Skocz do zawartości

Auta elektryczne (BEV)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

z ta predkoscia "przelotowa" to troche przesadziles ;) bo srednia wyjdzie gora 110 realnie ;) temat walkowany n-razy.  lubisz zap. na tych naszych pseudoaustostradach, bierz diesla/benzyne :flaga2: roznica 120/140 km/h na 300km to cale 10min...faktycznie warto walczyc o ogien z reszta jaskiniowcow? urwane 10 min z 3h jazdy :lol2:

 

120km/h bateria 100-23%

image.png.18509f130912c25bdc8bbc10c049977a.png

 

140km/h bateria 100-16%

image.png.8858683ad10e4980b4be02cce192d4b0.png

 

i na 200% spotkamy sie w tym samym korku, za pare km :yuppie:

 

Edytowane przez SuLac0
Opublikowano

Jak przy 140 km/h średnia wyjdzie 110 km/h, to u niego wyjdzie 90 km/h ;) 

 

Jadąc 140 km/h masz szansę lecieć lewym pasem i omijać TIRy oraz Januszy. Zwolnij do 120 km/h to utkniesz na prawym pasie hamując do 80-90 km/h. Mówicie tak jakbyście nie jeździli po polskich autostradach. Tu nie ma za grosz kultury jazdy.

 

Ale dobra, nie wiem po co się zastanawiam nad tym. Jak mu przy -5 zostało 2% baterii, to przy -10 i tak nie dojedzie na miejsce, sorry znowu dałem się wkręcić xD 

Opublikowano
11 minut temu, galakty napisał(a):

 

 

Eeeee 140 km/h to dopuszczalna prędkość na autostradach, a nie gnanie. Ja rozumiem że elektryk nie daje rady, ale nazywajmy rzeczy po imieniu, to normalna prędkość przelotowa... 

 

Mi nigdy nie zapaliła się rezerwa, jakbym miał wierzyć że dojadę na 2%, no sorry ale to jakieś kuriozum jest. Niewolnictwo i wieczne planowanie jazdy, a nie jazda. Jako drugie auto luz, jako podstawowe to żart. 

Mi chodziło o jeździe w okresie zimowym i napisałem to w kontekście „aby dojechać” bez postoju. 
Każdy ma swoje indywidualne wymagania odnośnie jazdy. Ty nie jeździsz na rezerwie a ja staram się unikać jazdy z dużymi prędkościami w zimę. Powód? Kiedys w zimę na autostradzie przy 130km/h na prostej drodze wpadłem w poślizg i ledwo wyprowadziłem auto. 
Od tej pory w zimę staram się po autostradach jeździć wolniej. W przypadku jazdy do Duszniki Zdrój chciałem zwyczajnie sprawdzić zużycie energii przy prędkościach autostradowych w temperaturach minusowych. 
Po zdarzeniu gdy wpadłem w poślizg jazdę 140km/h w zimę traktuję jako „gnanie „ ;) 

 

Opublikowano

Można zimą jechać 170 km/h i nie wpaść w poślizg, a można 40 km/h i walnąć w drzewo ;) Grunt to sucha jezdnia i dobre opony, jak na ironię to im większy i stały mróz tym lepiej.

 

I ja wszystko rozumiem, ale 2-5% zapasu to żaden zapas, wystarczy większy korek i co? Wyłączamy ogrzewanie żeby dojechać? Czy modlimy się by stała gdzieś ładowarka, pusta oraz działająca gdzie ludzie nie zrobili zapisów na ładowanie? 

Opublikowano
3 minuty temu, galakty napisał(a):

I ja wszystko rozumiem, ale 2-5% zapasu to żaden zapas, wystarczy większy korek i co?

Korek/objazd i pozamiatane.

2 minuty temu, DjXbeat napisał(a):

Ludzie mając 0% baterii robią na takim stanie 30-50km :E

 

W zimie z mrozem? ... z soplami w nosie i rzęsach, czy bez? :E

  • Upvote 2
Opublikowano
3 minuty temu, DjXbeat napisał(a):

Ludzie mając 0% baterii robią na takim stanie 30-50km :E

 

I potem pewnie opowiadają przy każdym piciu alkoholu oraz w święta jak to nie dojechali mając 0%? Cholera, będzie co wnukom opowiadać!

