Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Bilewater jednak jest tą lokacją, gdzie przemieszcza Hornet jeśli ją złapią czy nie?

Wlazłem tam normalnie i jestem już na bossie. Nie jest aż tak źle i arenę zrobiłem za drugim razem, ale okazało się że jeszcze to nie koniec, bo Boss się pojawił. :E

Rzeczywiście jedna ławka i z powolnym tempem, gdzie życie doładuje się do 100% z hmm neutralnych stworków wyszło mi 7 i pół minuty drogi.

 

Edit. A zwiedziłem jeszcze te odnogi i znalazłem bliższą ławkę. Jednak nie są niespełna rozumu. Z drugiej ławki to mniej niż 2 minuty.

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)

I to niestety dużo. :E Pierwszy raz skończyły mi się odłamki, gdy eksperymentowałem z niebieskim i Crest architekta. 

 

Boss w Bilwater ubity, musiałem go broniami pomocniczymi zwalczyć i była to walka do ostatniej amunicji i życia. Robiłem zwykłym atakiem.

Nienawidzę tych skaczący "żab" co miotają 2 strzałkami. Mają czasem nieprzewidywalne ruchy, bo zależą od twojego poleżenia. Raz zostaje na jedną salwę, a innym razem na aż trzy. :E

 

Z leczeniem po dotarciu do bossa nie było problemu, przecież w pobliżu są 4 pajęczyny dla jednego leczenia+ trup Hornet to kolejne leczenie.

 

Nie wiem co tak narzekacie na te Bilwater, poza tymi skaczącymi mędami. :E Najlepiej było być nad nimi.

 

Edit. Całe już obeszlem i potencjalna droga do Cytadeli jest zamknięta od drugiej strony, a dodajcie do otwarcia nie wiedzę. Nie wiem jak ktoś dotarł inną drogą do niej, ale może coś jest otwarte, jeśli nie weszło się normalnie?

Alvo szukam w złym miejscu.

Za to znalazł się klucz do.podejrzanych drzwi.

 

Edit.2 Google użyłem po łebkach i wyszło mi że przegapiłem jedną ukrytą drogę w sinners road. To za daleko grzebałem szukając alternatywnej drogi do Cytadeli. :E Eh, w podejrzanych zaułkach jednak trzeba sprawdzać sufit i ściany za każdym razem. W jakiś "workach" z trupami też może coś być i na szczęście je sprawdzałem, bo za dużo skakania było, aby nic tam nie umieścili.

Oh i kolejna lokacja odkryta, ile tego jest, bo już myślałem że prawie wszystko zrobiłem zanim zbiorem się za główne zadanie...

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, j4z napisał(a):

Jak to jest z naszymi rzutkami, pułapkami itp.? Ja myślałem że się respią jak odpoczywamy na ławce, ale wychodzi że nie...

Respią. Ale zużywasz ten materiał co dropi z mobków - shardy. Jeśli ich nie masz to Hornet nie będzie miała z czego ich crafić ;) 

 

Ale quest znalazłem... znaczy był to dość dobrze ukryty item, który odkryłem przez przypadek w zamkniętej wcześniej części pewnej lokacji, kiedy szukałem czegoś innego :E Poszedłem z tym do NPCa i zaczęło się ciekawie. Potem jeszcze drugi quest musiałem zrobić i dostałem nowy crest - Witch! Całkiem fajny, chyba w końcu zamienię na coś Reapera. ;) Tylko ma jeden minus, nie ma ani jednego slota na itemy do eksploracji. A wolałbym mieć chociaż kompas :( 

 

Już większość lokacji mam zrobione. Teoretycznie mógłbym kończyć grę, ale czytałem że 3 akt jest opcjonalny i żeby go zacząć, trzeba porobić sporo rzeczy. Jestem na dobrej ścieżce do tego. Więc niby koniec, ale jeszcze nie :) Spodziewam się że jak uda mi się dotrzeć do 3 aktu, to będę miał jeszcze trochę do roboty.

