Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale co ma do tego koszt czy produkcja? Jeśli chcemy dbać o ludzi i zdrowie to jaki problem dopłacać do ceny chleba? Tymczasem dopłacamy do kosztów leczenia alkoholików. I deweloperom xD I cyk promocja na 12+12 wjeżdża, a na porządny chleb mało kogo stać żeby 10 zł płacić. 

  • Upvote 3
Opublikowano

@GordonLameman

Z tym glutenem to na dwa razy.

Jak ktoś ma celiakię to każda jego ilość jest niezdrowa.

Dla ogóły ludzi jest on obojętny albo w dużej ilości szkodliwy (stany zapalne u kobiet i w związku z tym możliwe problemy z płodnością, problemy żołądkowe etc). Skąd obecnie wysyp ludzi czujących się źle po glutenie? Ano stąd, że po II WŚ pojawiła się odmiana pszenicy, która daje większe plony i jest bardziej odporna na warunki atmosferyczne oraz choroby. Zawiera jednak dużo większą ilość glutenu w sobie (kilkadziesiąt razy). Stąd jest wszędzie renesans na prastarą pszenicę i mąkę z niej oznaczoną jako 2ab. A to nie jest jakaś mitycznie stara odmiana z czasów, gdy na łąkach hasały sobie stadka Turów tylko pszenica, która od wieków była uprawiania i do której przyzwyczaił się ludzki organizm.

Opublikowano
Teraz, trepek napisał(a):

@GordonLameman

Z tym glutenem to na dwa razy.

Jak ktoś ma celiakię to każda jego ilość jest niezdrowa.

Dla ogóły ludzi jest on obojętny albo w dużej ilości szkodliwy (stany zapalne u kobiet i w związku z tym możliwe problemy z płodnością, problemy żołądkowe etc). Skąd obecnie wysyp ludzi czujących się źle po glutenie? Ano stąd, że po II WŚ pojawiła się odmiana pszenicy, która daje większe plony i jest bardziej odporna na warunki atmosferyczne oraz choroby. Zawiera jednak dużo większą ilość glutenu w sobie (kilkadziesiąt razy). Stąd jest wszędzie renesans na prastarą pszenicę i mąkę z niej oznaczoną jako 2ab. A to nie jest jakaś mitycznie stara odmiana z czasów, gdy na łąkach hasały sobie stadka Turów tylko pszenica, która od wieków była uprawiania i do której przyzwyczaił się ludzki organizm.

Jasne, jak ktoś choruje - to tak.

 

Ale ogólnie gluten nie jest niezdrowy.

 

Polecam ogólnie przejść na orkisz :) 

Opublikowano (edytowane)

Twoja argumentacja to bzdura.

To tak jakby napisac, ze sprzet przechodzi kontrole jakosci w fabryce, wiec nie ma szans zeby wadliwy sprzet trafil do konsumenta. Masz wiele przykladow nierzetelnych badan, ktore przeszly peer review. 
 

Natomiast fakt, czy takie czy inne lobby wplywa na wyniki niektorych badan, to czysta oczywistosc. Jak kasa jest w grze, to krzywe wynikow lubia sie 'pochylic' w odpowiednim kierunku. Co nie zmienia faktu, ze to byl jedynie sarkazm. 

Edytowane przez oldfashioned
Opublikowano
24 minuty temu, oldfashioned napisał(a):

Twoja argumentacja to bzdura.

oh, jasne :)

 

24 minuty temu, oldfashioned napisał(a):

 



To tak jakby napisac, ze sprzet przechodzi kontrole jakosci w fabryce, wiec nie ma szans zeby wadliwy sprzet trafil do konsumenta. Masz wiele przykladow nierzetelnych badan, ktore przeszly peer review. 
 

Na przykład? :) 

24 minuty temu, oldfashioned napisał(a):

Natomiast fakt, czy takie czy inne lobby wplywa na wyniki niektorych badan, to czysta oczywistosc. Jak kasa jest w grze, to krzywe wynikow lubia sie 'pochylic' w odpowiednim kierunku. Co nie zmienia faktu, ze to byl jedynie sarkazm. 

Brzmi to jak sarkanie starych ludzi narzekających na wszystko :) 

Opublikowano
15 godzin temu, lukadd napisał(a):

 

Szkoda mi czasu na oglądanie takich rzeczy ale już nie przesadzajmy. Akcyza rośnie o 15%, a nie do 15%, bo często jest to mylone. Alko więc nie wzrośnie jakoś specjalnie wysoko. Takie piwo "podrożeje" mocniej o kaucję, a nie akcyzję.

