Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To ma być w samochodzie wbudowane i ma być intuicyjnie dostępne:

- Android / IOS ma być wbudowany w auto i tam mam być zalogowany na swoim koncie przy odbiorze samochodu lub ma się samo wszystko synchronizować jak wchodzę do samochodu -> po wejściu do samochodu nie mam czasu grzebać w ustawieniach, parować telefonu, synchronizować kontaktow i innych badziewi, mam wsiąść i jechać 

- podczas jazdy nie mogą mi się wyświetlać komunikaty "ta funkcja jest niedostępna, zwolnij lub zatrzymaj pojazd celem dalszej konfiguracji" lub te funkcję mają zniknąć w ogóle z menu w trakcie jazdy żebym nie tracił czasu na szukanie opcji, naciskanie by finalnie dowiedzieć się że jest niedostępna i mam się zatrzymać 

- panel dotykowy ma być odporny na odciski palców, od ciągłego dotykania tego badziewia wygląda to jak w chlewie i trzeba codziennie myć 

- ustawienia radia/nawigacji mają mieć osobne, dedykowane pola / przyciski, nie mam czasu grzebać  po menu jak w komputerze jak jadę 

- na kierownicy muszą być fizyczne przyciski a nie te syfiaste slajdery, które dotykam przypadkowo i mi się tam zmienia głośność/stacja radiowa 

- te syfiaste ekrany mają mieć przycisk "wyłącz" a nie jak obecnie "wygaś" tj. nawet jak je wyłączysz to są zawsze włączone tylko tło się zmienia na czarne z jakimś zegareczkiem z pupy czy logiem producenta 

 

I tak, od kiedy to jest, nie używam tego w ogóle.

Nie wchodzę w menu.

Jest tam za dużo wszystkiego.

 

@Katystopej Samochody mają wbudowana nawigację, nie trzeba Android / Apple

 

Przykład nowoczesnego badziewia.

Kia sportage -> szanujmy się, ja nie mam czasu zastanawiać się od czego jest tych 12 przycisków na tym śmiesznym ekranie (12 przyciskoe na jednym z trzech pulpitów!!!) albo celować paluszkiem w te cztery małe pola od podgrzewania szyb, obiegu zamkniętego itd.

 

Dla mnie to jest dziadostwo i tandeta i wkurzało mnie po minucie jazdy i te ikony najdalej od kierowcy są naprawdę daleko i trzeba odrywać plecy od fotela żeby dosięgnąć

2023-kia-sportage-hybrid-sx-prestige-awd-150-1673464752.thumb.jpg.eb2938639d34f635f1889aba7f55abd9.jpg

Edytowane przez wallec
  • Haha 5
Opublikowano
8 minut temu, wallec napisał(a):

 @Katystopej Samochody mają wbudowana nawigację, nie trzeba Android / Apple

Dobra, lecisz do reszty intelektualnej śmietanki tego forum. Nie napiszę nic więcej, bo nie chcę wyłapać pierwszego bana na tym zacnym forum :E

 

Przywitaj się z Sulaciem, Sylwiekm i resztą :witojcie2:

  • Upvote 1
Opublikowano

No ale przecież nowe auta mają wbudowana nawigację.

Ma wszystkie te same funkcje co Android / IOS, korki, skróty, GPS itp itd.

 

Tak to wygląda np w Kodiaq, mówisz do auta i ci samo ładuje trasę -> bez klikania po ekranie, parowania telefonu. Auto jest zawsze online. Po co mam się bawić w jakieś syfy z telefonem, to dodatkowa czynność.

hq720.jpg.b5c409b185fd760835501a947d7012d4.jpg

 

 

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, wallec napisał(a):

To ma być w samochodzie wbudowane i ma być intuicyjnie dostępne:

- Android / IOS ma być wbudowany w auto i tam mam być zalogowany na swoim koncie przy odbiorze samochodu lub ma się samo wszystko synchronizować jak wchodzę do samochodu -> po wejściu do samochodu nie mam czasu grzebać w ustawieniach, parować telefonu, synchronizować kontaktow i innych badziewi, mam wsiąść i jechać 

- podczas jazdy nie mogą mi się wyświetlać komunikaty "ta funkcja jest niedostępna, zwolnij lub zatrzymaj pojazd celem dalszej konfiguracji" lub te funkcję mają zniknąć w ogóle z menu w trakcie jazdy żebym nie tracił czasu na szukanie opcji, naciskanie by finalnie dowiedzieć się że jest niedostępna i mam się zatrzymać 

