Tankietka 218 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca (edytowane) Małpa na pewno marketingowo zyskała po tym hitowym filmie animowanym. Zresztą jej dizajn modyfikują pod ten filmowy co nie każdemu się podoba. No ale tak czy siak nie jest to raczej kaliber na 10 milionów pudełek. To musiałaby być "wieksza" gra i bardziej "filmowo" promowana. Ciekawe ile z tym ugrają. Edytowane 26 Czerwca przez Tankietka
Henryk Nowak 1 929 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca Mi ten wizerunek pasuje, jest świetny. Poza tym zawsze byłem fanem donkey Konga, co prawda platformówek w 2d ale nie odpuściłem sobie żadnej części. No i tutaj pojawia się moja ogromna obawa o poziom trudności. Gry z Mario zawsze były łatwe, gry z kongiem były znacznie trudniejsze. Boje się, że bananza będzie platformerem dla casuali jak Mario.
VRman 2 635 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca (edytowane) Godzinę temu, Tankietka napisał(a): Zresztą jej dizajn modyfikują pod ten filmowy co nie każdemu się podoba. Post o nowej grze z Kongiem z perspektywy wielkiego fana serii (od SNES do Wii) któremu się to co pokazano do tej pory bardzo nie podoba. Jak czytającemu się podoba to super, piszę swoją ocenę nie po to, aby komuś psuć zabawę. Nie chcesz - nie czytaj. Mam nadzieję, że żaden fan tego nadchodzącego Konga nie uzna, że tym postem uraziłem jego uczucia religijne czy coś Spoiler Kit z wizerunkiem. Gorzej, że cały charakter postaci, cały unikalny styl oryginału, wszystko jest inne i niestety gorsze. Ta gra mogłaby się nazywać inaczej. Na razie oprawa mi się bardzo niepodoba a materiały jakie są udostępnione mają vibe gierki indie na 4.5/10 (6-7/10 w durnej współczesnej metodzie ocen). Gra była europejska i miała swój europejski styl. Ten nowy Kong kompletnie nie. Skręt w to co teraz jest popularne. Japońskie wpływy i odbicie w stronę bajek dla najmłodszych. Ta seria tej zmiany nie potrzebowała. No co to ma być, dajcie spokój Nawet nosorożca popsuli wtf.. Nawet stopklatki 5fps animacje dali: https://youtu.be/7e6rcnwal4M?t=165 Przeciwnicy też nie pasowaliby do pierwowzoru. Ani designem ani mechaniką, animacją. Te tutaj są jakby o całą ligę niżej. Levele też nie pasują stylistką w ogóle. DKC to gra w którą nawet stary dziad może spokojnie grać. Nie razi tak infantylnością. Są oczywiście kreskówkowe postaci, ale nie ma tego co w tej nowej części. No i nie ma co nawet wspominać o muzyce i ogólnym nastroju. Na to wszystko dochodzi bieda graficzna. Nikt im nie kazał robić z tego gry 3D. Za to patrząc na DKC:Returns mogli spokojnie uzyskać ogromny postęp względem tej czy Tropical Freeze, a jednocześnie albo dać bardzo wysoką rozdziałkę albo 120fps. DKC było grą pod wieloma względami zawieszającą poprzeczkę dla innych. Często na dekady albo i na zawsze. Była wzorem dopracowania i zrobienia platformera na poważnie, nie na zasadzie "to tylko giereczka dla dzieciarni, to nie ma co przesadzać z pogonią za jakością". Była i jest jedną z najlepszych gier w gatunku, grą która niemal wcale się nie zestarzała i nadal daje radę (tylko trzeba grać z porządnym shaderem udającym ekran CRT) i moim zdaniem jest legendą. Legendy się powinno szanować, a nie zmieniać i psuć wydając średniaki. Jak garstka weteranów pracujących nad DKC na SNESa poszła na swoje i zrobiła gierkę Yooka Laylee to pomyślałem, że no może gra szału nie robi, może jest zbyt infantylna i nie błyszczy jakością, oryginalnością czy pomysłowością jak DKC, może nie jest tak dobrze udźwiękowiona i może nie zachwyca grafiką, ale to tylko malutka gra malutkiego zespołu i bez nazwy legendarnej gry w tytule. Można więc było wybaczyć, że jest bardziej przeciętniakiem niż grą na 9.5/10. Niestety ten nowy Kong wygląda na jeszcze niższą jakość ogólną niż YL. Przeciwnicy w elementach platformowych tak samo beznadziejni, innowacji