oznaczało to coś w rodzaju "cholera" a każdy kto pisze, że nazwał kogoś suką powtarza brednie. Jeśli natomiast ktoś zna język i tak twierdzi, to jest debilem. 

19 minut temu, Winter napisał(a):

Czas tego kijowskiego komika dobiega końca.

Znowu szerzysz brednie. 

  • Confused 1
  • Upvote 8
Opublikowano (edytowane)

Wszystko z tych kłamstw, przeinaczeń i manipulacji idzie od konfederacji, nic nowego. Ma być nagonka na Zelenskiego i Ukrainę i taka jest. Działają tak jak się od nich tego w rosji oczekuje. Niestety przeciętny wyborca to debil, nasłucha się czegoś i potem powtarza jak cielak, zero weryfikacji i własnego myślenia.

Edytowane przez Keller
  • Confused 1
  • Upvote 4
Opublikowano
23 minuty temu, Winter napisał(a):

Czas tego kijowskiego komika dobiega końca.

Podejrzewam, że po tym wystąpieniu poparcie na Ukrainie zauważalnie mu podskoczyło.

 

Za to Vance się trochę ośmieszył nawet w oczach niektórych republikanów, patrząc po komentarzach.

 

20250302-200049.jpg

 

 

Ja rozumiem pozycję Ameryki i Amerykanów. Ale sorry. Jak ktoś zaczyna się przypierdalać o ubiór i podziękowania (które były wielokrotnie) to to nie jest pokaz siły.

 

Opublikowano
1 minutę temu, crush napisał(a):

Podejrzewam, że po tym wystąpieniu poparcie na Ukrainie zauważalnie mu podskoczyło.

 

Za to Vance się trochę ośmieszył nawet w oczach niektórych republikanów, patrząc po komentarzach.

 

20250302-200049.jpg

 

 

Ja rozumiem pozycję Ameryki i Amerykanów. Ale sorry. Jak ktoś zaczyna się przypierdalać o ubiór i podziękowania (które były wielokrotnie) to to nie jest pokaz siły.

 

Macie krótką pamięć. Ta mała szmata na nic nie zasługuje.

twi1edg9kc.webp

Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, Winter napisał(a):

Czas tego kijowskiego komika dobiega końca.

Może dla nas to taka k*rwa a dla anglosasów f*CK jako taka irytacja z czegoś jako przecinek. Ty tu wciskasz rosyjski punkt widzenia i racje na siłę. To było kilka dni temu. Dają ci chociaż kopiejki jakieś za takie układanie tu jakiejś innej narracji? Nie powinni nic dawać bo robisz robotę odwrotną od zamierzonej... Ale może jednak dostajesz od kogoś innego by tak ustawiać ludzi... 

Edytowane przez areczek1987
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, crush napisał(a):

Albo. Uwaga, szalona myśl, przeciętny Amerykanin nie uważa ruskich za zagrożenie dla nich. Bo realnie z wykluczeniem opcji atomowej która gasi światło wszystkim, nie są dla nich zagrożeniem.

 

Może przeciętny Amerykanin nie chce już wojować na świecie?

 

Trump oczywiście im poprawy bytu nie zagwarantuje. Ale najwidoczniej przeciętnemu Johnemu nie żyje się dobrze i szuka zmiany, choćby wśród wariatów. 

 

Ale lepiej wszystko zbyć działaniem propagandy.

Ale ja dobrze wiem co myślą Amerykanie głosujący na Trumpa, bo przez lata oglądam Timcast na YT.

Słyszałem sto razy te argumenty. Dokładnie to samo co napisałeś.

Ale to, że Amerykanie nie chcą wydawać kasy na jakiś daleki kraj, nie tłumaczy tego ile prezentów Fiutinowi daje Trump, Musk i reszta.

A to, że myślą więcej o wydatkach na Ukrainę niż o 10x większych, to niestety ale właśnie efekt propagandy. W prorosyjskich mediach i od ruskich prostytutek jak Tim Pool, nie usłyszysz, że większość kasy dała Europa, albo że większość tej z USA została w USA (ewentualnie usłyszysz o złych korpo zbrojeniowych). Nie usłyszysz ostrej krytyki Rosji, tylko o tym, że w sumie to Ukraina zawsze była częścią Rosji i teraz to się oligarchia w Ukrainie zaczęła rozpychać i rozpoczęli takie okrutne atakowanie mniejszości rosyjskiej i w ogóle to nie żadna wojna z Rosją, tylko wojna domowa i blablablaaaa.

 

PS. Tak chwalą Trumpa za brak chęci wojowania, a tymczasem w Ukrainie nie walczą amerykańscy żołnierze, ale za to Trump odgraża się, że jak mu coś w zachowaniu Iranu czy innych nie podpasi to zaatakuje całą potęgą militarną. Taa. To ma sens ;)

 

Tak samo jak te cięcia budżetowe. W prawicowych mediach przez miesiące będzie o wspaniałych porządkach i cięciach zbędnych wydatków. I potem się okazuje, że to jest w takiej skali, że w zasadnie margines błędu. Jasne. Mnie też oburza wydawanie kasy na wspomaganie LGBT+ w innych krajach. Tylko, że czym jest kilkadziesiąt czy nawet kilkaset milionów w porównaniu do całego budżetu USA? Czy to faktycznie odmieni życie Amerykanów i więcej im zostanie kasy? 

Ano nie. Za to debilne zachowanie Trumpa doprowadza do wielokrotnie większych strat.

Ale jak się ograniczysz do sluchania Tim Poolów, Cejrowskich i Musków, to możesz się złapać na manipulacje.

 

 

Edytowane przez VRman
  • Like 1
Opublikowano
Teraz, areczek1987 napisał(a):

Może dla nas to taka k*rwa a dla anglosasów f*CK jako taka irytacja z czegoś jako przecinek. Ty tu wciskasz rosyjski punkt widzenia i racje na siłę. To było kilka dni temu. Dają ci chociaż kopiejki jakieś za takie układanie tu jakiejś innej narracji? 

Prezydent używający takich słów przed kamerami to raczej słabe. Ale tobie i kilku innym imponuje stepowa mentalność.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...