Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
44 minuty temu, aureumchaos napisał(a):

No coz nie doczekam sie moda na latarke bo dzis w nocy mam zamiar skonczyc Sronosa i bede grzecznie czekac na Silent Hill F :E

Jest mod na bardziej kobiecy wygląd postaci, ale nie na latarkę - niech da ci to do myślenia! ;)

  • Haha 2
Opublikowano

Komicznie to wygląda, masywność postaci jest rzeczą, która robi w tej grze klimat.

Godzinę temu, Jaycob napisał(a):

Będzie w tej grze jakieś wyzwanie? Na razie po kilku godzinach jest dość łatwo, a największym przeciwnikiem okazuje się… wiecznie za mały ekwipunek. :E 

Gra, jak wiele produkcji jej podobnych, jest trudna głównie na początku. Obecnie docieram do ostatniej lokacji i mam spore zapasy wszystkiego w składzie. Prócz kasy, jej jest na styk, ulepszyłem dwie bronie - tylko dmg i pojemność magazynka. A nie kupuję w ogóle ammo, zaglądam w każdy kąt. Różnorodność przeciwników jest niestety mała, a sama walka dość schematyczna. Podpalanie i strzelanie. Nie ma tutaj specjalnie trudnych momentów.

  • Upvote 1
Opublikowano

Skończyłem właśnie grę (zakończenie A) i… no cóż, trochę średniak.

 

Start jest super, wciągnęło mnie na maksa, ale im dalej, tym gorzej. Brakuje różnorodności - do końca praktycznie robimy to samo: rozwalamy wybuchowe beczki albo strzelamy bossom w świecące punkty. Przeciwników jest tak mało, że można ich policzyć na palcach jednej ręki. Bossów też niewiele, a niektórzy się powtarzają. Od pewnego momentu gra totalnie przestaje czymkolwiek zaskakiwać.

 

Widać mocne inspiracje Dead Space, ale… no sorry, nie ma startu. Powinno być lepiej niż w grze sprzed lat, a jest słabiej. W DS było gore, tu prawie zero. Bronie są mało ciekawe, a najlepsze okazały się te, które dostajemy na początku. :E 
Niby można odcinać kończyny, ale i tak najszybciej działa zwykły strzał w łeb. Walka wręcz? Kompletna porażka - nie zadaje sensownych obrażeń, nie ogłusza, przeciwnik nic sobie z niej nie robi.

 

Survival horror to chyba tylko w pierwszej godzinie. Potem latałem jak Rambo - apteczki i amunicja wszędzie, żadnego stresu, żadnego napięcia, przez co gatunek zaczął się rozmywać. Poza ostatnia walką brak realnego poziomu trudności, ale to tez głównie przez to, że uników nie można robić.  Nie rozumiem narzekań na za wysoki poziom trudności. 

 

Fabuła też mnie nie wciągnęła. Napisana tak enigmatycznie, że praktycznie nic z niej nie zrozumiałem. :E Mam więcej pytań niż odpowiedzi. 

 

Ale, żeby nie było, że tylko hejtuję - soundtrack jest świetny, idealnie siada w klimacie. Graficznie też momentami naprawdę ładnie, choć do Callisto Protocol brakuje. Podobał mi się klimat PRL-u, aż się czułem jakbym znowu był u babci na osiedlu. :D  Blokowiska, szpital (widomix, standard w tym gatunku) i opactwo to najciekawsze miejscówki. Reszta trochę taka bez polotu, szczególnie te sekcje z grawitacją okropne nudne. 

 

6/10

 


 

  • Sad 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Mi się totalnie nie podoba jak fabuła i historia jest przedstawiana graczowi. Masa lania wody. Dialogi wolne, przydługawe, gdzie nie ma konkretów. Wielokrotnie słyszymy to samo od różnych postaci i w zapisach audio, tylko ubrane w inne słowa. Sporo zdań, mało informacji. Gameplay też meh. Jedynie klimat i audio mogę naprawdę pochwalić.

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)

Ja dotarłem do szpitala. Bardzo gęsto się zrobiło i świetnie w ruchu wygląda gra świateł i cieni. Gram bardzo powoli wręcz dawkuję sobie to wszystko głównie weekendami. Dla mnie bezapelacyjnie na razie najlepszy tytuł w jaki gram w tym roku.

 

Cronos_ The New Dawn   21.09.2025 19_43_48.png

Edytowane przez userKAMIL
Opublikowano

Kurde, przez całą grę nie brakowało mi pestek, ale właśnie mam prawie koniec ostatniej lokacji i miałem kilka minut rozgrywki gdzie brakowało mi po praz pierwszy amunicji i musiałem kombinować podpalać i walić z piąchy :) To celowe zagranko czy przepaliłem za dużo we wcześniejszej lokacji? : ) 

Opublikowano

Jestem na samiuśkim końcu, pewno dziś albo jutro skończe i tak zamieszali fabularnie, TAKIE rzeczy się zadziały że jedyne co oddaje moje myśli teraz to 

eS5naWY.gif

W dniu 20.09.2025 o 14:09, Jaycob napisał(a):

Walka wręcz? Kompletna porażka - nie zadaje sensownych obrażeń, nie ogłusza, przeciwnik nic sobie z niej nie robi.

 

Survival horror to chyba tylko w pierwszej godzinie. Potem latałem jak Rambo 

Chyba nie zrozumiałeś konceptu gry, w Cronosie walka wręcz nigdy nie miała być opcją jak w Dead Space tylko desperacją gdy nie mamy już amunicji, no i wiadomo rozbijanie skrzynek i beczek, więc ja walki wręcz się nie czepiam bo jej nie ma! :E 

a survival to wiadomo od pewnego etapu zaczyna być na bogato z zasobami pod warunkiem że eksplorujemy.

