Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@VRman Już wcześniej ktoś wyjaśnił, wybrałeś sobie jakiś fragment z kampanii reklamowej. Była z pojazdami w wręcz klasycznych hetero kolorach! Niebieski dla chłopców i różowy dla dziewczynek.

To wręcz anty woke element, bo środowiska lewicowe i część po prostu nowoczesnych ludzi mocno oponuje przeciwko temu przyporządkowaniu kolorów do płci.

 

P.S. A nawet jakby była tylko w różowym, to przecież nie byłoby w tym nic woke. Tylko skierowanie się konkretnie do kobiet.

Opublikowano (edytowane)

@Badalamann

Reklama jest tak woke, że bardziej się nie da. Nie interesuje mnie czy istniały inne reklamy. Zmiana wizerunku marki jest faktem. Zmiana jak widać opłakana w skutkach zgodnie z przewidywaniami każdego, kto rozumie, że woke wcale nie podoba się 90% ludzi. Ludziom woke się tak wydaje gdy żyją w swoich bańkach na bluskajku (wcześniej na Twitterze)

 

Co do tego, że jest auto dla kobiet - no i spoko. Niech będzie. Ale jakby nagle Kazik na koncercie wyciągnął laptopa, puścił wiejskie techno i krzyknął JAZDAAAAAAAAA!!! to też byś bronił, że ma prawo skierować muzykę do fanów, których wcześniej ignorował, bo oni też chcą się dobrze bawić na koncercie, czy uznałbyś, że to trochę słaby pomysł?

 

Żeby jeszcze nie było tej reklamy. Żeby może model nieróżowy był głównym prezentowanym, a różowy był obok, trochę w cieniu. Żeby jeszcze sam design nie wywoływał uśmiechu politowania. 

Ale to wszystko razem sprawia, że dla mnie jasne jest, że ktoś w firmie uznał, że przestawi markę na "modern audience" jak to mówią w branżach filmowych i growych. No i jak wcześniej Jaguar spadał, tak teraz wydaje się właśnie rozstrzaskiwać o podłogę.

 

"POSTĘPOWE" laski, czy tylko kochające woke, czy je na siłę pchające, zrobiły z tej marki pośmiewisko. Można domniemywać, że model różowy musiał być głównym i kształt też musiał być "inny" od tych wstrętnych szowinistycznych męskich kształtów. ;) 

Wyszło "to coś".

Edytowane przez VRman
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Roman_PCMR napisał(a):

Wplyw DEI na jakosc produktow(czy to gier czy filmow) jest absolutnie nie podwazalny. Trywializowanie tego poprzez glupie anegdotyczne jednostkowe przyklady jest kompletnym ignoranctwem.

 

Zreszta jak ci sie nie podoba temat to nie angazuj sie w odpisywanie.

 

DEI

 

Mowia co mamy lubic a co nie. Silne kobiety i murzyni wszedzie wciskani sa na sile. Jeszcze jak by to byl ktos pokroju Ellen Ripley z Obcego to by przeszlo bo postac byla dobrze napisana.

Widzisz, tak się zakręciłeś, że sam udowadniasz, że to nie DEI ma wpływ na jakość produktu (gry czy filmu) tylko jakość pracy scenarzysty, reżysera, producenta.

Pretensje o wciskanie na siłę silnych kobiet i murzynów, ale jak scenariusz jest dobry to Ripley jest ok. Czyli to nie wina wciskania silnych kobiet tylko jakości scenariusza.

W pierwszych 3 częściach Ripley była dobra, w czwartej zła? Nie w 4 części Obcego scenariusz był wydumany na siłę.

W TLoU Ellie jest les, a gra jest dobra, bo scenariusz jest dobry.

Czy AC Shadows, to dobra gra? Nie to dalej tasiemiec/kalka i nieważne czy tam samuraja by zrobili czarnego, z pejsami, czy w kapeluszu kowbojskim, bo gra jest cienka.

Kiedyś był film "Army of Darkness" gdzie w scenariuszu potrafili umieścić w średniowieczu Amerykanina z piłą zamiast ręki i strzelbą, napisali ten scenariusz tak, że film wyszedł zabawny, mimo że to większa bzdura niż czarny samuraj, to scenariusz sprawił, że nikt nie narzekał.

 

 

Czasy się zmieniają, kobiety nie chcą być przykute do garów i efekty tego masz w popkulturze, to samo z mniejszościami etnicznymi, jeszcze kilkadziesiąt lat temu "kolorowi" (co jest kompletnie debilnym określeniem mniejszości etnicznych, bo to my "biali" jesteśmy bardziej kolorowi) musieli w autobusie siadać w wyznaczonych miejscach (tak samo jak Polacy w czasie okupacji) Włochów w US traktowano jak ludzi gorszego sortu, Irlandczycy to była "biała hołota" , a teraz mogą zajmować ważne stanowiska w rządzie, nauce, biznesie.

To pokazuje że ruchy takie jak DEI mają sens, bo świat sie zmienia i kwik zaściankowych inteligentów tego nie powstrzyma.

