Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, musichunter1x napisał(a):

Słyszałem o tym, ale Meta chyba chce o nich zapomnieć, ponieważ ponoć promocji nie robią na tytuły nienatywne dla Questa. 

To niestety jest prawda. Wraz z "porzuceniem" PCVR przestali organizować wyprzedaże.

Jeszcze do niedawna można było łatwo zgarnąć rabat -25% na każdy tytuł, ale ludzie nadużywali systemu rekomendacji i Meta wprowadziła ograniczenia :( 

Opublikowano
21 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Przegrzebałem kilka tytułów na steam, aby coś nabyć po HL:A. Co polecacie?
-Raw Data - Chyba jedyna bardzo udana gra twórców tego nowego Aliena na VR, ale ponoć nie wspierana sterownikami, więc pewnie nie ruszy.
-Metal: Hellsinger VR
-Blade and Sorcery - Ktoś nabił tam ~1500 godzin :E 
-vertigo 1 + 2
-Genotype - Ponoć jest to ukryta perełka .
-Moss 1-2

-I Expect You To Die 3: Cog in the Machine

Poleci ktoś jakieś dobre gry "arcade", coś w stylu minigier z The Lab - trzymany statek kosmiczny, strzelanie z łuku itd. tylko rozbudowane? Przydałaby się kosmiczna gra, ale nie zamirzem wsiąkać w Elite Dangerous, Squadron to ponoć paździerz, Everspace 1 taki meh?... Eh, gdy ktoś zrobił odpowiednik Resogun w VR....
Przypomniałem sobie o ZONE OF THE ENDERS 2 w VR :E 

Na razie na tyle podobają mi się gogle, że na pewno kupię jakieś w przyszłość, zamiast monitora OLED, choć widzę posuchę w tytułach które by to uzasadniły. Tryb kinowy jest fajny, ale nie wyobrażam wysiedzieć w tym ponad 2 godziny na długim filmie, przynajmniej nie w lato.


 

Moss 1 i 2 to dobre gry. Ale trzeba przejść po kolei. Bo to jest jak z assasins creed 1, po którym odpalasz assasins creed 2 z Ezio, lub jak te zeldy ze switcha. Czujesz że pierwsza gra to prototyp, a w 2 rozwineli wszystko i czuć powiew świeżości i tego że to lepszy tytuł. Finałowy boss z moss 2 to nagroda za ukończnie tej gry, immersja VR wzrasta kilkukrotnie. Nie wiem jak to opisać, ale mam wrażenie że sprzęt dostaje kopa obliczeniowego, bo to co widzimy to miód dla oczu.

 

Vertigo 1 remastererd kupiłem za 10zł na kluczykowniach. I dobrze zrobiłem. Gra nawet ciekawa, ale sterowanie jest do kosza. Gra specjalnie zwalnia każdy Twój ruch, aby nadać poczucia ciężkości ciała, a nie machania kontrolerami z prędkością jak w innych grach. Czułem się tak jakbym ważył 250kg grając w tą grę. I to jedyny powód czemu ją spasowałem. W części 2 chyba z tego zrezygnowali, bo jest na mojej liście życzeń.

6 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Słyszałem o tym, ale Meta chyba chce o nich zapomnieć, ponieważ ponoć promocji nie robią na tytuły nienatywne dla Questa. 

Lone echo to jedyne gry ktore u mnie wywoływały efekty zawrotów głowy, i prawie wymiotów. One nie mają tego co nowsze gry - czarnych krawędzi przy poruszaniu i obracaniu kamery. Żałuje że nie dam rady tego skończyć, bo widac że to gry z budżetem.

10 godzin temu, slafec napisał(a):

W The Lab nigdy nie grałem, bo nie interesowały mnie dema, ale i tak polecę Ci kilka gier.

 

Z małych i robiących wrażenie sprawdź Eye of the Temple, Outta Hand, Superhot, Moss, The Last Clockwinder, Until You Fall, To The Top, Pixel Ripped 1995, Pistol Whip, Max Mustard i Eleven Tabe Tennis.

 

Z większych to koniecznie seria The Walking Dead Saints & Sinners, Westworld Awakening, Wanderer (aczkolwiek w przyszłym roku ma pojawić się ulepszona wersja) oraz najnowsze Metro Awakening.

 

Przede wszystkim polecam ogarnąć "exy" z Rifta. Gry dostępne w Meta Rift Store odpalisz na Indexie przy pomocy Revive. M.in. Lone Echo (imo do tej pory najlepsza gra VR), Asgard's Wrath, The Climb i Phantom Covert Ops.

Dużo z gier tu wymienionych ograłem, trzeba uważać na gatunek gry, czy nam przypasuje.  Eye of temple robiłem zwrot, bo moje 2x2,5m były za małe dla tej gry. Wanderer to gra dla lubiących łamigłówki, a niektórzy po trailerach mogą ją pomylić z grą akcji.

 

Ogólnie z VR jest jak kiedyś z konsolą gdy się ma mocny PC. Kupujesz takie google co jakiś czas, przechodzisz wybrane exy, i sprzedajesz. Albo kupujesz i przez 6 lat większość czasu leży nieużywane.

Opublikowano (edytowane)

Przynajmniej steam ma 2 godziny na zwrot, więc wszystko można sprawdzić ;) 
Właśnie odpaliłem Vertigo 2 Demo i jest niezłe, ale mam odczucie  że to taki kiepski Doom w VR. Shootgun to dla mnie taki gadżet, gdzie wolę wersję z HL:Alyx. Może dokończę demo i pewnie pominę. Wolę kupić coś innego, bo już przy strzelaniu z łuku w darmowym The Lab miałem więcej zabawy i ochoty do powrotu. 

