Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 godzin temu, galakty napisał(a):

Ufff a myślałem że jeżdżę jak debil wypadając co chwilę z toru :E 

 

Dla mnie największy problem to to, że trzeba skręcać dużo szybciej niż się wydaje... Jednak torowe wyścigi uczą zupełnie innego zachowania. 

mi się wczoraj riga nie chciało podłączać i odpaliłem na klawiaturze :E ciekawe doświadczenie, polecam.

 

/s

 

 

 

Opublikowano
W dniu 21.11.2025 o 10:05, galakty napisał(a):

Oj rajdy mocno nerwy psują, ja mam wyłączone uszkodzenia bo bym w życiu nie dojechał, ale nie znam tras kompletnie, pewnie jakbym objechał 20-30 razy to już lepiej by było.

Myślę, że musisz zmienić taktykę. W rajdach trzeba jeździć na 90% z zachowaniem marginesu błędu. To nie lap racing gdzie wygrywa najlepszy czas okrążenia. W rajdach ważniejsze żeby nie stracić sekundy niż oszczędzać 0.1s na każdym zakręcie.

  • Upvote 1
Opublikowano

Jeździ się świetnie, auta zachowują się jak powinny, droga hamowania na szutrze jest jaka jest 😁 z 200 km/h nie zatrzymamy się w 2s jak w superaucie.

 

Czekam na nowe OS, oby nas miło zaskoczyli i dodawali regularnie nowe odcinki.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, KiloKush napisał(a):

Myślę, że musisz zmienić taktykę. W rajdach trzeba jeździć na 90% z zachowaniem marginesu błędu. To nie lap racing gdzie wygrywa najlepszy czas okrążenia. W rajdach ważniejsze żeby nie stracić sekundy niż oszczędzać 0.1s na każdym zakręcie.

Dobrze powiedziane, 

Tak samo w race są setup na qualy i setupy na wyścigi - pierwszy mocno agresywny i drugi zbalansowany - na cały wyścig. 

Jednak, żeby potrafić jeździć na przysłowiowe 90%, trzeba trochę pojeździć i zapamiętać trasę. Jest taki schemat -

gdy pierwszy raz jedziemy jakąś trasę potrafimy dojechać do końca, lub zrobić lepszy czas, niż przy kolejnych próbach, to dlatego że pierwszy raz jedziemy bardziej zachowawczo "na 90 procent "

Jak się pewne mechanizmy zrozumie, to jest łatwiej. 

Edytowane przez MaxxGroo
  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, zozolek napisał(a):

Jeździ się świetnie, auta zachowują się jak powinny, droga hamowania na szutrze jest jaka jest 😁 z 200 km/h nie zatrzymamy się w 2s jak w superaucie.

 

Czekam na nowe OS, oby nas miło zaskoczyli i dodawali regularnie nowe odcinki.

Ja byłem przerażony jakie hamulce są "słabe" na asfalcie, rozumiem szuter ale wziąłem tego hjundaja i na tarmacu było słabo mimo wszystko. 

Opublikowano
30 minut temu, galakty napisał(a):

Ja byłem przerażony jakie hamulce są "słabe" na asfalcie, rozumiem szuter ale wziąłem tego hjundaja i na tarmacu było słabo mimo wszystko. 

Hmm, dodane są bandy na 150 100 i 50m przed cornerami . Na 100 z reguły rozpoczynam hamowanie i zawsze wyrabiam.

Żeby zacząc urywać czas potrzeba kilkaset x zrobić odcinek, wtedy pamiec mięsniowa wjeżdża i zbijamy  te 10-20m później.

Opublikowano (edytowane)

To chyba mało realne, w prawdziwych rajdach nie mają tylu przejazdów zapoznawczych?... :P 

I tyle z waszej symulacji, nagle się okazuje, że V-Rally 4 ma więcej wspólnego z rzeczywistością, kto tam przejdzie jakaś trasę więcej niż 2-3 razy? 8:E 

Edytowane przez Zas
Opublikowano
7 minut temu, Zas napisał(a):

To chyba mało realne, w prawdziwych rajdach nie maja tylko przejazdów zapoznawczych?... :P 

I tyle z waszej symulacji, nagle się okazuje, że V-Rally 4 ma więcej wspólnego z rzeczywistością, kto tam przejdzie jakaś trasę więcej niż 2-3 razy? 8:E 

Dlatego IMHO kierowcy rajdowi>F1 :P

Opublikowano

Kierowcy F1 przecież tez znają tory po których jada.

Różnica tutaj jest taka, że na WRC latasz w powietrzu itp. i przez większość trasy nie widzisz trasy na sekundę przed zakrętem itp.

Dlatego potrzebny jest pilot który mówi, do czego się zbliżasz.

Co i tak daje im jaja ze stali, bo idź z kumplem który ci będzie mówił co jest przed tobą i zobaczymy czy też będziesz jechał 200km/h :E

A na torze i tym samym samochodem nie będziesz miał już takich oporów nawet samemu żeby się rozpędzić do 200 km/h jak widzisz gdzie jedziesz :E 

 

Tez uważamy ze kierowcy WRC to jacyś metahuman, że potrafią cm od drzew tak zapitalać i zachować zimna krew :D

  • Upvote 4
Opublikowano (edytowane)

WRC Skill > F1 nawet kierowcy F1 o tym mówią. Pilot przed osem jedzie trasą w ruchu publicznym tylko 3 razy i zapisuje ja na kartce. Przykładem jest Kubica. Zobacz sobie jego onboardy

 

 

Edytowane przez raul_ole
  • Like 3
  • Upvote 1
Opublikowano
17 minut temu, zozolek napisał(a):

Przecież obok siedzi pilot i zna dany os na pamiec

XD

No pilot zna, a kierowca leci 160 km/h w powietrzu i wie że za chwilę zakręt 4 60, no super...

