Skocz do zawartości

Nintendo Switch 2


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

The Legend of Zelda: Breath of the Wild
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Super Mario Odyssey
Mario Kart 8 Deluxe
Metroid Dread
Pokémon Scarlet
Pokémon Violet
Pokémon Legends: Arceus
Animal Crossing: New Horizons
Splatoon 2
Splatoon 3
Fire Emblem: Three Houses
Fire Emblem Engage
Luigi’s Mansion 3
Xenoblade Chronicles 2
Xenoblade Chronicles 3
Donkey Kong Country: Tropical Freeze

Super Mario Galaxy + Super Mario Galaxy 2

 

ex-Switch 2:

Mario Kart World
Donkey Kong Bananza

Pokémon Legends: Z-A

 

N1/N2:

Metroid Prime 4: Beyond (premiera w przyszłym tygodniu)

Edytowane przez DżonyBi
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Dotarł do mnie w końcu Switch Oled. Przyznam szczerze, że tak jak wiedziałem o większym ekranie, nadal zaskoczyła mnie różnica. Mam też wrażenie, że gry chodzą o wiele płynniej. Całkiem inny komfort grania. 

 

Spoiler

Switch1.thumb.jpg.aef944bbc74a7eac272462ee202c853c.jpg

 

Co Oled to Oled, bez dwóch zdań.

Edytowane przez Vulc
Opublikowano

Oj tak, to jest ex jakiego Nintendo potrzebuje. Inaczej mają sprzęt do remasterów aka NS2 Edition. Co ma też swoje zalety, wróciłem do TotK i jestem ponownie zachwycony. Identycznie jak w przypadku BotW, potrzebowałem odsapnąć "jakiś czas" i teraz już pewnie dojadę do końca. Po raz pierwszy też użyłem... amiibo. :E Nie powiem, śmieszna sprawa, sam bym nie wpadł na pomysł żeby to kupić. Ale jak mawiają, darowanemu koniowi...

Opublikowano

Zastanawiałem się, dlaczego Nintento nie użyło ekranu LTPS w S2, aby pozbyć się smużenia i polepszyć energooszczędność...
Okazało się, że siedzi tam LTPS IPS, ale tak bardzo obniżyli mu napięcie, że ma 33ms GTG...
Eh, gdyby to była architektura Ada Lovelace w 5nm to spokojnie mogliby dać bardziej prądożerny ekran lub chociaż dwa tryby... Przynajmniej cena byłaby uzasadniona. :E 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 4.12.2025 o 20:53, RTXnietylko4060tiUSER napisał(a):

@musichunter1x Prezentuje sie bardzo generycznie, widac ze to gra z jedynki.

Tu nie chodzi o grafikę...
Mechanicznie jest tym samym co nawet Metroid Prime z Gamecube, ale dodali masę niepotrzebnego syfu, postacie i teksty wybijające z klimatu, bo są wręcz marszem żenady. Seria nie rozwinęła się i nie nauczyli się czegokolwiek, co wprowadziły inne gry z tego gatunku, jak np. umiejętności przydatne również we walce i kombinacjach, a nie tylko jako klucz do miejsca.
Tempo przez obszerność pewnie również jest zaburzone, a różnorodność wrogów jest marna...

 

Przy grze pracowało łącznie ponad 300 osób, ~20 studiów było ponoć zaangażowanych. Nawet ludzie którzy zepsuli serię Halo znaleźli tutaj swoje miejsce. :E Odsłuchałem sobie na spacerze to i jeszcze coś, gdzie padały takie ciekawostki.
Skill Up zawsze jest łagodny i szuka plusów, więc to musi być straszny chłam, chyba że komuś pasuje stary, ale nadmuchany Metroid Prime, z marną atmosferą i żenującymi zapychaczami lub postaciami i brakiem uwagi w projekcie. 
Przecież to było dłużej w piecu niż Silksong!

Pustynny hub okazał się okropny i bezsensowny, ponieważ i tak musisz robić miejsca wedle kolejności i trzeba zebrać wszystkie kryształy. 

Edytowane przez musichunter1x
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Ja się bawię świetnie z Metroidem 4. To jest mój pierwszy Prime 3D i nie mam punktu odniesienia do poprzednich części. Mi NPCe nie przeszkadzają, pustynny HUB (dobra przestrzeń pod DLC) też ma swój klimat mimo, że graficznie odstaje od pozostałych lokacji, których art design i sama grafika moim zdaniem prezentuje bardzo wysoki poziom (S2 1080p@60fps w trybie handheld - obraz na żywo pokazuje wiele detali i jest na czym oko zawiesić). Oprawa muzyczna weszła mi równie dobrze. Jest trochę ambientu, który też świetnie buduje klimat sci-fi. Te skanowanie otoczenia też mi się podoba. Może coś zacznie mi przeszkadzać później i zauważę coś czego teraz nie widzę, i dlaczego gra jest różnie odbierana - od zachwytu po rozczarowanie.