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, Kyle napisał(a):

W zimie z mrozem? ... z soplami w nosie i rzęsach, czy bez? 

Normalna jazda z ogrzewaniem. Widziałem materiały gdzie specjalnie wyjeżdżają aż bateria padnie i mają lawetę za plecami :E 

Na potrzeby testu rzec jasna.

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano
1 minutę temu, galakty napisał(a):

I potem pewnie opowiadają przy każdym piciu alkoholu oraz w święta jak to nie dojechali mając 0%? Cholera, będzie co wnukom opowiadać!

Tak jak Ty nie chcesz wejść w rezerwę tak Oni chcą i próbują jazdy na 0%. 
Baterie przy 0% mają jeszcze zapas ;)

Opublikowano
Teraz, Kyle napisał(a):

@DjXbeat ja Tobie wierzę, ale w realnym życiu to szkoda byłoby mi moich nerwów, jadąc na paru procentach/0% i myśląc "dojadę tą autostradą, czy nie dojadę".

Tego nikt nie robi by tak na codzień jeździć tylko na potrzeby sprawdzenia. To producent ustala przy jakiej pojemności bateria ma status 0%. ;)

Opublikowano

Pamiętam  telefony, zresztą daleko nie szukać to iPhony starsze które na mrozie się wyłączały mając jeszcze 5-10% baterii, a tak naprawdę nie było już nic.

Sorry ale nie zaufam obecnej motoryzacji i programistom że dojadę na oparach. Lubi ktoś ryzyko, fajnie, podziwiam.

 

Jak na każdej stacji benzynowej będzie po kilka ładowarek to pewnie wtedy kupię elektryka. Z używanych i tak nie ma w czym przebierać, poza Teslą to wszystkie mają mizerny zasięg.

Opublikowano
21 minut temu, galakty napisał(a):

Jak przy 140 km/h średnia wyjdzie 110 km/h, to u niego wyjdzie 90 km/h ;) 

w korku? to tak nie nie dziala ;)

21 minut temu, galakty napisał(a):

 

Jadąc 140 km/h masz szansę lecieć lewym pasem i omijać TIRy oraz Januszy. Zwolnij do 120 km/h to utkniesz na prawym pasie hamując do 80-90 km/h. Mówicie tak jakbyście nie jeździli po polskich autostradach. Tu nie ma za grosz kultury jazdy.

 

dlatego, ze jezdze wiem , ze to tak nie dziala. nie ma opcji, abym zrobil na aktywnym temp ustawionym na 140km/h 300km,na dwoch pasach.  wlasnie ustawiajc na 120km/h, jazda jest zdecydowanie bardziej plynna, spokojna. wlacz, przetestuj - aktywny na 140 i 120, odleglosc do poprzedzajacego >50m. zapewniam, ze odczucia i komfort jazdy bedzie zdecydwoanie lepszy przy 120.

Opublikowano

Wy tu o jechaniu na 0-5% a ja w spalinowym samochodzie bym zliczył na palcach rak kiedy przez te 17 lat prawa jazdy jechałem na rezerwie.. zazwyczaj tankuje gdy mam poniżej 20L (zbiornik ma 80). Wcześniej jak miałem pierwsze auto, Jazza, tankowałem mając z dobre 10L zapasu (rezerwa zazwyczaj zapalała się jak w zbiorniku było pi razy drzwi 7L).

  • Upvote 1
Opublikowano

@larry.bigl 

W spalinówkach też tankowałem przed rezerwą lub od razu po zapaleniu aby pompa paliwowa była całkowicie zakryta :E 

Godzinę temu, galakty napisał(a):

Można zimą jechać 170 km/h i nie wpaść w poślizg, a można 40 km/h i walnąć w drzewo ;) Grunt to sucha jezdnia i dobre opony, jak na ironię to im większy i stały mróz tym lepiej.

Widzisz a ja jechałem na pustej drodze, miałem nowy komplet opon zimowych Michelin, było sucho, mroźno a w pewnym momencie przy 130km/h zarzuciło mi tył auta tak jak by mi ktoś ręczny zaciągnął :E

Tw sytuacja nauczyła mnie że w zimę pomimo że się wydaje to nie ma dobrych warunków by jechać z większymi prędkościami.