i pomysłów jeszcze mniej, a całość nawet w jednym momencie nie sugeruje, że mamy do czynienia z czymś naprawdę dopracowanym i projektowanym przez najlepszych. Wręcz przeciwnie. Widać kopiowanie wszystkiego co ostatnio powstało a nawet na desgin postaci zabrakło pomysłów, bo nawet zaj(um)ali Zebrę z filmu Madagaskar. DKC na SNESa byl zajebistą grą dla wszystkich. To jest tylko przeciętniak i tylko dla dzieciarni. Bardzo mi się podobał Returns wydany na Wii, ale już tam narzekałem na brak tego ostatniego szlifu, na brak poczucia, że mamy do czynienia z grą zrobioną przez mistrzów w swoim fachu. Muzyka była dobra, ale tylko dlatego, żeby była remixem soundtracku z oryginału na SNESa. Graficznie było też trochę gorzej niż poziom SNESowej odsłony, ale ani technicznie nie było takiej tragedii jak tutaj (gra nie wygląda wyraźnie lepiej niż 30fps'owe gry na x360 sprzed 20 lat) ani stylistyka nie była aż tak dużo gorsza od oryginału. Szkoda, że taki trend. Szkoda, bo Nintendo stać było aby potraktować markę z szacunkiem. Co do robienia platformerów na dobrym poziomie ogólnym to twórcy Astro Bota pokazali, że się da. To Nintendo powinno mieć najlepsze platformery a nie tak. W końcu jak to szło? "Na Nintendo nie liczy się grafa, bo gry bronią się frajdą jaką czerpiesz z gry". Cóż. Daleko w DKC2 i 3 nigdy nie zaszedłem, bo jedynka dość mocno mnie wymęczyła i nie widziałem w 2 i 3 wystarczającej ilości nowości. Ale jednak lepiej w to pograć niż czekać na jakąś nową odsłonę trzymającą poziom, bo moim zdaniem się już nie doczekamy. Edytowane 26 Czerwca przez VRman
Henryk Nowak 1 929 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca @VRman Mozna się śmiać, ale chyba największym (nie jedynym) targetem nintendo są dzieciaki. Kiedyś może tego w polsce nie było aż tak widać, ale od czasów switcha jak najbardziej. Niemal wszyscy dzieciaci znajomi kupowali swoim pociechom switche, każdy dzieciak miał mario i poksy. Co więcej jak sprzedawałem gry, które zazwyczaj ukończyłem a nie zasługiwały na pozostanie w mojej kolekcji to często przyjeżdżał ktoś z małym dzieckiem. W związku z tym targetem Bananzy mogą być dzieciaczki a my, stare pryki możemy narzekać a tym czasem to nie jest gra dla nas. Dla tego nie będę narzekać. Do tej pory bardzo lubiłem DK i również grałem we wszystko od DKC, natomiast tutaj tak jak pisałem, obawiam się, że poziom trudności będzie po prostu bardzo niski, przez co to naprawdę nie będzie gra dla mnie ale przecież nie każda gra musi wpadać w mój gust. Ciekawi mnie co jeszcze N wyda w tym roku. Na switcha 1 w pierwszym roku wyszły m.in. Zelda botw, Mario Kart 8 Deluxe, Super Mario Odyssey, Xenoblade Chronicles 2 i Splatoon 2. W tym roku na Switcha 2 nie wychodzi nic co by mnie jakoś szczególnie zachęciło. Trzeba przyznać, że pierwszy rok Switcha był bardzo mocny. ,
Kszyrztow 59 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca Tylko nie bez powodu ten DK nie ma w tytule "Country". Ciężko to porównywać do gier, o których wspominacie, skoro koncept i założenia są całkowicie inne. Bliżej temu chyba do Donkey Kong 64, aniżeli czegoś z serii DKC. Nie wiem jak Wam, ale mnie ten tytuł przypomina bardzo choćby Super Mario Odyssey i widać tutaj bardzo, że dłubie przy tym samo Nintendo bez pomocy Retro Studios. Ja tam mimo wszystko jestem zainteresowany bo to wygląda po prostu przyjemnie, destrukcja wydaje się również zrobione z sensem (jakkolwiek to brzmi w odniesieniu do tego słowa). Myślę, że na pełnoprawną odsłonę Donkey Kong Country przyjdzie odpowiedni moment. Ostatnia część to przecież Tropical Freeze bodaj z 2014, czyli ma na karku już ponad 10 lat. Teraz Retro jest zajęte wyciąganiem z dupy (za przeproszeniem) Metroida po tym co odwaliło Bandai Namco, ale jak skończą prace nad MP4 to kto wie, może znowu wrócą do DKC i tak w sumie obstawiam.
