Skocz do zawartości

RX 90xx (RDNA 4) - wątek zbiorczy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, Phoenix. napisał(a):

Moral jest taki, zeby nie byc  czerwonym trolem bo obie karty 8gb to :kupa: Nie ma tu lepszego czy gorszego zawodnika.

Fanboystwo w każdym formacie świadczy o ciasności umysłu. Na dzień dzisiejszy combo cpu AMD I GPU Nvidii jest optimum. 

Opublikowano
34 minuty temu, Lameismyname napisał(a):

Fanboystwo w każdym formacie świadczy o ciasności umysłu. Na dzień dzisiejszy combo cpu AMD I GPU Nvidii jest optimum. 

Do 1440p RX 9070xt w zupełności wystarczy a jest od RTX 5070 ti około 1000PLN tańsza. To optimum nie jest takie oczywiste.

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, tomcug napisał(a):

Gdyby była 1k tańsza, to by nie było się nad czym zastanawiać ;) W praktyce jednak jakieś 500 zł różnicy jest.

Dobre modele 9070xt to wydatek ok. 3000zł. Kup dobrze schłodzoną 5070ti w cenie 3500zł. Obecnie jest to niewykonalne i nawet chwalony tutaj Prime Asusa nie załatwia sprawy. Choć pewnie mało wybredni użytkownicy zgodzą się z tobą, tyle że na tym forum chyba takich nie ma.

Edytowane przez Miszek
  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, Miszek napisał(a):

Dobre modele 9070xt to wydatek ok. 3000zł. Kup dobrze schłodzoną 5070ti w cenie 3500zł. Obecnie jest to niewykonalne i nawet chwalony tutaj Prime Asusa nie załatwia sprawy. Choć pewnie mało wybredni użytkownicy zgodzą się z tobą, tyle że na tym forum chyba takich nie ma.

Też mi się wydaje że różnica między 9070xt a 5070Ti to bardziej 1000 a nawet ostatnio do 1500zł. Mówię o modelach które są przetestowane np na techpowerup i da się porównać 1:1 głośność karty i rpm. Jak ktoś jako argument weźmie ventusa, windforsa aka "huragan" albo nieprzetestowane karty no to ... argument z pupy.

Edytowane przez HappyLittleGamer
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, Miszek napisał(a):

Do 1440p RX 9070xt w zupełności wystarczy a jest od RTX 5070 ti około 1000PLN tańsza. To optimum nie jest takie oczywiste.

Sorry Winnetouou, ale ten model jest w bardzo przyzwoitej cenie, oczywiście to dolna polka, ale jest tylko kilka "centymetrów" wyżej od górnej polki 9070 xt, a jeżeli komuś zależy na większej wydajności  w RT i lepszym mydle, które dodatkowo Nvidia pcha w każda, w zasadzie grę, to jest lepszym wyborem, oczywiście biorąc pod uwagę ze mamy w dupie dodatkowe decybele podczas grania, więcej prądu i kabel z dupy.

 

Amazon 887 euro, ale są też  za 829 euro, dałem linek do Amazon, bo tam go można kupić nawet w Polsce, natomiast rueducommerce nie wysyła za granice, przynajmniej tak na szybko nie znalazłem nic w tym temacie.

I w zasadzie gdyby nie to ze... "Krzywa po portugalsku" nie poparzyłem na to wcześniej to bym wziął 5070 ti, mimo że mam awersje do złącza, jakie Nvidia wprowadziła u siebie.

Edytowane przez Alai_de_Loin
Opublikowano (edytowane)

Jeśli ktoś oczekuje ciszy to będzie ze 900-1100zł różnicy, ale jakbym miał wydawać 3K to wolałbym jednak wydać te 4.2K ale mieć spokój, że gry na bogatym RT w przyszłości nie klękną, że będzie lepszy upscaller i że dostanę 5 zamiast 3 lat gwarancji.

 

Radki przynajmniej w serii 6xxx i 7xxx potrafiły wyraźnie gorzej sobie radzić z VR niż RTXy i  jest lepszy support jak ktoś chciałby się bawić w tworzenie i/lub grafiki 3D.

