Skocz do zawartości

Transformacja energetyczna - OZE / fuzja jądrowa / paliwa kopalne / CO2 / ceny energii / elektromobilność


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
55 minut temu, Yahoo86 napisał(a):

Elektrociepłownie walczą o przetrwanie. "Brak ogrzewania i ciepłej wody dla milionów Polaków"

"Jest tam między innymi mowa o konieczności wprowadzania technologii sekwestracji CO2. Krajowa energetyka mogłaby nadal korzystać z olbrzymich zasobów węgla w Polsce, będąc bezemisyjną, a transformacja i dekarbonizacja nie musiałyby być utożsamiane z zamykaniem kopalń i odchodzeniem od paliw kopalnych."

 

Kolejny górniczy lobbysta. Ile razy trzeba takim osobom tłumaczyć, że same koszty wydobycia są już problemem. Chce to niech idzie i sam wydobywa ten węgiel ale za połowę stawki jaką mają obecnie górnicy.

  • Upvote 3
Opublikowano
W dniu 16.11.2024 o 23:21, Yahoo86 napisał(a):

Elektrociepłownia Nowa Sarzyna, należąca do grupy Polenergia, jako pierwsza w Polsce przetestowała w praktyce wykorzystanie wodoru w energetyce gazowej. I na testach nie zamierza poprzestać.

 

Interesuję się koleją (europejską) i z racji tego wklejam dwie wodorowe piękności:

Energetyka wodorowa, to na razie mało opłacalny kierunek i nie liczyłbym na komercjalizację w najbliższym czasie. Jednak fajnie, ze coś testują i próbują.

 

Owszem SM42 w wydaniu wodorowym całkiem nieźle wygląda.

Szynobus jak szynobus, w zasadzie prawie nie do poznania czy elektryczny, spalinowy, wodorowy.

 

Ciekawe jak w Gdańsku przetrwają zimę autobusy wodorowe. Na razie jest tak średnio z awaryjnością stacji tankowania i muszą jeździć do Gdyni...

 

W dniu 19.11.2024 o 21:40, B166ER napisał(a):

Wybacz kilka małych czy jedna wielka. Zawsze może się skończyć: opadem, wodą niezdatną do spożycia glebą która nie urodzi nic co nadawało by się do spożycia. O chorobach nie tylko lokalnie występujących wspominając.

Absolutnie nic do atomu mnie nie przekona. Wybacz. Niemcy już to wiedzą i zdaje się wygasili czy też wygaszają swoje elektrownie. Ale to pewnie dlatego że są tępi ;-) Jest jeszcze temat domniemanej niskiej ceny produkcji ale mamy składowanie itp. Szczerze bym sobie nie życzył nawet u sąsiadów.

No tak, bo elektrownie węglowe odpadów nie produkują (w tym radioaktywnych), bo elektrownie wodne środowiska nie degradują, bo wiatraki są wieczne i można je łatwo przerobić (materiał łopat), bo panele nie kończą jako elektro-śmieci i da się je łatwo przetworzyć.

 

Zejdź na ziemię, nie ma zupełnie czystej technologii wytwarzania (czy raczej konwersji) energii. Są tylko mniej lub bardziej brudne.

Dobrze zrobiony atom jest jednym z czystszych, mimo że odpady są faktycznie paskudne, to nie ma ich wcale tak dużo. Dodatkowo są technologie pozwalające takie paliwo przepalać dalej (nie wiem czy jest już jakaś komercyjna elektrownia), stosując kilka takich etapów można zejść do całkiem bezpiecznych pierwiastków.

 

Poważnych wypadków z elektrowniami mieliśmy 2, z czego Fukushima mimo rozwalenia kilku reaktorów nie była aż tak dotkliwa.

Najpoważniejsze awarie i skutki były w przemyśle chemicznym. To ile codziennie cieknie z takich zakładów, czy z kopalni, to pewnie kilka Czarnobyli i Fukushim nie starczy.

 

A Niemcy, tak są tępi i teraz czują skutki szybkiego wycofania się z atomu, zaprzestania rozwijania tego segmentu energetyki.