VRman 2 635 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca (edytowane) Chciałbym podzielać ten optymizm. Jeśli tak by się stało to mam tylko jedno do powiedzenia/napisania: Byle nie kolejny remake/remaster. Trzeba być Nintendo, żeby robić remake gry na SNESa, wydany na Wii, potem wydać to na Wii:U, a potem jeszcze jako "remaster" (bo aż podbili rozdzielczość) na Switcha. Jak to będzie sidescroller na bazie gier, które już były, a nic nowego, albo jak będzie (a będzie) to w zupełnie innej stylistyce, to żebym się zainteresował musieliby zrobić naprawdę wyjątkowy gameplay BTW. A wiedzieliście, że Maciej Miąsik zrobił strzelankę na PC jako pierwszą "dużą" grę właśnie dlatego, że jak byli w Ameryce to zobaczyli SNESa z prerenderowanym DKC? Szczęki im poopadały i jak wrócili to szybko znaleźli kogoś kto ogarniał grafę 3D i wypuścili Fire Fight. Edytowane 26 Czerwca przez VRman
Henryk Nowak 1 929 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca 30 minut temu, VRman napisał(a): (...) Trzeba być Nintendo, żeby robić remake gry na SNESa, wydany na Wii, potem wydać to na Wii:U, a potem jeszcze jako "remaster" (bo aż podbili rozdzielczość) na Switcha. Jak to będzie sidescroller na bazie gier, które już były, a nic nowego, albo jak będzie (a będzie) to w zupełnie innej stylistyce, to żebym się zainteresował musieliby zrobić naprawdę wyjątkowy gameplay (...) No i dobrze, że to zrobili, bo ta gra zasługuje na to, że każdy mógł w nią zagrać. A co do wyjątkowego gameplayu to wystarczy mi, że będzie tak miodny jak w Tropical Freeze i będzie lepiej niż dobrze. Mam tylko nadzieję, że kolejny DKC będzie trudny jak cholera i nie będzie żadnych kompromisów. Niezbyt często gram w trudne gry, ale akurat sięgając po DK wiem, że nie będzie łatwo i moim zdaniem to jest już integralna część serii.
VRman 2 635 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca (edytowane) No to trochę się to kłóci z tym co widzę w tym Kongu. Albo gra tylko dla dzieciarni albo gra dla wszystkich, która może być mocno trudna. Przeciwnicy jak w YL - są po to aby ich popchnąć, dotknąć i se znikną. Elementów wymagających zręczności w elementach platformowych też nie widać (może przez to że to tylko materiał z gry a nie cały gameplay) a co do poziomu trudności to już końcówka jedynki na SNESa jest cholernie trudna. W DKC:Returns też trochę wręcz momentami było jak dla mnie za trudno. Dziś wolałbym coś pomiędzy, a najlepiej suwak jak w Oblivionie. Doświadczony gracz wie, że zbytnia trudność i zbytnia łatwość są wrogami frajdy z grania. Początek więc bym chętnie podkręcił, a w dalszej części bym obniżył. A co do trudności jeszcze: Dla mnie najważniejsza w tej kwestii musi być chęć zagrania jeszcze raz. A żeby nie było nudno to musi być oprawa audio-wizualna ciesząca oko. W DKC była, w DKC:Returns też była (grałen na monitorze CRT w wysokiej rozdziałce, nawet ta gra z Wii wyglądała spoko te prawie 20 lat temu), a żyleta w ruchu też pomagała zwalczać nudę przy powtarzaniu tych samych sekcji levelu któryś raz z rzędu. I tutaj często zawodzą mnie współczesne platformówki. Albo technicznie archaizm, bo pod S1, albo stylistyka powodująca wręcz przeciwny efekt od "oprawy cieszącej oko". Soundtrack z jedynki na SNESa do dziś jest uznawany za kultowy i to też robiło robotę. Edytowane 26 Czerwca przez VRman