Zastanawiam się co lepiej wybrać z plafromówek Moss 1+2 czy Max Mustard? 
Na wymioty przetestuje jakiś mod do Portala 2 :E Jeśli to mnie nie zwali z nóg to nic tego nie zrobi.

Znalazłem też to o co mi chodziło, coś podobnego do statku z The lab - YUKI Space Ranger. Uwielbiam Bullet Hell oraz ciekawe shoot 'em up i jest spory potencjał na takie gry w VR, ale pewnie brakuje precyzji na coś porządnego. Rok temu ponoć była to "jedyna" gra tego typu?

Edit. Chyba znalazłem ciekawą perełkę pełną pasji i dobrych pomysłów - Barbaria oraz rail shootera - GAZZLERS.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

@DresiqWiadomo, nie wszystko się spodoba. Gry VR ciężko się ocenia po trailerach. Możliwość zwrotu to podstawa.

 

@musichunter1x Oba tytuły są świetne i warte ogrania. Max Mustard to klasyczna beztroska platformówka na wzór Mario/Astro Bota. Moss jest bardziej złożony i poważny.

 

Poczytaj jeszcze o Viveport Infinity. To taki Game Pass z grami VR. Kiedyś oferowali miesięczny okres próbny, ale nie wiem czy się coś zmieniło, bo przestałem korzystać. 

 

Możesz też sprawdzić mod UEVR do tradycyjnych gier. Nad Returnal ludzie się zachwycają, ale osobiście w wersję VR nie grałem (ale sam tytuł mocno polecam).

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, slafec napisał(a):

Poczytaj jeszcze o Viveport Infinity. To taki Game Pass z grami VR. Kiedyś oferowali miesięczny okres próbny, ale nie wiem czy się coś zmieniło, bo przestałem korzystać. 

Chyba zcwanili się, ponieważ tylko abonament na vivo ma 7 dniowy trial, a największe tytuły są dostępne tylko przy planie rocznym. Nadal idzie wyjść dobrze na tych +60 zł miesięcznie...., ale konstrukcja tej strony jest żałosna. Żeby nie można było otworzyć strony z grą w nowej karcie oraz dodać ich do listy z poziomu listy tytułów...

Kiedy te wszystkie abonamenty nauczą się, że ilość tytułów to nie wszystko... Lepiej nie mieć  tylu byle jakich gier, ponieważ wtedy usługa jest przejrzysta i człowiek mniej traci czasu na przeglądanie i próbowanie byle czego słabej jakości. Ludzie chętniej płaciliby za jakieś dopracowane listy gier., a nie 27 stron do przejrzenia. Nawet filtru ocen nie ma....
Edit... Niektóre gry były dodane z czasów Early Access na steam i nie zaktualizowano ich do końcowej wersji, nawet po ~7 latach... Nie rozumiem, dlaczego sklepy myślą, że jak położą gówno na półce to dobrze to wygląda, bo jest dużo towaru, ale nie czują że to śmierdzi. 

Edit2. Przejrzałem wszystko, ale nie każdą grę sprawdzałem, więc może coś przegapiłem lub dodałem niepotrzebnie.... Uzbierałem 6 stron gier wartych sprawdzenia lub przeczytania opisu oraz opinii, gdy będę miał więcej czasu. Cały ten abonament nie powinien mieć więcej niż 10 stron. Przecież tam jest chłam mający mniej niż 2/5 lub nieaktualizowany od lat, do tego wiele gier o takim samym koncepcie, ale w gorszym wykonaniu i masa zbugowanych potworków...

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Abo na VR to bez sprawdzania wiadomo że jakiś staroć z czasów PCVR.

 

Obadaj sobie symulatory, MSFS2024, DCS, może jakiś simracing. Jak coś podpasuje to będziesz miał szansę zostać w VR na dłużej 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Niestety jak mam w coś wsiąknąć to w strategie, a nie simy, ale je też porzuciłem bo za bardzo wsiąkam w multiplayer :E 
W abo jest sporo przyzwoitych tytułów, przynajmniej sądząc po ocenach, w tym bagnie gier <2/5. Samo Yuki Space Ranger, Moss, To The Top, SUPERHOT VR  już mi uzasadnia ten abonament.

Z pomocą AI w przeglądarce zrobiłem przejrzystą listę, większości co miała dość pozytywne oceny i rzuciła się jakoś w oczy obrazkiem, choć większość to i tak jakieś zapchajdziury, numery tylko dla szybkiego zliczenia, a nie kolejności. Coś tak myślałem że będzie ponad 100, z czego 2-3 są dostępne tylko w planie rocznym. Większość można pewnie zastąpić 1-2 zakupami - Barbaria + Blade and Sorcery.

Nawet gdym chciał zostać to VR trochę mnie męczy formą gier lub sprzętu oraz mam jeszcze sporo płaskich tytułów do ogrania, a do tego czasu wyjdą kolejne gogle VR. Może jak będzie DS2 na PS5 to kupię używaną konsolę za ileś tam zł i PSVR2 do ~1300 zł.

Spoiler
  1. Arcade Saga
  2. Operation Warcade
  3. HORIZON VANGUARD
  4. YUKI
  5. Pixel Ripped 1989
  6. TO THE TOP
  7. RUSH
  8. RC Rush
  9. The Room VR: A Dark Matter
  10. Layers of Fear VR index zbugowany?
     