To nie była decyzja ekonomiczna (no dobra częściowo tak), związana z bezpieczeństwem, czy dbałością o środowisko. To była przede wszystkim decyzja polityczna, w tym przez naciski "zielonych" opłacanych z Rosji.

Odnośnie ekonomii, to przede wszystkim liczyli, że będą europejskim dystrybutorem gazu, ale się przeliczyli. Na pewno też rolę odegrał wiek reaktorów, które trzeba by modernizować czy po prostu wybudować nowe, a stare rozebrać.

 

Tak jeszcze dla przypomnienia, w Polsce działa reaktor od wielu lat, zaraz stuknie mu 50 lat od pierwszego uzyskania stanu krytycznego. Bez niego byłoby kiepsko z radioizotopami potrzebnymi w diagnozie i leczeniu. Rozumiem, że mamy się go pozbyć?

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 19.11.2024 o 23:47, 209458 napisał(a):

Jak dla Warszawy nie wiesz, to może podasz dla Łodzi, Gdańska, Lublina, Białegostoku, Szczecina, Torunia, Bydgoszczy, czy innych miast wojewódzkich?

Gdańsk już ma -> "Żarnowiec".

Ale generalnie zgadzam się, większość kraju nie nadaje się na takie zbiorniki, do tego nie jest to tania technologia.

Opublikowano

Gdzieś z pamięci mi się kołacze, że szczytowo pompowe, to jedna z droższych metod magazynowania energii.

W końcu potrzeba odpowiedniego terenu, jego przygotowania. Do tego generatory w zasadzie takie same jak w elektrowniach, być może x2 bo jeszcze pompy (chyba turbiny nie bardzo będą działać jako pompa).

 

Być może przy bardzo dużych pojemnościach jakoś się to cenowo z akumulatorami wyrówna, no ale do tego trzeba mieć gdzie takie zbiorniki zrobić. My odpowiednio górzystych za bardzo nie mamy.

Opublikowano

@Bono_UG

Napiszę tak , błędem jest myślenie że PSH (nasze ESP) można wybudować tylko na wyżynach , można je postawić dosłownie wszędzie , nie zależnie od ukształtowania terenu i wysokości.

Chodzi tutaj tylko o ogromne koszty dostosowania terenu sprzyjającego elektrowni , nawet przy samym Bałtyku (będzie to koszt powiedzmy 10-20 elektrowni atomowych , ale jest możliwość).

Opublikowano
12 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

@Bono_UG

Napiszę tak , błędem jest myślenie że PSH (nasze ESP) można wybudować tylko na wyżynach , można je postawić dosłownie wszędzie , nie zależnie od ukształtowania terenu i wysokości.

Chodzi tutaj tylko o ogromne koszty dostosowania terenu sprzyjającego elektrowni , nawet przy samym Bałtyku (będzie to koszt powiedzmy 10-20 elektrowni atomowych , ale jest możliwość).

Ale ja nie piszę, że się nie da, tylko to nie ma sensu.

 

No i akurat przy samym Bałtyku może to być paradoksalnie łatwiejsze niż w środku kraju. Morena dała spore wypiętrzenie, co widać w przypadku Żarnowca czy Żydowa (no dobra to nie jest aż tak blisko).

Żarnowiec to piętrzenie ponad 100m, Żydowo 82m. Moc 800MW vs 150MW.

 

Na płaskim terenie zrobisz jakie piętrzenie, 10m? Ile to da mocy 20MW?

Trochę przesadzam, bo np. Włocławek ma około 160MW przy spadku niecałych 9m. Tylko zbiornik dla takiej szczytowej musiałby być bardzo duży, zająłby ogromną powierzchnię, żeby zapewnić jakiś sensowny zapas energii (ciekawe ile czasu zajęłoby pierwsze napełnienie).

 

Jeżeli jeden zbiornik ma kosztować 10-20 atomówek, to chyba lepiej wybudować z 7-8 elektrowni, a za resztę magazyny oparte na akumulatorach, sprężonym powietrzu, czy wodorze.