Kszyrztow 59 Opublikowano 26 Czerwca Opublikowano 26 Czerwca Godzinę temu, VRman napisał(a): Trzeba być Nintendo, żeby robić remake gry na SNESa, wydany na Wii, potem wydać to na Wii:U, a potem jeszcze jako "remaster" (bo aż podbili rozdzielczość) na Switcha. Jak to będzie sidescroller na bazie gier, które już były, a nic nowego, albo jak będzie (a będzie) to w zupełnie innej stylistyce, to żebym się zainteresował musieliby zrobić naprawdę wyjątkowy gameplay Donkey Kong Country Returns nie nazwałbym remakiem DCK, prędzej rebootem. Gra wyszła oryginalnie na Wii, Wii U odpalało chyba po prostu wersję z pierwszego Wii, Switch dostał edycję HD. Był też port na 3DS-a. Ale Fakt, od ilości wersji może rozboleć głowa.
DżonyBi 1 969 Opublikowano 27 Czerwca Opublikowano 27 Czerwca Od 3 lipca na GemeCube w Expansion Pack'u.
michaelius33 354 Opublikowano 27 Czerwca Opublikowano 27 Czerwca W dniu 26.06.2025 o 13:02, Barosz napisał(a): Ale ponoć xenoblade 3 ma jakiś update do S2 ? Coś na łowcach kiedyś czytałem. Gdybym mógł zagrać w xenoblade 2 i 3 w stałym klatkarzu najlepiej 60 FPS to bym odpalił z kopyta to bym był skłonny kupić S2. Nie ma. Tzn. ktoś wykopał w plikach gry, że tryb 60 fps jest zaprogramowany tylko trzeba go uaktywnić patchem a tego nie było. 1
Kadajo 7 408 Opublikowano 27 Czerwca Opublikowano 27 Czerwca Godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a): 4
Henryk Nowak 1 929 Opublikowano 27 Czerwca Opublikowano 27 Czerwca (edytowane) Pożyczyłem od kumpla Nintendo Switch 2. Fajny deal, mam kupić na premierę Bananzę, spokojnie sobie przejść a potem mu oddać konsolę i pożyczyć grę. Obcuję z konsolą już około 4 godziny. Ekran: w porównaniu ze Switch OLED kolory są dość sprane, cały ekran jest ciemniejszy w odbiorze pomimo wyższej jasności szczytowej. Czerń nie jest taka zła jak się spodziewałem, w oświetlonym pokoju wydaje się być tak w 90% czarna, przy zgaszonym świetle jest gorzej, ale nie tragicznie. Ekran rzeczywiście smuży, ale w grach 3D da się z tym żyć. Gdybym nie znał danej gry z OLEDa to bym pomyślał, że to blur. Niestety na OLEDzie było idealnie, tutaj widać te 45ms gtg. Mimo tego da się na tym grać, chociaż dla mnie, oledowca, nie jest to szczególnie przyjemne. głośniki: robią robotę, dźwięk jest znacznie lepszy niż na OLEDzie, jest bardzo dobry i dynamiczny (jak na takie małe głośniczki) Joy-cony - są wygodniejsze, ale przede wszystkim nie ma luzu na łączeniach z konsolą, razem z konsolą tworzą sztywną całość, ten mechanizm magnetyczny wydaje się być świetnym pomysłem system: śmiga bardzo szybko, jak nie Switch jedynie game cardy za pierwszym razem ładowały dość długo i ikonki pojawiały się po kilku sekundach, nareszcie można przeglądać e-shop bez denerwowania się co mi się podoba najbardziej względem starego switcha? Szybkość pobierania gier. MK8D pobrało się w niecałe 15 minut po wi-fi Ogólnie bez zaskoczenia, ja będę korzystać w docku, ekran jest trochę lepszy niż się spodziewałem, ale i tak kiepski. Szkoda, bo lepszy dźwięk, lepsza konstrukcja, doskonale działający system, szybkie pobieranie itp. to duży skok jakościowy patrząc całościowo i tego ekranu zabrakło. Mimo to TOTK na wielkim oledzie, tym razem w 60fpsach i w normalnej rozdzielczości to wielka przyjemność Odpaliłem Trials of Mana i Personę 5 i od razu w oczy rzuciła się wyższa rozdzielczość. Oznacza to, że na SW1 