- panel dotykowy ma być odporny na odciski palców, od ciągłego dotykania tego badziewia wygląda to jak w chlewie i trzeba codziennie myć 

- ustawienia radia/nawigacji mają mieć osobne, dedykowane pola / przyciski, nie mam czasu grzebać  po menu jak w komputerze jak jadę 

- na kierownicy muszą być fizyczne przyciski a nie te syfiaste slajdery, które dotykam przypadkowo i mi się tam zmienia głośność/stacja radiowa 

- te syfiaste ekrany mają mieć przycisk "wyłącz" a nie jak obecnie "wygaś" tj. nawet jak je wyłączysz to są zawsze włączone tylko tło się zmienia na czarne z jakimś zegareczkiem z pupy czy logiem producenta 

 

I tak, od kiedy to jest, nie używam tego w ogóle.

Nie wchodzę w menu.

Jest tam za dużo wszystkiego.

 

@Katystopej Samochody mają wbudowana nawigację, nie trzeba Android / Apple

 

Przykład nowoczesnego badziewia.

Kia sportage -> szanujmy się, ja nie mam czasu zastanawiać się od czego jest tych 12 przycisków na tym śmiesznym ekranie (12 przyciskoe na jednym z trzech pulpitów!!!) albo celować paluszkiem w te cztery małe pola od podgrzewania szyb, obiegu zamkniętego itd.

 

Dla mnie to jest dziadostwo i tandeta i wkurzało mnie po minucie jazdy i te ikony najdalej od kierowcy są naprawdę daleko i trzeba odrywać plecy od fotela żeby dosięgnąć

2023-kia-sportage-hybrid-sx-prestige-awd-150-1673464752.thumb.jpg.eb2938639d34f635f1889aba7f55abd9.jpg

Że sportage się zgodzę. Jedno pokrętło do kilku funkcji. Co radio chciałem głośniej to się nawiew na max załączał bo palcem dotykałem przycisku. Żart jakiś...

 

Ale Walcu, kia jest ogólnie bardzo srednia, jak większość na rynku. Albo babrasz się w gównie i wybierasz najmmniej śmierdzące albo zatykasz nos i jeździsz...

Edytowane przez Petru23
Opublikowano
25 minut temu, wallec napisał(a):

No ale przecież nowe auta mają wbudowana nawigację.

Ma wszystkie te same funkcje co Android / IOS, korki, skróty, GPS itp itd.

 

Tak to wygląda np w Kodiaq, mówisz do auta i ci samo ładuje trasę -> bez klikania po ekranie, parowania telefonu. Auto jest zawsze online. Po co mam się bawić w jakieś syfy z telefonem, to dodatkowa czynność.

hq720.jpg.b5c409b185fd760835501a947d7012d4.jpg

 

 

Wiesz, że telefon paruje się raz? Dosłownie, jeden raz?

 

I potem sobie możesz zaplanować trasę na telefonie i…. Magia - jest w aucie.

 

Dodatkowo nawigacja Apple/google zazwyczaj jest lepsza niż fabryczna. I bardziej aktualna.  To co napisałeś to serio stek bzdur xD 

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, Katystopej napisał(a):

Dobra, lecisz do reszty intelektualnej śmietanki tego forum. Nie napiszę nic więcej, bo nie chcę wyłapać pierwszego bana na tym zacnym forum :E

 

Przywitaj się z Sulaciem, Sylwiekm i resztą :witojcie2:

To, do czego się odniosłeś ma jak najbardziej sens. Też nie korzystam z android auto, bo fon łączy mi się po bt jak tylko wsiądę do auta, nawigacje mam wbudowana bo z oszusta Googla nie korzystam. Za dużo razy przywalił w kaczora aby mu ufać.

Wkurza strasznie ten android, jest natarczywy wręcz. Pomijam kwestie zarządzania głosowego, gdzie po podpięciu android auto da się tylko telefonem/androidem zarządzać a nie samochodem.

Także... Dla mnie to zbędna opcja dla maniaków gadżetów. 

 

Może to przez wiek, może przez przyzwyczajenia ale wkurza.

 

@GordonLameman

Widocznie za mało jeździsz poza głównymi drogami aby doświadczyć do czego zdolne są mapy Googla. 

Fabryczna + Yanosik i bajka. Petal też często okazywał się lepszy niż google.