Opublikowano

@Bono_UG

Tutaj nie chodzi tylko o sens (np. ekonomiczny) ale samą charakterystykę pracy "urządzenia" , np. czas potrzebny na uruchomienie ze "stanu zimnego" do uzyskania pełnej mocy :

  • turbiny wodne - kilka minut
  • turbiny gazowe (spalanie ropy lub LNG) - ok. 1 godziny
  • mieszane gazowo-parowe (CCGT) - od 1 do 12 godzin
  • turbiny parowe (elektrownie gazowe , węglowe , atomowe) powyżej 12 godzin (czas potrzebne na osiągnięcie tej samej mocy , pod względem szybkość to gaz/węgiel/atom)

Wszystko ma swoje miejsce i charakterystykę , bufory w formie dowolnego magazynu są wymagane aby zachować ciągłość dostaw poszczególnych systemów , kierując się bezpiecznymi i optymalnymi warunkami pracy danego "urządzenia".

 

Tak wiem , jeżeli właściciel/zarząd jest/są jełopami i chcą szybko zarobić stosując niewłaściwe paliwo to cóż , potem tylko trzeba blok remontować.

 

Piekielnie drogie turbiny Francisa są wytwarzane na zamówienie klienta pod wymagane warunki w których przyjdzie im pracować , stąd jej właściwości jako pompa odśrodkowa będą bardzo różne (kłania się dokumentacja techniczna) - przypuszczam że i tak są w większości wykorzystywane zewnętrzne pompy (ile są w stanie przepompować , nie wiem , nigdy się nie interesowałem i nie szukałem).

 

Magazyny w postaci EPS/CAES/Wodór , nie mam nic przeciwko , akumulatorom powiem NIE.

Powiedzmy po 5 latach intensywnej pracy wszystkie będą do wymiany , zapotrzebowanie jest ogromne , produkcja nie wyrabia , chińczyk na tym zarobi i o środowisku nawet nie wspomnę.

Opublikowano

Jeszcze ten zielony lam umrze jak covid na wojnie :lol2:


 

Cytat

 

Niemcy panikują. Scholz nagle jest przeciwny decyzji UE

 

Olaf Scholz, kanclerz upadłej koalicji rządzącej stwierdził, że kary za zbyt dużą emisję dwutlenku węgla nie powinny mieć miejsca

 

https://autokult.pl/teraz-to-troche-za-pozno-scholz-przeciwny-karom-za-dwutlenek-wegla,7096784890300992a

 

Jeśli chiny zastąpią europejską potęgę motoryzacyjną to będzie to jedna z największych porażek polityki UE

Opublikowano

Chcą do elektryków włożyć silnik spalinowy. Panika w Niemczech

Miało być tak pięknie, elektrycznie i bezemisyjnie, ale klienci zagłosowali portfelami. Porsche pozostanie znacznie dłużej przy autach spalinowych. Sytuacja jest na tyle poważna, że brane jest uwagę przystosowanie elektrycznych platform do spalinowego napędu.

 

Obajtek: atom nie powstanie, winni są wszyscy. Pytania o ceny paliw, SMR i UE

Sytuacja z atomem będzie taka, jak z Żarnowcem. Gwarantuję, że on nie powstanie. Jeśli ktoś mi mówi o atomie, który jest projektowany od 15 lat i nadal niewiele w tym poszło, a winni są wszyscy (…) to powiem szczerze, on nie powstanie - mówi europoseł Daniel Obajtek, były prezes Orlenu.

 

„Ceny energii to obecnie anty-przewaga Polski”. Jak wygląda konkurencyjność polskiego przemysłu?

Jeśli chodzi o konkurencyjność przemysłu Unii Europejskiej na świecie, sprawa nie wygląda ostatnio najlepiej. Polska nie tylko ma trudność w konkurowaniu poza jej granicami, ale także wewnątrz samej UE – wynika z raportu banku Pekao.

