Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako, że raczej trzymam diete, to te świateczne klimaty niekontrolowanego objadania sie, dały mi powód do przemyśleń. I dziwnym trafem jutup wyświetlił mi poniższy film. Aż sie zacząłem zastanawiać, czy ta goglowa inwigiliacja własnie nie weszła na jakiś wyższy poziom. nvm.

 


Pierwsze skojarzenia, to Archiwum-X i jakieś rządowe doświadczenia nad kontrolą umysłu w dużej populacji. xD Pamiętajcie, święta szybko miną, a sadełko z Wami zostanie. :)

Opublikowano
19 minut temu, Wu70 napisał(a):

Za wiele tego nie uzbierasz w 2 dni.

Liczy się rutyna dnia codziennego a nie fikołki z własnym pudełkiem obiadowym na wigilię :D

 

Jeść do oporu, zacząć od makowca!

Jakie dwa dni? 5:glodny:

Opublikowano

Nie, jest odwrotnie - ten algorytm jest głupi, jak but. Mi też się wyświetlają filmiki wygenerowane przez AI z grubasami zapadającymi się pod podłogę. Do tego wszędzie reklamy odchudzania. Mam niedowagę. Po prostu wszędzie bezmyślnie ładowane są materiały o nadwadze, bo ta jest coraz częstszym problemem.

Opublikowano

Ja podczas świątecznych dni nie jem więcej niż w normalne dni. Nie rozpycham bębna. Jedynie trochę więcej zaglądam do kieliszka, choć bez przesady. Otwieram lepsze butle szkockiej i popijam świąteczne piwa (głównie ciemne z dodatkami). Ludzie przez te dni dostają jakiegoś amoku, całe dnie przy stole. Pijaczków też nie brakuje. Rozwaliła mnie scena jak poszedłem wieczorem do stonki (to był wtorek) i zobaczyłem typa, który rozpracowywał 0,7 wódy przed samym wejściem, rozłożył się na murku.

Opublikowano (edytowane)

Podobno o ile na co dzień trzyma się normalną dietę te kilka razy do roku można sobie pozwolić bez istotniejszych konsekwencji. Czyli 2x święta + 2 razy urodziny + 1 grill jest ok. Tylko żeby to nie wystąpiła jedno po drugim. Podobni 3 dniową głodówkę, albo 3 dniowe obżarstwo organizm jest wstanie z grubsza zignorować, a wahania wagi wynikają bardziej ze zmiany zapasów wody, cukru i treści w układzie pokarmowym niż samego przybytku tkanki rezerwowej w postaci tłuszczu. Przeczytane gdzieś w internetach, albo z filmy jakiegoś "influłensera".

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano (edytowane)

Mnie też ten film wyskoczył na główną choć zupełnie nie interesuję się takimi sprawami :) Pewno wszystkim wyskoczył. 

 

W zeszłym roku zjadłem za dużo więc w tym się pilnuję . @Suchy211 zgadzam się, ale dyskomfort spowodowany przejedzeniem też nie jest fajny więc nie warto.

Edytowane przez hubio
Opublikowano

Dwa razy w roku pozwalam sobie na małe obżarstwo - Boże Narodzenie i Wielkanoc. Zaraz jednak wszystko spalam na trenażerze, więc powiedzmy, że jestem usprawiedliwiony. :E Przy dobrze zbilansowanej, codziennej diecie, takie kilka dni w roku krzywdy nikomu nie zrobią. A ja jeść lubię i nie mam zamiaru sobie odmówić choćby classic sałatki.

 

Spoiler

salatka.jpg.5ca8467cbcaff0180d209a43bb7e812f.jpg

 

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • W sumie, gdyby tak producenci monitorów reklamowali je, popyt by się drastycznie zwiększył   @ITHardwareGPT Arnoldzie, wygeneruj proszę fotorealistyczną grafikę monitora OLED na którym wyświetlony jest obraz cycków. Pod monitorem slogan "Nowy monitor OLED - cycki lepsze jak w realu".
    • A to ciekawe... ten CPU potrafi wykarmić dużo mocniejsze karty graficzne w 1440p/4K jak zwykłego RTX 4070 więc widzę kolejna radosna twórczość z Twojej strony. Sam miałem 7500F czyli praktycznie ten sam procek, początkowo RTX 4060 -> 4070S i 5070ti. Zmieniłem na 9800X3D głównie przez różnice w CS2, w którego casualowo gram. Z wydajności w tytułach AAA byłem zadowolony. No nawet nazwy tej funkcji nie umiesz prawidłowo napisać, no i Twoja "diagnoza" jest o kant wiadomej części ciała wytłuc. Jak już ma coś modzić przy procesorze niech zmieni krzywą CO (Curve Optimizera) na Negative -20/-25/-30 zależnie od posiadanej sztuki procesora - zawsze to sporo pomoże w temperaturach, napięciu, a taktowanie zostanie fabryczne, więc bez straty dla wydajności. A co do przyczyny, na bank software - ja miałem przykładowo jazdy z Win11 24H2 i pomógł jedynie rollback do 23H2.  Trzeba namierzyć źródło i to wszystko.
    • Oryginalny RE4 też nie był dla mnie genialny. Z niektórymi zarzutami w remake'u się mogę zgodzić, jak niekiedy dziwna realizacja cutscenek, czy nie do końca pasujący mi redesign bossów m.in. Verdugo czy postać Saddlera, który teraz wygląda jakby się z jakiegoś fantasy urwał. Do tego na minus V-A Krausera. Ale to jest RE4. Tutaj fabuła jest tylko tłem do rozgrywki. Po pierwszym przejściu cutscenki się skipuje. Najważniejszy był gameplay i tutaj remake jest dwie długości przed. Przede wszystkim oryginał to była gra silnie przywiązana do pada i albo go miałeś albo miałeś przeszczep na PC w postaci sterowania samą klawiaturą. Nawet remaster tego prawidłowo nie naprawił. Gameplay na dzisiejsze czasy jest już prymitywny. Tylko tutaj nostalgia niestety zasłania oczy. Remake rozwija go, dodaje parrowanie ataków, dochodzą elementy skradankowe, jest ogólnie dużo lepsza kontrola i responsywność postaci, ograniczono znacznie debilne QTE. OG miał kiepsko zaprojektowane lokacje jak zamek, który był niepraktyczny. Wyobraź sobie jak ktoś tam miałby mieszkać. Żeby się przemieszczać to melexa potrzeba. Tak w remake'u zamek dalej był duży, ale przerobili go już trochę lepiej. To samo wyspa. Ashley w obu częściach jest kulą u nogi, ale w OG jest irytującą. Do tego nie potrafiła sama z drabin schodzić, za każdym razem trzeba było niemotę ściągać. Nie to nie było zabawne, bardzo szybko stawało się irytujące i odbijało się negatywnie na rozgrywce. Granie w czysty oryginał dzisiaj to już nieco pod masochizm podchodzi.  
    • @Paw79 Jak budżet pozwala i miejsce, to polecam 42" Oled, cycki wyglądają na nim lepiej, niż na mniejszym ekranie.  Miałem przez pół roku RTX 5070 Ti i spokojnie idzie pograć w 4K po dostosowaniu detali + DLSS. 
    • Była głośna sprawa z tym sklepem na pclab dawno temu, forumowicz kupił tam chyba monitor IPS, który zwrócił, a sklep zamiast oddać pełną sumę, potrącił kilka stówek.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...