  11. Fujii
  12. Paper Beast
  13. Memoria: Stories of La Garma
  14. Naau: The Lost Eye
  15. The Line
  16. Blind
  17. Wanderer
  18. FORM
  19. Bonfire
  20. Down the Rabbit Hole
  21. The Last Clockwinder
  22. A Fisherman's Tale
  23. The Atlas Mystery: A VR Puzzle Game
  24. Kayak VR: Mirage
  25. Tea For God
     
  26. Vertigo Remastered
  27. Vox Machinae
  28. Swordsman
  29. SUPERHOT VR
  30. Until You Fall
  31. Into The Radius VR
  32. Crisis Brigade 2 reloaded
  33. Warplanes: WW1 Fighters
  34. Wands
  35. Star Shaman
  36. Final Assault
  37. Townsmen VR
  38. Moss
  39. Ven VR Adventure
  40. The Tale of Onogoro
     
  41. Cosmodread
  42. Five Nights at Freddy's VR: Help Wanted
     
  43. Clash of Chefs VR
  44. Rags to Dishes
  45. Yupitergrad
  46. VRobot: VR Giant Robot Destruction Simulator proste
  47. Slappy Board
  48. Angry Birds VR: Isle of Pigs
  49. BLINNK and the Vacuum of Space


Edit. Edytowałem listę do wersji zredukowanej o jakieś ~80 tytułów.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Viveport Infinity pamięta jeszcze złote czasy PCVR. W sumie dziwie się, że nadal działa (i ciągle dochodzą nowe tytuły), przecież rynek VR jest malutki, a HTC nigdy nie potrafiło dobrze zareklamować swoich sprzętów i usług.

Duża część gier z katalogu to krótkie gry/doświadczenia VR, które warto sprawdzić. Kupować osobno by się nie opłacało, ale w ramach abonamentu za 60 zł to spoko opcja.

 

P.S. @musichunter1xNa Steam do wishlisty dodaj jeszcze Underdogs. Zapomniałem wcześniej o tym tytule, a to bardzo przyjemny rogalik jest :)

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, slafec napisał(a):

Viveport Infinity pamięta jeszcze złote czasy PCVR. W sumie dziwie się, że nadal działa

 

Na Steam do wishlisty dodaj jeszcze Underdogs.

W sumie to ledwo działa, ponieważ część gier ma wersje z Early Access i brakuje aktualizacji ze steam, a niektóre nie były aktualizowane od 2019r do jakiegoś nowszego systemu, gdzie bez tego najpewniej nie działają, ale może to źle zrozumiałem.

Underdogs jakoś załapało się do listy przy grzebaniu we steam ;) Zobaczy się co z tego sprawdzę, bo chyba jednak wolę gry na płaskim ekranie, ponieważ jest więcej interakcji / animacji i dynamiki z przeciwnikami, ale widzę VR jako bardzo fajną odskocznię oraz inny typ gier. W goglach przeciwnicy nie mogą graczem manipulować, szybkie akcje i przemieszczanie jest niemile widziane oraz wątpię, że ktoś pobije odczucia w kontroli postaci z MGS:V / Arkham City. Na dodatek polubiłem kamerę za pleców lub nawet zablokowany widok ze starych RE, więc może po prostu nie ciągnie mnie do pierwszoosobowych gier w tej chwili :E 

Polubiłem strzelanie bronią z celownikiem laserowym w HL:A, ale nie tak daleko temu do Wii remote. Plus taki że można jednocześnie chodzić i strzelać oraz jest głębia obrazu z wychylaniem się + większy FOV. Spodziewałem się że walki z combine będą słabe, gdy słyszałem o ich ogłupieniu pod VR, ale nadal zachowują się lepiej niż większość gier AAA, tylko są jakby wolniejsi. 

Edytowałem listę gier VR z viveport infinity, teraz jest to warte przeczytania. Chciałem to jakoś uporządkować typem doświadczenia, numery są tylko dla zliczenia ilości:
Starałem się wywalić również gry, które mają wersję zauważalnie starszą niż steam. Oberwało się kilku przyzwoitym grom, ale jedna z nich jest za ~9 zł w promocji - Endurium. Wywaliłem  łącznie ~80 gier oraz projektów edukacyjnych. Zrobiłem to tylko na podstawie ocen użytkowników, komentarzy i przeczucia :E 
 

  1. Arcade Saga
  2. Operation Warcade
  3. HORIZON VANGUARD
  4. YUKI
  5. Pixel Ripped 1989
  6. TO THE TOP
  7. RUSH
  8. RC Rush
     
  9. The Room VR: A Dark Matter (gra "logiczna" z bardzo dobrymi ocenami na tej platformie)

    (10-24 to bardziej artystyczne doświadczenia i ciężko mi tu jakieś wyróżnić, bo mógłbym prawie wszystko pogrubić)
  10. Fujii
  11. Paper Beast
  12. Memoria: Stories of La Garma
  13. Naau: The Lost Eye
  14. The Line
  15. Blind
  16. Wanderer
  17. FORM
  18. Bonfire
  19. Down the Rabbit Hole
  20. The Last Clockwinder
  21. A Fisherman's Tale
  22. The Atlas Mystery: A VR Puzzle Game
  23. Kayak VR: Mirage
  24. Tea For God
     
  25. Vertigo Remastered
  26. Swordsman
  27. SUPERHOT VR
  28. Until You Fall
  29. Into The Radius VR
  30. Crisis Brigade 2 reloaded
  31. Vox Machinae
  32. Warplanes: WW1 Fighters
     
  33. Wands
  34. Star Shaman
  35. Final Assault
  36. Townsmen VR
  37. Moss
  38. Ven VR Adventure
  39. The Tale of Onogoro
     