 

Ja powiem tyle że ostatni raz tak dobrze mi się grało w survival horror w Evil Within2 (RE4R nie licze bo to w zasadzie to samo co oryginał wiadomow wybitny tytuł) ale  dla mnie jak nie zawalą końcówki to 8/10

Opublikowano
25 minut temu, Frog67 napisał(a):

Chyba nie zrozumiałeś konceptu gry, w Cronosie walka wręcz nigdy nie miała być opcją jak w Dead Space tylko desperacją gdy nie mamy już amunicji, no i wiadomo rozbijanie skrzynek i beczek, więc ja walki wręcz się nie czepiam bo jej nie ma! :E 

a survival to wiadomo od pewnego etapu zaczyna być na bogato z zasobami pod warunkiem że eksplorujemy.

No jasne, rozumiem ten zamysł z melee, tylko wiesz… nawet jako ta ostatnia deska ratunku to wypada słabo. :E W DS też nie była to główna opcja, ale jednak czuć było jakiś impakt czy ogłuszenie Tutaj zero reakcji przeciwnika. 

 

Ja melee używałem głównie do rozwalania wybuchowych beczek, żeby nie marnować ammo i innych skrzynek i to w sumie jedyne jego sensowne zastosowanie. 

 

Co do zasobów - pewnie masz rację, że jak ktoś mniej eksploruje to może mu być ciężej. Ja jednak zaglądałem praktycznie wszędzie i efekt był taki, że od kilku godzin gry biegałem z apteczkami, pożogami i ammo po brzegi. Survival i napięcie kompletnie się wypłaszczyły. 


 

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Jaycob napisał(a):

No jasne, rozumiem ten zamysł z melee, tylko wiesz… nawet jako ta ostatnia deska ratunku to wypada słabo. :E W DS też nie była to główna opcja, ale jednak czuć było jakiś impakt czy ogłuszenie Tutaj zero reakcji przeciwnika. 

 

Ja melee używałem głównie do rozwalania wybuchowych beczek, żeby nie marnować ammo i innych skrzynek i to w sumie jedyne jego sensowne zastosowanie. 

 

Co do zasobów - pewnie masz rację, że jak ktoś mniej eksploruje to może mu być ciężej. Ja jednak zaglądałem praktycznie wszędzie i efekt był taki, że od kilku godzin gry biegałem z apteczkami, pożogami i ammo po brzegi. Survival i napięcie kompletnie się wypłaszczyły. 


 

Czyściłeś każdą arenę czy unikałeś walki gdzie się dało?

Ile ci zajęło realnie przejście odejmując idle?

Edytowane przez @MUZ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dokładnie, ale to dalej bardzo dobre karciochy, więc można sobie na nich jeszcze siedzieć. Ja myślałem o 5070TiS, ale chyba można zapomnieć. Teraz mi chodzi po głowie, czy może nie kupić jakiejś 5070Ti/5080 na wszelki wypadek, bardziej bym się skłaniał ku 5070Ti. Niby jeszcze mi 12GB pamięci nie brakło, ale jak ma coś pójść nie tak i ceny pójść znacząco w górę Szkoda mi tylko wymieniać kartę dla samej pamięci i tylko 25% wydajniejszą, bo fanu z tego nie będzie  Troche tak, zwłaszcza jak Ty siedzisz dość długo na jednej karcie. Ale to jest patologia w wykonaniu nvidii co oni wyprawiają z tą pamięcią. 5060Ti, która jest w rasterze 25% wydajniejsza od 5 letniej 3060Ti ma tyle samo pamięci co 5080, gdzie 5080 z miejsca powinna mieć 24GB. Już nie mówiąc o 4060Ti 16GB i 4070Ti 12GB.
    • Wkleiłem @DaveCam Nawet cytowany @Jardier zachował się prawie tak samo niekonkretnie. Mam ci wyszukać wszystkich żeby zaspokoić twoje ego ? Chyba obaj nie wypełzliśmy spod jutubowego kamienia.   Wkleiłem linki twórców, którzy uważam że coś wnoszą, testują głębiej James Baldwin, @GamersMuscle
    • Możesz pokazać kto tak robi ze mówi: mi też się nie podoba i że jest to bełkot? Bo tylko widzę narzekanie że ten i tamten narzeka i bełkocze ale bez jakiś konkretów, że narracja jest taka i wszystkich jakby się zmówili co mają mówić. Trochę to wygląda jak? Bełkot
    • Przeciez roznica miedzy 9700x a 9800xd to 75-100mhz   W grach roznica jest zadna miedzy odkreconym cpu, a limitem ppt 88W  To co najwyzej w cine bedziesz mial wiecej ptk i to tyle   Jakie napieice i vid podczs testu raportuje ?  Nie wiem jak bardzo by musiala byc spartolona gra zebys mial drop z 250 na 120 fps tak wiec wymyslac torche abstrakcyjne scenariusze  I to by byla tylko i wylacznie wina gry a nie slabego cpu. Jak widac na ciebie placebo dobrze dziala ale to najwazniejsze ze dziala   W codzie na skreconym ppt i prilu bez kaganca nie ma zadnej roznicy w testach  Wiem bo testowalem   Jak jakis wbity limit nie dziala tzn ze jest problem z plyta/bios. Ja nie mam problemu z limitami, co  wklepie tak jest wiec moze sprawdz inny bios lub czy faktycznie zapisujesz ustawienia. Pusc cb23 i pokaz ile wypluje ptk przy takim poborze, jestem ciekaw.
    • piłeś nie pisz albo idź już spać i patrz co cytowałem https://brd24.pl/spoleczenstwo/pijany-biznesmen-w-darlowie-sedzia-nie-zabrala-mu-nawet-prawa-jazdy-umorzenie/
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...