Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, Roman_PCMR napisał(a):

Mimo wszystko przez walke nie przeszedlem jedynki. Strasznie toporna i meczaca. 

Rownie dobrze moglbym grac w symulator pracy na poczcie 7-16 stemple stawiac.

Cóż, mi się podobało. Jedyna gra, która naprawdę mnie zmęczyła gameplayem, to Death Stranding - to łażenie z paczkami w końcu zabiło mi radość z tego fajnego settingu, a że na tym się gra opierała, cóż... 

6 minut temu, Zdzichon napisał(a):

Kłamstwa Wawry niepotrzebne, ale wierzę że cięzko się przyznać ze się poszło na kompromisy dla pieniędzy, a tak to pewnie wygladało. A jak się jest szefem rosnącego studia i odpowiada za los dziesiątek osób to różnych wyborów trzeba dokonywać.

On już go dokonał i przez to łatka kłamcy i zwolennika DEI zostanie przy nim bardzo długo. Czy było warto? Nie mnie to osądzać, ale sądzę że KCD2 zarobiłoby furę kasy bez tych głupizn. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 2
Opublikowano

Wiem, że dokonał, nie wiem natomiast dlaczego. Pewnie, można od razu osądzić że z czytsej pazerności na rzymiańskie pinionżki, ale mam już tyle lat że nie patrzę na życie tylko czarno biało. Może mieli jakieś problemy z płynnością? Może te wielkie fundusze używają jakichś jeszcze gorszych lewarów, że wszyscy pękają i się na to godzą. Nie wiem. Tak jak piszesz zrobił to  i będzie musiał z tym żyć.

 

Natomiast cała afera może być równie dobrze totalnie rozdmuchana i może chodzić o paręnaście linii dialogowych, także z sądami poczekam do premiery i wtedy albo będę się szampańsko bawił, albo wieszał psy.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, Zdzichon napisał(a):

Natomiast cała afera może być równie dobrze totalnie rozdmuchana i może chodzić o paręnaście linii dialogowych, także z sądami poczekam do premiery i wtedy albo będę się szampańsko bawił, albo wieszał psy.

Jeżeli to jest opcja romansowa, szczególnie z kimś takim jak Jan Ptaszek (bo wszystko wskazuje na to, że koledzy z KCD1 zakolegują się tutaj na innym poziomie), to będą sceny wiadomo jakie, tak samo jak w KCD1. To się nie ograniczy do linii dialogowych, możesz być tego pewien, szczególnie że kłamstwa Vavry wychodzą jedno za drugim - nie było żadnego bana! - ban jest; Henryk był zawsze planowany jako bi! - post sprzed 6 lat - Henryk jest 100% hetero; gra odzwierciedli realia tamtych czasów! - książę z Somalii na koniu w Czechach w 1403r.) Cenzurę na Steamie pominę milczeniem, bo to co się tam wyprawia aż żal komentować. 

 

Sorry ale nie wierzę już kompletnie w żadne zapewnienia tego gościa, sprzedał się za srebrniki i tyle.

 

ps. obstawiam też, że ta "opcja" nie jest aż tak opcjonalna i dodatkowa, tylko normalnie będzie wisieć w fabule głównej.

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, Element Wojny napisał(a):

szczególnie z kimś takim jak Jan Ptaszek

No ale wiesz to? Nie wiesz. Mi szkoda bić piany na darmo więc podchodzę na zimno i poczekam. Jak to by się okazało prawdą to sam przyznam że to trochę strzał w kolano, bo jedynka i relacja z Ptaszkiem (nomen omen hehehe) to był klasyczny buddy movie I szkoda byłoby czynić go niezręcznym.

 

Z drugiej strony jeśli to byłoby dobrze napisane to ja jestem w stanie uwierzyć że z pośród wszystkich postaci w kcd to akurat ten Ptaszek zaglądał do różnych garnuszków :) Tak jak pisałem, to jest RPG, to ty kształtujesz postać, więc mógłbyś po prostu odmówić i grać dalej. 

  • Like 1
Opublikowano
20 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Cenzurę na Steamie pominę milczeniem, bo to co się tam wyprawia aż żal komentować. 