  40. Cosmodread
  41. Five Nights at Freddy's VR: Help Wanted
  42. Layers of Fear VR index zbugowany?
     
  43. Clash of Chefs VR
  44. Rags to Dishes
  45. Yupitergrad
  46. VRobot: VR Giant Robot Destruction Simulator proste
  47. Slappy Board
  48. Angry Birds VR: Isle of Pigs
  49. BLINNK and the Vacuum of Space
Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
Godzinę temu, musichunter1x napisał(a):

Zobaczy się co z tego sprawdzę, bo chyba jednak wolę gry na płaskim ekranie, ponieważ jest więcej interakcji / animacji i dynamiki z przeciwnikami, ale widzę VR jako bardzo fajną odskocznię oraz inny typ gier

Jak będziesz grał w takie gry co podajesz to z pewnością odtworzysz historię upadku PCVR i stwierdzisz że wolisz monitor bo VR sprowadzone do roli dużego monitora jest po prostu słabym dużym monitorem. ;)

 

Graj w gry które oferują w VR wrażenia nieosiągalne dla zwykłego monitora, jest ich mało ale są.

Opublikowano
1 godzinę temu, musichunter1x napisał(a):

Zobaczy się co z tego sprawdzę, bo chyba jednak wolę gry na płaskim ekranie, ponieważ jest więcej interakcji / animacji i dynamiki z przeciwnikami, ale widzę VR jako bardzo fajną odskocznię oraz inny typ gier. W goglach przeciwnicy nie mogą graczem manipulować, szybkie akcje i przemieszczanie jest niemile widziane oraz wątpię, że ktoś pobije odczucia w kontroli postaci z MGS:V / Arkham City. Na dodatek polubiłem kamerę za pleców lub nawet zablokowany widok ze starych RE, więc może po prostu nie ciągnie mnie do pierwszoosobowych gier w tej chwili :E 

To wynika z tego, że w VR zdecydowana większość gier to indyki, których twórcy koncentrują się na rozwinięciu jednego pomysłu/mechaniki. Dzięki temu jest pełno perełek, które zachwycają unikalnością, ale mało kto może sobie pozwolić na zrobienie ogromnej, rozbudowanej gry VR. Nawet tak głośne tytuły jak Metro Awakening idą na kompromisy.

W trym roku chyba tylko przy Batmanie Arkham Shadow czułem, że nie żałowano na niego kasy. Jest to ex na Questa, także grafika ucierpiała, ale cała reszta dorównuje albo nawet przewyższa pozostałe gry z serii Arkham.

Jeszcze nadchodzący Behemoth może oferować jakość znaną z gier AAA (w końcu jest to gra od twórców genialnego TWD S&S).

 

Od lat na bieżąco gram w tradycyjne gry i VR. Obie technologie dobrze ze sobą koegzystują, ale najlepsze co może się przytrafić to hybrydy. MGS ze swoim powolnym gameplayem świetnie odnalazłby się w VR. Resident Evil został genialnie przeniesiony (a jest tam sporo intensywnych akcji, które w VR są jeszcze lepsze). Hitman jak na razie poniósł serię porażek przy przenosinach (słaby port na PCVR, tragiczny port na Questa), ale przy ostatnio zapowiedzianej wersji na PSVR2 wydaje się, że twórcy w końcu wzięli się do roboty i będzie to wersja definitywna. 

1 godzinę temu, musichunter1x napisał(a):

Edytowałem listę gier VR z viveport infinity, teraz jest to warte przeczytania.

Spoko lista, Superhot powinieneś pogrubić i zagrać w pierwszej kolejności.

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, Wu70 napisał(a):

Jak będziesz grał w takie gry co podajesz

Nah, podałem co można sprawdzić w za te ~63 zł miesięcznie. Teraz zabiorę się za "wrażenia nieosiągalne dla zwykłego monitora" i zrobienie sobie listy. Na simy i tenis trochę szkoda mi czasu, więc odpadnie pewnie połowa tytułów. Za 3400 zł można było zrobić kurs na szybowiec z 15 godzinami lotu, ale cena internetowa pewnie już nie jest aktualna, bo wątpię że aktualizowali ją przez lata. O już widzę w cenniku 6500 zł, więc VR jest jednak zauważalnie tańsze :E 

9 godzin temu, slafec napisał(a):

Spoko lista, Superhot powinieneś pogrubić i zagrać w pierwszej kolejności.

Szkoda było mi to pogrubić, bo strzelanek jest już od groma, a jak rozumiem wyróżnia się spowolnieniem czasu, co było dobrą pokazówką lata temu. Nie wiem czy jest sens spróbować po HL:Alyx.

 

9 godzin temu, slafec napisał(a):

W trym roku chyba tylko przy Batmanie Arkham Shadow czułem, że nie żałowano na niego kasy. Jest to ex na Questa, także grafika ucierpiała, ale cała reszta dorównuje albo nawet przewyższa pozostałe gry z serii Arkham.

Jeszcze nadchodzący Behemoth może oferować jakość znaną z gier AAA (w końcu jest to gra od twórców genialnego TWD S&S).
Resident Evil został genialnie przeniesiony (a jest tam sporo intensywnych akcji, które w VR są jeszcze lepsze). 