F1 to z przepaską na oczach by pewnie przejechali, tam się jedzie pamięcią mięśniową. 

Opublikowano
5 minut temu, j4z napisał(a):

Jedni i drudzy pier***nięci.

Sa jeszcze motocyklisci i ich coroczny wyscig uliczny z top speed +300.

Tam chyba jest srednia ilosc zgonów w każdym wyścigu - jeśli dobrze kojarzę 😄

Opublikowano
3 godziny temu, Zas napisał(a):

To chyba mało realne, w prawdziwych rajdach nie maja tylko przejazdów zapoznawczych?... :P 

I tyle z waszej symulacji, nagle się okazuje, że V-Rally 4 ma więcej wspólnego z rzeczywistością, kto tam przejdzie jakaś trasę więcej niż 2-3 razy? 8:E 

No niby nie, tylko że niektórzy robią w tym już po kilka-kilkanaście lat. Więc właśnie ci ze stażem wygrywają, dziwny zbieg okoliczności. 

A robienie odcinka specjalnego po raz trzechsetny jak masz cały spamiętany na 99% to jest śmiech i nie ma to za wiele wspólnego z realiami.

Opublikowano (edytowane)

Mnie to najbardziej rozwala, że oni cokolwiek rejestrują i zapamiętują ze wskazówek pilota! :E 


Niby im więcej szczegółów, tym szybciej i pewniej możesz pojechać, ale ja autentycznie mam we współczesnych grach WRC problem z "pełnym, realistycznym pilotem", bo przetwarzam ledwie początek sekwencji, potem już nie nadążam/wyłączam się.

 

"80, prawy siedem długi środkiem do lewy sześć krótki i 120, niewidoczny prawy trzy otwarty do prawy cztery wąsko...  A nie można jak w starych Colinach? Prawy siedem do lewy sześć i 120 niewidoczny prawy trzy do prawy cztery? Wtedy to jestem w stanie to zapamiętać i sobie wyobrazić, zanim minę pierwszy/drugi, a nie ostatni zakręt z serii. :E 

 

W WRC jest w teorii większy margines błędu w pewnych aspektach tzn. chyba trochę na czym innym polega szybki przejazd. Nie musisz idealnie wbić się w każdy apex i możesz zahaczać pobocze, o ile opanujesz wóz. Fakt, sam mam czasem wrażenie, że na tle WRC jazda po torze to w pewnym sensie bułka z masłem, wystarczy być autystykiem zdolnym przejechać 500 okrążeń, by nauczyć się każdego ruchu na pamięć... no ale w grach jakoś mi to k... nie wychodzi i dalej kosmici z leaderboardów są 3-5-7 sec. przede mną, a przecież "to nic takiego, widzisz gdzie jedziesz, wystarczy pamięć mięśniowa".

Edytowane przez Zas
Opublikowano
15 godzin temu, zozolek napisał(a):

Sa jeszcze motocyklisci i ich coroczny wyscig uliczny z top speed +300.

Tam chyba jest srednia ilosc zgonów w każdym wyścigu - jeśli dobrze kojarzę 😄

Isle of man... Jeden błąd i w sumie giniesz. W rajdówce czy F1 jednak ryzyko zgonu dużo mniejsze. Kubica idealny przykład na F1 i rajdy :E 

Opublikowano
13 minut temu, galakty napisał(a):

Kubica idealny przykład na F1 i rajdy :E 

Kubica to jeden z wyjątków potwierdzających regułę

 

17 godzin temu, zozolek napisał(a):

Każdy kierowca F1 zgniecie najlepszego z WRC . ODWROTNIE nigdy.

że nie każdy kierowca F1 pojedzie w rajdzie i zgniecie. 

 

Czy do zgniatania pasuje Stroll ? Wielu innych też miało by mentalny problem z jazdą inną niż torowa. 

 

F1 to biznes gdzie dostają się wybrańcy, nie ci wszyscy co by się nadawali, tylko ci w których zainwestowano.

 

Do rajdów przeciwnie, garną się zapaleńcy, zaczynający często od szrotów.

I gdy się okaże że są odpowiednio stuknięci żeby zapitalać na maksa, dostają szanse w fabrycznych zespołach. 

Bo ile na świecie jest szans na utrzymanie się cały rok w dobrze finansowanym zespole?

  • Upvote 1
Opublikowano

Eee całe rajdy to jest trudny fach. W szczytowym WRC rozwalisz auto 2-3 razy i możesz nie dokończyć kontraktu w jednym sezonie.

@ZasKlasyczne przeładowanie informacjami. Mi wystarczy 5 right, 50, crest, don`t cut, water itd. 

 

Na czym polega przejazd, powiem Ci. Nie znasz trasy, ufasz pilotowi jak mówi open 200 long straight to lecisz na pałę i czekasz na slow, 3 right i dopiero wtedy hamujesz. :)

 

Ufoki znają technikę jazdy. Sporo z nich ściga się w realu takimi samymi autami co w grze. Oprócz tego mogą znać jeszcze każdy metr toru w najdrobniejszych szczegółach. Gdybyś to skopiował 1:1 zbliżyłbyś się do nich na .3s na okrążeniu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...