4 godziny temu, lokiju napisał(a):

Ostatnio producenci destylatów lobbowali za tym by zrównać akcyzę na piwo z ich wyrobami. Przy okazji promując wódkę jako ten zdrowszy trunek względem piwa %-) Na szczęście im się to nie udało ale to już nie pierwsza taka próba. 

Dokładnie, paranoja. Za takie "lobbowanie" bym im jeszcze dowalił jakiś podatek ekstra za głupotę.

  • Upvote 1
Opublikowano
3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Na przykład? :) 

Jan Hendrik Schon, Peter Boghossian

Lancet, Tumor Biology

 

Sa nawet badania, ktore celowo byly 'hoaxami', zeby udowodnic wlasnie ze peer review nie jest idealny.

9 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Brzmi to jak sarkanie starych ludzi narzekających na wszystko :) 

Brzmi to jak rzeczywistosc, swiatem rzadzi pieniadz. Kto ma go wiecej ten moze przepychac narracje pod siebie. Trzeba miec tego swiadomosc, a nie glupio wierzyc wszystkiemu bo ma certyfikat 'sprawdzone'. :)

 

 

 

Opublikowano
13 minut temu, oldfashioned napisał(a):

Jan Hendrik Schon, Peter Boghossian

Lancet, Tumor Biology

No i właśnie peer review ujawniły, że to bzdury :) 

13 minut temu, oldfashioned napisał(a):

 

Sa nawet badania, ktore celowo byly 'hoaxami', zeby udowodnic wlasnie ze peer review nie jest idealny.

Yup, ale to nei ejst dowód na to, że peer review nie działa. Czasem działa z opóxnieniem. 

13 minut temu, oldfashioned napisał(a):

Brzmi to jak rzeczywistosc, swiatem rzadzi pieniadz. Kto ma go wiecej ten moze przepychac narracje pod siebie. Trzeba miec tego swiadomosc, a nie glupio wierzyc wszystkiemu bo ma certyfikat 'sprawdzone'. :)

Owszem, pieniądz rządzi. W zasadzie pieniądz i głupota.

Ale nie każdy jest skorumpowany.

  • Upvote 1
Opublikowano
20 minut temu, GordonLameman napisał(a):

No i właśnie peer review ujawniły, że to bzdury :) 

Mijasz sie z faktami.

 

3 pierwsze przyklady zostaly w pelni klepniete w procesie peer review. 

 

4 przyklad - tutaj sam proces peer review byl sfalszowany.

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

1. Przy probach replikacji wyników oraz dokładnej analizy danych przez społeczność naukową

 

2. po ujawnieniu prawdziwej tożsamości autorów i celu badań

 

3. Sledztwo dziennikarskie

 

4. wewnętrzna kontrola (whistleblower)

 

 

Edit.

Wszystkie te badania byly już opublikowane, wiec formalnie proces peer review musial byc zakończony.

Edytowane przez oldfashioned
Opublikowano (edytowane)
Cytat

Warto dodać kontekst. 15 latek poszedł sobie na mecz Miedź Legnica - Wisla Krakow. Usiadł na trybunie dla pikników, nie dla kiboli. Miał na sobie szalik Miedzi i koszulkę z pucharu polski sprzed 2 lat z logo Wisly. Mimo to został pobity przez dorosłych mężczyzn. Ochrona ostentacyjnie patrzyła się w druga stronę, aby nie musieć interweniowac. Gdyby nie zobaczył tego prezes Wisly i nie zareagował to by chłopaka tam zabili. Oczywiście nie ma nagrań z monitoringu, bo akurat kamery 'się popsuły'.

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-już-bilet-kupiony.2410635/post-194521313

 

 

64kfsxx.png

 

 

 

Edytowane przez Camis
  • Upvote 3
Opublikowano

800+ na alkohol, 0+ na sensowną edukację żywieniową. Gratuluję strategii narodowej.

 

@galakty

U mnie w piekarni, która działa od ponad 60 lat, porządny, duży żytni chleb - taki jak kiedyś: ręcznie robiony na miejscu, na zakwasie - kosztuje 20 zł.

 

Ale to jest prawdziwy chleb z dzieciństwa, a nie mrożony, napompowany blob z Biedronki.
Tyle że po taki trzeba iść o 7 rano, bo znika szybciej niż hot-dogi na Orlenie po 22:00.