Dla Batmana może kupię używanego Qeusta 3S / 3 i sprzedam dalej lub zagram nieczysto i zwrócę gogle do Meta, bo dają 30 dni gwarantowanego czasu zwrotu. Gdyby miał mieć jakieś na stałe to z przyjemnością wybrałbym jakieś samodzielne, dla Beat Saber, bo wiem że byłaby to świetna odskocznia... Ale to może poczekać na kolejne gogle od Valve, gdzie podoba mi się ich modularność i dostępność części.
O TWD S&S i Behemoth sporo słyszałem, ale może Blade and Sorcery robi to lepiej, poza fabułą? Ponoć jest sporo modów  i ludzie są w stanie utopić w tym setki godzin.
Resident Evil mam nadzieję że doczeka się portów na PC, bo mody to nie pełne doświadczenie..., a ograniczenia w mobilności zawsze był częścią serii.  Czuję to w oryginalnych 1-3 :E 
Kupno używanego PSVR2 i sprzedaż to nie problem... Natomiast w życiu nie chciałbym sprzętu Sony na stałe, przez ich podejście do serwisu.  Ponoć za uszkodzony kabel wołają 200-300$ i nie jest dostępny w normalnej sprzedaży. Natomiast Valve czasem pomaga naprawić nawet pogwarancyjny sprzęt i wystarczy tylko numer seryjny sprzętu, a praktycznie wszystkie części i filmy z demontażu są na Ifixit.


Na razie tyle zebrałem po prostym i szybkim przeglądaniu Steam oraz abonamentu vive infinity:

-Raw Data, aby sprawdzić co tam w duszy gra studiu od nowego Obcego w VR. Ponoć przestarzałe obecnie, było dobre swego czasu z przyzwoitym interfejsem.
-Blade and Sorcery, ale pewnie kupię dopiero, gdy gogle wylądują u mnie na stałe. Jest to pewnie definitywna wersja wielu mechanik i konceptów z innych gier.
-Barbaria zdecydowanie kupię, gdy zostanę z VR na dłużej, podoba mi się taki asymetryczni multiplayer.
-Wanderer z tutejszego polecenia, choć może poczekam na remaster
-Lone Echo 1-2, może zrobią promocję na święta
-Genotype ponoć warte sprawdzić i jest dość świeże...
-Bonelab, ale chyba nie ma sensu, gdy jest Blade and Sorcery
-Vertigo 2, jakoś spróbuję się wczuć, po pierwszych odrzucających minutach dema. Ponoć robił to jakiś syn pracownika z Valve, w praktycznie pojedynkę.
-Elite Dangerous, gdy już gogle będą u mnie na stałe
-Alien: Rogue Incursion, jeśli nie będzie to paździerz, bo późniejsze tytuł studia nie zachwycają. 
-Seria I Expect You To Die, choć może dopiero gdy skończę się ciekawsze produkcje.
-The Walking Dead: Saints & Sinners, ale odrzucam przez powtarzanie się konceptu strzelanki, a do Zombi wystarczy mi nadrabianie RE.
-Moss oraz Max Mustard, aby przekonać się czy platformówki mnie chwycą.
-Ven VR Adventure jest również w abonamencie, a to ponoć niezła, trudna platformówka.
-Metal: Hellsinger VR mam wrażenie że to Doom zbudowany pod VR, ale nie wiem czy warto, bo to jednak też port z wersji 2D.... Już pewnie lepiej kupić The Walking Dead: Saints & Sinners.
-Cosmodread jest w abonamencie, a ponoć przyzwoity horror.

-UNDERDOGS dokładnie taki projekt, jak sobie wyobrażałem. Brakuje czegoś w stylu Pacific Rim z takim projektem sterowania. 
-TO THE TOP jest w abonamencie, a podoba mi się pomysł. 
-Arcade Saga, Operation Warcade, HORIZON VANGUARD, YUKI, bo to takie arkadówki do których mnie ciągnie i są w abonamencie. 

-Endurium dla doświadczenia "miecza świetlnego" lub biednej wersji beat saber, ale twórca dba o tytuł oraz opinie są dobre, no i tylko 9 zł.
-GAZZLERS ponoć fajny rail shooter, ale mam jeszcze te z Wii do nadrobienia :E Mechanika uników i ograniczonej tarczy bardzo mi odpowiada. 45 zł bez promocji.
-
Outta Hand miałem pominąć, ale może sprawdzę w abonamecie.
-The Last Clockwinder, Until You Fall sprawdzę z polecenia też w abo.

-Yupitergrad jestem ciekaw konceptu poruszania się, abo.
-Rags to Dishes dawno temu słyszałem jakieś wspomnienia o tym, pewnie odpalę na 15 minut, abo.
-The Tale of Onogoro kusi do sprawdzenia, skoro to nie tani tytuł w Abo.

-Final Assault jako test strategii w VR z abo. Marzy mi się RUSE w VR!
-Down the Rabbit Hole
bardzo chwalą za ciekawe doświadczenie, a w grach jestem właśnie po to... No i jest w abo.

-Paper Beast, Blind oraz inne pozycje 10-24 z abonamentu, które mogą być tym ciekawym doświadczeniem.
-O zapomniałem o Metro i pewnie czymś jeszcze.
 

Muszę bardziej zacieśnić swoją listę, bo dużo robi się tego, szczególnie przez abonament infinity :E Chciałbym znaleźć więcej gier z takim definitywnym projektem jak Blade and Sorcery, który zabija porzucony prototyp Swordsman z abonamentu, jak i pewnie mnóstwo innych gier skupionych na walce wręcz, czarach i łuku.

 

11 godzin temu, GTM napisał(a):

Ja mogę polecić Dead Second, to jedna z moich ulubionych gier na VR, jak ktoś lubi arcadowe strzelanki to pozycja obowiązkowa.

Trochę przypomina mi to Superhot VR z teksturami, nie jest to zbyt podobne?

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
44 minuty temu, musichunter1x napisał(a):

Trochę przypomina mi to Superhot VR z teksturami, nie jest to zbyt podobne?