Najlepsze jest to, że osoba cenzurująca nie jest ze studia tylko od wydawcy. Pojawiła się też w dość "dziwnym czasie" gdy wyszły na jaw te fikołki.

 

 

Co za przypadek.gif

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, Zdzichon napisał(a):

Z drugiej strony jeśli to byłoby dobrze napisane to ja jestem w stanie uwierzyć że z pośród wszystkich postaci w kcd to akurat ten Ptaszek zaglądał do różnych garnuszków :) Tak jak pisałem, to jest RPG, to ty kształtujesz postać, więc mógłbyś po prostu odmówić i grać dalej. 

RPG? Ja kształtuję? Ok, jeśli dadzą mi opcję eliminacji księcia z Somalii przy pierwszym spotkaniu, wzorem Astariona z BG3 - "cześć, nazywam się..." i od razu kołek prosto w serce - to może wtedy się z Tobą zgodzę. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, ODIN85 napisał(a):

A najgorsze jest to że teraz będę musiał iść w tango z Ptaszkiem i sam sprawdzić czy wielkie halo jest słuszne:placz:

Po co? Przecież jak tylko gra wyjdzie, mnóstwo ludzi zrobi speedruna tylko po to by dotrzeć do tego momentu, żeby już na 24h po premierze wszędzie latały memy, jak Henryk zapina Ptaszka, z rycerzem z Somalii w tle. A potem będziesz miał wysryw filmików na YT w ten deseń. Przecież to jest bardziej niż pewne. 

 

image.png.3dbcdd59f5036886b7d71e967119f69f.png

 

Poprawka - one już są

 

image.png.c471691fe5379bd7168e032d2e903989.png

Edytowane przez Element Wojny
  • Haha 3
  • Sad 1
Opublikowano
6 godzin temu, Czubatka Boża napisał(a):

Są wzmianki że do takiej rusznicy trzeba było wsypać proch na przysłowiowe na oko i jaka za dużo się  wsypało mogła ta broń wybuchnąć. Było mnóstwo żołnierzy którym broń urywało rękę i stawali się kalekami!

 

 

Rusznice przy tym jak wygladala obsługa armat w tamtym czasie to pikuś, do rusznicy za dużo nawalili prochu i w najgorszym wypadku nie mieli reki, dłoni czy przedramienia ale żyli, przy armatach jak przesadzili z prochem albo pomylili proprocje ilości gliny do uszczelnienia armaty to z gości nie zostawało nic :E Dlatego w tamtych czasach najlepsi kanonierzy pochodzili bodaj z Mediolanu a najlepsi kusznicy z Genui bo w tych miastach sie w tym specjalizowano, a najlepsi łucznicy to Angole. 

  • Like 1
Opublikowano

Pykam sobie w ta jedynke ale kurde troche nudnawa ; D w sensie były fajne i smieszne momenty ale teraz jestem w klasztorze i kurde jak mi sie nie chce tego prowadzić :E  chciałbym więcej akcji jak w przybysławicach.

  • Like 1
Opublikowano
8 minut temu, Slayer napisał(a):

Pykam sobie w ta jedynke ale kurde troche nudnawa ; D w sensie były fajne i smieszne momenty ale teraz jestem w klasztorze i kurde jak mi sie nie chce tego prowadzić :E  chciałbym więcej akcji jak w przybysławicach.

Rób dalej klasztor, szczególnie quest Johanki, jest MEGA. 

4 godziny temu, Zdzichon napisał(a):

Skąd to zdziwienie? Puknąłeś Dziwiszowi żonę czy nie? Wyborów i pokus to akurat dla dobrego chrześcijanina Henryka w KCD nie brakowało.

Pukałem wszystko co chodzi płci żeńskiej. Nawet "starą k..." chciałem puknąć, ale ladacznica jedna zwiała po tym jak ubiła towarzystwo :D  

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Zdzichon napisał(a):

Tak jak pisałem, to jest RPG, to ty kształtujesz postać, więc mógłbyś po prostu odmówić i grać dalej. 