 

A dyktować gdzie odpowiadać, a gdzie nie to możesz sobie w domu, jak ci na to pozwolą.

Godzinę temu, VRman napisał(a):

@Badalamann

Reklama jest tak woke, że bardziej się nie da. Nie interesuje mnie czy istniały inne reklamy. Zmiana wizerunku marki jest faktem. Zmiana jak widać opłakana w skutkach zgodnie z przewidywaniami każdego, kto rozumie, że woke wcale nie podoba się 90% ludzi. Ludziom woke się tak wydaje gdy żyją w swoich bańkach na bluskajku (wcześniej na Twitterze)

 

Co do tego, że jest auto dla kobiet - no i spoko. Niech będzie. Ale jakby nagle Kazik na koncercie wyciągnął laptopa, puścił wiejskie techno i krzyknął JAZDAAAAAAAAA!!! to też byś bronił, że ma prawo skierować muzykę do fanów, których wcześniej ignorował, bo oni też chcą się dobrze bawić na koncercie, czy uznałbyś, że to trochę słaby pomysł?

 

Żeby jeszcze nie było tej reklamy. Żeby może model nieróżowy był głównym prezentowanym, a różowy był obok, trochę w cieniu. Żeby jeszcze sam design nie wywoływał uśmiechu politowania. 

Ale to wszystko razem sprawia, że dla mnie jasne jest, że ktoś w firmie uznał, że przestawi markę na "modern audience" jak to mówią w branżach filmowych i growych. No i jak wcześniej Jaguar spadał, tak teraz wydaje się właśnie rozstrzaskiwać o podłogę.

 

"POSTĘPOWE" laski, czy tylko kochające woke, czy je na siłę pchające, zrobiły z tej marki pośmiewisko. Można domniemywać, że model różowy musiał być głównym i kształt też musiał być "inny" od tych wstrętnych szowinistycznych męskich kształtów. ;) 

Wyszło "to coś".

Kolejne wymysły %-)

 Jak by "Kazik" na koncercie ..., to by go nikt nie usłyszał z tym laptopem, nieważne czy puszczałby discopolo, Bacha, czy Iron Maiden. :hahaha:

 

O jakim ty koncercie w wypadku aut wspominasz? Skoro na ulicach masz przegląd od supersamochodów, do trupów w kolorze rdzawy metalik, bez OC?

Jakieś poparcie w statystykach tych 90% ? Bo widzę, że tylko "elyta" twojego pokroju ma wydumany problem z reklamą Jaguara, marka, która od lat ginie, przechodzi z rąk do rąk, wymyśliła sobie nową drogę, która i tak jej nie pomaga to twój problem życiowy? Zapewniam, że nie jest to problem 90% ludzi na świecie, ba zdziwiłbym się jak by to był problem 1% populacji

 

Jaguar upada przez złe zarządzanie i zmiany na rynku, tak jak wiele firm upadło wcześniej i jeszcze zniknie z rynku.

Godzinę temu, VRman napisał(a):

 

 

Żeby jeszcze nie było tej reklamy. Żeby może model nieróżowy był głównym prezentowanym, a różowy był obok, trochę w cieniu. Żeby jeszcze sam design nie wywoływał uśmiechu politowania. 

Ale to wszystko razem sprawia, że dla mnie jasne jest, że ktoś w firmie uznał, że przestawi markę na "modern audience" jak to mówią w branżach filmowych i growych. No i jak wcześniej Jaguar spadał, tak teraz wydaje się właśnie rozstrzaskiwać o podłogę.

 

"POSTĘPOWE" laski, czy tylko kochające woke, czy je na siłę pchające, zrobiły z tej marki pośmiewisko. Można domniemywać, że model różowy musiał być głównym i kształt też musiał być "inny" od tych wstrętnych szowinistycznych męskich kształtów. ;) 

Wyszło "to coś".

 

tu naprawdę zalecam wizytę u specjalisty, jak już kolory są woke

to prezentacja nowego Jaguara:

 

naprawdę trzeba być skrzywionym, żeby doszukiwać się tu jakiś "zboczeń"

a wygląd auta, to kwestia gustu, każdy ma swój, wolę takiego jaguara, niż wysrywy, które ostatnio serwuje np. BMW, albo podświetlane grille i loga u VW

Edytowane przez SylwesterI.
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, SylwesterI. napisał(a):

Widzisz, tak się zakręciłeś, że sam udowadniasz, że to nie DEI ma wpływ na jakość produktu (gry czy filmu) tylko jakość pracy scenarzysty, reżysera, producenta.

Pretensje o wciskanie na siłę silnych kobiet i murzynów, ale jak scenariusz jest dobry to Ripley jest ok.

Wroc jak zrozumiesz definicje DEI. Ripley to swietnie napisana postac. Porownaj ja do takiej she-hulk czy krolewny sniezki. Cokolwiek nie napisze to ty jako kolejny pazio gordona bedziecie pisali bzdury i floodowali temat.

