Kamiyanx 1 247 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października (edytowane) Kosztują czy nie, to bez znaczenia. Akurat powody niskiej dzietności wynikają wprost ze statystyk. Zadajmy sobie proste pytanie – co było pierwsze, jajko czy kura? Dzietność w małżeństwach jest bardzo dobra, dzietność w para jest zadowalająca. Ogólnie za problem odpowiadają ludzie niezdolni do posiadania dziecka – single. A że ogółem singli jest 45%, a w pokoleniu Z (rozrodczym) nawet 70%... Jak ktoś chce naprawić dzietność, to niech szuka sposobu na łączenie się ludzi w pary. Bez tego wszystkie inne kwestie – są bez znaczenia. Edytowane 6 Października przez Kamiyanx 1 4
galakty 3 322 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października Zawsze były osoby/pary bez dzieci, ale jak wyżej kolega pisze było więcej par. Tylko wtedy życie w pojedynkę to było wyzwanie, dzisiaj stać na jakotakie funkcjowanie i nie trzeba żony/męża żeby było stać na podstawowe potrzeby.
Kamiyanx 1 247 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 4 minuty temu, galakty napisał(a): Zawsze były osoby/pary bez dzieci, ale jak wyżej kolega pisze było więcej par. Tylko wtedy życie w pojedynkę to było wyzwanie, dzisiaj stać na jakotakie funkcjowanie i nie trzeba żony/męża żeby było stać na podstawowe potrzeby. Najlepsze, że to wszystko jest do czasu. Trend się pewnie odwróci, jak ludzie przestaną być samowystarczalni. No i jak wielkim korporacjom przestaną się zgadzać zyski kwartalne. Przecież tak naprawdę Tinder już ma dość danych, żeby skutecznie łączyć ludzi w pary. Ale nie robi tego świadomie z powodów biznesowych. 1
galakty 3 322 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października Coś jak w Chinach z zasadą jednego dziecka... Odbiło się czkawką, tylko oni pewnie pójdą mocno w automatyzację i robotyzację + nie przejmują się prądem i węglem. Tinder to maszynka do kasy, przecież tam jak nie jesteś 8/10 to bez płatnego konta powodzenia że coś złapiesz Żerują na tym że faceci mają trudniej na rynku miłosnym, mają tam siedzieć i generować przychód, a nie rodziny zakładać Byłem tam X lat temu i jak widziałem ostatnio u kolegi jak ta apka się zmieniła, WOW... To już jest taki kombajn przekombinowany, że aż szok. Kiedyś było tylko imię + wiek + opis, teraz posiont kryteriów i danych. Więc jeszcze trudniej jest znaleźć parę
Totek 784 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października @Kamiyanx Ale sporo osób łączy się w pary, żyją na kocią łapę i nadal nie chcą mieć dzieci. To że jest 70% singli to nie znaczy że nie są z nikim związani. Jaki jest prawdziwy % singli w parach?? To jest dobre pytanie i brakująca część układanki.
Kamiyanx 1 247 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października (edytowane) 33 minuty temu, Totek napisał(a): @Kamiyanx Ale sporo osób łączy się w pary, żyją na kocią łapę i nadal nie chcą mieć dzieci. To że jest 70% singli to nie znaczy że nie są z nikim związani. Jaki jest prawdziwy % singli w parach?? To jest dobre pytanie i brakująca część układanki. Nie kumasz. Statystyki tyczą się małżeństw i par. Nie ma w Polsce nic poza małżeństwem, więc logiczne, że chodzi o związki nieformalne. W małżeństwach masz TFR >2, w związkach nieformalnych jakoś ~1,8. To są dane, które podawał Łakomy, więc raczej wie, o czym mówi. Ogólnie zasada jest prosta – jeśli jest związek, to możemy przyjąć, że pojawi się jednak ŚREDNIO ta dwójka dzieci. Główny problem – blisko połowa NIE JEST w żadnym związku. Aaa, i z tym 70% wśród Zetek to tak całkiem na serio jest. Nawet same Zetki tworzą o tym materiały w necie. Chyba nawet w tym klipie od Zetki było przytoczone to 70% wraz z wyjaśnieniem, czemu (według niego) tak jest: Edytowane 6 Października przez Kamiyanx
galakty 3 322 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 35 minut temu, Totek napisał(a): Ale sporo osób łączy się w pary, żyją na kocią łapę i nadal nie chcą mieć dzieci. Sporo? To podaj dane? Bo jak patrzę to jednak sporo par (nie tylko małżeństw) ma jakieś dziecko.
