Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Sheenek napisał(a):

Inventarza? Ja wymaksowalem.

Czy tobie chodzi o wszystko?

Kolejne etapy ulepszen odblokowuja sie z postemem w grze.

 

Mi on nie podszedl kompletnie, wolalem miecz. Zapisz gre, zresetuj ulepszenia na mieczu, wymien na sztylet, ulepsz I sprawdz sam. Na necie sporo osob pisalo ze sztylet lepszy dla nich.

Wytrzymałości się nie da.

Opublikowano

Dla mnie sztylet to nieco przepalanie amunicji, rozwinięty miecz jak już czujemy jak z niego strzelać to sens przerzucania się na wariant automatyczny jest zerowy i leży w skrytce nieuzywany

  • Like 2
Opublikowano

Muszę sprawdzić ile strzałów musi oddać sztylet w porównaniu z mieczem, żeby osiągnąć ten sam efekt. No i jak nie trafisz sztyletem, to od razu do piachu idzie kilka pocisków. A może ktoś już przetestował?

Opublikowano

Nie ma za bardzo co testować, Dagger przydaje się głównie do crowd control, gdzie jest więcej słabych przeciwników. A nawet wtedy lepiej jest po prostu sypnąć z shotguna, który zgarnie wszystko w bardzo szerokim kącie. U mnie po testach wylądował w skrzyni i tam już pozostanie.

  • Like 1
Opublikowano

Klimat PRL został oddany mistrzowsko - stare meble, blokowiska, podwórka, magnetowidyte creepy piwnice...:E   Momentami naprawdę można poczuć tamtą atmosferę. Ja osobiście dużo nie pamiętam, byłem wtedy jeszcze szczylem, ale co jakiś czas pojawiają się miłe przebłyski wspomnień. ;) 

Znalazłem nawet taką fajną notatkę - chłopcy pisali, że ich tata przyniósł im pomarańcze! No kurczę, babcia ciągle o tym mi opowiadała, a mój tata też stał kilka godzin w kolejce, żeby kupić nam pomarańcze na gwiazdkę. To były czasy… :D :E 

  • Upvote 2
Opublikowano
2 godziny temu, @MUZ napisał(a):

Czy te pierwsze dwie bronie, które dostajemy, czyli pistolet i shotgun są najlepsze, czy potem dalej w grze dostaniemy lepsze wersje? Zastanawiam się czy jest sens je ulepszać dalej, bo tylko na razie ulepszyłem pojemność magazynku.

Nie wiem ale da się tylko nimi skończyć grę;)

  • Haha 1
Opublikowano
16 minut temu, Jaycob napisał(a):

Znalazłem nawet taką fajną notatkę - chłopcy pisali, że ich tata przyniósł im pomarańcze! No kurczę, babcia ciągle o tym mi opowiadała, a mój tata też stał kilka godzin w kolejce, żeby kupić nam pomarańcze na gwiazdkę. To były czasy… :D :E 

Przy okazji widać, jak zakrzywiają się priorytety i marzenia na przestrzeni czasu i tego co mamy.
Pomarańcza - kiedyś marzenie (i stało się za nimi w kolejce!), dziś dostajesz z marszu w markecie i gniją na blacie w kuchni.

  • Upvote 2
Opublikowano

Prawda, jakiś czas temu wyrzuciłem z pół kilo… i zamówiłem chińczyka. :E

 

12 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

Pomarańcza - kiedyś marzenie (i stało się za nimi w kolejce!), dziś dostajesz z marszu w markecie

No i miałeś hajs, ale półki były puste, a teraz półki pełne, a pieniążków coraz mniej. :E 

  • Upvote 1
Opublikowano
38 minut temu, Jaycob napisał(a):

Klimat PRL został oddany mistrzowsko - stare meble, blokowiska, podwórka, magnetowidyte creepy piwnice...:E   Momentami naprawdę można poczuć tamtą atmosferę. Ja osobiście dużo nie pamiętam, byłem wtedy jeszcze szczylem, ale co jakiś czas pojawiają się miłe przebłyski wspomnień. ;) 

Znalazłem nawet taką fajną notatkę - chłopcy pisali, że ich tata przyniósł im pomarańcze! No kurczę, babcia ciągle o tym mi opowiadała, a mój tata też stał kilka godzin w kolejce, żeby kupić nam pomarańcze na gwiazdkę. To były czasy… :D :E 

Jeszcze samochody są, FSO i FSM ;)

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Chwalili się już wynikami sprzedaży?

 

Bo to, że my tu chwalimy klimat PRL to jasne ale jak gra się przyjęła na innych rynkach ktoś wie?