To dwa zupełnie inne doświadczenia, Dead Second to szybka arcadowa strzelanka w stylu Johna Wicka z fajnym ragdolem, natomiast Superhot to manipulacja czasem, gra jest wolniejsza, każda akcja musi być bardziej przemyślana, strzelasz nie tam gdzie jest przeciwnik, tylko tam gdzie wydaje ci się że będzie jak kula doleci.
Obie gry bardzo dobre, ja bym do twojej listy dopisał jeszcze coś, przy czym można się trochę zrelaksować np: Walkabout Mini Golf albo Puzzling Places.

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Szkoda było mi to pogrubić, bo strzelanek jest już od groma, a jak rozumiem wyróżnia się spowolnieniem czasu, co było dobrą pokazówką lata temu. Nie wiem czy jest sens spróbować po HL:Alyx.

Superhot to nie jest typowa strzelanka. Gra jest króciutka, po takim dużym tytule jak HL Alyx sprawdzi się idealnie. Gameplay ani trochę się nie zestarzał.

Tylko zapewnij sobie dostatecznie dużo miejsca, żeby nie uszkodzić kontrolera/mebli/siebie.

2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Dla Batmana może kupię używanego Qeusta 3S / 3 i sprzedam dalej lub zagram nieczysto i zwrócę gogle to Meta, bo dają 30 dni gwarantowanego czasu zwrotu.

Teraz rozdają Batmana w ramach zakupu Questa 3. Ciekawe jak wygala zwrot, bo gra po aktywacji gogli od razu przypisuje się do konta.

2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

O TWD S&S i Behemoth sporo słyszałem, ale może Blade and Sorcery robi to lepiej, poza fabułą? Ponoć jest sporo modów  i ludzie są w stanie utopić w tym setki godzin.

Przede wszystkim TWD S&S to pełnoprawna gra, a nie symulator mordercy :E. Jak masz w planach kiedyś kupić PSVR2 to odłóż sobie tę serię na później i zagraj w lepszej jakości.

Dla mnie Blade & Sorcery to przy tym cienizna, grałem jak jeszcze był Early Access. Później niby dodali coś w stylu kampanii, ale pierwsze wrażenia były na tyle słabe, że nawet nie chciało mi się wracać.

2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Muszę bardziej zacieśnić swoją listę, bo dużo robi się tego, szczególnie przez abonament infinity :E

Jeśli faktycznie jesteś zdecydowany na zakup abonamentu na miesiąc to polecam już więcej nie czytać i nie szukać gier. Instaluj wszystko jak leci i sprawdzaj na żywo czy warto grać dalej.

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Na simy i tenis trochę szkoda mi czasu, więc odpadnie pewnie połowa tytułów.

Czyli pewnie się odbijesz ale jest nikła szansa że będziesz kochał wszystko w 3D/VR jak Ronson :D Też myślę o szybowcach po graniu w MSFS i DCS, PPL trochę za droga :D

 

2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Szkoda było mi to pogrubić, bo strzelanek jest już od groma, a jak rozumiem wyróżnia się spowolnieniem czasu, co było dobrą pokazówką lata temu. Nie wiem czy jest sens spróbować po HL:Alyx.

Koszmarny błąd, Superhot to jest pozycja nr 1 na VR, to jest gra która idealnie wpasowuje się w ograniczenia technologii (ograniczona przestrzeń) i możesz ją pokazać każdemu - teściowej czy dziadkowi i wszyscy będą się świetnie bawić bez żadnej nauki "grania" (sprawdzone).

 

Superhot to najlepsza pokazówka VR, najgorzej że zagrasz a potem musisz przebierać w miernotach. :(

 

Wspominałeś też o multiplayerze - sprawdź fpsy multi na VR ;) Np. Onward - ale są też inne bardziej arcade.

Opublikowano (edytowane)

Dobra przekonaliście mnie że Superhot jednak warto ograć. Nie sprawdzałem tego bardziej po latach od usłyszenia o tym. Myślałem że tam jest tylko spowolnienie czasu, jak w Max Payne, a nie symulacja toru lotu pocisku w niższej prędkości, choć teraz mi świta że były chyba linie od przelotu pocisków :E 

Na multiplayer w VR moje 20mb radiówki jest raczej za słabe, bo zgaduję że ping jest bardziej odczuwalny? Nah, nie planuje wsiąkać w online przynajmniej do czasu ukończenia serii RE i RDR2, bo mnie 2026r zastanie.

4 godziny temu, slafec napisał(a):

Tylko zapewnij sobie dostatecznie dużo miejsca, żeby nie uszkodzić kontrolera/mebli/siebie.

 

Przede wszystkim TWD S&S to pełnoprawna gra, a nie symulator mordercy :E. Jak masz w planach kiedyś kupić PSVR2 to odłóż sobie tę serię na później i zagraj w lepszej jakości.

Dla mnie Blade & Sorcery to przy tym cienizna, grałem jak jeszcze był Early Access. Później niby dodali coś w stylu kampanii, ale pierwsze wrażenia były na tyle słabe, że nawet nie chciało mi się wracać.

Wymyśliłem sobie patent z fotelem za mną, więc cofając nogę do tyłu wiem gdzie się znajduję lub mogę cofnąć się, aby nie wyjść za daleko ;) Tryb pokoju mógłbym ustawić, ale wtedy bardziej ryzykuje trafienie w coś, a nie chce zagracać większego pomieszczenia.... Zresztą jest tu pewna sytuacja z kotami i nie zamierzam karmić ich kablem za 600 zł :E 

Z racji długiego rozwoju oraz ilości godzin spędzonych przez graczy myślałem, że jednak wart uwagi jest ten Blade & Sorcery. Rzadko widać kilkadziesiąt godzin wśród recenzji a co dopiero kilkaset..., ale w sumie "sandboxy" rzadko mnie chwytały, ale w Mordhau spędziłem sporo godzin, a tu widzę taki magiczny SP do zabawy. Gdy słyszałem o VR to ciekawiło mnie co zrobią z magią i reszta zacofanego oręża.