Edytowane przez Isharoth
Opublikowano

Polecam Wanderer albo Reaper Crest. Będziesz miał atak bezpośrednio w dół zamiast po skos. Wtedy skakanie po balonach jest dziecinnie proste. Sam chętnie korzystałbym z ulepszonego Hunters Cresta, ale ten atak po skosie skreśla go dla mnie. :/ 

 

Ten Witch crest jednak do dupy, bo nie można się normalnie leczyć. Czyli już drugi minus. Może bym się tym pobawił gdyby ten kompas chociaż był, ale już się przyzwyczaiłem do Reapera.

Opublikowano

Na którymś etapie gry, gdy wrócimy do miejsca gdzie zyskujemy chyba beast crest, dostajemy kolejne ulepszenie. Jest to dodatkowy slot na kompas do każdego creast. Więc w każdym buildzie zwalnia się miejsce na coś innego.

  • Like 1
Opublikowano

Dziwne to jest, że musisz marnować jeden slot tylko po to, żeby mieć maseczkę pokazującą, gdzie jesteś na mapie. W żadnej nowszej metroidvanii czegoś takiego nie widziałem. Team Cherry dłubało to prawie 7 lat i mam wrażenie, że trochę się zatrzymali w czasie - cisza radiowa, zero update’ów, zero kontaktu ze społecznością, a w tym czasie cały gatunek już poszedł do przodu.

No i te runbacki do bossów… niektóre są spoko, 10-15 sekund i jesteś z powrotem, ale są też dłuższe, trzeba się znów przedzierać i uważać na wszystko. Nawet FromSoft już od tego odchodzi, a tam też kiedyś trzeba było biegać pół mapy po zgonie. Skoro już dotarłem do bossa, to czemu nie mogę od razu próbować walki?

 

A crestami chętnie bym się pobawił, ale te ataki po skosie to nie moja bajka - tylko się frustruję. :D

  • Upvote 1
Opublikowano

@Dresiq ile miałeś godzin na liczniku wtedy? 

2 godziny temu, DITMD napisał(a):

Udałem się do Greymoor i chyba zrobiłem to za wcześnie, bo dostaję tam niezły oklep :lol2: Ta walka z tymi j%$#&* krukami :cenzura:

O, to ja tam jestem właśnie. 

Spojrzałem właśnie na mapę w necie. Jakie to jest duże. Toć ja chyba ze 100h będę w to grać, jeżeli nie polegnę. 😀

Opublikowano (edytowane)

Na zbiorowe walki polecam pułapki od "kowala". Świetne na każde ptactwo + bumerang.

Ale tam niewiele jest do zrobienia i głównie opcjonalne rzeczy są w greymoor ;)

3 godziny temu, Jaycob napisał(a):

 

No i te runbacki do bossów… niektóre są spoko, 10-15 sekund i jesteś z powrotem, ale są też dłuższe, trzeba się znów przedzierać i uważać na wszystko. 

Zrobiliby tryby easy i git gut to by każdy wybrał co chce. ;) Easy miałoby zapisy przed bossem, odnawialną amunicję oraz kompas w standardzie, ale w zamian jest brak części osiągnięć.

 

Nawet RE miewało głupie poziomy "easy".

Edytowane przez musichunter1x
  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Nie chodzi mi o easy mode, tylko coś jak w Eldenie - ta statuetka Mariki. Masz wtedy wybór: walczysz od razu z bossem czy respisz się przy ognisku.

 

Wciąż siedzę w Act 2 i właśnie pokonałem

Spoiler

Trobbio

- co za spektakularna walka! 

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Jaycob napisał(a):

No i te runbacki do bossów… niektóre są spoko, 10-15 sekund i jesteś z powrotem, ale są też dłuższe, trzeba się znów przedzierać i uważać na wszystko.