Edytowane przez Petru23
Opublikowano

 

3 minuty temu, Petru23 napisał(a):

 Też nie korzystam z android auto, bo fon łączy mi się po bt jak tylko wsiądę do auta.

AA nie potrzebuje kabla do połącznie, łączy się po BT, pierwsza konfiguracja to podłączenie do BT, reszta jest w pełni automatyczna i nic więcej nie trzeba robić. Co do gmaps, może gdybyś mieszkał w metropolii jak Górny Śląsk, wtedy doceniłbyś natężenie ruchu i zamknięte drogi na czas remontu, czego u nas jest na pęczki. Wbudowana navi to skamieniałość w takim zagęszczeniu jak na śląsku. 

3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

CarPlay działa lepiej xD 

Nie, działa tak samo dobrze :P

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Przecież wbudowana nawigacja w samochodach też ma to o czym mówicie.

 

Nawet nie trzeba włączać nawigacji, to samo działa w tle i np. jak jedziesz drogą na której jest remont, korek to auto samo mówi "jadąc dalej ta drogą napotkasz utrudnienia w ruchu skutkujące 10 minutowym opóźnieniem".

 

Z nowych aut spoko jest ten hub(?) co się świeci na przedniej szybie i tam pokazuje prędkość, pasy ruchu, nawigację, o której będziesz, gdzie skręcić itp.

 

To jest Kozak, patrzę przed siebie, wiem wszystko. 

 

Jak stoję w korkach i widzę ludzi którzy na tych "tabletach" wyświetlaja nawigację która wali światłem po oczach to nie wiem co oni w tym widzą?

Prestiż? To wiocha jest i oczy bolą i pewnie mega wpływa na cenę samochodu.

Edytowane przez wallec
  • Haha 2
Opublikowano
10 minut temu, Petru23 napisał(a):

po podpięciu android auto da się tylko telefonem/androidem zarządzać a nie samochodem.

Także... Dla mnie to zbędna opcja dla maniaków gadżetów.

Jak to się nie da? W Fordzie jedno wyklucza drugie?

 

Nie wiem jak to działa w innych, ale w koncernowych markach VAG głosowo wywołujesz asystenta pojazdu lub Google / Siri. Z przycisku obsługi głowowej podobnie - krótkie nadciśnienie to asystent pojazdu, dłuższe Google / Siri.

  • Upvote 2
Opublikowano

W zasadzie mógłbym wgrać najnowszego TomToma do muzealnej (technicznie) navi w aucie, ale z racji, że auto losowo łapie dziwnie fixa i źle wykrywa lokalizację... i potem wg. navi jeżdżę po wodzie :E 
Trzymam się telefonu. I niekoniecznie map Google;

Po Czechach to używam ichnich Mapy.com (kiedyś .cz);
W Polsce na zmianę Waze;

A co dotyków, ekranów to to mam/miałem na tyle stare auta, że jak ekran był to nie dotykowy, a auto pełne fizycznych przycisków :E 

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, Seeba03 napisał(a):

Jak to się nie da? W Fordzie jedno wyklucza drugie?

 

Nie wiem jak to działa w innych, ale w koncernowych markach VAG głosowo wywołujesz asystenta pojazdu lub Google / Siri. Z przycisku obsługi głowowej podobnie - krótkie nadciśnienie to asystent pojazdu, dłuższe Google / Siri.

Parowanie telefonu z autem na też jedną nieoczywista wadę.

 

Jedziesz autostrada kilka h, masz sparowany tel.

Robisz przerwę, zjeżdżasz na MOP'a, wychodzisz z auta, stajesz/siadasz na ławeczce obok auta, dzwonisz do kogoś a telefon ci gada z głośników w aucie bo nie wyłączyłeś bluetooth xD

 

Dobry temat, płynnie przeszliśmy od gadzeciarskiego kondonka na drzwi do dotykowych zabawek na kółkach xF

  • Haha 2
Opublikowano
2 minuty temu, wallec napisał(a):

Parowanie telefonu z autem na też jedną nieoczywista wadę.

 

Jedziesz autostrada kilka h, masz sparowany tel.

Robisz przerwę, zjeżdżasz na MOP'a, wychodzisz z auta, stajesz/siadasz na ławeczce obok auta, dzwonisz do kogoś a telefon ci gada z głośników w aucie bo nie wyłączyłeś bluetooth xD

 

Dobry temat, płynnie przeszliśmy od gadzeciarskiego kondonka na drzwi do dotykowych zabawek na kółkach xF

Co za bzdura xd

 

nie gasisz silnika na postoju? Nie umiesz przełączyć głośnika w telefonie? 
 