Następne 10 dni będzie luźniejsze to przewalę co się da z tej listy + hotspot :E Superhot , a na święta może Dead Second dostanie promocje.
Eh, co bym dał za grę z Johny Wick, ale ze stylistyką Sifu, jak w scenie w dyskotece. 

Edit. Zaczyna sie pobieranie i prawie skończyłem HL:A. Aplikacja VivePort jest beznadziejna w porównaniu do Steam. Gdyby nie moja cebula to bym olał ją i kupił co mam przetestować oraz zwracał produkcje przed 2 godzinami, aż coś chwyci. Jeśli steam oferowałby abonament na wybrane produkcje VR to zmiótłby rynek wygodą oraz informacjami w interfejsie. 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Wu70 napisał(a):

 

 Np. Onward - ale są też inne bardziej arcade.

Jak to możliwe, że jest w Early Access od 2016r :E ? Teraz czytam opinie ze steam i kiedyś tam sprzedali się Meta i z gry wycięto sporo grafiki oraz innych rzeczy. Na dodatek ucięli rozwój wersji na Steam. Nie cierpię takich zagrywek korporacji i widzę, że mam już motyw by zrobić Meta w :banana:z kupnem Questa i zwrotem po przejściu Batmana. Nie jest to pierwsza taka historia którą znam, choć nie zapamiętywałem tytułów.
Dzięki za kolejną opinię o Superhot, jest już w pobieranych z abo. Jakie wyjątkowe tytuł warte uwagi znalazłeś? Tenis mnie jednak nie przekona, bo już na WF wieki temu tego nie lubiłem, a bieganie w VR nazywa się bieżnią :E 

Może dodam do sprzedawanego Indexa listę tytułów to pójdzie za więcej, przynajmniej dodanie ich do biblioteki w viveport oszczędzi komuś bólu przeglądania tego padła.:wariat:
Ostatnia licytacja sprzętu w ładniejszym stanie poszła za 2700 zł i spytałem się czy sprzedane, aby mieć pewność że to opłacone.

Edit. Wywalam Raw Data z listy, bo z opinii wynika, że to już przestarzałe oraz może nie działać.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
10 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Dzięki za kolejną opinię o Superhot, jest już w pobieranych z abo. Jakie wyjątkowe tytuł warte uwagi znalazłeś? Tenis mnie jednak nie przekona, bo już na WF wieki temu tego nie lubiłem, a bieganie w VR nazywa się bieżnią :E 

Słusznie, Superhot możesz też zostawić jakbyś chciał pokazać VR komuś, jeden z najlepszych tytułów do tego, nie ma żadnego chodzenia gałkami więc nikt nie ma problemów z motion sickness. Raz pokazałem starszej osobie 80+ i normalnie cisnął 8:E

 

Tylko najlepiej jak będziesz miał trochę miejsca żeby móc zrobić krok w każdą stronę, kucnąć itd.

 

A Eleven jest genialny o ile lubisz tenis stołowy bo inaczej nic to nie da, ja po Eleven zacząłem grać w realu i teraz trenuję tu i tu :D

 

10 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Jak to możliwe, że jest w Early Access od 2016r :E ? Teraz czytam opinie ze steam i kiedyś tam sprzedali się Meta i z gry wycięto sporo grafiki oraz innych rzeczy. Na dodatek ucięli rozwój wersji na Steam. Nie cierpię takich zagrywek korporacji

W ogole nie znam ich ze Steama i nie wiem czy coś porzucili, ale jak Meta ich kupiła to wersja PCVR zapewne leży.

 

Ja grałem tylko w wersję na Q3 nadal rozwijaną, chciałem przetestować jakiegoś fpsa online na VR (jest też single) i ten wyszedł najbardziej poważny, konkurencyjne tytuły idą bardziej w arcade.

Opublikowano (edytowane)

Oj, chyba nie zaprzyjaźnię się z serią Moss, choć koncept jest fajny, ale nie jestem fanem Raymana, tym bardziej stonowanego, ale w prawdziwym 3D.
Strasznie dużo sztucznego blokowania wstępu, a wykorzystanie ręki czytelnika irytuje mnie, bo na razie sprowadza się do do naciśnięcia dwóch przycisków zamiast jednego, a walka z czerwonymi to tylko marnowanie mojego czasu, ponieważ wystarczy ponownie przytrzymać ich po uderzeniu... Na dodatek brakuje mi paru mały interakcji oraz fajniej byłoby manipulować otoczeniem, a nie wrogami, np. zrzucając kamienie, tworząc wiatr, dym, ogień itp. Zabrakło mi nawet czegoś tak małego jak pociągnięcie wędki w wodzie, dla zgrywu... Na dodatek szczeliny są typowo czarne, gdzie wygląda to jak dziwny cień.
Zgaduje że się to rozwinie, ale odpadłem gdy było kolejne to samo, ale przeciągnij wroga na kolejną platformę od innego mechanizmu. Nie wiem, już wolałbym ręką napędzać jakiś mechanizm lub spowolniać go, jak na początku we wiosce. 
A taka ilość chodzenia z resetowaniem poziomu lub pozycji do startowej to już przegięcie. Szczególnie że na początku trudno wyczuć postać, ponieważ nabiera pędu i skręcanie go chyba wytraca lub coś..., bo nie zawsze chce złapać pełną prędkość. Plus że mogę ręką rozbijać wazony, ale znowu wolałbym to robić zrzucając jakiś kamień na nie lub za jednym machnięciem wszystkie rozbić, a nie każdy oddzielnie.
Plus że w 3D widać tą głębię terenu, ale na płaskim ekranie po prostu dają większy margines błędu lub bardziej precyzyjne sterowanie.
Nie pomaga utrzymanie tego w klimacie baśni dla dzieci. Szkoda, że nie jest to w klimacie Wodnikowe Wzgórze / Wzgórze królików, a jest to całkiem brutalna "bajka" Richarda Adams. Gogle i tak często mają za duży rozstaw soczewek dla dzieci... Kto chce może sprawdzić te dzieło z 1978r na cda na podstawie książki z 1972r.
Hollow Knight przynajmniej jest precyzyjny i mnóstwo historii opowiada otoczeniem.