 

Jest klimacik i gameplay też jest miodny. Momentami nie jest łatwo na "normal mode" i trzeba się skupić, bo łatwo zginąć (poziom hard jest zablokowany przy pierwszym podejściu), ale to dobrze, bo satysfakcja z progresu jest duża. Gra mnie szybko wciągnęła i ode mnie 9/10. 

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano
W dniu 4.12.2025 o 21:32, musichunter1x napisał(a):

Tu nie chodzi o grafikę...
Mechanicznie jest tym samym co nawet Metroid Prime z Gamecube, ale dodali masę niepotrzebnego syfu, postacie i teksty wybijające z klimatu, bo są wręcz marszem żenady. Seria nie rozwinęła się i nie nauczyli się czegokolwiek, co wprowadziły inne gry z tego gatunku, jak np. umiejętności przydatne również we walce i kombinacjach, a nie tylko jako klucz do miejsca.
Tempo przez obszerność pewnie również jest zaburzone, a różnorodność wrogów jest marna...

 

Przy grze pracowało łącznie ponad 300 osób, ~20 studiów było ponoć zaangażowanych. Nawet ludzie którzy zepsuli serię Halo znaleźli tutaj swoje miejsce. :E Odsłuchałem sobie na spacerze to i jeszcze coś, gdzie padały takie ciekawostki.
Skill Up zawsze jest łagodny i szuka plusów, więc to musi być straszny chłam, chyba że komuś pasuje stary, ale nadmuchany Metroid Prime, z marną atmosferą i żenującymi zapychaczami lub postaciami i brakiem uwagi w projekcie. 
Przecież to było dłużej w piecu niż Silksong!

Pustynny hub okazał się okropny i bezsensowny, ponieważ i tak musisz robić miejsca wedle kolejności i trzeba zebrać wszystkie kryształy. 

Z tego co widzę, to większość fanów jest zadowolona, a głosy krytyki przecież zawsze się znajdą. Pytanie zasadnicze czego oczekiwali Ci, którzy tak bardzo się zawiedli. Jeśli ktoś śledził temat, to raczej wiedział doskonale czego się spodziewać. Miał być powrót do korzeni serii Prime i tak właśnie jest. Pisanie o tej grze, że jest "chłamem" pachnie po prostu tanią sensacją rodem z klikowych portali, ale takie nowiny się zawsze niosą szerzej, więc mnie nie dziwi takie przyjmowanie narracji. To jest stary Metroid Prime, ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Ta seria nigdy się jakoś super nie sprzedawała, nawet za czasów Wii Corruption wykręciło jakieś śmieszne liczby na tle innych franczyz Nintendo, które się rozchodziły wtedy w trylionach. To zawsze były specyficzne produkcje dla wąskiego grona odbiorców. 

 

Dodali jakieś nowe elementy w stylu mocy psychicznych, sekcji jeżdżonych czy tych nieszczęsnych NPC-ów, rdzeń rozgrywki pozostał ten sam. Czy to źle? Moim zdaniem nie. To jest tytuł w wielu miejscach archaicznych i tego nikt raczej nie ukrywa. Częściowo odpowiada również za to sam pierwszy Switch, pod którego produkcja ta docelowo był tworzona. Nie wiem ile kisił się Silksong, ale MP4 twardy restart produkcji zaliczył w 2019 roku i od tego czasu ja bym liczył development. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Rozpisałem się bardziej w offtopicu, ale może zrobię jakieś podsumowanie...

3 godziny temu, Kszyrztow napisał(a):

Z tego co widzę, to większość fanów jest zadowolona, a głosy krytyki przecież zawsze się znajdą. Pytanie zasadnicze czego oczekiwali Ci, którzy tak bardzo się zawiedli. Jeśli ktoś śledził temat, to raczej wiedział doskonale czego się spodziewać. Miał być powrót do korzeni serii Prime i tak właśnie jest.

Z rdzenia serii została tylko walka i od biedy lokacje od strony wizualnej, bo w projekcie są już inne... Oczekiwana dobrego Metroid, który jeszcze mógłby ulepszyć, a nie pogorszyć formułę, skoro tyle gier indie wysnuło poprawne wnioski...
Ponoć muzyka jeszcze jest dobra.