nozownikzberlina 500 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 2 minuty temu, Kamiyanx napisał(a): Czemu jeśli chodzi o skrajnie toksyczne poglądy o drugiej płci, jak na przykład nieuznawanie przeciwnej płci za człowieka, to prawie zawsze jest to kobieta - a co gorsza, z RZESZĄ fanek? W sumie jeszcze nigdy nie widziałem żeby facet aż takie chore rzeczy głosił, przynajmniej przed kamerą.
different 214 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 2 godziny temu, bergercs napisał(a): Dzieci kosztują w uj. Mam dwójkę, więc wiem co mówię, plus masa wyrzeczeń. Więc to żadne wymówki/kłamstwa tylko prawda - jak ktoś twierdzi inaczej, to albo nie ma dzieci, albo zajmuje się nimi tylko zona lub babcia. Mam dziecko, zajmuje się na równi z żoną. Jeśli chodzi o koszty, to mogą kosztować krocie, moga kosztować po prostu swoje. Jeśli chodzi o masę wyrzeczeń to właśnie o tym był mój post, dlaczego ludzie nie mają dzieci. TLDR; bardziej z wygody i że wymaga właśnie wyrzeczeń niż jeśli chodzi o koszty. 1
galakty 3 322 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października Wakacje dla 2 osób vs wakacje dla 4 osób - no wcale koszty nie rosną, pomijam totalnie edukację, choroby, jakies okulary/aparaty, jedzenie, to są SROGIE koszty.
Kamiyanx 1 247 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października No ale dostajesz też 800+, jakieś zasiłki socjalne i zwrot podatku w PIT. Do tego jakieś dopłaty w bankach itp. (ciągle mi reklamy wyskakują, ale dziecka nie mam).
Camis 5 889 Opublikowano 6 Października Autor Opublikowano 6 Października 1 minutę temu, Kamiyanx napisał(a): jakieś zasiłki socjalne Jakie zasiłki?.
Kamiyanx 1 247 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października (edytowane) 4 minuty temu, Camis napisał(a): Jakie zasiłki?. Nie wiem dokładnie. Po prostu znajomi z dziećmi ciągle dostają różne dofinansowanie z Gminy inne niż 800+. Wiem na pewno, że z samego PIT idzie dostać duży zwrot podatku, jak masz dwójkę. Edytowane 6 Października przez Kamiyanx 2
bergercs 1 398 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października Jak pracujesz, to g..o dostajesz a nie zasiłki. 4
Camis 5 889 Opublikowano 6 Października Autor Opublikowano 6 Października Chyba że pracujesz na czarno...