Godzinę temu, galakty napisał(a):

Pamiętam  telefony, zresztą daleko nie szukać to iPhony starsze które na mrozie się wyłączały mając jeszcze 5-10% baterii, a tak naprawdę nie było już nic.

Sorry ale nie zaufam obecnej motoryzacji i programistom że dojadę na oparach. Lubi ktoś ryzyko, fajnie, podziwiam.

Ja mam w aucie baterie 82kWh Brutto a dostępne do użytku jest 77.8kWh. Ta reszta jest pod użytek serwisu.
Baterie powinny być co jakiś czas ładowane do pełna by system BMS się nie rozbalansował czytaj żeby system wiedział, że 100% to jest 77.8kWh. 
Jeśli jeździsz długo i nie ładujesz do pełna a tylko do jakiegoś poziomu to system może się rozbalansować i wychodzi, że zjechałeś do 0% auto zużyło 70kWh więc ma jeszcze zapas 7.78kWh wskazując stan 0%. Dlatego od czasu do czasu trzeba doładować do 100% ;) 
 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, larry.bigl napisał(a):

Wy tu o jechaniu na 0-5% a ja w spalinowym samochodzie bym zliczył na palcach rak kiedy przez te 17 lat prawa jazdy jechałem na rezerwie.. zazwyczaj tankuje gdy mam poniżej 20L (zbiornik ma 80). Wcześniej jak miałem pierwsze auto, Jazza, tankowałem mając z dobre 10L zapasu (rezerwa zazwyczaj zapalała się jak w zbiorniku było pi razy drzwi 7L).

Moje pierwsze auto to Seicento z dziurą w baku. Dało się zatankować max 1/3 baku, więcej się wylewało :D Baki w tych autach jeszcze były metalowe. Nowy bak kosztował połowę tego auta więc tak jeździłem. Na "dłuższe" trasy miałem kanister w bagażniku, jak wskazówka zbliżała się do 0 to był przymusowy postój i tankowanie :E Od tego czasu minęło przeszło 15 lat, przymusowy postój w trasie stał mi się obcy i tu cały na biało wchodzi BEV :E

Edytowane przez bleidd
  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, DjXbeat napisał(a):

W spalinówkach też tankowałem przed rezerwą lub od razu po zapaleniu aby pompa paliwowa była całkowicie zakryta :E 

Taki kumpel, to lubił zawsze jeździć na rezerwie. Wiecznie. Kiedyś mu mówię: Tobie się ta lampka w końcu przepali :Crash: 

  • Haha 1
Opublikowano

Tak sobie czytam te zachwyty na dieslem w trasie i w sumie rozumiem ... Ale ! jeśli miałbym na codzień słuchać tego klekotu zimnego silnika diesla vs całkowita cisza EV to wybór dla mnie jest oczywisty :) Ale ja w trasy rzadko jeżdżę i zasięg 1000km nie jest mi do niczego potrzebny. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w dłuższym użytkowaniu. Póki co 1,5 miesiąca i 1 tys km za mną i jest mega.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Ja jestem realistą i pomimo posiadania BEV ,wiem że dla zwykłego Kowalskiego mieszkańca bloku jest to słaba opcja.

Nie widzę tego ,że nagle  wszyscy mieszkańcy wielkiego wieżowca nagle będą mieli się gdzie naładować i to w normalnej cenie. Bo nie sztuka ładować się na szybkiej ładowarce pod marketem za 3zł/kWh bo ekonomicznie taka jazda wychodzi drogo jak V8.

 

Edytowane przez IceMan
  • Upvote 2
Opublikowano

Ja miałem ostatnio rozkminę, dlaczego laweta na czeskich tablicach rejestracyjnych wiozła Teslę na czeskich tablicach rejestracyjnych do niemieckiego serwisu? W sensie spotkałem taki zestaw w tamtym tygodniu jakieś dwa kilometry od serwisu Tesli, jadący w jego kierunku.

 

Pogooglowałem i w Pradze jest serwis Tesli. Temat "tutaj było bliżej" bym wykluczył.

 

Czy jest możliwość, że dany serwis Tesli nie wykonuje wszystkich napraw? 