3 godziny temu, Kszyrztow napisał(a):

To zawsze były specyficzne produkcje dla wąskiego grona odbiorców. 

I tą wąską grupę częściowo olano, na rzecz szukania szerszej grupy odbiorców i wciskaniem schematów na zasadzie "to się teraz dobrze sprzedaje.
Na dodatek porzucili filozofię "gameplay first", kopiując marne, tanie trendy. 

3 godziny temu, Kszyrztow napisał(a):

Dodali jakieś nowe elementy w stylu mocy psychicznych, sekcji jeżdżonych czy tych nieszczęsnych NPC-ów, rdzeń rozgrywki pozostał ten sam. Czy to źle? Moim zdaniem nie. To jest tytuł w wielu miejscach archaicznych i tego nikt raczej nie ukrywa.

Paniee, czego oni nie dodali.

  • Przeciągnięty tutorial trzymający cię za rączkę i zabijający chęć ponownej gry, bo ciężko go pominąć...
  • NPC mają durne zachowania i dialogi, trochę taki Marvel i jedynie snajper trzyma poziom. Samus jest ich maskotką, a sami robią za element "łagodzenie stresu"... Typowy schemat do zrobienia gry, który tutaj nie pasuje, ponieważ to METROID i cicha, poważna Samus...
  • Zastąpiono połączony świat liniowością; z czego wywodzi się Metroid... Prowadzona jest poprzez zupełnie zbędny, pustynny hub.
  • Dodano kryształy na pustyni, które są konieczne do ukończenia gry i odpowiadają że część kluczowych ulepszeń, gdzie sama przestrzeń jest marna, a przeciwnicy w tej lokacji są tylko nudną niedogodnością, o której nawet nie myśli się.
  • Psychiczne moce po prostu zastępują część zwykłych rzeczy z poprzednich części, na dodatek nie zmieniają w sposób diametralny rozgrywki i rzadko przydają się poza odblokowaniem lokacji lub pojedyncznymi specjalnymi wrogami, których potem nie spotyka się. Niekiedy taka w nich kreatywność, że Batman Arkham robiło to już lata temu, na dodatek lepiej integrując to z rozgrywką.
  • OH, na dodatek po znalezieniu ulepszenie, trzeba zapylać do inżyniera, aby Ci zamontował, np. działo z ogniem przez co nie możesz od razu lecieć do tej lokacji... Gdy postacie były fajne lub nie przeszkadzały to pół biedy...
  • Kolejny element trzymania za rączkę... Jeden z NPC będzie ciągle nadawał wskazówki odnośnie następnego celu, nawet  gdy to robisz.
  • Końcowa lokacja jest widoczna  od dawna i dążysz do jej odblokowania, snując teorie na jej zawartości... A w środku jest parę nudnych wind i boss... Oczywiście musisz zebrać wszystkie kryształy. 
  • Skanowanie zawsze było, ale tutaj przesadzili z ilością, szczególnie że są rozwodnione i niektóre niewarte uwagi. Mniej, ale o ważniejszej treści byłoby dużo lepsze. Ktoś chyba pomyślał - "gracze lubią nasze skanowanie, wiec dajmy tego więcej."
  • Świątynie, które wyglądają dość podobnie do Zeldy są tutaj zbędne, szczególnie że często dają niepotrzebne rzeczy, bo rozgrywka nie wymaga od Ciebie wiele, a same zdobycze są często bez finezji...
  • I jeszcze raz NPCty, które swoją głupkowatością i beznadziejnym zachowaniem przy Samus niszczą atmosferę..., z które słynnie Metroid. Już Metroid: Other M był tutaj lepszy oraz ikonicznie głupi w realizacji. Metroid Prime  4 jest natomiast marną kalką mody w branży, co jest typowe dla krawaciarzy w łańcuchu decyzji...

Na dodatek nawet w pozytywnych recenzjach widzę, że skupiano się na aspekcie wizualnym, muzyce, trochę lokacjach i walce, ale nawet tam narzekali na wrogów bez polotu i wtórnych, zapychacze, NPC, pustynie...

3 godziny temu, Kszyrztow napisał(a):

Częściowo odpowiada również za to sam pierwszy Switch, pod którego produkcja ta docelowo był tworzona. Nie wiem ile kisił się Silksong, ale MP4 twardy restart produkcji zaliczył w 2019 roku i od tego czasu ja bym liczył development. 

