Skocz do zawartości

Auta elektryczne (BEV)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Katystopej napisał(a):

Tak, że nie miałbym zamiaru stawać co 2h na ładowanie jadąc ponad 1000km na święta do rodziny. Z trasy 11h zrobi się 14 :E

zmien BEV na to z optymalnym zasiegiem i moca ladowania, albo ostatecznie przeprowadz sie blizej rodziny. zyciowy problem rozwiazany :yuppie: to nie wina calego swiata, ze ktos nie potrafi ogarnac swojej zyciowej kuwety i znalezc dla siebie i swoich potrzeb optymalnego rozwiazania :Up_to_s:

 

44 minuty temu, Katystopej napisał(a):

Dobrze że prąd jest za darmo :E  (wlicz w to instalację za kilkadziesiąt-kilkaset tysi)

wyprodukowala tyle energii, ze "splacila" sie po 4 latach. gdzie mam ja oddac i kupic nowa, aby nie zaburzala twojej narracji i ogranicoznego swiatopogladu?

Edytowane przez SuLac0
Opublikowano
58 minut temu, DjXbeat napisał(a):

 

Wyobraź sobie „mysiu pysiu”, że na ładowanie auta aby pokonać 31 tys km w obecnym rok straciłem mniej czasu niż na tankowanie mojego poprzedniego diesla, który w ostatnim roku swojego użytkowania zrobił 29tys km. 
Pewnie o tym nie wiecie ale „magicznie” podczas snu, w czasie koszenia trawy, sprzątania działki, sprzątania domu czy picia piwka z sąsiadem gdy auto stoi sobie bez użyteczne w garażu z domowej sieci wparowało do niego ponad 4300kWh co przełożyło się na pokonanie dystansu ponad 26tys km. 

Wyobraź sobie misiu pysiu, że nie każdy ma takie warunki, że może sobie ładować auto w domu bo styl życia i pracy na to pozwala.

Cytat

Pozostała ilość kilometrów pokonana w trasie i tu kolejne zaskoczenie bo na pokonanie 500-650km w zależności od warunków na drodze potrzebuje jednego 15-20 minutowego postoju by uzupełnić energię i dojechać do każdego miejsca w kraju.

Tak, szczególnie zimą i przy prędkościach autostradowych. Ja nie potrzebuje w ogóle po takim dystansie tankować tylko jadę dalej a samo tankowanie to góra 5 minut i bez zastanawiania się, czy będzie ładowarka, czy będzie wolna i czy zatrybi. Ale ten temat już wielokrotnie był wałkowany.  Fakty sa takie, że tylko 10% sprzedanych aut to elektryki i to tylko dzięki kroplówce od podatników. No ale pewno 90% kupujących to idioci którzy się mylą, prawda?

36 minut temu, DjXbeat napisał(a):

Z domowej sieci bez PV elektrykiem jeździsz za 1/3 tego co wydasz na ropę do diesla i za prawie 1/2 tego co wydasz na LPG. 

A konkretne wyliczenia?

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Cappucino napisał(a):

Tak, szczególnie zimą i przy prędkościach autostradowych.

autostradowe , czyli "polskie" min 140km/h? zima? teraz? przy tej gololedzi? :hahaha:

 

https://metropoliabydgoska.pl/niebezpiecznie-na-autostradzie-a1-cala-seria-groznych-zdarzen-na-drogach-zdjecia/

 

daj znac kiedy i gdzie bedzisz "jechal", abym nie musal potem stac w korku paru godz :thumbup:

 

reszty bzdur powtarzanych jak mantra,  juz nawet nie chce mi sie komentwoac. 

 

 

Edytowane przez SuLac0
Opublikowano
2 minuty temu, SuLac0 napisał(a):

autostradowe , czyli "polskie" min 140km/h? zima? teraz? przy tej gololedzi? :hahaha:

 

https://metropoliabydgoska.pl/niebezpiecznie-na-autostradzie-a1-cala-seria-groznych-zdarzen-na-drogach-zdjecia/

 

daj znac kiedy i gdzie bedzisz "jechal", abym nie musal potem stac w korku paru godz :thumbup:

 

reszty bzdur powtarzanych jak mantra,  juz nawet nie chce mi sie komentwoac. 

 

 

Jeszcze coś śmiesznego masz w zanadrzu? Może do kabaretu się zapisz?

Opublikowano

Szkoda, że nie da się całego tematu wrzucić do ignorowanych, bo co po niektórym prąd wyżarł ostatnie szare komórki :E 

 

Zafiksowaliście się na tych waszych elektrykach, że nie widzicie czubka własnego nosa, nie wspominając o najprostszych problemach BEV dla zwykłego Kowalskiego.

 

Gdybyście skoczyli z poziomu ego na poziom inteligencji to macie karki skręcone xD 

Opublikowano
5 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

Wyobraź sobie „mysiu pysiu”, że na ładowanie auta aby pokonać 31 tys km w obecnym rok straciłem mniej czasu niż na tankowanie mojego poprzedniego diesla, który w ostatnim roku swojego użytkowania zrobił 29tys km. 

