Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, Klakier1984 napisał(a):

to dlaczego dopuściliśmy do tej sytuacji

'Eskalacja i inne nuki'. Taktyka gotowanej żaby.

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano
2 godziny temu, MaxaM napisał(a):

Czemu ciągle wypowiadasz się z taką pogardą i drwiną zakrzywiając fakty?

Od co najmniej 2 lat wszystkie źródła mówią, jak i sami UA, że chronicznie brakuje im sprzętu. To jest tak oczywisty fakt.

Nawet ostatni entuzjazm zezwolenia atakowania celów na terenie Rosji szybko spłynął. 3 uderzenia i koniec rakiet, a blisko granicy mocnych celów są dziesiątki i setki w dalszej odległości.

Zobacz jakie filmiki pojawiają się chociażby z Bradleyami. Jak robią miazgę z Rosjan. Całkowita dominacja jeśli są poprawne użyte. Tylko co z tego jak tych pojazdów dostali garstkę. Na początku wojny Javeliny robiły ogromną robotę. Teraz nie robią, bo ich mocno brakuje. Ludzie robią zrzutki na ciepłe ubranie, bo nawet takich rzeczy brakuje. Takich przykładów jest wiele.

Co do Javelinów to sytuacja jest bardziej skomplikowana - Javeliny

Opublikowano
4 godziny temu, Badalamann napisał(a):

Nie ma takiej opcji. W najgorszym razie wschodnie flanka, w tym Polska, będą walczyć samodzielnie. Bo fakt ze w negatywnych scenariuszach, zakładających wycofanie USA z NATO i rozpad Paktu, właśnie to jest brane pod uwagę.

Pośrednie i chyba najbardziej realny scenariusz zakłada częściowe wycofanie USA z NATO podczas prezydentury Trumpa i w tym czasie uderzenie Rosji na Państwa Bałtyckie i walkę tam, na ograniczonym obszarze. Z dużym zaangażowaniem sił z państw wschodniej flanki i mniejszym, może nawet tylko samymi dostawami broni i amunicji, z dalszych państw.

 

Co do Ukrainy to inne siły niż NATOwskie nie dają żadnych gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie. Także nie zostaną zaakceptowane przez Ukrainę.

Tak właściwie cały ten plan Trumpa ma nikłe szansę na akceptację. Raczej posłuży tylko za wymówkę do odcięcia pomocy z USA.  Choć chciałbym się tu mylić.

Też mi się taki scenariusz najbardziej prawdopodobny wydaje.

 

Dodatkowo od siebie dodam, że o ile nie dojdzie do jakiegoś olbrzymiego konfliktu typu WW3, w najczarniejszym scenariuszu Polska zostanie na mapie (choć dla samej zasady straty terytorialne będą, możne brak dostępu do morza? Rosja będzie chciała mieć wspólna granicę z Niemcami), z tym że w charakterze satelity jak Białoruś.

4 godziny temu, Radziuwilk napisał(a):

USA nie wycofaja sie z NATO nie w sytuacji w jakiej znajduja sie z chinami.

Trump jest glupkiem, ale moze zaskoczyc pozytywnie.

Dziekuje. Jestem psychiatra z wieloletnim doswiadczeniem w pracy z najciezszymi przypadkami.

No może może, on jest jednak dość nieobliczalny.

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, MaxaM napisał(a):

Czemu ciągle wypowiadasz się z taką pogardą i drwiną zakrzywiając fakty?

Od co najmniej 2 lat wszystkie źródła mówią, jak i sami UA, że chronicznie brakuje im sprzętu. To jest tak oczywisty fakt.

Nawet ostatni entuzjazm zezwolenia atakowania celów na terenie Rosji szybko spłynął. 3 uderzenia i koniec rakiet, a blisko granicy mocnych celów są dziesiątki i setki w dalszej odległości.

Zobacz jakie filmiki pojawiają się chociażby z Bradleyami. Jak robią miazgę z Rosjan. Całkowita dominacja jeśli są poprawne użyte. Tylko co z tego jak tych pojazdów dostali garstkę. Na początku wojny Javeliny robiły ogromną robotę. Teraz nie robią, bo ich mocno brakuje. Ludzie robią zrzutki na ciepłe ubranie, bo nawet takich rzeczy brakuje. Takich przykładów jest wiele.

On drwi, bo oceniając rosję stosujecie zachodnie standardy. A to ziemniaki za drogie, a to gospodarka kuleje, a to nie ma ludzi, a to nie ma sprzętu, a to słonce zaczęło krążyć wokół ziemi. Tymczasem ruski powoli, ale nieustannie robią postępy i będą je robić i nie zabraknie im ludzi, sprzętu, pieniędzy, dilitu i co tam jeszcze rzekoma ma się im skończyć. Umieją i będą umieli te zasoby pozyskać. Zresztą mają swoich sojuszników cichych i głośnych, którzy nie pozwolą im przegrać.

