Skocz do zawartości

Auta elektryczne (BEV)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
32 minuty temu, bergercs napisał(a):

Jaką ty odklejkę prezentujesz to ręce opadają. 

To raczej Ty nawąchałeś się oleju w robocie i bredzisz.
Nie każdy ma zasięg 800km w spalinówce! Od 2003 r jeździłem spalinowkami i doskonale wiem jak wygląda jazda w trasie. W obcych stronach nie wiesz gdzie są stacje, zwyczajnie szukasz ich na mapie lub w nawigacji. Możesz zjechać na autostradzie ale zapłacisz 1zł więcej więc tego nie robisz. Po za tym dochodzi jeszcze kwestia tego że ludzie tankują z reguły na swoich stacjach bo mają karty lojalnościowe więc szukają swoich stacji by mieć taniej i łapać punkty.

  • Upvote 1
Opublikowano

Wiadomo że dotacje i buspasy znikną jak już się rynek nasyci. Teraz bez dopłat to by mało kto kupił elektryka, ale jak są tanie ceny i opłaty to jako auto do miasta jest wręcz mega, mega tanio i komfortowo. 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, DjXbeat napisał(a):

Auto EV ma swoje plusy i minusy. Przed podjęciem decyzji o zakupie warto uwzględnić sposób użytkowania. Jesli w ciągu roku robisz mało dalekich tras to jak najbardziej warto. Jeśli ktoś jeździ dużo tras w tygodniu to ja na miejscu takiej osoby został bym przy spalinówce choć znam osoby, które miesięcznie robią 5-6tys km EV ale osoby na ładowaniu zwyczajnie pracują na laptopie. Kwestia pracy. 

@bergercs  to słowa sekciarzy co nie ? 

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano

na pewnym etapie uwazam , ze doplaty sa ok. nie da sie inaczej stymulowac zmian tech, jak wlasnie przez zachecanie finasowe. jednak powinny byc one proporcjonalnie zmniejszane, przy osiaganiu progow docelowego celu. np 50% kupionych nowych aut, to tylko BEV. potem powinni jakos wspierac wymiane starych ICE na uzywane BEV, np . wlasnie doplata za zlomowanie. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, galakty napisał(a):

Przy wynajmie/leasingu to wręcz trzeba kolejne auta brać, inaczej to średni interes :E 

Ale dotacje masz tylko raz , z jednego programu. Nie ma żadnej gwarancji, że po dwóch latach załapiesz się na kolejny taki program. Państwo nie będzie wiecznie finansować korporacji.

4 minuty temu, SuLac0 napisał(a):

na pewnym etapie uwazam , ze doplaty sa ok. nie da sie inaczej stymulowac zmian tech, jak wlasnie przez zachecanie finasowe. jednak powinny byc one proporcjonalnie zmniejszane, przy osiaganiu progow docelowego celu. np 50% kupionych nowych aut, to tylko BEV. potem powinni jakos wspierac wymiane starych ICE na uzywane BEV, np . wlasnie doplata za zlomowanie. 

No ciekawe jakby wyglądała sprzedaż elektryków w Polsce po wycofaniu dopłat.

Inna stymulacją jest podnoszenie cen spalinówek i mimo wszystko to też nie zachęca specjalnie do migracji.

Edytowane przez Cappucino
Opublikowano
23 minuty temu, galakty napisał(a):

Przy wynajmie/leasingu to wręcz trzeba kolejne auta brać, inaczej to średni interes :E 

A co szkodzi, żeby kolejne auto po prostu kupić? Nic. 

 

Robicie z tego nie wiadomo co, a to po prostu dobry sposób na nabycie auta. Ja np. będę brał kolejne leasingi bo 4 lata to maks i zmiana auta. A przy obecnych przepisach podatkowych nie opłaca mi się bawić w sprzedaż, dodawanie VAT, nawet nie zdążyłbym zamortyzować tego auta :) 

  • Upvote 1
Opublikowano
5 minut temu, Cappucino napisał(a):

Ale dotacje masz tylko raz , z jednego programu. Nie ma żadnej gwarancji, że po dwóch latach załapiesz się na kolejny taki program. Państwo nie będzie wiecznie finansować korporacji.

jak ktoś bierze leasing to raczej go stać i się tym tak nie przejmuje, najwyżej wykupi i sprzeda 

1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Robicie z tego nie wiadomo co, a to po prostu dobry sposób na nabycie auta. Ja np. będę brał kolejne leasingi bo 4 lata to maks i zmiana auta. A przy obecnych przepisach podatkowych nie opłaca mi się bawić w sprzedaż, dodawanie VAT, nawet nie zdążyłbym zamortyzować tego auta :) 

No tak, ja jak wezmę w końcu coś w leasing/wynajem to po 3/4 latach kolejne w ten sam sposób. Kupować, trzymać i sprzedawać to można używane, a nie poleasingowe. Szkoda się bawić w PL, kupujący są mega roszczeniowi. 