Edytowane przez Kabor
Opublikowano

Nie chwalili się jeszcze, albo mi umknęło. Widziałem gdzieś info, że w dzień premiery poszło 200k kopii. Gra jest dobra, ma dobre recenzje od graczy i na Steam, więc myślę od słowa do słowa i sprzedaż będzie dobra. Fajnie by było gdyby powstała kolejna część, ale gdzieś mi mignęło, że ma nie być kontynuacji tak czy owak.

Opublikowano
13 minut temu, Kabor napisał(a):

Chwalili się już wynikami sprzedaży?

 

Bo to, że my tu chwalimy klimat PRL to jasne ale jak gra się przyjęła na innych rynkach ktoś wie?

Jak na razie Blooberzy pochwalili się że w pierwsze 3dni sprzedaży rozeszło się 200k sztuk co moim zdaniem przy premierze obok Silksong można uznać za dobry wynik, Hell is Us oberwało mocniej.

Opublikowano
7 minut temu, Jaycob napisał(a):

Także nie widziałem, ale ogólnie na zagranicznych forach ludzie chwalą.

A co do jeszcze klimatu - najbardziej wkurza mnie brak polskiego dublażu. Przez to cały ten PRL-owski klimat sporo traci. 

Nawet śmietniki są typowo nasze:E

Opublikowano
3 minuty temu, Jaycob napisał(a):

200k, a "jakiś" indyczek zgarnął kilka milionów w trzy dni. :E 

Na tego indyczka ludzie czekali 7lat, dodatkowo przez ten czas gra obrosła legendą że niby nie istnieje i studio robi nas w wala :E  więc takie zapowiedzenie daty premiery na dwa tygodnie przed dla konkurencji bylo jak wyrok śmierci 

cGc

Opublikowano
18 minut temu, Jaycob napisał(a):

Także nie widziałem, ale ogólnie na zagranicznych forach ludzie chwalą.

A co do jeszcze klimatu - najbardziej wkurza mnie brak polskiego dublażu. Przez to cały ten PRL-owski klimat sporo traci. 

Jak Azjaci, robią gry celując w rynek azjatycki - a przy okazji zgarniając trochę reszty świata. Tak i my mamy Cronosa "dla nas", ale odnoszę wrażenie, że chłopaki nie do końca ogarnęli target i do kogo chcą trafić.
Bo niby OGROM pracy włożony w PRL i celowanie w nostalgię PL graczy - jednocześnie olewając zupełnie usługę stricte PL = PL dubbing (?!?).
Z drugiej strony "reszta świata" kompletnie nie poczuje i nie doceni PL'skowości tej produkcji i potraktuje, jak każdy inny produkt.
Tak troszkę stanęli w rozkroku. Niby POLSKIE, a dla Polaka "okrojone". Za to dużo pary w gwizdek - w zasadzie CLUE! te wszystkie samaczki PRL (!) - których nie odczyta świat.

Ciekawym wyniku finansowego.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
10 minut temu, Frog67 napisał(a):

Na tego indyczka ludzie czekali 7lat, dodatkowo przez ten czas gra obrosła legendą że niby nie istnieje i studio robi nas w wala :E  więc takie zapowiedzenie daty premiery na dwa tygodnie przed dla konkurencji bylo jak wyrok śmierci 

cGc

 

Dokładnie hype zrobił swoje. :E 

No i właśnie to mnie bawi - że taki "indyczek" w dwa tygodnie robi wejście smoka i rozwala większe produkcje. :E Team Cherry ogłasza premierę ni z gruszki, ni z pietruszki na dwa tygodnie przed,  a mniejsze i większe produkcje płaczą. :E

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

Jak Azjaci, robią gry celując w rynek azjatycki - a przy okazji zgarniając trochę reszty świata. Tak i my mamy Cronosa "dla nas", ale odnoszę wrażenie, że chłopaki nie do końca ogarnęli target i do kogo chcą trafić.

Nawet nie trzeba o Azjatach wspominać. Sandfall Interactive (Clair Obscur Expedition 33) zrobiło grę totalnie francuską, czujesz tam każdy francuski klimat z FRANCUSKIM dubbingiem. Tak samo ze Stalker 2. A polskie studio jakoś nie mogło? Trochę to słabe.

 

Nawet na zagranicznych forach piszą: "I think a lack of Polish voice acting is a crime."

Ale przynajmniej polskie imiona jakoś wymawiają po polsku, a nie Jacek na Dżek, jak o było bodajże w The Medium. :E 

Edytowane przez Jaycob
  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Niestety te 200 tys. szt. po tygodniu i pozycja poza TOP 100 na STEAM dwa tygodnie po premierze to porażka finansowa Bloobera. Gra kosztowała krocie ( między 60 a 100 mln zł) i koszty zwróci dopiero sprzedaż 0,5-1 mln szt. Szkoda, bo wg mnie gra jest wybitna i zasługiwała na sukces.

Edytowane przez tgolik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu, zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasujące do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajarzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...