Do tego jeszcze argument co kto już zna. Jak ktoś wie co i jak z kartami na NV, to się będzie musiał naumieć co działa a co nie działa na AMD, i z czym się lubi a z czym nie (np. jak najlepiej ograniczać liczbę klatek, czy w grze, czy w sterach czy innym softem)

 

W tej chwili Ceneo pokazuje najtańszy badziew tak:

2900 Radek

3500 RTX

 

ale sporo okazji się ostatnio pojawia na pepperze

 

edit: Zotac Infinity 5070 Ti jest w euro za 4200 ale jest promo na niby 2 raty gratis. Jak nie ma tam żadnego drobnego druczku i to faktycznie tak by wychodziło przy zerowym koszcie rat, to wychodzi lekko poniżej 4K.

 

Jak karta ma być na rok czy dwa, a żadne z minusów jakie podałem kogoś nie interestują, to brać Radka.

Po premierze nowej karty od AMD obawiam się, że takich atrakcji jak darmowy DLSS4 dla RTXów 40xx AMD nie dowiezie, bo skupi się na UDNA w nowych kartach i w nadchodzącym PS6. 

Dlatego jak ktoś kupuje kartę na 4-5 lat to ja bym jednak brał tego Zotaca.

Edytowane przez VRman
Opublikowano
35 minut temu, Lameismyname napisał(a):

Tak jak kolega @tomcug pisze. Jest ok 500zł różnicy. To od klienta zależy czy chce lepszy upscaler, generator klatek itd. za dopłatą.

Nie wiem czym się kierujecie, jeśli porównując suszarkę vs cichą kartę to tak, jest 500zł różnicy. Ale w realu:

image.thumb.png.0bdbae729b881e1d3eaa883a102d83d3.png

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Już bez przesady. Tu piszą, że nie jest suszara, wręcz piszą, że karta pracuje cicho, a teraz masz ją za 3970

 

https://thepcenthusiast.com/zotac-geforce-rtx-5070-ti-review-amp-extreme-infinity/

 

a tu, że jest spoko na biosie silent:

https://www.techpowerup.com/review/zotac-geforce-rtx-5070-ti-amp-extreme/40.html

(choć zwykły bios jest owszem głośny)

 

do tego tu pokazują najcichsze i jedną z nich widzę za 4150zł, a jeśli wersja bez PLUS w nazwie jest taka sama to za 3990.

 

 

Jedno zastrzeżenie - nie mam za dużo wiedzy na ten konkretny temat i mogę się mylić, o czymś nie wiedzieć itp. choć poleciłem tego dokładnie Zotaca 5070 ti Infinity koledze i bardzo jest zadowolony, na hałas nie narzeka. 

 

edit: no i uzupełniłem swoją wiedzę. MSI Gaming trio za 3990 różni się od wersji PLUS jaka w tabelce TPU jest wśród najchichszych tym, że ma jednego heatpipe'a mniej. 4 zamiast 5.

W recce tej wersji napisali, że karta dobija do 30dba, co trochę nie pasuje do tabelki z TPU ale tego typu pomiary rzadko są porównywalne.  W każdym razie piszą, że karcie daleko do bycia irytującą i piszą, że jest OK.

 

O ile ta promka to nie ściema, to w Euro dostajesz 250 bon, więc karta wyszłaby 3750, no liczmy 3800. (co prawda ja i tak wolałbym lekko głośniejszego Zotaca, ale za to pięć lat gwarancji)

 

kolejny edit:

 

image.png.8cba8974f1f7b23ff99a493cac1858ad.png

 

To o czym wspomniałem - w VR Radki są do dupy

edit edita: 9070XT 12GB? łot? :E

edit edita edita: Błędne jest 12GB, a nie XT. To jest 9070XT 16GB

 

Edytowane przez VRman
Opublikowano
44 minuty temu, VRman napisał(a):

Już bez przesady. Tu piszą, że nie jest suszara, wręcz piszą, że karta pracuje cicho, a teraz masz ją za 3970