 

PGE podpisuje ważną umowę. „Poprawi się ciągłość dostaw energii”

PGE Dystrybucja podpisała umowę z Ericssonem na ok. 600 systemów zasilania w ramach Programu LTE450 - poinformowała polska spółka. System poprawi ciągłość dostaw energii do odbiorców i pozwoli szybciej eliminować awarie sieci szczególnie spowodowane warunkami atmosferycznymi.

 

Ruszają studia poświęcone zamykaniu kopalń. Historyczna chwila

Główny Instytut Górnictwa i Politechnika Śląska będą współpracowały przy uruchomieniu nowych studiów podyplomowych, mających wykształcić kadry pod kątem prowadzenia procesów adaptacji kopalń węgla kamiennego do nowych funkcji.

 

Rada nadzorcza JSW zatwierdziła strategię. „Pozytywne skutki" dla spółki mają sięgnąć 8,5 mld zł

Jastrzębska Spółka Węglowa zamierza wdrożyć działania, które w latach 2025–27 mają przełożyć się na pozytywne skutki finansowe w wysokości 8,5 mld zł. Działania te są zebrane w dokumencie pn. Plan Strategicznej Transformacji, zatwierdzonym już przez radę nadzorczą JSW.

 

Gaz-System ogłosił podpisanie ważnego kontraktu. Chodzi o gazociągi dla FSRU

Gaz-System podpisał umowy na budowę trzech gazociągów lądowych o łącznej długości około 250 km – poinformowała spółka we wtorek. Umowy te związane są z realizacją Programu FSRU, w ramach którego planowane jest umieszczenie pływającego terminalu LNG w Zatoce Gdańskiej.

 

Górniczy związkowcy wyjdą na ulice. Dominik Kolorz ogłosił datę demonstracji

Próby zamknięcia Elektrowni Rybnik i Łaziska to skutki Europejskiego Zielonego Ładu; testem, jak rządzący będą podchodzić do problemów, czy staną po stronie społeczeństwa i gospodarki, czy zielonej ideologii, ma być demonstracja w Warszawie 9 stycznia – zapowiedział przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz.

 

KGHM ma uwagi do podatku od kopalin. W ubiegłym roku spółka zapłaciła 3,5 mld zł

Wysokość podatku od kopalin znacząco wpływa na wyniki spółki i jej zdolności inwestycyjne, ale nie uwzględnia kosztu pozyskania metalu i nie przewiduje żadnych odliczeń i ulg – zaznaczyła spółka w odpowiedzi na pytanie PAP o negocjacje prowadzone z resortem finansów dotyczące wysokości tej daniny.

Opublikowano
W dniu 20.11.2024 o 19:17, Yahoo86 napisał(a):

A co byś powiedział gdyby 3 bloki były chłodzone z 1 zamkniętego obiegu , nie wiemy co strzeli do łba naszym pajacom w rządzie gdy zaczną szukać oszczędności (to jest tylko takie moje gdybanie).

No bez przesady. Nigdzie na świecie się tak nie robi. Równie dobrze możesz się martwic, że dla oszczędności osłonę zrobią z tektury falistej :E

 

W dniu 20.11.2024 o 19:17, Yahoo86 napisał(a):

Zgodzę się z Tobą w tej sprawie ale , uszkodzoną/zniszczoną sieć przesyłową/dystrybucyjną można względnie szybko odbudować , przywrócenie elektrowni może potrwać nawet kilka lat. 

AP1000 to PWR/WWER (moderatorem jest woda , do kontroli mocy w wodzie obiegowej wykorzystywany jest bor , pręty grafitowe do ON/OFF reaktora) , dlatego jestem bardzo sceptycznie nastawiony do twierdzenia "nie wybuchają".

Odsyłam do: Three Mile Island accident

1. Fizycznie woda zarówno spowalnia szybkie neutrony, więc działa jak moderator - zwiększa wydajność reakcji łańcuchowej - jak i pochłania część neutronów, co hamuje reakcję. To który efekt będzie dominujący zależy już od układu chłodzenia w konkretnym reaktorze. Użycie wody jako moderatora zwiększa bezpieczeństwo, bo jak z jakiegoś powodu układ chłodzenia straci wodę to prędkość reakcji spadnie.