A widziałeś już ten runback do bossa w Bilewater? :E 

 

Ja już zrobiłem chyba wszystko co mogłem w 2 akcie. Idę na bossa. Co prawda zostało mi jeszcze trochę itemów do kupienia w sklepach, ale mam nadzieję że będę mógł je wykupić w 3 akcie, bo nie chce mi się farmić ponad 3k koralików. Z tymi koralikami to też balans mocno leży. Raczej nie czułem potrzeby w oryginalnym HK żeby ciągle farmić walutę. Jak dla mnie coś takiego nie powinno mieć miejsca w metroidvanii. Ceny itemów z kosmosu, pełno sklepów, a koralików mało. Otworzyłem chyba największy skarbiec z koralikami jaki był w grze - musiałem użyć ostatni Simple Key... w środku było może z około 500 koralików? :E Przecież niektóre itemy są za 800.

 

Oj jak dla mnie to mają sporo do poprawiania i balansowania w tej grze. Zarówno rozstawienie ławek jak i waluty. Ulepszenia broni też bardzo mało dają. Na szczęście narzędzia z trucizną jakoś dają radę. Szczególnie kolce czy cogfly. Szkoda że najbardziej toksyczna część community, ta najbardziej 'elitarna' już stęka po pierwszym patchu, żeby nic nie ułatwiać. :E

Edytowane przez Isharoth
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Ja zrobiłem całe Bilewater i nie jest tak źle, druga ławka jest ukryta w odnogach i wtedy czas spada z 5 do 2 minut drogi, tylko te zielone komary czasem wybiorą sobie kiepskie losowe miejsce. 

Wodę z robalami można olać, ponieważ przed bossem jest miejsce z pajęczynami oraz wasz trup, więc starczy na dwa "leczenia".

 

Zrobiłem już wszystko przed szukaniem melodii, poza znalezieniem wejścia do więzienia od góry. Myślałem że będzie w tym "forum" / wyższych salach, ale była tylko melodia iii... Świetne bronie poboczne, jak ktoś ma problem z bossem lub latającymi, to będą doskonale. :E

CKM z 80 korali :bandyta: Tylko trzeba tylko załadować wcześniej w menu lub na ławce.

 

Na dodatek jest jeszcze jedna świetna broń, ale nie zdradzę spoilera. Odkryłem to dopiero, gdy zrobiłem wszystkich bossów pobocznych w akcie 2, poza tym o czym nie wiem.

W ukrytym miejscu chyba można pozbyć się tych maszynowych pająków, które zbierają naszą sieć. W każdym razie, na razie mi nie wyskoczył od tego czasu, a nix innego to miejsce nie zrobiło.

 

Jeśli ktoś ma problem z koralami, to polecam kupić od złodzieji przedmiot na więcej zasobów. Wtedy z tych strażników na długiej prostej wypada 55 od sztuki..., a jest ich 5, nie można tylko sie trafić, bo traci się chyba ~13-17. Normalnie wypada z nich 33 korale.

 

Ale nie ma musu kupować wszystkiego, sam olewam ulepszenie leczenia, choć może pofarmię 5 minut, jeśli to złoty slot. (Jednak niebieski, więc kompletnie nie przyda się w moim podejściu.)

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Pokonałem ostatniego bossa w 2 akcie. Nie był aż taki trudny, choć dużo się działo na ekranie. Pora na akt 3 :) 

 

Jeśli chcecie mieć 3 akt to polecam robić wszystkie questy i pchnąć wątek z karawaną do samego końca ;) 

Opublikowano (edytowane)

Ej czekaj, to ktoś robi platformowe wyzwania na joysticku :E ? Myślałem że używa się wtedy Dpada, bo łatwo przytrzymać kierunek w dół i zmieniać na lewo - prawo. W pewnym momencie przypisałem sobie kierunek w dół i atak do dodatkowych przycisków na moim padzie, takie plusy 8bitdo. Mniej palce bolą i łatwiej ładować atak, podczas skakania.