Tylko że to wciąż ~1000zł różnicy względem 9070 XT gdzie za niecałe 3000zł masz topowego XFX Mercury, Quicksilvera czy Hellhounda:

asgdf.thumb.jpg.645941d5e6bfaa18ad2e92bf8a529b02.jpg

  • Upvote 1
Opublikowano

@kalderon Przecież Quicksilver i Hellhound to średnia półka.
Najtańsze 9070XT to ok. 3000zł, najtańsze 5070ti to ok. 3500zł. Dla mnie to 500zł różnicy, a to, że na wyższych modelach rozjazd jest nieliniowy to co innego...
W sumie jak ktoś rozważa 9070XT jak wyżej za ok. 3300zł, to wolałbym taniego 5070ti (palit, gainward). Ile ludzi tyle opinii...

Opublikowano (edytowane)

Średnio wyższa półka, a Mercury to topka. Dostępne od ręki. Porównujesz to z wyjcami 5070 ti dostępnymi w tych cenach przez kilka godzin raz na miesiąc albo i rzadziej.

Edytowane przez kalderon
  • Upvote 3
Opublikowano

@kalderon Palitów i Gainwardów jest od groma w tej cenie. Znowu w radkach często cewki piszczą, jeden z kolegów forumowych przerzucił kilka sztuk i skończył z RTXem.
Wolę nawet UV zrobić na RTXie i mieć dobrze działający upscaler, frame generator i sensowną wydajność w RT/PT.
Odkąd zobaczyłem różnice między DLSS a XeSS/FSR w Stalkerze 2 po raz kolejny się utwierdziłem, że niestety czerwoni są nadal w tyle.
Co kto lubi.

Opublikowano (edytowane)

Z tym masz rację. Ludzie ciągle o tych Asusach co magicznie się co chwila pojawiają w komputronie, ale jak ktoś nie chce instalować ich syfu na telefonie i polować, to te 3500 za rozsądne 5070 Ti to niestety nierealne.

 

I najtańsze 9070XT - kilka okazji z ostatnich 2 lat na pepperze z cenami 2850-2900.
 

Z kolei @Lameismynamema rację, że to już zależy od opinii indywidualnej co wybrać.

 

PS. W tym Stalkerze porównywałeś gówniane FSR 3 do nie tak złego DLSS4 czy FSR4 tam było? 

Mi nawet DLSS4 podpada w jakości w ruchu (zależy od gry, są różne przypadki, ale to nie tak, że DLSS4=zawsze spoko z ruchem), a FSR4 wypada często jeszcze gorzej.

DLSS3 i FSR 3 oraz gorsze to w ogóle dla mnie nieużywalna funkcja, a tymczasem wielu ludzi kupowało serie 20xx i 30xx dla DLSSu. Także fakt, ile ludzi tyle opinii (i różnych wymagań)

 

Edytowane przez VRman
Opublikowano
15 minut temu, Lameismyname napisał(a):

Wolę nawet UV zrobić na RTXie i mieć dobrze działający upscaler, frame generator

FSR4 jest bliżej DLSS4 niż DLSS3, a generator klatek u AMD nie ustępuje nVidiowemu.

16 minut temu, Lameismyname napisał(a):

Palitów i Gainwardów jest od groma w tej cenie.

W wersjach bez komory parowej, z cieniutkimi radiatorami i nadrabiającymi wentylatorami kręcącymi się w okolicach 2000-2500 obrotów. Nie dzięki.

  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, kalderon napisał(a):

Tylko że to wciąż ~1000zł różnicy względem 9070 XT gdzie za niecałe 3000zł masz topowego XFX Mercury, Quicksilvera czy Hellhounda:

asgdf.thumb.jpg.645941d5e6bfaa18ad2e92bf8a529b02.jpg

Fakt Mercury OC przy full load, którego mam od dwóch dni jest cichszy niż pompa na Arctic przy 60%, ale ze oprócz tego mam w obudowie dwa wentylatory Noctua NF-A14 iPPC-3000, więc nie usłyszałbym nawet GeForce FX 5800 Ultra.