 

 

Opublikowano

Jak wyjdziesz z auta z kluczykiem w kieszeni i go nie zamkniesz to auto cały czas ma połączenie z telefonem.

 

Co do przełączania, umiem to zrobić, ale muszę to zrobić i muszę o tym pamiętać, a to samochód powinien wiedzieć, że jak się zatrzymałem, otworzyłem drzwi i czujnik fotela nie wykrywa obciążenia to znaczy, że mnie nie ma w środku i że ma się przełączyć samo z głośników w samochodzie na telefon.

 

Dla mnie takie "pierdoły" to są idiotyzmy i zamiast być bezobsługowymi, to angażują mnie cały czas.

 

Ale ja jestem inny, ktoś się cieszy, że kupił sobie auto z tymi bajerami i dobrze, dla mnie używając tego staje się "więźniem samochodu" i muszę z nim wchodzić w interakcje inną niż jazda tj. ciągle aktualizacje systemu, klikanie zgod, potwierdzanie komunikatów, wyszukiwanie urządzeń po Bluetooth i parowanie ich, przeklikiwanie menu, wyczuwanie czułości slajdzikow od głośności (w każdym aucie inaczej to działa) itp. itd. kupujesz auto i dwie godziny siedzisz jak baran w środku żeby to poustawiać zamiast wsiąść i pojechac.

  • Haha 1
Opublikowano
2 minuty temu, wallec napisał(a):

Jak wyjdziesz z auta z kluczykiem w kieszeni i go nie zamkniesz to auto cały czas ma połączenie z telefonem.


 


nope. W momencie zgaszenia auta i otwarcia drzwi radio/bt się wyłącza. 
 

 

2 minuty temu, wallec napisał(a):

Co do przełączania, umiem to zrobić, ale muszę to zrobić i muszę o tym pamiętać, a to samochód powinien wiedzieć, że jak się zatrzymałem, otworzyłem drzwi i czujnik fotela nie wykrywa obciążenia to znaczy, że mnie nie ma w środku i że ma się przełączyć samo z głośników w samochodzie na telefon.

 

Dla mnie takie "pierdoły" to są idiotyzmy i zamiast być bezobsługowymi, to angażują mnie cały czas.

 

Ale ja jestem inny, ktoś się cieszy, że kupił sobie auto z tymi bajerami i dobrze, dla mnie używając tego staje się "więźniem samochodu" i muszę z nim wchodzić w interakcje inną niż jazda tj. ciągle aktualizacje systemu, klikanie zgod, potwierdzanie komunikatów, wyszukiwanie urządzeń po Bluetooth i parowanie ich, przeklikiwanie menu, wyczuwanie czułości slajdzikow od głośności (w każdym aucie inaczej to działa) itp. itd. kupujesz auto i dwie godziny siedzisz jak baran w środku żeby to poustawiać zamiast wsiąść i pojechac.

Serio, to są naprawdę zabawne bzdury xD 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, wallec napisał(a):

Parowanie telefonu z autem na też jedną nieoczywista wadę.

 

Jedziesz autostrada kilka h, masz sparowany tel.

Robisz przerwę, zjeżdżasz na MOP'a, wychodzisz z auta, stajesz/siadasz na ławeczce obok auta, dzwonisz do kogoś a telefon ci gada z głośników w aucie bo nie wyłączyłeś bluetooth xD

 

Dobry temat, płynnie przeszliśmy od gadzeciarskiego kondonka na drzwi do dotykowych zabawek na kółkach xF

Kur... Ile razy tak mailem

A najlepsze, że sparowałem się raz z jakimś firmowym niedawno, z którego korzystałem i będąc na konferencyjnej rozmawiając z kimś nagle jak podjechało to auto pod budynek to się przełączyło na głośnomówiący w samochodzie. Psikus jak cholera...

 

Widocznie nie każdy z Was zaznał dobrodziejstw oferowanych wraz z rozbudową funkcjonalności w nowych samochodach różnych marek. W fordzie jest tak, w Hyundai inaczej, vag inaczej itp. I każdy ma swoje doświadczenia z systemami. Walec ma takie, ja mam inne niekiedy zbliżone, Wy macie inne. Akurat użytkowałem sportage i masakra dla mnie. Mazda masakra. Ford... Przyzwyczajenie a i to mój pierwszy nowy. Ale kolejny i będą inne wkur.y i tęsknoty.