2. W elektrowni 3 Mile Island reaktor właśnie nie wybuchł. W wyniku przegrzewania rosło ciśnienie i w pewnym momencie większość wody zeszła z reaktora przez zawór bezpieczeństwa. Obecnie przypuszcza się, że z resztki pary, która została pod kopuła mógł wytworzyć się wodór i spowodować jakiś mały wybuch, ale bez większego znaczenia dla wydarzenia. Ogólnie jak pisałem nastąpiło przegrzanie, stopiły się pręty paliwowe i uwolniło się częściowo zużyte paliwo, czyli najbardziej radioaktywne materiały, ale ogólnie wyciek poza reaktor był niewielki, nie było ofiar w ludziach.
W w takim Czarnobylu woda nie była moderatorem, ubocznie działała jako niewielki spowalniacz reakcji, więc gdy z przegrzania prawie cała się zagotowała to reakcja jeszcze przyspieszyła. I tam na prawdę eksplozja wywaliła kopułę i zrobiła sporą dziurę w dachu. Na terenie wokół reaktora leżały porozrzucane fragmenty obudowy, a chmura radioaktywnych pyłów poszła w powietrze.

Opublikowano
19 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

Wszystko ma swoje miejsce i charakterystykę , bufory w formie dowolnego magazynu są wymagane aby zachować ciągłość dostaw poszczególnych systemów , kierując się bezpiecznymi i optymalnymi warunkami pracy danego "urządzenia".

Zgadza się i dlatego magazyny "wodne" nie są budowane na płaskim terenie.

Wystarczy spojrzeć gdzie są zbudowane, gdzie planowane. Są to góry lub teren o sporym przewyższeniu (wspomniany Żarnowiec, planowane Tolkmicko).

Próba budowy na np. Mazowszu byłaby zasadniczo chybiona.

 

19 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

przypuszczam że i tak są w większości wykorzystywane zewnętrzne pompy (ile są w stanie przepompować , nie wiem , nigdy się nie interesowałem i nie szukałem)

Z tego co przejrzałem to u nas wszystkie wykorzystują turbiny odwracalne (jedynie nie dogrzebałem się do Dychowa).

Przy okazji dowiedziałem się, że mamy więcej niż 3: Żarnowiec, Żydowo, Żar (wszystkie na ż, przypadek? ;) ).

 

19 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

np. czas potrzebny na uruchomienie ze "stanu zimnego" do uzyskania pełnej mocy

Ale całkowite wygaszenie nie jest stosowane w normalnym cyklu dobowym. Ciepły, gorący start to znacznie krótsze czasy, choć nadal mogą to być pojedyncze godziny dla typowych cieplnych (kocioł parowy).

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

@209458

Wypacz ale cytowanie wikipedii jako rzetelne i prawdziwe źródło informacji to kpina.

Reaktywność kontroluję się za pomocą kwasu borowego i prętów.

  • W razie awarii/usterki podsekcji XXXXX , XXXXX , XXXXX , XXXXX obiegu pierwotnego , kiedy ..............................
  • Korozji kanałów XXXXX , XXXXX i zbiornika w XXXXX wykonanych z XXXXX ........................
  • Odkładanie się XXXXX , XXXXX .............
  • Wydzielanie się XXXXX , XXXXX , XXXXX , XXXXX do atmosfery ........
  • bla bla bla .................
  • lista uchybień , problemów , niezgodności materiałowych , scenariuszy .....

Tego jest kilkadziesiąt pozycji , to nie są moje słowa tylko oficjalna adnotacja dotycząca dokumentacji technicznej PWR , ja mam dostęp do takich rzeczy które są przy okazji bardzo kontrolowane (uzyskane na podstawie potrzeb edukacyjnych i poszerzania wiedzy z zakresu energetyki DE do celów prywatnych) , Ty musisz się posiłkować szczątkowymi informacjami udostępnionymi opinii publicznej i poniższym gifem.