Generalnie to nie rozumiem tego pierdolenia, ze użyję tego popularnego zwrotu, jeśli chodzi o głośność kart graficznych.

Przeciez kiedy gram to ma napierdalać mi wybuchami po całym mieszkaniu.

Za rok czy dwa maksymalnie, sprzedam tego 9070 a, tak czy siak, jego cena rynkowa nie będzie odzwierciedlała jego "kosmicznych" technologii, bo kogo to będzie obchodziło ze w momencie zakupu ten model był droższy o 100 euro od bazowego. 

Suszarki to były FX gdzie robiły do 70dB.

Edytowane przez Alai_de_Loin
Opublikowano
7 minut temu, Alai_de_Loin napisał(a):

Generalnie to nie rozumiem tego pierdolenia,

1. Akustyka pomieszczenia robi ogromną różnicę!

2. Zależnie od osoby, jej wieku, zdrowia, wrażliwość na hałas jest różna. Czasem dużo bardziej niż się ludziom wydaje, bo niedouczeni myślą, że każdy widzi i słyszy dokładnie tak samo jak oni. Otóż nie.

3. nie każdy gra w wybuchy. Co z grającymi w spokojną strategię z fajną oprawą?

4. Hałas nie musi "boleć", żeby przeszkadzać. Kilka godzin w hałasie który zdaje się nie przeszkadzać to i tak stres i kortyzol w organizmie. Pogarsza samopoczucie i źle wpływa na zdrowie oraz zwyczajnie i po prostu męczy. Jak myślisz czemu ludzie tłukący się PKSem i złomiastymi pociągami jadącymi przez Wypizdowo tak są zmęczeni po podróży? Od siedzenia? No nie. Głównie od hałasu właśnie. Mało kto o tym w ogóle kiedykolwiek myśli.

 

O FX nie wspominajmy. Ventusy i GF FX 5800 to są karty dla grających zawsze głośno i na słuchawkach. 

 

Ja mimo mocno uszkodzonego słuchu wolę karty przynajmniej "w miarę". Nie muszę mieć tych najcichszych bo i tak tych niezłych nie słyszę i nie zrobi mi to żadnej różnicy, ale pamiętam jak naście lat temu miałem jeszcze dobry słuch i jaka różnica w komforcie jest pomiędzy kompem niegłośnym a kompletnie cichym. Nawet brumienie* dysku HDD na dłuższą metę wkurzało. 

 

*) określenie dla dźwięku niskiej częstotliwości, w tym przypadku wywoływanego przez wibracje przenoszone na całą obudowę)

 

Jak widać, to wcale nie jest pierdzielenie. 

Opublikowano
Teraz, VRman napisał(a):

1. Akustyka pomieszczenia robi ogromną różnicę!

2. Zależnie od osoby, jej wieku, zdrowia, wrażliwość na hałas jest różna. Czasem dużo bardziej niż się ludziom wydaje, bo niedouczeni myślą, że każdy widzi i słyszy dokładnie tak samo jak oni. Otóż nie.

3. nie każdy gra w wybuchy. Co z grającymi w spokojną strategię z fajną oprawą?

4. Hałas nie musi "boleć", żeby przeszkadzać. Kilka godzin w hałasie który zdaje się nie przeszkadzać to i tak stres i kortyzol w organizmie. Pogarsza samopoczucie i źle wpływa na zdrowie oraz zwyczajnie i po prostu męczy. Jak myślisz czemu ludzie tłukący się PKSem i złomiastymi pociągami jadącymi przez Wypizdowo tak są zmęczeni po podróży? Od siedzenia? No nie. Głównie od hałasu właśnie. Mało kto o tym w ogóle kiedykolwiek myśli.

 

 

Jaka masz obecnie karte?

Opublikowano (edytowane)

Jedna z tych bardzo cichych, ale pytanie półgłuchego o jego osobiste odczucia odnośnie głośności karty jaką posiada jest trochę bez sensu. 