 

Ale z poszanowaniem...

 

Edytowane przez Petru23
Opublikowano
Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):


nope. W momencie zgaszenia auta i otwarcia drzwi radio/bt się wyłącza. 
 

Nie w każdym aucie tak jest, a jak jest to bez sensu, ile to razy czekając na kogoś, na wyłączonym silniku kręcąc się koło auta, mogę sobie posłuchać dalej audiobooka/podcastu.

Wolę przełączać na głośnik tel. jak ktoś dzwoni.

25 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Obecnie praktycznie każde nowe auto można unieruchomić zdalnie.

Opublikowano

Ależ to są kur*%. Nowe przepisy dowalą wszystkim. A Banany dalej będą jeździć z pięcioma zakazami 300 kmh w mieście i chwalić się tym na internecie podpisując się własnym imieniem i nazwiskiem. Ale policja będzie miała w dupie ich szukanie, a sądy ich ukaranie.

 

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/10568075,trzy-wykroczenia-i-tracisz-prawo-jazdy-na-zawsze-minister-to-dopiero-poczatek.html

  • Confused 1
Opublikowano
9 minut temu, KiloKush napisał(a):

Ależ to są kur*%. Nowe przepisy dowalą wszystkim. A Banany dalej będą jeździć z pięcioma zakazami 300 kmh w mieście i chwalić się tym na internecie podpisując się własnym imieniem i nazwiskiem. Ale policja będzie miała w dupie ich szukanie, a sądy ich ukaranie.

 

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/10568075,trzy-wykroczenia-i-tracisz-prawo-jazdy-na-zawsze-minister-to-dopiero-poczatek.html

Ale w czym problem jeździć przepisowo? Nie przekraczać prędkości, nie wyprzedzać na ciągłej itp?  Nie do końca rozumiem... A że medialne jednostki mają koneksje itp? 

Jakoś tak... Mnie tam to nie boli jakoś zaostrzenie kar itp...

  • Upvote 5
Opublikowano (edytowane)

Ponad 50kmh za dużo, to nie jest przeoczenie kierowcy. 

 

I tak po krotce napiszę:

- strefa 30kmh w Polsce nie działa. Każdy jeździ 50kmh. 

- pod szkołami stoją znaki 30kmh, nikt tego nie przestrzega. Na obszarach wiejskich ludzie ganiają koło szkół 70kmh i lepiej. 

- brak chodników, ścieżek rowerowych. Małe dziecko jest często zmuszone jechać ulicą. Kierowcy mają to w całkowitym poważaniu.

Do tego wszechobecne chamstwo i agresja drogowa.

 

Więc tak, zabierać prawa jazdy. Za jazdę po utraceniu uprawnień bezwzględne więzienie. 

Edytowane przez marko
  • Upvote 5
Opublikowano
22 minuty temu, SylwesterI. napisał(a):

Nie w każdym aucie tak jest, a jak jest to bez sensu, ile to razy czekając na kogoś, na wyłączonym silniku kręcąc się koło auta, mogę sobie posłuchać dalej audiobooka/podcastu.

Wolę przełączać na głośnik tel. jak ktoś dzwoni.

Dla mnie to nie jest bez sensu. Do słuchania poza autem mam słuchawki. 
 

A gdybym już bardzo chciał to wystarczy zostawić zapłon, bez silnika i posłuchać radia. Tworzycie problemy. I to bezsensowne :) 
 

22 minuty temu, SylwesterI. napisał(a):

Obecnie praktycznie każde nowe auto można unieruchomić zdalnie.

Dziwne, bo w przypadku holenderskich busów takich możliwości nie bylo. O ile dobrze kojarzę to w europejskiej motoryzacji i japońskiej też nie ma takiej możliwości. 

Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Dla mnie to nie jest bez sensu. Do słuchania poza autem mam słuchawki. 
 

A gdybym już bardzo chciał to wystarczy zostawić zapłon, bez silnika i posłuchać radia. Tworzycie problemy. I to bezsensowne :) 
 

Dziwne, bo w przypadku holenderskich busów takich możliwości nie bylo. O ile dobrze kojarzę to w europejskiej motoryzacji i japońskiej też nie ma takiej możliwości. 

Oficjalnie chyba ;) wszystko jest podpięte do sieci, aplikacje do aut, monitoring pozycji itp. 

O pociągach też mówili, że nie da się zdalnie uziemić. A tu taki psikus się wydarzył 🤭

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę Cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasując do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajrzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...