A Sokół Milenium robi 20 parseków w 12 parseków ;) 

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

Szkoda, że masz problem z czytaniem bo On napisał 

„Większość właścicieli elektryków, a na pewno wszyscy z forum jeżdżą nimi ze względu ekonomicznego, bo najczęściej ładują auto tanio/"za darmo". Czas i pieniądze są zamienne” 

 

Z domowej sieci bez PV elektrykiem jeździsz za 1/3 tego co wydasz na ropę do diesla i za prawie 1/2 tego co wydasz na LPG. 

1/3 serio? Przy 120 km/h moja benzyna spala 5.6l/100 co daje 31,90 zł / 100 km a elektrykiem licząc taryfę nocną i użycie przy 120 wychodzi ok. 15 zł, no ale to muszę pilnować się aby ładować tylko w nocnej i nie mieć na trasie żadnego postoju. Nijak to się do 1/3 nie zepnie. A nawet nie wspominam o tym jak ta kalkulacja będzie wyglądać przy podwyżkach prądu od nowego roku.

5 godzin temu, SuLac0 napisał(a):

autostradowe , czyli "polskie" min 140km/h? zima? teraz? przy tej gololedzi? :hahaha:

 

https://metropoliabydgoska.pl/niebezpiecznie-na-autostradzie-a1-cala-seria-groznych-zdarzen-na-drogach-zdjecia/

 

daj znac kiedy i gdzie bedzisz "jechal", abym nie musal potem stac w korku paru godz :thumbup:

 

reszty bzdur powtarzanych jak mantra,  juz nawet nie chce mi sie komentwoac. 

 

 

Ale to sprowadzasz sprawę do absurdu. Gołoledź jest w ostatnich 2 dniach a temperatury ujemne czy w okolicy 0 u nas panują przez bite 3 miesiące. 

5 godzin temu, SuLac0 napisał(a):

zmien BEV na to z optymalnym zasiegiem i moca ladowania, albo ostatecznie przeprowadz sie blizej rodziny. zyciowy problem rozwiazany :yuppie: 

Sęk w tym, że żadna spalinówka nie wymaga takich fikołków. Powiem więcej spalinówka za 10k ma taki sam zasięg jak ta za pół miliona. W elektryku takiej elastyczności nie ma ;) 

Edytowane przez bleidd
Opublikowano
5 godzin temu, Cappucino napisał(a):

Wyobraź sobie misiu pysiu, że nie każdy ma takie warunki, że może sobie ładować auto w domu bo styl życia i pracy na to pozwala.

Wyobraź sobie misiu kolorowy, że cytujesz moją wypowiedź więc ustosunkuj się do niej i sytuacji w niej zawartej a nie wyjeżdżasz mi z ogółem który ze mną nie ma nic wspólnego! 
Przyjmij na klatę, że da się jeździć komfortowo elektrykiem nie tracąc na tym tyle czasu ile sobie ubzdurasz! 

 

5 godzin temu, Cappucino napisał(a):

Tak, szczególnie zimą i przy prędkościach autostradowych. 

W Święta zrobiona trasa Grodzisk Mazowiecki - Duszniki Zdrój (502km) przez Gliwice (297km). Wyjazd na 100% i dojazd do Gliwic na 14%. Jazda w temperaturze od -8 do -12C.  (22kWh/100km) 
Grodzisk - Gliwice zrobione w 2h 40min. 16 min ładowania i dojazd do Duszniki Zdrój na 14%. Tu auto u rodziny naładowane na 100%. 
W okresie letnim te 300km do Gliwic robię na ~65% baterii. 
 

 

5 godzin temu, Cappucino napisał(a):

A konkretne wyliczenia?

Zużycie 16.5kWh/100km ( średnia z 37 tys km) 

z 0.78zł/ kWh ( cena energii ze wszystkimi składnikami podatkami w taryfie G12W w taniej strefie 
Strata energii na ładowanie 8% 
16.5 + 8% =17,82 

17.82 x 0.78 =13,9 zł na 100km.

 

Diesel MK5 2.0 TDCI 180km zużycie paliwa 6.5l/100km ( średnia z 45 tys km) 

6.5 x 6zł =39 zł na 100km

39 / 13.9 = 2.8 czyli prawie 3-krotność tego co na prądzie z gniazdka. 
 

Średnie zużycie LPG w autach spalinowych 8l/100km

8 x 2.6zł =20,8 zł  na 100km 

 

20.8 / 13.9 = 1.49 czyli 1.5 razy więcej niż na prądzie z gniazdka. 
 

Pomijam oczywiście różnicę w mocy bo jak by zestawić auta o podobnych mocach to różnica robi się ogromna! 