Nie zgodzę się z tym do końca. To nie jest gra z generatorem postaci, którą można dowolnie kształtować. Tutaj, tak jak choćby w Wiedźminie, masz konkretnego bohatera o konkretnych cechach, którego zachowanie zostało ugruntowane w pierwszej części i absolutnie nic nie sugerowało jego preferencji innych niż tam przedstawione. Można oczywiście się bawić w zmiany i tłumaczyć je gatunkiem RPG i możliwością wyboru, ale dla mnie - tak jak dla wielu innych osób - zwyczajnie nie jest to wiarygodne.

Edytowane przez Vulc
  • Like 1
  • Upvote 3
Opublikowano
Teraz, Vulc napisał(a):

Nie zgodzę się z tym do końca. To nie jest gra z generatorem postaci, którą może dowolnie kształtować. Tutaj, tak jak choćby w Wiedźminie, masz konkretnego bohatera o konkretnych cechach, którego zachowanie zostało ugruntowane w pierwszej części i absolutnie nic nie sugerowało jego preferencji innych niż tam przedstawione. Można oczywiście się bawić w zmiany i tłumaczyć je gatunkiem RPG i możliwością wyboru, ale dla mnie - tak jak dla wielu innych osób - zwyczajnie nie jest to wiarygodne.

Gdyby Vavra robił Wieśka 3, to Geralt zamiast chlać z Lambertem i Eskelem bawiłby się z nimi na sianie.

jim-carrey-throw-up.gif

  • Like 1
  • Haha 1
  • Sad 1
Opublikowano
24 minuty temu, Vulc napisał(a):

Nie zgodzę się z tym do końca. To nie jest gra z generatorem postaci, którą można dowolnie kształtować. Tutaj, tak jak choćby w Wiedźminie, masz konkretnego bohatera o konkretnych cechach, którego zachowanie zostało ugruntowane w pierwszej części i absolutnie nic nie sugerowało jego preferencji innych niż tam przedstawione. Można oczywiście się bawić w zmiany i tłumaczyć je gatunkiem RPG i możliwością wyboru, ale dla mnie - tak jak dla wielu innych osób - zwyczajnie nie jest to wiarygodne.

Nie mówię, że nie. Wszystko zależy co tam się naprawdę będzie działo i jak to przedstawia, a na razie wiemy tyle że arabi są zbulwersowani :)

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Oczywiście, że dużo bardziej wiarygodne, zwłaszcza że w książce ze sobą spali, a ich relacje były dość bliskie. Jest więc podstawa do elastyczności na tym gruncie. Natomiast nie przypominam sobie, aby Geralt podczas polowania na widłogona łapał Eskela za tyłek. 

Edytowane przez Vulc
  • Like 1
  • Haha 2
Opublikowano
10 godzin temu, Slayer napisał(a):

Pykam sobie w ta jedynke ale kurde troche nudnawa ; D w sensie były fajne i smieszne momenty ale teraz jestem w klasztorze i kurde jak mi sie nie chce tego prowadzić :E  chciałbym więcej akcji jak w przybysławicach.

Klasztor też mnie nudzi - stoi w kontrze do reszty rozgrywki
Jestem mega fanem tej gry, nie znam lepszej, mam setki godzin, ale za każdym razem w klasztorze spędzam tylko kilka minut. Zabijam tego gościa, zabieram mu co trzeba. Trafia się później do więzienia, ale questa zalicza. 
Ale uprzedzam, tracisz wszystko co masz w ekwipunku (a może da się to gdzieś wcześniej ukryć?). Startujesz materialnie od zera, ale ja to lubię, bo to tylko powód, żeby dalej gromadzić bogactwo, a to lubię najbardziej w tej grze (napadać na bandytów, sprzedawać wszystko co mają, szukać skarbów, grać w kości, i staram się nie okradać cywilów).