Tak, S1 częściowo odpowiada za choćby stan pustyni, której w ogóle nie powinno tam być. Najwyraźniej Nintendo chciało mieć otwartą przestrzeń ze znajdźkami i świątyniami, jak w Zeldzie... Jeszcze ponoć muzyka w hubie jest aktywowana Amiibo za 30$. :E 
Doskonale wiem, że gra była anulowana i zmieniła studia, pisałem to bardziej prześmiewczo.
Potem to zgłębiłem i na początku robili to ludzie od Star Wars 1313, które było anulowane po kupieniu Lucasfilm przez Disney... Miała to być pierwsza, poważna gra tego studia, potem mieli szanse z Metroid 4, ale Nintedo stwierdziło że jednak nie. Teraz wątpię w gorszą jakość ich projektu..., na pewno byłby ciekawszy.
Nintendo nawet ich kupiło pod koniec listopada 2025, więc coś spodobało się w ich twórczości... Chodzi o Bandai Namco Studios Singapore, które składało się z ludzi m.in. LucasArts Singapore. Oby nie kazali im robić jakiegoś live service, bo morale pewnie już mają niskie...

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)

https://pl.ign.com/nintendo/68977/news/metroid-prime-4-beyond-juz-dostepny-fani-zachwyceni-krytycy-podzieleni-to-najslabsza-czesc-serii-kto

 

ZA:

Wciąż świetne „Metroid Prime DNA” – strzelanie, eksploracja i klimat samotnej wyprawy po obcej planecie zrealizowane bardzo dobrze.

 

Walki z bossami – chwalone jako jedne z najmocniejszych elementów gry.

 

Nowe moce psychiczne – manipulacja energią i nowe umiejętności są uznawane za świeże i efektowne.

 

Oprawa na Switch 2 – gra wizualnie „dowozi” na next-genowej wersji.

 

Sukces komercyjny i entuzjazm fanów – #1 w eShopie (USA), wysoka pozycja na Amazonie, wielu graczy uważa, że recenzje są zbyt surowe.

 

PRZECIW:

Gadatliwi towarzysze / dialogi – część graczy i recenzentów chce ich dosłownie „uciszyć”. Postać Milesa MacKenzie w „marvelowym” stylu, który według wielu psuje poczucie izolacji i klimat Metroida.

 

Otwarty hub – krytykowane jako „puste dojazdy” i niepotrzebne rozwlekanie rozgrywki.

 

Mi też gierka dobrze wsiadła jak wielu innym graczom, więc zamiast pisać felietony na temat tego jaka ta gra jest zła czy słaba to polecam kupić i samemu wyrobić zdanie (najlepiej na S2).

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano (edytowane)

Nie no szanujmy się, IGN oraz innych serwisów growych nie ma sensu cytować, jak oni potrafią oceniać tylko jakość wykonania, a nie jakość i przemyślanie projektu.

Tym bardziej, że wielkimi korpo będą słodzić marketingowo...

 

@DżonyBi Zagraj lepkiej w poprzednie, bo tutaj jest to samo, ale z grafiką wyższej jakości i wypełniaczem. Tak to stara, ale nadal dobra rogrywka jest okraszona niespójnym projektem i marną atmosferą.

 

Chyba najlepiej będzie zagrać w jedynkę, bo tam poszło sporo pasji, po nieciekawej historii z kierownictwem studia, którego Nintendo pomogło pozbyć się. Powiedziano im że robią grę dla fanów, a nie dla siebie... Chyba był to ten zmarly Japończyk co trzymał ciemną stronę Nintendo w ryzach.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)

Gdyby nie burzliwa historia z kierownictwem może dostalibyśmy arcydzieło, ale mimo tego gra i tak jest bardzo dobra jak dla mnie, i absolutnie nie ma mowy tutaj o marnej atmosferze. Na pewno jak ukończę Beyond kupię Metroid Prime Remastered, który można dostać za śmieszna cenę teraz.

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano

Metroid Prime Remastered już do mnie jedzie, na razie wstrzymuję się z Beyond.

 

Wróciłem za to do Tears of the Kingdom. Cóż to jest za gra. Tradycyjnie ponad rok przerwy pomógł mi odsapnąć od tego świata i jego mechanik, dzięki czemu bawię się nimi od nowa. A jest czym, takiej kreatywności jaką się tutaj oferuje, próżno szukać w innych open worldach. Nie czarujmy się, schematów jest nadal sporo, ale gra nieustannie potrafi zaskoczyć nieszablonowym pomysłem. O jest ogromna. Ogromna do kwadratu. 

 

Zakupiłem też Fast Fusion w cyfrze. Przyjemna produkcja, tak jak poprzednik, jednak Wipeout to to nie jest. Na bezrybiu...

 

Ostatni zakup to Super Mario Party Jamboree, już elegancko przetestowane z drugą połówką. Przyjemna gierka, w sam raz na godzinkę, półtorej. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...