Poza tym dziś dokończyłem Alyx, więc może jestem rozpieszczony, bo "sejf" z bliska i od środka robił ogromne wrażenie. Od razu miałem "ja chcę jeszcze raz" :E  i odpaliłem początek z komentarzem twórców. 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
5 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Poza tym dziś dokończyłem Alyx, więc może jestem rozpieszczony, bo "sejf" z bliska i od środka robił ogromne wrażenie. Od razu miałem "ja chcę jeszcze raz" :E  i odpaliłem początek z komentarzem twórców. 

To już możesz wystawić gogle na sprzedaż, bo nie ma lepszej gry na VR, dalej czekają tylko mniejsze lub większe rozczarowania ;)

Opublikowano (edytowane)

Tego się spodziewam, ale liczę na miłe zaskoczenia. Cały Moss pewnie mógłby być zrobiony pod Wii lub dotykowy ekran dla interakcji ze światem ręką. Jedynie "wizyjne?" 3D byłoby stracone.

Mody pod nienatywne gry, które nie przewidywały nawet częściowego wsparcia VR raczej mnie nie interesują, ale planuję sprawdzić je pod koniec. Celowanie będzie gorsze, ale zgaduje że jest wspomaganie z wersji pod pada. Sam wolałem celować przy użyciu laserów + celownik przy dużych odległościach.

OH, jeszcze przecież mam Aperture Desk Job, jakby wszystko inne zawiodło :E 

Edytowane przez musichunter1x

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Rdza?   Chyba że pluje płynem chłodniczym   @kanon7 Miałem dość krótki, bo 1.5 roczny, epizod z RWD w postaci BMW 7er E38 2.8 benzyna w manualu, z 96r (2018-2019r), zdążyłem zrobić nią siakieś ~25 tys. km, w tym jedną zimę; Model z początku 96r posiadający tylko (średnio działający) system ABS; Brak ESP i kontroli trakcji (fabrycznie, nie że nie działały); Każde inne auto jakie miałem / prowadziłem w życiu to przód napędy o maks. mocy zbliżonej do BMW, no ale wagą już niekoniecznie; (Za) słaby silnik vs masa auta robiły swoje - ciężko tym było spalić (jednego, brak szpery) lacia czy coś odwalić... Ale ani w deszczu, ani w zimę na śniegu nie czułem się mniej bezpiecznie niż z przednim napędem. Auto stało też na wąskich oponach, więc nie miało super kontaktu z podłożem (na każdym kole 215/65/r16);  
    • @Suchy211   Niektóre filmy może tak brzmią, ale tak samo jak z redpillem nie można skrajnie przedawkować żadnej wiedzy bo to nie prowadzi do niczego dobrego (jak w moim przypadku rozwalił się fajny związek po 3 latach bo przedawkowałem redpill + sporo błędów z tych filmów na kanale który podlinkowałem)
    • Ale czym charakteryzują te miejsca? Dużo npc? 
    • Ogrywałem oryginał, ale nie skończyłem, miałem 5x cd wersję jak na tamte czasy przystało, nie wiem czy na 3 płycie skończyłem grać, mało co pamiętam, oglądałem film dawno temu. Remake mam już ograny na PS5. FF7 + FF8 Remaster mam box na Switcha dałem sobie szansę ponownego przejścia, ale to na inny termin.
    • Ten powyższy materiał jest lepszy niż poprzednio linkowane, co nie znaczy, że jest idealny. Przede wszystkim jest mniej histeryczny i zawiera sporo konkretów (danych liczbowych). Lepiej też pozycjonuje skalę czasową tych efektów (że to będą bardziej setki lat niż dziesiątki) choć nadal z powodu prostych ekstrapolacji przecenia prawdopodobnie siłę tych zjawisk. Obecne straszenie wymieraniem to podobna bzdurka jak wcześniejsze straszenie przeludnieniem. Mody są cykliczne, za jakiś czas powróci i moda na posiadanie dzieci. Tym bardziej jeżeli będzie się próbowało ją wykreować sztucznie. Plus za część socjologiczną przy identyfikacji powodów niskiej dzietności, zawartą w materiale.   Co bym chciał dodać do tego materiału i ogólnie tego tematu: zwróćmy uwagę, że aktualni piewcy tej katastrofy, podnoszą głównie argumenty ekonomiczne, które są sprzeczne z obecnym paradygmatem ciągłego zwiększania i maksymalizacji zysków korporacji. Nie podnoszą - bo i nie ma takiego zagrożenia - kwestii negatywnych efektów dla przetrwania gatunku, no oprócz tych Najbardziej Wystraszonych. Ale funkcjonujący paradygmat ekonomiczny, to nie prawo fizyki, to tylko efekt naturalnej chciwości występującej u człowieka rozumnego. Przyjdzie potrzeba, to ten paradygmat bez problemu ulegnie modyfikacji.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...