Super, ale jaki to ma związek z tym wątkiem, z Wiedźminem 4? Wstawiasz jakieś oderwane od kontekstu monologi o potrzebie szanowania odmienności, o przemocy czy zabranianiu istnienia. Serio?
Obawy dotyczą tylko i wyłącznie ludzi o określonych poglądach, których obecność podczas developingu wpływa negatywnie na poziom historii i innych elementów składowych. Ludzi, którzy mają inne cele niż dostarczanie jak najlepszej jakościowo gry. Jaskrawym przykładem jest Veilguard, produkcja pogrążona przez tego typu osoby. Dlaczego nikt tego nie chce kupować? Gdzie są ci wszyscy rzekomi zainteresowani, do których twórcy chcieli trafić?
Pisanie o samobójstwach w kontekście gier i próba robienia z nich wymaganego elementu terapii, to już grube przegięcie. Podobnie jak obarczanie winą o to zjawisko przypadkowych ludzi. Pomyliłeś wątki kolego, nie pierwszy raz.
Tak z opisu to nie wydaje się aby to było normalne, ale najlepiej byłoby gdybyś pokazał jakies zdjęcia zrobione telefonem czy aparatem lub jakiś filmik żeby można było to zobaczyć i ocenić
Popyt. Spadł popyt/konsumpcja więc ograniczenie podaży nie podbiło cen.
W artykule autor odmienia socjalizm i komunizm przez wszystkie przypadki, słowa te padają częściej niż dane okołogospodarcze. Bardziej około bo autor prezentując obraz turbo-liberalnego sukcesu skrzętnie unika pokazania obrazu samej gospodarki, która jest w technicznej recesji, a produkcja przemysłowa poszła w dół czemu towarzyszył wzrost bezrobocia (Milei zwolnił 50-70 tys. ludzi, a przez jeden kwartał przybyło tam 300 tys. bezrobotnych).