 

TPU w recce mojej karty pisze, że jest bardzo cicha, a na wykresie jest 27dba. 

Z tym że... ja prawie nigdy jej nie słyszę, bo nie gram na PC prawie wcale :D

Edytowane przez VRman
Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, VRman napisał(a):

1. Akustyka pomieszczenia robi ogromną różnicę!

2. Zależnie od osoby, jej wieku, zdrowia, wrażliwość na hałas jest różna. Czasem dużo bardziej niż się ludziom wydaje, bo niedouczeni myślą, że każdy widzi i słyszy dokładnie tak samo jak oni. Otóż nie.

3. nie każdy gra w wybuchy. Co z grającymi w spokojną strategię z fajną oprawą?

4. Hałas nie musi "boleć", żeby przeszkadzać. Kilka godzin w hałasie który zdaje się nie przeszkadzać to i tak stres i kortyzol w organizmie. Pogarsza samopoczucie i źle wpływa na zdrowie oraz zwyczajnie i po prostu męczy. Jak myślisz czemu ludzie tłukący się PKSem i złomiastymi pociągami jadącymi przez Wypizdowo tak są zmęczeni po podróży? Od siedzenia? No nie. Głównie od hałasu właśnie. Mało kto o tym w ogóle kiedykolwiek myśli.

 

O FX nie wspominajmy. Ventusy i GF FX 5800 to są karty dla grających zawsze głośno i na słuchawkach. 

 

Ja mimo mocno uszkodzonego słuchu wolę karty przynajmniej "w miarę". Nie muszę mieć tych najcichszych bo i tak tych niezłych nie słyszę i nie zrobi mi to żadnej różnicy, ale pamiętam jak naście lat temu miałem jeszcze dobry słuch i jaka różnica w komforcie jest pomiędzy kompem niegłośnym a kompletnie cichym. Nawet brumienie* dysku HDD na dłuższą metę wkurzało. 

 

*) określenie dla dźwięku niskiej częstotliwości, w tym przypadku wywoływanego przez wibracje przenoszone na całą obudowę)

 

Jak widać, to wcale nie jest pierdzielenie. 

Ja sobie wytłumiłem pokój, mam ten komfort, ze mój pokój jest mój, nie gram po 12 godzin na dobę, lubię cisze i spokój, ale jeśli gram to ma napierdalać.

Dyski talerzowe to mile wspomnienie, zwłaszcza mój pierwszy Seagate 750 MB albo 800MB, nie pamiętam już dokładnie, bo to było trzydzieści lat temu.

W zasadzie to zastanawiam się nad takim małym gadżetem imitującym mechaniczne odgłosy pracy dysku talerzowego.

 

Jest jeszcze kwestia grania przy 99% obciążenia GPU, po co ? Kupujesz o oczko wyższy model i problem z głowy. Oczywiście pozostaje problem pieniedzy, ale skoro uskładałeś 3K PLN to uskładasz tez 4.5 czy 5, oczywiście wycinanie sobie nerki, żeby kupić creme de la creme , jest bez sensu.

Ale, wiesz, w co grasz, wiesz jakiego komfortu wymagasz, wiec zamiast 9070 kupujesz najtańsza wersje 5080, będzie cicho i wydajnie, w końcu nie potrzebujesz 300 Hz do spokojnej strategi z fajna oprawa, prawda?

Naturalnie zakładam ze wojny o markę, te czy inna, są ci już obce.

 

Wibracje dysków talerzowych rozwiązano, dając gumowe podkładki w miejscach służących do ich instalowania, i gumowe nóżki na spodzie obudowy, ale tez trzeba było kupić wtedy obudowę, która kosztowała więcej niż 10 Huanów, w taniej masowce z tamtych lat wszystko wibrowało i nic z tym nie można było zrobić, podobnie było z napędami 52x te potrafiły też napędzać każde łączenie obudowy.

Mniej więcej jak byś teraz kupił obudowę Mars Gaming, mają modele, które wyglądają całkiem przyjemnie, zwłaszcza na renderach, ale to złom.

 

 

Edytowane przez Alai_de_Loin

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...