A do zwiedzenia nowej okolicy zawsze powinno się przygotować wisiorkami na korale, aby mieć na daniny ławkowe. :E 
Kolejna rzecz do zarządzania, a nigdy nie zabrakło mi na ławkę lub szybką podróż, poza początkowym zwiedzaniem.

2 obrażenia za dotknięcie niektórych przeciwników boli, ale w sumie inaczej zawsze opłacałoby się wpaść w bossa, zamiast dostać atakiem, a większa mobilność ma właśnie pomóc... Powinni jedynie wyłączyć hitbox, gdy jest ogłuszony. Niektóre ataki mają niewrażliwość na zderzenie lub większy zasięg, a przyciągnięcie się nigdy nie uderzy we wroga, chyba że się przemieści.
I nic dziwnego że kończą mu się odłamki jak spamuje "automatony", czy jak się zwie ta samodzielna broń.
 

Jakby ktoś chciałby się pośmiać :E 

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Ukończyłem! Wpadł mi Weaver Queen Ending - chyba ten lepszy. :E

 

Finałowy boss, nie był taki straszny, ale i tak musiałem podejść z 10 razy, zanim w końcu ogarnąłem. 

 

Sama gra… no fajna, ale mam trochę mieszane uczucia. :D Strasznie mnie przetyrała i kompletnie nie mam ochoty wracać po resztę rzeczy czy odblokowywać nowych rejonów, mimo że trochę jeszcze zostało. To chyba najtrudniejsza gra, w jaką grałem od dawna.

 

Pierwszy Hollow Knight też był wyzwaniem, ale nie pamiętam, żebym się tak frustrował. Tam balans był lepszy - zarówno w platformówkach, obrażeniach, jak i ekonomii gry. Tutaj czułem, że praktycznie na każdym kroku dostaję karę za byle co :E - podwójne/potrójne obrażenia od wrogów, nawet jak tylko wpadniesz na nich bokiem, podwójne obrażenia w sekcjach platformowych, ciągły brak waluty, długie runbacki do niekótrych bossów… a walki w malutkich arenkach 4x4 metry z kilkoma falami wrogów to już w ogóle dramat.  :E 

 

A jednocześnie... no kurczę wciągnęła mnie totalnie. :P Nowy movement postaci jest świetny (poza nowym pogo), mega płynny i przyjemny. Wizualnie gra to po prostu sztos (polecam grać na OLED) moim zdaniem wygląda dużo lepiej niż "jedynka”. Prawie wszystko się rusza, świat żyje. Eksploracja to absolutna topka - co chwila jakieś sekrety, skróty, znajdźki, często łapałem się za głowę, jak to wszystko po ukrywali. No i muza to też absolutna topka! 

Kocham i nie nawidzę - 8/10 :D 

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Jaycob napisał(a):

  Tylko nie wiem, czy da się to normalnie kontynuować, bo po napisach wraca mnie do save’a sprzed walki.

Tak jak w HK, zakończenia uzyskuje poprzez spełnienie warunków, są chyba 2-3 zakończenia w akcie 2.

Akt trzeci to już nowa zawartość i zazwyczaj trzeba wejść z innymi warunkami do bossa lub zakończyć go inaczej, tak jak z dreamnail w HK.

 

Nie wiedziałem, że będzie można wybrać dowolny autosave po kluczowych momentach, gdy się zrobi akt drugi. Mogłem dokończyć główną fabułę i potem czyścić mapę.

Edytowane przez musichunter1x
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur.
    • Bierz tego windforca najtanszego. Z czasem sobie kupisz blok wodny, moze akurat Ci sie dobry chip trafi to nawet nie bedziesz musial.
    • Przed łatką 1.7 nie uświadczałem takich problemów jak teraz. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...