 

 

57 minut temu, galakty napisał(a):

A Sokół Milenium robi 20 parseków w 12 parseków ;) 

IMG_6297.thumb.png.44652cd6149f60890d2828eff3efdf04.png

4348kWh wciągnięte w domu. 
26 tys km bez odwiedzania stacji ładowania. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, bleidd napisał(a):

Ale to sprowadzasz sprawę do absurdu. Gołoledź jest w ostatnich 2 dniach a temperatury ujemne czy w okolicy 0 u nas panują przez bite 3 miesiące. 

no, ale jak absurd? przeciez wg waszego "kolegi", -20..-10 st to "obecne temp"

 

image.png.e81cc7e9425f5c18380f6732ca82d57b.png

 

 

 

Godzinę temu, bleidd napisał(a):

Sęk w tym, że żadna spalinówka nie wymaga takich fikołków. Powiem więcej spalinówka za 10k ma taki sam zasięg jak ta za pół miliona. W elektryku takiej elastyczności nie ma ;) 

sek w tym, ze BEV tez takich fikolkow nie wymaga. powiem wiecej , bilet na pociag rozwiazuje wszystkie problemy z autem, szczegolnie na trasie 1000km zima :thumbup:

 

to, ze BEV traci zasieg nie jest zadnym odkryciem. jedne mniej, drugie wiecej, ale tez nie jest zadnym wyzwaniem dla swiadomego kierowcy, swiadomego nowej technologii. jezeli ktos nie chce miec z nia do czynienia (BEV), wolna droga, ale niech na sile nie przekonuje, ze wie lepiej od posadaczy BEV, ktorzy zrobili wiecej km niz on swoim spalinowym autem, bo to jest dopiero ZALOSNE

Edytowane przez SuLac0
Opublikowano (edytowane)

Ten temat to jeden wielki żart. 

Na 86% baterii zrobił niecałe 300km, po czym podładował się, byle dojechać do celu, a potem targał prąd u rodziny.  

Jak można się takim czymś chwalić i uważać to za normalne? A jakby rodzinka miała jednofazową instalacje, to ile byś się ładował? Dwie doby? Czy pojechałbyś się ładować pod Biedronkę?

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)

a jakie to ma znaczenie, gdzie, za ile i jak dlugo sie ladowal? czy, to jakis problem zalac paliwo u rodziny z kanistra, albo zaciagnac wezem z baku jezeli jest potrzeba? :E

 

wlasnie dlatego powstal ten temat, aby osoby (byty internetowe), za kazdym razem zreszta TE SAME,  ktore maja jakas fobie dot BEV, mogly go omijac i inorowac, a nie rozkreac kolejna g.burze wciskajac swoje "madrosci" 

 

a ze temat dla TYCH SAMYCH osob (bytow internetowych) "to jeden wielki zart" i "szkoda, ze nie da sie calego tematu ignorowac", zaden problem...

 

image.png.e525059a52899083a94d649ce6fbd479.png

 

:E

 

 

Edytowane przez SuLac0
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
54 minuty temu, marko napisał(a):

Na 86% baterii zrobił niecałe 300km, po czym podładował się, byle dojechać do celu, a potem targał prąd u rodziny.  

I jednocześnie potwierdził, że w zimę można elektrykiem z prędkościami autostradowymi przejechać pół Polski z jedną 15 minutową przerwą - taką samą jaką robi większość kierowców na dystansie 500km
Wyjaśniam w ten sposób ułomne osoby, które twierdzą że się nie da i jak widać ty również do takich się zaliczasz. 

 

54 minuty temu, marko napisał(a):

 A jakby rodzinka miała jednofazową instalacje, to ile byś się ładował? Dwie doby? 

Napiszę jak dla ułomnej osoby - ładowarka jednofazowa 16A 230W. 
Policz sobie jeśli umiesz. 

2 godziny temu, bleidd napisał(a):

1/3 serio? Przy 120 km/h moja benzyna spala 5.6l/100 co daje 31,90 zł / 100km

Nie neguje tego tylko jak to się ma do codziennej jazdy czyli praca, zakupy, trasy wokół komina, krótkie, długie dystanse, jazda w zimę i w lato. 
Ja podałem wartość średnią z komputera w samochodzie, który na dystansie 45 tys km wskazał zużycie 6.5l ropy na 100km. W tym są krótkie, długie trasy, dojazdy na zakupy, do pracy. Jest w tym zima i lato a nie jedna wartość z trasy przy sztywnej prędkości. 
I tak ta wartość była zaniżona bo według komputera i tego co tankowałem do pełna wychodziła rozbieżność 0.3l ale już to pomijam. 
Wyliczenia podałem wyżej.

2 godziny temu, bleidd napisał(a):

A nawet nie wspominam o tym jak ta kalkulacja będzie wyglądać przy podwyżkach prądu od nowego roku.

3 grosze więcej za kWh w taniej strefie. Nie zmieni to obrazu sytuacji i dalej z ekonomicznego punktu widzenia jazda na domowym prądzie będzie znacznie tańsza ;) 

Edytowane przez DjXbeat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...