 

bez odzewu

 

ignor

  • Upvote 3
Opublikowano
2 godziny temu, VRman napisał(a):

 

 

"POSTĘPOWE" laski, czy tylko kochające woke, czy je na siłę pchające, zrobiły z tej marki pośmiewisko. Można domniemywać, że model różowy musiał być głównym i kształt też musiał być "inny" od tych wstrętnych szowinistycznych męskich kształtów. ;) 

Wyszło "to coś".

Ta marka stała się pośmiewiskiem wcześniej.

 

I nie myl środowiska psychofanów na YT i innych szurów z ogólem.

 

Bo rzeczywistość jest taka, że "woke" Netflix sobie cały czas rośnie:

image.png.592495245f128c7e228ac1a9810be788.png

 

 

2 minuty temu, Roman_PCMR napisał(a):

Wroc jak zrozumiesz definicje DEI. Ripley to swietnie napisana postac. Porownaj ja do takiej she-hulk czy krolewny sniezki. Cokolwiek nie napisze to ty jako kolejny pazio gordona bedziecie pisali bzdury i floodowali temat.

 

bez odzewu

 

ignor

Podaj definicję DEI :) 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Roman_PCMR napisał(a):

Wroc jak zrozumiesz definicje DEI. Ripley to swietnie napisana postac. Porownaj ja do takiej she-hulk czy krolewny sniezki. Cokolwiek nie napisze to ty jako kolejny pazio gordona bedziecie pisali bzdury i floodowali temat.

 

bez odzewu

 

ignor

ripley - silna kobieta - nie dei bo scenarzysta sie spisał

shehulk - super silna kobieta- dei bo scenarzysta się nie spisał

:boink:

1 godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Bo rzeczywistość jest taka, że "woke" Netflix sobie cały czas rośnie:

 

No być nie może NETFLIX, który wszędzie wciska WOKE rośnie, nie bankrutuje?prawilniakom musk exploduje, świat im się zawali :wariat:

1 godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

I nie myl środowiska psychofanów na YT i innych szurów z ogólem.

jak mają nie mylić skoro to dla nich norma?

%-)

Edytowane przez SylwesterI.
Opublikowano

No tak, bo Netflix ma w swojej bibliotece tylko treści wyprodukowane przez siebie:hahaha:, poza tym nawet ich produkcje czy koprodukcje nie zawsze są woke, bo ciężko żeby np. taki "Ostatni taniec" był woke, oni robią różne rzeczy dlatego jeszcze funkcjonują.
Nieźli z was manipulatorzy.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, GTM napisał(a):

No tak, bo Netflix ma w swojej bibliotece tylko treści wyprodukowane przez siebie:hahaha:, poza tym nawet ich produkcje czy koprodukcje nie zawsze są woke, bo ciężko żeby np. taki "Ostatni taniec" był woke, oni robią różne rzeczy dlatego jeszcze funkcjonują.
Nieźli z was manipulatorzy.

Czy napisałem gdzieś, że Netflix ma tylko swoje treści? Nie.

 

Ale jest z nich najbardziej znany. Ba, stał się synonimem tego.

 

Gdyby 90% ludzi tego nie chciało to nie rósłby tak regularnie -

bo przecież prawactwo ogłasza bojkot netflixa średnio dwa razy w tygodniu. :) 
 

 

Wedlug tego artykułu, ponad 50% biblioteki Netflix to produkcje własne :) 

 

https://m.economictimes.com/news/international/us/55-percent-of-netflix-us-comprises-netflix-originals-currently-streaming-over-6600-titles/articleshow/101734313.cms

Edytowane przez GordonLameman
  • Upvote 1
  • Zhao zablokował(a) ten temat
  • Zhao odblokował(a) ten temat
Opublikowano

witamy ponownie

 

warto wrzucic:

Cytat

 

Zakończono zbieranie podpisów pod Stop Killing Games EU

Zebrano łącznie 1 448 271 głosów. Polacy oddali 156 463 spośród nich. Licząc względem thresholdu, zajeliśmy 5 miejsce w Europie, natomiast per capita jesteśmy już dopiero jedenaści. Ponieważ progi są proporcjonalnie mniejsze względem większych państw, a my jesteśmy jednym z największych w Europie.

 

image.png

  • Like 1
Opublikowano

Zdaje się że ten serial zdobywał dobre noty za brak woke i w miarę sensowne trzymanie się oryginału (chociaż jak dla mnie i tak był woke i miejscami rażąco się różnił). Ciekawe jak to się odbije na tym sezonie. 

  • Like 1
Opublikowano

Czego się czepiasz? 

- kobieta? Kobieta

- ma linie tatuażu jak postać w chińskiej bajce? Ma
- ma włosy na głowie pokolorowane? Ma. Nawet nie zmienili na Afro

- ma też nadal dwoje oczu, nos, bardzo durny wyraz twarzy i powieki wyglądające jakby ktoś na szybko w MS Paincie machnął

- nawet kurde kokardka we włosach jest!

 

Tyle rzeczy jest, to zamiast się cieszyć, to jeszcze marudzą. Co za ludzie! 

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...