Opublikowano

@Cappucino bez doplat, by wygladala jak wygladala. bida :) ale wlasnie dlatego te doplaty sa potrzebne, im wiecej ludzi sie przekona do BEV, to na 90% kolejne ich auto to tez bedzie BEV. nowe lub uzywane. i o to chodzi

4 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

 A przy obecnych przepisach podatkowych nie opłaca mi się bawić w sprzedaż, dodawanie VAT, nawet nie zdążyłbym zamortyzować tego auta :) 

obecnych, a tym bardziej nowych, gdzie tylko BEV zahcwoaja wysokie stawki amortyzacji

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, SuLac0 napisał(a):

na 90% kolejne ich auto to tez bedzie BEV.

Tutaj poplynales. Tylko dotacje trzymaja ten rynek, a dalej nie widze tych zielonych tablic. W moim 35 tys. miescie po ponad 3 latach dalej moj BEV z zielonymi tablicami to egzotyk.

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano
4 minuty temu, DżonyBi napisał(a):

Tutaj poplynales.

raczej nie...
https://elektromobilni.pl/satysfakcja-z-posiadania-samochodow-elektrycznych-rosnie-ale-wyzwania-pozostaja/

 

Ogólnie rzecz biorąc, 94 proc. właścicieli EV prawdopodobnie rozważy zakup kolejnego „elektryka” jako następnego pojazdu, co dotyczy również nabywców, dla których było to pierwsze auto bateryjne. Przedstawiciele J.D. Power zwracają uwagę, że producenci powinni wziąć pod uwagę silne zaangażowanie konsumentów w rynek EV, ponieważ wysoki wskaźnik zamiaru ponownego zakupu oferuje możliwość generowania lojalnych klientów, jeśli ich doświadczenia są pozytywne. W ciągu ostatnich kilku lat odsetek ten wahał się od 94 proc. do 97 proc. Badanie wykazało również, że tylko 12 proc. właścicieli EV prawdopodobnie rozważy zastąpienie swojego EV pojazdem z silnikiem spalinowym (ICE) podczas następnego zakupu. Gruber podkreślił, że po pięciu latach prowadzenia tego badania i ankietowania tysięcy właścicieli samochodów bateryjnych, oczywiste jest, że gdy konsumenci wejdą w świat EV, z dużym prawdopodobieństwem pozostaną wierni tej technologii.

 

i ze swojego doswiadczenia jak i znajomych wiem, ze tak to dziala - kupiles BEV, kolejny bedzie BEV ten sam lub wiekszy, z wiekszym zasiegiem :)

Opublikowano (edytowane)

No to ja jestem w tych 6%. Moj kolega tez kupil Tesle 3 w tamtym czasie. Malo co w majtki nie robil na poczatku. Teraz jezdzi Lexusem w hybrydzie. Ja trzymam tego Leafa tylko dlatego, ze mam duzo nadwyzki pradu z wlasnej produkcji na starych zasadach. Jak wprowadza jakies podatki i bede musial cos placic dodatkowo to pozegnam sie szybko z "zielona" energia.

Edytowane przez DżonyBi
  • Upvote 1
Opublikowano
6 minut temu, SuLac0 napisał(a):

Ogólnie rzecz biorąc, 94 proc. właścicieli EV prawdopodobnie rozważy zakup kolejnego „elektryka” jako następnego pojazdu, 

"Wiarygodne' info z portalu poświęconemu autom elektrycznym i pewno sponsorowanemu przez elektromobilność.:rotfl2:

Coś zupełnie innego kiedyś słyszałem w mediach z rynku usa. No ale to jakoś rok temu było.