 

PressurizedWaterReactor.gif

Gdyby opinia publiczna w DE lub dowolne inne Państwo które posiada na swoim terytorium wspomniany typ elektrowni miało wgląd w takie dokumenty , gwarantuję że w ciągu tygodnia wszystkie zostały by zamknięte i dany rząd chciałby je zrównać z ziemią pod naporem społeczeństwa , nie ma w 100% bezpiecznej elektrowni atomowej w obecnej formie (turbiny parowe).

 

Lepiej jest żyć w nieświadomości i dlatego zgadzam się z Tobą w 100% , jestem szarym randomem piszącym kompletne bzdury wyssane z palca aby podnieść własne żałosne ego :E.

Nie chcę tutaj Ciebie obrażać ale mówimy o kompletnie innej bazie danych , elektrownie atomowe są tanim względnie bezpiecznym źródłem energii i lepiej się nie zagłębiać w szczegóły.

 

 

6 godzin temu, Bono_UG napisał(a):

Ale całkowite wygaszenie nie jest stosowane w normalnym cyklu dobowym. Ciepły, gorący start to znacznie krótsze czasy, choć nadal mogą to być pojedyncze godziny dla typowych cieplnych (kocioł parowy).

Hmm , zazwyczaj tak , w czasie lata kiedy OZE ma bardzo duży udział produkcji w ciągu dnia i kiedy eksport energii jest mały , elektrownie węglowe są dławione a niektóre mogą być kompletnie OFF.

Turbiny gazowe lub CCGT są odpalane w momencie kiedy spada produkcja z OZE i kiedy zdławione węglowe nie są w stanie zapewnić odpowiednie mocy.

Uruchomienie elektrowni (turbin parowych) "Zimnych" długo trwa , "Gorących" ze względów bezpieczeństwa nie jest zbyt często stosowane , podpowiem np. rozszerzalność cieplna (pękanie).

 

@Bono_UG W kwestii turbin dziękuję bo nawet nie wiedziałem , przypuszczałem stosowanie zewnętrznego systemu ze względu na zwiększenie sprawność względem turbozespołu - dobrze wiedzieć.

Edytowane przez Yahoo86
  • Like 1
Opublikowano
26 minut temu, Yahoo86 napisał(a):

Hmm , zazwyczaj tak , w czasie lata kiedy OZE ma bardzo duży udział produkcji w ciągu dnia i kiedy eksport energii jest mały , elektrownie węglowe są dławione a niektóre mogą być kompletnie OFF

Czytając o panelach, to raczej odcinają OZE ;)
Ale coś jest na rzeczy, bo w ostatnim roku gdańska elektrociepłownia coś często kopciła na czarno jak przy rozruchu.

 

Tutaj w sumie dochodzimy do sedna wspomnianych dużych bloków, których nie da się zdusić do dowolnej mocy. Postawimy kilka GW, to znowu przy większym udziale OZE będzie problem z wygaszaniem i rozruchem.

Kilkanaście mniejszych jest łatwiej sterowalnych.

 

30 minut temu, Yahoo86 napisał(a):

"Gorących" ze względów bezpieczeństwa nie jest zbyt często stosowane , podpowiem np. rozszerzalność cieplna (pękanie).

Tak dla przypomnienia, gorący, to palenisko, kocioł normalnie pracują i tylko para nie idzie na turbinę?

Jeżeli tak, to przecież z zimnego będzie tak samo, tylko najpierw trzeba rozpalić piec, nagrzać kocioł.

 

W sumie to nasuwa się pytanie co z turbinami gazowymi, skoro start to kilka minut, to tak samo turbiny są narażone na gwałtowne rozgrzanie.

 

36 minut temu, Yahoo86 napisał(a):

Gdyby opinia publiczna w DE lub dowolne inne Państwo które posiada na swoim terytorium wspomniany typ elektrowni miało wgląd w takie dokumenty , gwarantuję że w ciągu tygodnia wszystkie zostały by zamknięte i dany rząd chciałby je zrównać z ziemią pod naporem społeczeństwa , nie ma w 100% bezpiecznej elektrowni atomowej w obecnej formie (turbiny parowe).