była tam rozdzielczość dynamiczna i ta spadała dość nisko, tutaj jest stabilnie i w miarę ostro, bo żeby było idealnie, to by trzeba mieć łatkę. Będę się więcej bawić w weekend, poza tym będę grać w Mario Kart World, jeśli stwierdzę coś ciekawego, to dam znać Jeszcze jedna rzecz mi się nie podoba: po wybudzeniu konsoli przyciskiem home nie można od razu wcisnąć jakiegoś przycisku 3x, trzeba chwilę zaczekać już po włączeniu się obrazu. Troszkę mnie to drażni, bo na Sw1 po wciśnięciu home od razu klikałem 3xA i bez opóźnień wracałem do gry. Edytowane 27 Czerwca przez Henryk Nowak 1
Tankietka 218 Opublikowano 27 Czerwca Opublikowano 27 Czerwca (edytowane) 1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a): Jeszcze jedna rzecz mi się nie podoba: po wybudzeniu konsoli przyciskiem home nie można od razu wcisnąć jakiegoś przycisku 3x, trzeba chwilę zaczekać już po włączeniu się obrazu. Troszkę mnie to drażni, bo na Sw1 po wciśnięciu home od razu klikałem 3xA i bez opóźnień wracałem do gry. Nie mam tego. Gdy się pojawia obraz to od razu działa 3xA, jest to wszystko bardzo szybkie. Natychmiastowe rzec można. Robię to Pro controllerem 2, ale to nie powinno mieć znaczenia. Aaa i w trybie zadokowanym. Przenośny nie używam. Był pierwszy apdejt do Mario Kart World. Usunęli z multi możliwość jazdy x 3 loopki po zwykłych trasach. Już się zaczęło bombardowanie niskimi ocenami wkurzonych graczy. Co te Nintendo to ja nawet... Zrobiliby tryb multi klasyczny + osobny z dojazdami po autostradach do tras i wszyscy byliby zadowoleni. A te kombinują. No jak ktoś gra głównie w docku (ewentualnie nie wymaga top obrazu w trybie przenośnym), ma hype na MKW i Bonanze oraz zaległości z S1 i chce to ograć w lepszej jakości, to nawet nie ma co się zastanawiać z kupnem S2. Inni muszą uzbroić się w cierpliwość na lepszy ekranik i większą pulę gier. Edytowane 27 Czerwca przez Tankietka 1
Henryk Nowak 1 929 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca 12 godzin temu, Tankietka napisał(a): Nie mam tego. Gdy się pojawia obraz to od razu działa 3xA, jest to wszystko bardzo szybkie. Natychmiastowe rzec można. Robię to Pro controllerem 2, ale to nie powinno mieć znaczenia. Aaa i w trybie zadokowanym. Przenośny nie używam. No właśnie widziałem na jutubie, że u innych użytkowników też dzieje się to natychmiastowo. U mnie zarówno w handheldzie jak i na tv jest chwila przymułki i to po prostu denerwuje po kilku odblokowaniach ekranu. Nie mogę zrobić resetu do fabryki bo to nie moja konsola a pewnie by pomogło. Grałem z młodym w Mario Kart World, póki co wrażenia mega pozytywne. Warto zaznaczyć, że Mario Kart postrzegam jako grę multi, single mnie w niej za bardzo nie interesuje. Grało się świetnie, poprawiono model jazdy, wszystko jest bardziej responsywne. Wallride'y i grindy to fajny dodatek, piórko ratuje życie i bardzo się cieszę, że wróciło do gry Ogólnie na plus, ale ja patrzę na to inaczej, bo gram za darmo, nie płaciłem ani za konsolę, ani za grę ani za Nintendo Switch Online Jednak gdybym miał zapłacić za tę grę 300zł to bym się nie cieszył, bo po prostu brakuje zawartości. MK8D zawiesiło poprzeczkę ekstremalnie wysoko i teraz to widzę bardzo wyraźnie, własnie po bezpośrednim porównaniu z MKW. Mechanicznie jest super, sama jazda jest po prostu lepsza, ale to jest baza pod DLC i pewnie będzie ich dużo.
