Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ostatnimi czasy skończyłem Koszmarne Komando (chyba o tym jeszcze nie pisałem) i było toto całkiem znośne. Potem obejrzałem 2 sezony anime Kimetsu no Yaiba (chyba 44 odcinki w sumie) - generalnie rzecz dla młodszego widza ale nawet się wkręciłem. Nie mam na razie dostępu do kolejnych sezonów, no chyba, że zdecyduję się oglądać to po angielsku. Zacząłem w tym tygodniu drugi sezon Silos (jestem po 4 odcinkach) i generalnie nieco się męczę z tym serialem. Raczej skończę ale w sumie mogłem zacząć coś innego.

  • Upvote 1
Opublikowano

Zmęczyłem drugi sezon Silos i wrażenia mam identyczne jak po sezonie pierwszym czyli nic by się nie stało gdybym tego nie oglądał. Dla mnie takie 6.5/10 a skoro czas u mnie (i zapewne nie tylko u mnie) to towar deficytowy więc chyba muszę zacząć unikać tzw. "średniaków". Oczywiście wśród moich znajomych opinie na temat tego serialu są dobre lub w niektórych przypadkach bardzo dobre. Wczoraj skończyłem Castlevania Nocturne (sezon 2) i bawiłem się nieco lepiej niż w przypadku sezonu pierwszego niemniej od  serialu Castlevania z roku pańskiego 2017 wyraźnie to odstaje ( w dół).

Oglądaliście Outlander w sensie serialu z roku 2014? Widzę oceny (są wysokie), coś tam przeczytałem na temat tej produkcji, obejrzałem trailer i tylko zastanawiam się, czy grupą docelową nie są tutaj przypadkiem kobiety (i ew. mniejszości seksualne) co zapewne spowoduje, że nie będę się bawił dobrze. Jeżeli ktoś oglądał to proszę o opinię.

Opublikowano

To prawda, Silos jest strasznie rozwleczony i przegadany. Gdyby 1 i 2 sezon upchnęli w jednym (tak jak w książce) byłoby o wiele lepiej i ciekawiej. No ale kasa się musi zgadzać i już Apple kupiło kolejne 2 sezony. W sumie może na 6 sezonach się zamkną jak ludzie nie pozasypiają ;)

Opublikowano
W dniu 9.02.2025 o 16:37, PepePanDziobak napisał(a):

Ja bym obejrzal Jericho w sensownej jakości . 

 

Zaczalem teraz Yellowstone, ale dopiero pierwszy  odcinek za mną. Nawet nawet, ale zobaczę dalej

Ja się kiedyś zakochałem w Yellowstone, ostatnio kończyłem 5 sezon. Tak samo 1883 i 1923 polecam. Ogólnie seriale Sheridana tak mi spasowały przez Yellowstone,1883 i 1923, że ostatnio nadrabiałem Burmistrz z Kingstone 3 sezony i kilka dni temu Landman Negocjator. Tak samo polecam Tulsa King i chyba życiówka Sylvestra. Został mi jeszcze do obejrzenia Special Ops: Lioness z jego seriali. Teraz jestem po 3 odcinku Świt Ameryki, ale na ten moment nawet nie ma podjazdu do takiego 1883. 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, skunRace napisał(a):

Ja się kiedyś zakochałem w Yellowstone, ostatnio kończyłem 5 sezon. Tak samo 1883 i 1923 polecam.

było tu juz kilka razy o nich ;)

1923 za 2tyg rusza drugi sezon, może Spencer dotrze do domu..

2 godziny temu, skunRace napisał(a):

na ten moment nawet nie ma podjazdu do takiego 1883. 

mało co ma podjazd do 1883, był kiedyś taki serial w TV "Jak zdobywano dziki zachód " był tam taki kowboj Zeb Macahan, ależ to było dobre, tak samo pacholęciem będąc serial " Północ-Południe "

 

a inny "Wichry Wojny" i drugi sezon " Wojna i pamięć "  , słabo to pamiętam, ale to tak jakby Sheridan scenariusz pisał . one wszystkie były u nas w TV chyba na początku lat 90tych i chyba nigdy później, nie wiem czy w ogołe są dostępne w jakimś streamingu...

Edytowane przez miro
Opublikowano

Czekam na ten drugi sezon 1923 bardzo, ale zejdzie mi do połowy kwietnia. Zawsze oglądam seriale jak już wyjdzie cały sezon, nie dałbym rady oglądać po jednym odcinku tygodniowo ;) Uwielbiam takie klimaty, mimo, że Yellowstone się dzieje w czasach współczesnych to i tak był dla mnie świetny. Nawet ten Świt Ameryki mimo, że daleko mu do takiego 1883 nieźle się ogląda, dobrze, że chociaż takie seriale powstają. Dzisiaj pewnie 2 odcinki obejrzę i na jutro zostawię ostatni, zobaczymy jak będzie.

Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, skunRace napisał(a):

Zawsze oglądam seriale jak już wyjdzie cały sezon,

to samo, muszę mieć całość, Zerknę na ten Świt Ameryki, bo tutaj tez go pare osób polecało, produkcja jak nie NF

 

 

 

Edytowane przez miro
  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, skunRace napisał(a):

 Zawsze oglądam seriale jak już wyjdzie cały sezon

No ja też takie netflixowe co mają premierę w całości :E :hihot: tak powinno być zawsze a nie odcinek co tydzień...

Ja zacząłem teraz długo odkładany DARK jestem po 3 odcinku i już wiem że warto było :thumbup:

  • Upvote 1
Opublikowano
7 godzin temu, larry.bigl napisał(a):

Landman naprawdę fajny. Cały sezon łyknąłem w trzy dni, akurat delegacje miałem to mogłem sobie pozwolić w wolnych chwilach. Mega mnie wciągnął. 

Też mi się podobał. Ma być kontynuacja?

Opublikowano
W dniu 31.01.2025 o 22:16, chrumcio napisał(a):

Tajemnice Smallville S7 xD - stare ale jakoś mnie tak wzięło

 

I dalej już tylko gorzej.

 

Ostatnio obejrzałem drugi sezon The Rig na amazonie. Serial trochę jak Otchłań Camerona.

 

 

Cały czas chodzi za mną Arcane. Youtube podrzuca mi jakieś smaczki z serialu i tylko utwierdza, że jest to nadserial. I jeszcze muzyka z serialu 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Arcane świetne, polecam.

Smallville lubiłem raz na jakiś czas, jak w tv leciało. Kiedyś próbowałem od początku - nah. Później mówię, chociaż ostatni sezon obejrzę, jak staje się Supermanem (przynajmniej tak myślę, że to się działo) - nah. 

A Supernatural ktoś kojarzy? Oezu jak ja czekałem kiedyś na każdy kolejny odcinek! 4 i 5 sezon są najlepsze. Przy 7 chyba odpadłem. Po latach wróciłem i dałem radę do 10. Imo za długo ciągnięte, ale bywało wibitnie imo, przynajmniej w swoich czasach.

Edytowane przez J4Z66

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...