No i zadał jedno słuszne pytanie. To kiedy się rosji skończą zasoby? Za 2 lata? Te słynne mityczne, szurskie 2 lata?

 

edit.

o widzę że już to zostało zmienione. No trudno nie moja wina.

Edytowane przez Suchy211
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
19 godzin temu, Badalamann napisał(a):

Jeśli będą to rosyjskie warunki to się nie zgodzi. Właściwie już to zrobiła kilka tygodni temu, gdy było głośno o planie Putina/Trumpa. Nie mogła, bo w planach rosyjskich było rozbrojenie i "denazyfikacja", czyli w rzeczywistości odejście od drogi na zachód i podporządkowanie ruskiemu mirowi. To Ukraińcy odrzucają całkowicie.

 

Oczywiście pytanie co będzie rzeczywiście w negocjowanym planie. Bo Ukraina raczej akceptuje przynajmniej czasowe zostawienie części terenu pod okupacja rosyjską.

Przy równoczesnym maksymalnym dozbrajaniu się, budują tam fabryki europejskie firmy zbrojeniowe.

 

 

Ale poza Ukraina i Rosją na plan ten musiałyby się też zgodzić państwa europejskie.

To nasze armie miałyby, i to bez sił USA, być gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy i stacjonować w strefie zdemilitaryzowanej. Równocześnie dać daleko idące gwarancje bezpieczeństwa. Czyli w razie kolejnej agresji rosyjskiej wchodzilibyśmy do walki. Czy kilka dużych państw europejskich się na to zgodzi? Do tego gdy to nawet nie nasz plan a Trumpa?

 

 

@Suchy211 Mylisz się. Jeśli Rosja zacznie okupować całą Ukrainę to nas czeka właśnie pełne przejście na stan "wrogi" wobec Rosji. Tzn zintensyfikujemy przygotowania do wojny na skale nawet dziś nieobserwowaną. To byłaby gwarancja powrotu poboru i to błyskawicznie.

Równocześnie przecież to od nas operowałyby ukraińskie siły partyzanckie i specjalne. Tzn tu by się szkoliły i zbroiły, ale i stąd część byłaby przerzucana do akcji antyrosyjskich na terenach okupowanych.

 

Nawet przy założeniu zamrożenia konfliktu prawdopodobne jest że Rosja wykorzysta czas prezydentury Trumpa i uderzy na Państwa Bałtyckie. I to raczej nie pod koniec kadencji a w pierwszej połowie, więc niebawem z znacznym prawdopodobieństwem będziemy tam przeciwko nim walczyć. Pisałem tu niedawno jak NATO sobie wyobraża taki konflikt na terenie NATO, ale na ograniczonym obszarze.

 

Natomiast przy scenariuszu najgorszym, gdzie Rosja podbija i okupuje cały teren Ukrainy starcie czy to na terenie Państw Bałtyckich czy naszym będzie prawie pewne.

To dane przedstawiane przez wysoko postawionych wojskowych oraz polityków z kluczowych państw NATO.

 

@hubio Nie wiem skąd bierzesz te głupoty, ale to co piszesz jest wprost odwrotne do rzeczywistości.

Europa spodziewa się odcięcia pomocy z USA i przygotowuje do intensyfikacji swojej.

Francja z WB, najpewniej również z nami, od ponad pół roku omawia wysłanie naszych wojsk zawodowych na Ukrainę. W pierwszej fazie by zluzować siły ukraińskie z zachodniej części kraju, by te mogły wejść do walki. A potem się zobaczy ;)

Do tego Twoja wizja odcięcia pomocy z Europy oznacza najgorszy scenariusz, który wyżej opisałem. Pełna okupację Ukrainy i nasze starcie z Rosją na terenie NATO, w tym naszym na przesmyku suwalskim w ciągu 1-3 lat.

 

Jak już kiedyś wspominałem. Będzie zamrożenie wojny. Pewnie ukraina otrzyma gwarancje bezpieczeństwa tylko od niektórych pańśtw europy. Rosja nie zaatakuje państw NATO. Rosja jest zbyt mocno wykrawiona na wielką kolejną wojne z NATO. Estonię rosja mogla już przejac wiele razy. Nie zrobiła tego. Trump zmusi ukrainę do zrzeczenia się okupowanych przez Rosję ziem. Trump nie chce dawać pieniedzy do worka bez dna. Ukraina nigdy nie odbije okupowanych ziem, wiec sam Zełeński powinen sobie to uświadomić zamiast prowadzić wojnę w nieskończoność.

Edytowane przez łukasz850
Opublikowano
1 godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

Załeńskiemu się też pod kopułą poprzestawiało, nie tak bardzo jak putinofi... ale jednak.

A co ma zrobić? Jak Zełeński uzna rosyjskie zdobycze terytorialne i podpisze pokój zostnanie uznany za zdrajcę. W jego interesie jest to ,żeby wojna trwała jak najdlużej. Wybory oznaczają utrate władzy i pieniedzy przez jego ludzi. Ludzie na Zełeńskiego już nie zagłósuja

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...