JeRRyF3D 1 725 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października (edytowane) 1 godzinę temu, nozownikzberlina napisał(a): Czemu jeśli chodzi o skrajnie toksyczne poglądy o drugiej płci, jak na przykład nieuznawanie przeciwnej płci za człowieka, to prawie zawsze jest to kobieta - a co gorsza, z RZESZĄ fanek? W sumie jeszcze nigdy nie widziałem żeby facet aż takie chore rzeczy głosił, przynajmniej przed kamerą. Jest taki jeden viking-brodacz, ale on akurat "odczarowuje" prawa kobiet i zgadzam się w 99% z jego wywodami. https://www.youtube.com/@Freeyourself_poland/videos Edytowane 6 Października przez JeRRyF3D
oldfashioned 464 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października Moze idzmy za UK? Co prawda oni od dawien maja, a teraz tylko stalo sie to troche bardziej medialne (bo reforma zeby to zablokowac nie przeszla): 1st cousin marriage. Ryzyko problemow genetycznych sie dubluje, ale latwiej kogos poznac
GordonLameman 8 449 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października Mmmm, brytyjskie zgryzy 1
galakty 3 322 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 1 godzinę temu, Kamiyanx napisał(a): Nie wiem dokładnie. Po prostu znajomi z dziećmi ciągle dostają różne dofinansowanie z Gminy inne niż 800+. Wiem na pewno, że z samego PIT idzie dostać duży zwrot podatku, jak masz dwójkę. To albo nie pracują albo na czarno albo klepią ostrą biedę, bo normalny człowiek nie dostanie żadnego socjalu poza 800+. 1
Kamiyanx 1 247 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 2 godziny temu, bergercs napisał(a): Jak pracujesz, to g..o dostajesz a nie zasiłki. Ale z samego PIT ci sporo zwrócą. Nie pamiętam dokładnych liczb, ale znajomy z dwójką dzieci co roku ma spory zwrot na PIT.
bergercs 1 398 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 38 minut temu, Kamiyanx napisał(a): Ale z samego PIT ci sporo zwrócą. Nie pamiętam dokładnych liczb, ale znajomy z dwójką dzieci co roku ma spory zwrot na PIT. Dobra rada - dorośnij, ożeń się , zacznijcie pracowac, zróbcie z dwójkę lub trójkę dzieciaków - potem po paru latach tu wróc i chętnie przeczytamy, jakie to hajsy z PITu dostajesz Bo widzę, że najwięcej do powiedzenia w sprawie dzieci, to mają "teoretycy" nie mający zielonego pojęcia, jak wygląda życie dorosłych.... 1 3
galakty 3 322 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października 46 minut temu, Kamiyanx napisał(a): Ale z samego PIT ci sporo zwrócą. Nie pamiętam dokładnych liczb, ale znajomy z dwójką dzieci co roku ma spory zwrot na PIT. Opanuj sie... Nawet moi rodzice ze średniego miasta pracujący na taśmie nie mieli zwrotów ani dopłat bo przekraczali progi... 2
Kamiyanx 1 247 Opublikowano 6 Października Opublikowano 6 Października (edytowane) 5 godzin temu, galakty napisał(a): Opanuj sie... Nawet moi rodzice ze średniego miasta pracujący na taśmie nie mieli zwrotów ani dopłat bo przekraczali progi... Czyli kiedy to było, jak rodzice? Przecież u nas ta polityka prorodzinna to jest dopiero od kilku lat tak naprawdę. 5 godzin temu, bergercs napisał(a): Dobra rada - dorośnij, ożeń się , zacznijcie pracowac, zróbcie z dwójkę lub trójkę dzieciaków - potem po paru latach tu wróc i chętnie przeczytamy, jakie to hajsy z PITu dostajesz Bo widzę, że najwięcej do powiedzenia w sprawie dzieci, to mają "teoretycy" nie mający zielonego pojęcia, jak wygląda życie dorosłych.... Łojezu, dzięki za bezużyteczne rady, dziadku. Ja tylko mówię, ile moi znajomi dostają zwrotów na PIT i z tego, co widzę, jest tego wcale nie tak mało. Zresztą jeden to w ogóle dużo wydoił tych dopłat, bo jeszcze pobierał jakieś wakacyjne na dzieci (teraz już chyba tego nie ma, to jakoś koło pandemii było chyba?). Edytowane 6 Października przez Kamiyanx
galakty 3 322 Opublikowano 7 Października Opublikowano 7 Października Zarzucasz mi dawne czasy a sam piszesz o pandemicznych
huudyy 2 842 Opublikowano 7 Października Opublikowano 7 Października 2 minuty temu, galakty napisał(a): Zarzucasz mi dawne czasy a sam piszesz o pandemicznych A to Ty masz 16 lat? Bo on mówi o czymś, co było 5 i mniej lat temu, a Ty o ilu latach wstecz mówisz gdy nawiązujesz do zwrotu podatku za Ciebie?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się