  • Haha 1
Opublikowano
13 minut temu, kptEnter napisał(a):

Klasztor też mnie nudzi - stoi w kontrze do reszty rozgrywki
Jestem mega fanem tej gry, nie znam lepszej, mam setki godzin, ale za każdym razem w klasztorze spędzam tylko kilka minut. Zabijam tego gościa, zabieram mu co trzeba. Trafia się później do więzienia, ale questa zalicza. 
Ale uprzedzam, tracisz wszystko co masz w ekwipunku (a może da się to gdzieś wcześniej ukryć?). Startujesz materialnie od zera, ale ja to lubię, bo to tylko powód, żeby dalej gromadzić bogactwo, a to lubię najbardziej w tej grze (napadać na bandytów, sprzedawać wszystko co mają, szukać skarbów, grać w kości, i staram się nie okradać cywilów).

ja za drugim podejściem znalazłem sztylet  w noclegowni (wcześniej oczywiście trzeba było kupić wytrych) i mu go wbiłem w klate w nocy. 0 świadków, poszedlem po swój ekwipunek i się nawet nie pożegnałem z braćmi :D
Za 1 podejściem pomogłem mu uciec.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Też na to zwróciłem uwagę w pure...nie dali niestety żadnych termopadów między pcb a ten gruby backplate. Pełni od jedynie rolę estetyczną.
    • A miales takie cos ze biegales ze skanerem i gonilem artefakt zeby sie pojawił ?
    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. W ogóle w jaki sposób patriarchat miałby zapewnić kobietom brak samotności? To że będą niewolnicami nie znaczy że nie będą samotne. To że na papierze będą w związku nie znaczy że będzie istnieć więź małżeńska. Znamy to ze starych małżeństw gdzie babcia z dziadkiem się żrą, ale nie rozwiodą bo co ksiądz powie. Albo jest zdrada i też więź nie istnieje. To jest dopiero samotność. I nie możesz z tego nawet uciec w patriarchacie jako kobieta. Chłop może i sobie poradzi, szczególnie ten silny, bo prac fizycznych nie brakuje. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. A i rozumiem masz statystyki, że w całym okresie cywilizacji łacińskiej 90% mężczyzn miało żony? Podasz te badania czy są wymyślone na poczekaniu? Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur. Nadal wszyscy prawacy wolą emigrować na lewacki zachód na budowę do niemca dajmy na to, niż lecieć do kraju patriarchalnego. A nawet jeśli lecą to potem beczą - nawet ci którzy jadą sobie po filipinkę. Tam są nikim, muszą wręcz robić na całe rodziny tych filipinek a one ich tylko na hajs ciągną. Patriarchat - związki oparte na ekonomii i sztywnym podziale ról, zero elastyczności i gnębienie odstających od wzorców. Taka jest prawda. Stąd np facet którego wiezie kobieta jest wyzywany od pedała. A w Europie? Masa kobiet ma samochody, faceci się wożą i niektórzy wyśmieją, ale realnie mało kto zwraca uwagę.  No więc to tylko opinia/obserwacje, a realnie mówi się że jest kryzys męskości, czyli kobiety płodzą dzieci z mniej testosteronowymi byczkami, a bardziej rodzinnymi, ciepłymi, wrażliwymi, spokojnymi. I potem synowie są tacy sami. Nigdzie nie napisałem że każdy w lewackim świecie ma mieć partnerkę, to chochoł. Za to kolega wyżej prawacki napisał że każdy lub prawie każdy miałby kobietę w patriarchacie. I to jest największa nieprawda jaką da się mamić innych. To trzeba za pomocą AI szacować opierając się choćby na GUS. Za dużo do wklejania. Nie zinterpretuję bo nie wiem konkretnie czego chcesz. Płci jest praktycznie po 50%, więc nie można stwierdzić że jedna płeć ma masę ślubow, a druga nie. Mógł zmienić się czas zawierania ślubów, mogły spaść w ogóle małżeństwa bo jest racjonalna nagonka na tą instytucję. Ona nigdy nie działała dobrze wbrew patriarchalistom. Po prostu problemy były zamiecione pod dywan. A dziś wyłażą, do tego częste rozwody, czyli ludzie nie umieją się dogadać. Nie zastąpi tego terror i zabieranie praw.  True, toksycznym jest nazywać rzeczy po imieniu że incele są najbardziej zradykalizowani i stąd pociąg do patriarchatu. Radykalne feministki femcelki z kolei mają pociąg do władzy kobiet i pokazania gdzie jest miejsce mężczyzn. Wszystko jest proste. Każdy radykalizm bierze się jak nie z głupoty to frustracji. I zamiast leczyć to na tych lewackich terapiach to się w necie w bańce siedzi swoich poglądów i klepie po ramieniu. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...