Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

To że XP zapi....alał z 64MB ramu to się akurat nie zgodzę. Dobrze było tak od 192MB.

 

A jeśli chodzi o gry, to zainstalowałem CP 2077. Więcej benchmarkuję to, niż gram. Procesor bierze do 90W (odbija się od limitu). UV karty graficznej musiałem po roku zmienić o 50 Mhz w dół, bo się gra "wypłaszczyła".

Edytowane przez wamak
Opublikowano (edytowane)

Fakt, że z tym 64MB to przesadzili. Pierwszy XP zresztą nijak się miał do XP z SP3.

 

Na 64MB to zapierdzielał Windows NT 4.0 (lubiłem ten system, był cudowny, głównie przez to, że można było posiedzieć 3 godziny w 3D Studio MAX bez crashu, czego nie dało się zrobić na Win 98, a win95 to w ogóle było drętwe badziewie nie nadające się do niczego z punktu widzenia gracza, więc NT 4ka to był dla mnie pierwszy porządny OS po DOSie)

98 nie był zły poza tym, że niedorobiony. Stabilność do gier od biedy była OK.

Na XP się przesiadłem nie od razu, bo nikt będący rozsądnym graczem nie miał takich głupich pomysłów jak przeskakiwanie na nowy system na premierę czy w pierwszym roku :D

 

Edytowane przez VRman
Opublikowano
5 minut temu, Dermi napisał(a):

@AndrzejTrg Jeżeli to było w formie FMV, to może Mad Dog McCree? Akurat celowniczek osadzony na Dzikim Zachodzie.

Nie nie to napewno nie było to. Tak teraz oglądam i chyba najbardziej by pasowało "Lethal Enforcers II: Gun Fighters" ale sobie na spokojnie w domu zobaczę :) 

Opublikowano (edytowane)

"W cZaSIe RzeCZywistym"

 

24fps :E

W czasie kinowym raczej. ;)

I w 720p.

 

i pod warunkiem, że prompt pasuje do tego, co  najpopularniejsze. Do tego działa na nie wiadomo czym i nie wiadomo ile kosztuje.

 

AI gaming może kiedyś powstanie, ale moim zdaniem nie będzie miał sensownej formy w oczach graczy znających zalety stacjonarnego PC, aż do jakiegoś przełomu typu przejście na światło zamiast elektryczności czy jeszcze inne sci-fi.

Co do interakcji, to już widzę jak to zastępuje wymagające obliczenia fizyki.

 

Dziś nawet Doom z 1993r. ma "dziury" w wersji na AI. Pewnie da się to jakoś ogarnąć, naprawić, ale wtedy dodatkowe obliczenia lokalne i tak będą wymagane, co popsuje znowu sens. 

Edytowane przez VRman

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • PvP tu jest tragiczne, ja rozumiem że kogoś to może jarać ale tylko w założeniu że on też poluje na innych graczy. Jak tego nie chcesz to na dłuższą metę irytuje, jeszcze jakby chłop walił od startu to rozumiem, ale czekanie żebyś ubił bota i wtedy angażowanie w walkę... Szybko stracą graczy takim podejściem.    
    • Płyta główna i reszta zakupione. Temat można zamknąć. Dzięki.
    • @VRman Dobra, namowiłeś mnie do retro z lepszym ekranem, ale nie chcę kupować do tego oleda 4k, ani archaicznych monitorów.   Zamówiłem smartfon z zablokowaną siecią i ekranem OLED 120hz 1080p, 19.5:9. Kiedyś przymierzałem się, ale uznałem że po co mi to.  Samsung a55 wyszedł tylko 270 zł z wysyłką z lombardu + używany gamesir g8 za 110 zł. Ewentualnie będzie na części w razie wypadku, bo ktoś z rodziny ma a55. PS2 /Gamecube emuluje chyba lepiej niż handheldy na t820 (rg406 /rg476h). Jedynie może być niewygodnie... Wtedy wymienię na rg476h, szczególnie że IPS w technologii LTPS powinien być znośny, a społeczność zrobiła już własne oprogramowanie dla handheldów z T820.   Castlevania Rondo of Blood jednak mnie kusi, a drugi poziom pokazał, że jeszcze dobrze gra się w tak stare gry. Szkoda, że emulator PS2 na androida jest porzucony, ale może Devil May Cry działa tam znośnie i poprawnie lub pójdzie przez emulację PC na telefonie.
    • Na większe mnie nie stać, i taki mocno naginam budżet przy opcji deweloperskiej... Nawet te 46-47 m2 (mam na oku takie z genialnym układem, wysoko, bez usług, tylko ze średnim dojazdem, ale okolica jeszcze się buduje) jest już właściwie poza zasięgiem... A czekania dwa-trzy lata na dziurę w ziemi (ceny czasem niższe i nawet dałoby się upolować cos fajnego ) nie wytrzymam.   Tak, parter skreślałem od razu, podobnie wjazd do garażu. Skomunikowanie WP to duża zaleta, ale u mnie najwięcej jest ofert właśnie typu trzy małe pokoje, z najgorszych dzielnic (bardzo stare bloki, nieciekawa okolica, piecyki)    Boję się też trochę remontu. Ogarniał z was ktoś coś takiego przez jedną firmę kompleksowo? WP to masa problemów, cała łazienka do rozwalenia, gaz, brak trójfazówki, wymiana grzejników plus często problemy z instalacją. Boję się tego wszystkiego - a jednocześnie to najbardziej dostępna finansowo opcja.    Jednocześnie to może być moje docelowe lokum i wolałbym wydać kasę lepiej niż na WP z lat '80...   Wiem jak do brzmi - mierz siły na zamiary i nie pier.... Przesrane.:E    Czyli te usługi olać.. Ech, poza tą jedną "drobną" wadą to było najlepsze  co znalazłem od kwietnia, jeśli chodzi o układ, cenę itp... Ale też miałem wątpliwości. 
    • Aż taka kupa ze ST s5 że nikt nie komentuje?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...