Opublikowano
19 minut temu, DjXbeat napisał(a):

Nie każdy ma zasięg 800km w spalinówce! Od 2003 r jeździłem spalinowkami i doskonale wiem jak wygląda jazda w trasie. W obcych stronach nie wiesz gdzie są stacje, zwyczajnie szukasz ich na mapie lub w nawigacji. Możesz zjechać na autostradzie ale zapłacisz 1zł więcej więc tego nie robisz. Po za tym dochodzi jeszcze kwestia tego że ludzie tankują z reguły na swoich stacjach bo mają karty lojalnościowe więc szukają swoich stacji by mieć taniej i łapać punkty.

 

Ale to, że ludzie tankują na wybranych stacjach bo jakieś punkciki to ich wybór, nie muszą tego robić. Jak jesteś w obcych stronach czy to Czechy, czy Hiszpania to obojętne jadąc do celu zawsze przy lokalnej drodze czy ekspresówce/autostradzie masz stacje paliw i możesz zjechać i nie musisz sprawdzać czy na nich jest ON czy benzyna, bo nie licząc jakichś sporadycznych totalnych awarii zawsze będzie.

 

Weź sobie np. taką trasę w zimie styczeń/luty gdzie będziesz miał minusowe temperatury i robisz np. wypad w Alpy na narty. Trasa ~1500km przy minusowych temperaturach, ruszasz benzyniakiem zatankowanym do pełna i elektrykiem do pełna. Jedziesz z żoną czy kolegą więc się zmieniacie i robicie trasę bez nocowania. Spalinówką, dieslem przeważnie dojedziesz do celu dosłownie z jednym tankowaniem na trasie. Na jedzenie, siku czy cokolwiek zjedziesz gdzie ci się tylko podoba bez sprawdzania czy jest tam ładowarka. 

 

A ile razy na takiej trasie będziesz musiał ładować elektryka i ile czasu ci to zajmie?

 

Inna sprawa jak się jeździ relatywnie krótkie dystanse, na chacie sobie ładujesz bo masz panele, w robocie darmowa ładowarka :E etc. Elektryk wtedy bajka. Wypad w dalekie trasy szczególnie w zimie, spalinówka zdecydowanie ma przewagę.

  • Like 3
Opublikowano

mozna sie przerzucac linkami, ale tak jak pisalem, ogolna tendencja jest taka, ze masz BEV, zostajesz z BEV. wystarczy zapytac dowolnego posiadacza BEV - wiekszosc z nimi juz zostanie. chyba, ze ktos "silowo" bedzie blokowal rozwoj tej tech

Opublikowano (edytowane)

"Pamiętacie legendę mówiącą o tym, że prawie każdy, kto zasmakuje jazdy samochodem elektrycznym, nie wróci już do auta spalinowego? Takie wyniki wychodziły w badaniach tzw. wczesnych użytkowników (pionierów) pojazdów zasilanych prądem. Życie zweryfikowało to przeświadczenie – dane z niemieckiej firmy ubezpieczeniowej są na tym tle szokujące"

 

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/niemcy-masowo-wracaja-do-samochodow-spalinowych-rzeczywistosc-skrzeczy/d9dm3n9

 

 

Trend z zachodu przychodzi do Polski z opoznionym zaplonem.

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano (edytowane)

IMG_5869.thumb.jpeg.8918a19cc3fdf06ca96c78ac00a3e8d3.jpeg

23 minuty temu, lukadd napisał(a):

Weź sobie np. taką trasę w zimie styczeń/luty gdzie będziesz miał minusowe temperatury i robisz np. wypad w Alpy na narty. Trasa ~1500km przy minusowych temperaturach, ruszasz benzyniakiem zatankowanym do pełna i elektrykiem do pełna. Jedziesz z żoną czy kolegą więc się zmieniacie i robicie trasę bez nocowania. Spalinówką, dieslem przeważnie dojedziesz do celu dosłownie z jednym tankowaniem na trasie. Na jedzenie, siku czy cokolwiek zjedziesz gdzie ci się tylko podoba bez sprawdzania czy jest tam ładowarka.

 

A ile razy na takiej trasie będziesz musiał ładować elektryka i ile czasu ci to zajmie?