Wu70 739 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca 13 godzin temu, Henryk Nowak napisał(a): 45ms gtg Aż mnie oczy zabolały 4
Tankietka 218 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca (edytowane) 26 minut temu, Henryk Nowak napisał(a): Jednak gdybym miał zapłacić za tę grę 300zł to bym się nie cieszył, bo po prostu brakuje zawartości. MK8D zawiesiło poprzeczkę ekstremalnie wysoko i teraz to widzę bardzo wyraźnie, własnie po bezpośrednim porównaniu z MKW. Mechanicznie jest super, sama jazda jest po prostu lepsza, ale to jest baza pod DLC i pewnie będzie ich dużo. Zależy jak to liczyć. MK8D ma 96 tras loopków, 48 podstawowe i 48 w płatnych dlc. Mario Kart World ma 30 tras loopków w tym wiele odświeżonych, ale licząc dojazdy autostradowe (na których się jeździ w GP) robi się z tego łącznie 120 odcinków tras. Ba, można na tych odcinkach jeździć w dwóch kierunkach, więc robi się ponad 200 unikalnych tras (w zależności jak nas GP prowadzi). No ale nawet nie licząc dwóch kierunków, mamy 120 unikalnych tras do 96 w MK8D. Dla mnie mówienie, że MK8D ma więcej zawartości to mit. Ma 48 tras gdy nie zapłacimy za DLC do 120 od razu dostępnych w MKW. Oczywiście, nie każdemu podobają się odcinki dojazdowe, autostradowe i woli klasyczne trasy loopki. Ale to już preferencja a rozmawiamy stricte o zawartości. No i ten kapitalny tryb Knockout. Edytowane 28 Czerwca przez Tankietka
Henryk Nowak 1 929 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca (edytowane) No nie, ja bym nigdy tego tak nie liczył. To są dojazdy a nie trasy i nie mają do nich startu. Jakby do mk8d wyszło dlc z takimi trasami to by zostało zbombardowane ocenami bardziej bardziej niż Drezno w 45. To jest miły przerywnik i nic więcej. Mk8d z dlc ma więcej zawartości bo tam jest 96 pełnych tras, każda ma jakiś temat np rainbow road, donkey Kong, autostrada, port itp a te dojazdy są mega bezpłciowe. Za darmo nie będę narzekać ale dać za to 300zl to przesada, chyba, że N ma w planach darmowe dlc. Tryb ko jest rzeczywiście całkiem spoko. Edytowane 28 Czerwca przez Henryk Nowak
Tankietka 218 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca (edytowane) To są trasy, i to znacznie dłuższe niż klasyczny loopek i są związane z danym biomem. Wchodzisz na preferencje co ci się podoba a co nie a nie stricte zawartość. MKW ma po prostą inną koncepcje rozgrywki. Taką bardziej rozgrywkę drogi, gdzie na odcinkach dojazdowych można więcej pogadać ze znajomymi i się pośmiać. To nadal są długie, unikalne trasy ale oczywiście bardziej straightforward niż napakowane mięskiem klasyczne loopki. Jedne lepsze, drugie gorsze ale są, co daje 120 unikalnych odcinków i zjechanie tego wszystkiego zajmuje kupę czasu. Też raczej wolę klasyczne loopki, ale no nie mogę powiedzieć, że MKW ma mniej zawartości niż MK8D, ma inną, równie potężną i to od razu na premierę, bez dokupowania DLC. Edytowane 28 Czerwca przez Tankietka
Tankietka 218 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca (edytowane) Godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a): Ogólnie na plus, ale ja patrzę na to inaczej, bo gram za darmo, nie płaciłem ani za konsolę, ani za grę ani za Nintendo Switch Online Dobra, dobra - zapewniałeś, że na 100% nie kupujesz tego szrota i teraz głupio ci się przyznać, że się złamałeś, bo już ci tutaj nie raz wypominano chwiejność poglądów. Stąd ta bajeczka o konsoli kolegi i kupowaniu dla niego Małpy Tylko czekajcie, za kilka dni Henryczek powie, że zabiera konsolkę do łóżka i nie jest tak źle ; d Edytowane 28 Czerwca przez Tankietka