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, IceMan napisał(a):

Ja jestem realistą i pomimo posiadania BEV ,wiem że dla zwykłego Kowalskiego mieszkańca bloku jest to słaba opcja.

Nie widzę tego ,że nagle  wszyscy mieszkańcy wielkiego wieżowca nagle będą mieli się gdzie naładować i to w normalnej cenie. Bo nie sztuka ładować się na szybkiej ładowarce pod marketem za 3zł/kWh bo ekonomicznie taka jazda wychodzi drogo jak V8.

 

Po pierwsze nie mamy infrastruktury. Nawet bloki posiadające hale garażowe nie będą miały tyle gniazdek do miejsc, pod Lidlem masz 2 ładowarki, to gdzie to mieliby ładować? W Polsce nawet za 10 lat dalej to będzie problem. Albo zaczną robić że osiedle A ładuje od 8 do 10, osiedle B od 10 do 12 xD 

 

Tym bardziej że my prąd musimy importować awaryjnie z kraju objętego wojną, atomu nie ma i nie będzie, węgla też nie, wiatrem sobie naładujemy elektryka. Ehhhhh. 

Edytowane przez galakty

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dokładnie, ale to dalej bardzo dobre karciochy, więc można sobie na nich jeszcze siedzieć. Ja myślałem o 5070TiS, ale chyba można zapomnieć. Teraz mi chodzi po głowie, czy może nie kupić jakiejś 5070Ti/5080 na wszelki wypadek, bardziej bym się skłaniał ku 5070Ti. Niby jeszcze mi 12GB pamięci nie brakło, ale jak ma coś pójść nie tak i ceny pójść znacząco w górę Szkoda mi tylko wymieniać kartę dla samej pamięci i tylko 25% wydajniejszą, bo fanu z tego nie będzie  Troche tak, zwłaszcza jak Ty siedzisz dość długo na jednej karcie. Ale to jest patologia w wykonaniu nvidii co oni wyprawiają z tą pamięcią. 5060Ti, która jest w rasterze 25% wydajniejsza od 5 letniej 3060Ti ma tyle samo pamięci co 5080, gdzie 5080 z miejsca powinna mieć 24GB. Już nie mówiąc o 4060Ti 16GB i 4070Ti 12GB.
    • Wkleiłem @DaveCam Nawet cytowany @Jardier zachował się prawie tak samo niekonkretnie. Mam ci wyszukać wszystkich żeby zaspokoić twoje ego ? Chyba obaj nie wypełzliśmy spod jutubowego kamienia.   Wkleiłem linki twórców, którzy uważam że coś wnoszą, testują głębiej James Baldwin, @GamersMuscle
    • Możesz pokazać kto tak robi ze mówi: mi też się nie podoba i że jest to bełkot? Bo tylko widzę narzekanie że ten i tamten narzeka i bełkocze ale bez jakiś konkretów, że narracja jest taka i wszystkich jakby się zmówili co mają mówić. Trochę to wygląda jak? Bełkot
    • Przeciez roznica miedzy 9700x a 9800xd to 75-100mhz   W grach roznica jest zadna miedzy odkreconym cpu, a limitem ppt 88W  To co najwyzej w cine bedziesz mial wiecej ptk i to tyle   Jakie napieice i vid podczs testu raportuje ?  Nie wiem jak bardzo by musiala byc spartolona gra zebys mial drop z 250 na 120 fps tak wiec wymyslac torche abstrakcyjne scenariusze  I to by byla tylko i wylacznie wina gry a nie slabego cpu. Jak widac na ciebie placebo dobrze dziala ale to najwazniejsze ze dziala   W codzie na skreconym ppt i prilu bez kaganca nie ma zadnej roznicy w testach  Wiem bo testowalem   Jak jakis wbity limit nie dziala tzn ze jest problem z plyta/bios. Ja nie mam problemu z limitami, co  wklepie tak jest wiec moze sprawdz inny bios lub czy faktycznie zapisujesz ustawienia. Pusc cb23 i pokaz ile wypluje ptk przy takim poborze, jestem ciekaw.
    • piłeś nie pisz albo idź już spać i patrz co cytowałem https://brd24.pl/spoleczenstwo/pijany-biznesmen-w-darlowie-sedzia-nie-zabrala-mu-nawet-prawa-jazdy-umorzenie/
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...