Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja po 25h z grą raczej się frustruję na płytkie mechaniki (gra na shamisenie, malowanie sumi-e, "zagadki i szyfr" w Górach Teshio). 

 

 

Wydawało mi się, że po Wiedźminie 3, RDR2 i innych wybitnych grach juz nikt nie daje tak płytkich mechanik :( 

Edytowane przez GordonLameman
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Phoenix. napisał(a):

Dlatego dobrze, ze nie biora takich jak ty na moderatorow ;)  

Jakby co, bo może źle mnie zrozumiałeś - napisałem ban na wrzucanie, a nie ban dla wrzucającego : )

 

Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego tak uważam, ale wytłumaczę w razie czego -  ten artykuł to brednie i tworzenie fałszywej narracji pod kliki. Poziom Onetu, Pudelka, TMZ..

 

Wrzucam jeden komentarz z ppe spod tego artykułu dla heheszek, bo nawet ich czytelnicy więdzą jak żenujące są ich posty:)

 

Ukryty tak dobrze jak ciemnoskóry assassyn w Japonii. 

Edytowane przez @MUZ
Opublikowano

Zaczynam myśleć, że idealne parowanie w tej grze w walkach z bossami, czy ogólnie walkach 1 vs 1 jest zepsute, a mianowicie chodzi mi o moment w którym deweloper chce, abyśmy parowali, czyli jakieś 2 sekundy po wyprowadzeniu ciosu przez przeciwnika. Przypominam, że gram na lethal więc i tak mam, pardon my French, 'przejebane' w tych walkach z bossami, ale stwierdzam, że rozwiązanie jest nieintuicyjne. Deweloper w tym temacie milczy, więc zakładam, że tak miało być i tyle. Dla mnie, moment idealnego bloku powinien zostać skrócony. Nie gram w aż tyle gier żeby to stwierdzić z całą pewnością, ale nie pamiętam gry w której idealny blok byłby tak opóźniony i przez to frustrujący. Poza tym ci bossowie potrafią zadać kilka ciosów pod rząd gdzie jeden czy dwa ciosy będą jakby opóźnione/w slow mo - co to ma być? Może pamięć zawodzi, ale nie pamiętam, abym miał takie zarzuty do Tsushimy na lethal. 

Poza tym dochodzenie do niektórych misji to jest totalny bezsens i nuda - mam na przykład misję fabularną i jej pierwsza część zanim dojdziemy do pierwszych przeciwników i ostatecznie do walki z bossem to kolejne to samo przeskakiwanie z platformy na platformę, z liny na linę, z drabiny na drabinę, jak z automatu, bo taki projekt - więc musimy poświęcić 5 minut na to w międyczasie słuchając dialogów postaci. Wolałbym 30 sekundowy filmik w którym kwestie zostaną wypowiedziane i na jego końcu znajdę się w lokacji z walką. Ta gra ma sporo takich nudnych wydłużaczy rozgrywki. 

Opublikowano

Kontrę się powinnonrobic gdzieś w momencie jak dopiero gaśnie niebieskie kółko u przeciwnika , ogarnąłem to gdzieś pod koniec gry :Egrałem na trudnym. Sport używałem też tego stroju gdzie nie można blokować ale jest większe okienko na kontrę. Co do spie**** kontry to (nie)polecam zagrać w rise of ronin :E

Opublikowano

Przy dzisiejszym dynamicznym rynku już nikt nie pamięta o Ghost of Yotei więc to ostatni podryw i akt desperacji aby ratować (zapewne beznadziejną) sprzedaż puszczając plotę jak to gra się sprzedała lepiej niż jedna z najpopularniejszych growych marek na rynku i to na trzech różnych platformach w postaci AC.

  • Haha 1
  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)

Wszyscy wiedzą teraz, że wyjdzie na PC i masa ludzi czeka na tę wersję. Trzeba też się przyjrzeć ilu nabywców wtedy miało PS4 i jakie gierki wychodziły równolegle. Parcie na grę jest. Swoją wystawiłem za 240+wysyłka na olx i poszła w 15 minut bez negocjacji, a w miedzy czasie jeszcze jeden negocjował cenę. Może przypadek, ale tak szybko jeszcze nie sprzedałem gry, a cen nigdy specjalnie nie winduje.

Edytowane przez DżonyBi
  • Upvote 1
Opublikowano

Jak na grę, która odrobinę ucierpiała z powodu przedpremierowych kontrowersji i jest bardzo, bardzo bezpieczny sequelem, to nie jest przecież zły wynik. Czasy exów sprzedających się w grubych milionach już dawno minęły. W tej generacji 10 milionów przekroczył tylko Spider 2, który nie jest zresztą pełnym exem. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Vulc Brak wyraznego kroku naprzod, rozgrywka opierajaca sie na znanych schamatach, grafika nie zaskakuje, czyli moje krotkie podsumowanie w temacie exow na PS5. Czy warto placic za to pelna cene? Milosnicy marki kupia Day 1, ale wielu woli poczekac na promocje lub skorzystac z rynku wtornego. 

Edytowane przez RTXnietylko4060tiUSER
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, RTXnietylko4060tiUSER napisał(a):

Brak wyraznego kroku naprzod, rozgrywka opierajaca sie na znanych schamatach, grafika nie zaskakuje, czyli moje krotkie podsumowanie exow na PS5.

Mnie już nic nie zaskakuje po 30 latach gamingu. Ostatnim takim zaskoczeniem był PSVR i AstroBot  - moje pierwsze zderzenie z VR. To było niesamowite! Może GTA6 zrobi to ponownie. Są gry, które mnie wciągają na długie godziny jak GoY, a inne odrzucają po 2h, a mają wszystko, żeby dobrze się bawić.

Edytowane przez DżonyBi
  • Upvote 1
Opublikowano

Mam powoli end game (jakieś 60h za mną, ale lethal)) i jedno wiem - wszystkie sequele ostatnich kilku ip od Sony trochę rozczarowują i od wszystkich powinny te studia dać nam odpocząć robiąc zupełnie nowe ip jako kolejne swoje projekty. W pająka nie grałem, ale Ragnarok, Forbidden West i teraz Yotei są tylko ok. Dla mnie to takie 'gry na szynach', które wszystko kontrolują i trzymają za rączkę. Bezpieczne sequele na 7 lub 8/10.
Wiecej napiszę o Yotei jak skończę, ale po bardzo obiecującym początku, mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej gry.

Opublikowano
7 godzin temu, @MUZ napisał(a):

Dla mnie to takie 'gry na szynach', które wszystko kontrolują i trzymają za rączkę. Bezpieczne sequele na 7 lub 8/10.
Wiecej napiszę o Yotei jak skończę, ale po bardzo obiecującym początku, mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej gry.

Od początku była o tym mowa. Już pierwsze materiały nie pozostawiały wątpliwości, że to będzie gruba powtórka z rozrywki. Jasne, czego innego oczekiwać po sequelu? Tyle, że jak ktoś siedzi w branży od lat, może mieć dość słuchania cały czas tej samej melodii. Yotei pewnie jest nawet grywalne, ale oryginalności tutaj tyle co nic.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu, zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasujące do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajarzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...