  • Upvote 4
Opublikowano

RxEPFKO.png

 

 

 

To jest hit :hura:

 

Cytat

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej, który przewiduje znaczne zwiększenie finansowania dla Trybunału Konstytucyjnego oraz Krajowej Rady Sądownictwa. W 2026 r. budżet TK ma wzrosnąć o 38 proc., a KRS aż o 62 proc. Więcej środków otrzymają także inne kluczowe instytucje wymiaru sprawiedliwości, w tym Sąd Najwyższy.


W ubiegłym roku, jak przypomina rp.pl, koalicja rządząca zdecydowała się na cięcia w budżetach KRS, TK i Sądu Najwyższego. Było to związane z podważaniem legalności funkcjonowania tych organów lub niektórych ich członków.


Ostatecznie parlament obniżył budżet KRS o 6,5 mln zł, co stanowiło niemal jedną czwartą planowanych środków tej instytucji. Trybunał Konstytucyjny stracił 10,8 mln zł, czyli około 17 proc. swojego budżetu, a Sąd Najwyższy — 25 mln zł, co odpowiadało 8 proc. planowanych wydatków.
W projekcie budżetu na 2026 r. przewidziano jednak istotne zwiększenie środków dla tych instytucji.

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/budzet-2026-wzrost-finansowania-dla-sadownictwa-o-84-proc/50lq7wp

 

 

Oby kibol też to zawetował:

 

 

 

 

 

  • Haha 1
Opublikowano
5 minut temu, Yahoo86 napisał(a):

800+ na alkohol, 0+ na sensowną edukację żywieniową. Gratuluję strategii narodowej.

 

@galakty

U mnie w piekarni, która działa od ponad 60 lat, porządny, duży żytni chleb - taki jak kiedyś: ręcznie robiony na miejscu, na zakwasie - kosztuje 20 zł.

 

Ale to jest prawdziwy chleb z dzieciństwa, a nie mrożony, napompowany blob z Biedronki.
Tyle że po taki trzeba iść o 7 rano, bo znika szybciej niż hot-dogi na Orlenie po 22:00.

Serio ktoś tyle daje za głupi chleb?

  • Haha 1
  • Confused 1
Opublikowano
2 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Serio ktoś tyle daje za głupi chleb?

Tak, a o co chodzi? Obrzydliwy chleb z biedronki to 5zl, gdzie większość potrafiłem wyrzucić bo nikt w domu nie jadł. A jak ktoś raz spróbuję drogiego, dobrego chleba to ma problem potem jeść te dmuchane gramuły marketowe 

  • Upvote 5
Opublikowano
10 minut temu, Yahoo86 napisał(a):

800+ na alkohol, 0+ na sensowną edukację żywieniową. Gratuluję strategii narodowej.

 

@galakty

U mnie w piekarni, która działa od ponad 60 lat, porządny, duży żytni chleb - taki jak kiedyś: ręcznie robiony na miejscu, na zakwasie - kosztuje 20 zł.

 

Ale to jest prawdziwy chleb z dzieciństwa, a nie mrożony, napompowany blob z Biedronki.
Tyle że po taki trzeba iść o 7 rano, bo znika szybciej niż hot-dogi na Orlenie po 22:00.

Jest jak jest.. Ludzie kupują chleby po 2-3 zł, a to z jedzeniem niewiele ma wspólnego. Potem choroby, otyłość, rak, no ciekawe skąd (do tego powietrze). 

 

Ale na socjal kasa jest zawsze i wszędzie.

  • Upvote 1
Opublikowano
8 minut temu, ODIN85 napisał(a):

Serio ktoś tyle daje za głupi chleb?

No tak, przecież jak nie kosztuje 3,99 zł z marketu i nie ma napisu „fit” na opakowaniu, to już „głupi chleb”, nie?

 

Serio - za chleb, który nie jest mrożonym ciastem z cysterny, tylko robiony tradycyjnie z żytniej mąki, na zakwasie, bez konserwantów i ulepszaczy? Tak, daję. To kwestia jakości, nie tylko kalorii.

 

@Camis

Jasne, pieczenie chleba w domu to fajna sprawa i też potrafi dać dużo satysfakcji. Ale nie każdy ma czas albo warunki - i tu właśnie wchodzą sprawdzone piekarnie z rzemieślniczym podejściem. Dobrze, że w ogóle jeszcze są.

  • Upvote 4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...