 

Ile takich tras w skali roku zrobisz? 2, 3 czy 4? W trasie EV stracisz czas na ładowanie a przez cały rok ładujesz auto w garażu i finalnie mniej czasu poświęcasz na ładownie niż tankowanie na stacjach. 
Dlatego wcześniej napisałem że jak ktoś jeździ dużo tras w ciągu tygodnia to nie ma sensu brać elektryka ale jeśli długie trasy są kilka razy w roku to jak najbardziej warto. 
np teraz robię serwis kosy spalinowej a auto mi się ładuje. Nie muszę jechać na stację i tracić 5min :E 

 

6 minut temu, DżonyBi napisał(a):

Dla kontrastu wrzuć dane z rynku Norweskiego ;) 

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano (edytowane)

Sam sprowadzalem z Norwegii Leafa i wiem dokladnie jak tam jest. Tam jest to mocno wspierane przez rzad i duzo kasy pompowane jest w "zielona" energie, bo maja ku temu sprzyjajace warunki. Bez wsparcia nie byloby chetnych, wiec mysle, ze mozna wsadzic te bzdury w .., ze prawie 100% wlascicieli BEV zdecyduje sie na BEV. Trzeba ostro pompowac w ten obaszar, zeby to nie zdechlo. Jakos ja nie wiedze tych entuzjastow.

Edytowane przez DżonyBi
  • Upvote 2
Opublikowano
21 minut temu, SuLac0 napisał(a):

mozna sie przerzucac linkami, ale tak jak pisalem, ogolna tendencja jest taka, ze masz BEV, zostajesz z BEV. wystarczy zapytac dowolnego posiadacza BEV - wiekszosc z nimi juz zostanie. chyba, ze ktos "silowo" bedzie blokowal rozwoj tej tech

Zostaje bo się wciąż opłaca. Tak trudno to zrozumieć? Jakby teraz ucięli dopłaty, zniżki, parkingi, buspasy to ciekawe ile by ludzi zostało na BEV? 

 

U mnie znajomy ostatnio zamiast leasingów to wziął używanego Passata z 2.0TDI i mówi że ma dość nowych aut, umów, elektryków. Za dużo pierdzielenia z tym. 

Opublikowano (edytowane)

ale co maja doplaty do tego, jak juz posiadam BEV? jezeli nie bedzie mnie stac na nowe bez doplaty, bede szukal uzywanego. caly czas pisze o tym , ze wiekszosc posiadaczy BEV zostanie z BEV. i nie chodzi tutaj o doplaty i uprzywilejowania. tak trudno to zrozumiec? no tak . trudno jak sie nie ma BEV :) co zreszta tez w tych linkach sie przewinelo - najbardziej sceptyczni do BEV,  sa ci co nie maja/mieli BEV . logiczne :)

btw. jedno z BEV mialem bez zadnych doplat, wiec Twoja logika tutaj kompletnie zawodzi :E uzywane sprzedalem, tez bez doplat...

Edytowane przez SuLac0
Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, SuLac0 napisał(a):

wiekszosc posiadaczy BEV zostanie z BEV

Tylko Tobie tak sie wydaje, bo Ty tak zrobisz i zakladasz, ze wiekszosc tak zrobi. Wlasnie nie. Czesto wlasnie jest odwrotnie. Moglbym podac jeszcze kilka przykladow z mojego otoczenia, ale zaraz wyjdzie na to, ze zmyslam pod swoja narracje, wiec sobie daruje, ale jedno napisze. Moim autem jezdzilo wiele osob za kierownica z rodziny i znajomych z czystej ciekawosci. Przyspieszenie jak pociag na swiatlach robi wrazenie, ale zapytani o to czy chcieliby auto elektryczne bez doplat albo w ogole auto elektryczne to niekoniecznie. Ponad 3 lata temu latalem podniecony, ze BEV to przyszlosc i zaraz bedzie rewolucja i wszyscy beda jezdzic na zielonych tablicach, i co? I gowno. Dalej moj BEV to egzotyka, a ja juz powaznie mysle o zakupie kolejnego auta, ale nie BEV.

Edytowane przez DżonyBi
  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, DjXbeat napisał(a):

Właśnie do tego zmierzam. W ciemno nie jedziesz tylko również to rozplanujesz gdzie zatankować ;) 

 

U mnie sytuacja wyglądała tak że auto prawie 25lat na karku, hamulce do zrobienia, we wrześniu kończyła się ważność butli, do zrobienia rozrząd i wymiana oleju. Uznaliśmy że nie warto ładować pieniędzy i auto zezłomowaliśmy. 5k dostaliśmy z dotacji przy wynajmie ;) 

Nie no, autko zony ma dopiero 9 latek i póki co to jedynie to co eksploatacyjne. Ale kusi jakieś nowe na bateryjkę wokół komina, oglądałem nawet R5(sentyment z dzieciństwa) i elroq. Zobaczymy.

53 minuty temu, DżonyBi napisał(a):

Efekt wycofania dopłat. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...