Henryk Nowak 1 929 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca (edytowane) 32 minuty temu, Tankietka napisał(a): Dobra, dobra - zapewniałeś, że na 100% nie kupujesz tego szrota i teraz głupio ci się przyznać, że się złamałeś, bo już ci tutaj nie raz wypominano chwiejność poglądów. Stąd ta bajeczka o konsoli kolegi i kupowaniu dla niego Małpy Tylko czekajcie, za kilka dni Henryczek powie, że zabiera konsolkę do łóżka i nie jest tak źle ; d Ale z ciebie bajkopisarz, powinieneś wydać książkę i zacząć zarabiać na tych bzdurach. Nie kupuję a uwierz mi, że gdybym kupił i zobaczyłbym taki ekran to bym zwrócił. Poza tym nie widzę niczego dziwnego w pożyczaniu konsol, robię tak odkąd kumpel miał Amigę 500 a ja nie Może wydaje ci się to dziwne, bo nie masz kolegów, przy tym co sobą reprezentujesz w tym temacie jest to bardzo prawdopodobne. A co do wypominania mi chwiejności poglądów, to jesteś jedyną osobą która to zrobiła, więc powołujesz się na coś co sam napisałeś, w dodatku zrobiłeś to nie dlatego, że poglądy były chwiejne, tylko dlatego, że nie zrozumiałeś tego co ja napisałem. Ten twój post chyba nawet nie istnieje, bo oprócz wypominania mi różnych rzeczy okraszałeś to wulgaryzmami i moderacja czyściła twoje posty, rzeczywiście masz na co się powoływać Już daj sobie spokój, przestań mnie prowokować i nie rób offtopu, jak chcesz sobie pozwalać na wycieczki osobiste, to zapraszam na pw. No i do łóżka na pewno nie zabiorę tej konsoli, już nie chciałem bardziej narzekać, ale po odpaleniu MK8D przy zgaszonym świetle stwierdziłem, że ekran w SW2 jest być może nawet gorszy niż mi się wydawało, kontrast był bardzo, bardzo niski. Ogólnie po tym co widzę to wiem, że kiedyś kupię Switcha 2, ale najpierw proszę ekran OLED bo cała reszta jest naprawdę ok. Edytowane 28 Czerwca przez Henryk Nowak
Tankietka 218 Opublikowano 28 Czerwca Opublikowano 28 Czerwca (edytowane) Godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a): Może wydaje ci się to dziwne, bo nie masz kolegów, przy tym co sobą reprezentujesz w tym temacie jest to bardzo prawdopodobne. A co do wypominania mi chwiejności poglądów, to jesteś jedyną osobą która to zrobiła, więc powołujesz się na coś co sam napisałeś, w dodatku zrobiłeś to nie dlatego, że poglądy były chwiejne, tylko dlatego, że nie zrozumiałeś tego co ja napisałem. Ten twój post chyba nawet nie istnieje, bo oprócz wypominania mi różnych rzeczy okraszałeś to wulgaryzmami i moderacja czyściła twoje posty, rzeczywiście masz na co się powoływać Henryczek napisał w miarę racjonalny post który zakończył topic, po czym po 20 minutach edytował zaogniając. Strasznie zabolało. Pewnie chodził do higienistki pytając o krostki kolegi xd Krostki kolegi, konsola kolegi Masz tak dużo kolegów także ten. W sumie biorąc pod uwagę, jak się zbulwersował lekkim kuksańcem, on serio kupił Switcha 2 po 50 stronach kłapania, że na 100% nie kupi wersji LCD, lol. PS: Zerknij niedużo wyżej gdy inni użytkownicy (na szybko naliczyłem dwóch) cytowali twoje zmieniające się o 180 stopni opinie w krótkim czasie. PS2: Twoje posty też poleciały, nie rób z siebie świętej krowy. Edytowane 28 Czerwca przez Tankietka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się