Każde dokumenty o przemyśle energetycznym czy chemicznym mogą wywołać kwik nieświadomego społeczeństwa.

Np. taka elektrownia wodna na pewno ma dokumentację co będzie się działo jak tama puści, pewnie też są bieżące raporty o stabilności, usterkach itp.

Kiedyś kątem ucha przewinęły mi się dokumenty obrony cywilnej, gdzie były wymieniane różne źródła zagrożeń chemicznych w mieście. Można się zdziwić jak ktoś nie ma pojęcia czego używa się (używało?) w chłodnictwie, a przecież nie jedna hurtownia, masarnia czy inne podobne są tuż obok.

 

Inny aspekt, to generalnie opinia publiczna w kwestiach technicznych jest głupia.

W Gdańsku powstała przetwórnia celulozy, oczywiście przed budową protesty, bo będzie śmierdziało, bo będą zanieczyszczenia itp. Po rozpoczęciu produkcji jakoś nie kojarzę jakichś wzmianek, że obawy się potwierdziły

Opublikowano
2 godziny temu, Yahoo86 napisał(a):

@209458

Wypacz ale cytowanie wikipedii jako rzetelne i prawdziwe źródło informacji to kpina.

A gdzie ja cytuje wikipedię? Jedyne odniesienie do wikipedii w moim poście to link w cytacie z twojego wcześniej.

2 godziny temu, Yahoo86 napisał(a):

Reaktywność kontroluję się za pomocą kwasu borowego i prętów.

A co ma piernik do wiatraka? Pisałeś o wodzie jako moderatorze. Może nie wiesz, bo nie było w "twojej" dokumentacji, ale moderator nie służy do regulacji mocy reaktora w razie potrzeb tylko w ogóle, żeby miała sensowną wydajność i jego ilość zasadniczo jest stała w czasie pracy. Co nie zmienia faktu, że gdy w wyniku awarii gdzieś ten moderator wybędzie to wydajność reakcji spadnie.

 

2 godziny temu, Yahoo86 napisał(a):

Tego jest kilkadziesiąt pozycji , to nie są moje słowa tylko oficjalna adnotacja dotycząca dokumentacji technicznej PWR , ja mam dostęp do takich rzeczy które są przy okazji bardzo kontrolowane (uzyskane na podstawie potrzeb edukacyjnych i poszerzania wiedzy z zakresu energetyki DE do celów prywatnych) , Ty musisz się posiłkować szczątkowymi informacjami udostępnionymi opinii publicznej i poniższym gifem.

Nie wiem co ty znalazłeś za dokumentację i gdzie ale to raczej nie jest "Dokumentacja techniczna PWR". PWR to ogólna nazwa rodziny reaktorów. Raczej inaczej będzie wyglądała dokumentacja do Westinghouse AP-1000, inna do chińskiego Hualong a jeszcze inna do reaktora z radzieckiego okrętu podwodnego klasy Akula. Nawet w samych Niemczech było kilka rodzajów PWR-ów w tym część zachodnich a część radzieckich w spadku po NRD.

Opublikowano

@Bono_UG Wybacz :uklony: że nie chciało mi się cytować.

 

Tak , chodzi tutaj o szok termiczny i popękanie rur wewnątrz kotła rurkowego (tak wiem , przyzwyczaiłem się do błędnej nazwy i tak mi zostało - to wszystko przez parowozy) , musi następować stopniowe nagrzewanie , nagłe zmiany temp. HOT/COLD/HOT tylko przyśpieszy degradację lub spowoduje pęknięcia przy wadach ukrytych dotyczących jakości elementu.

Nowsze bloki mają np. wstępne podgrzanie powietrza i wody co skraca czas rozruchu , zapewniając szybciej parę o wymaganych parametrach dla turbiny.

Węglowe i gazowe , kilka takich spotkałem (Czechy , Słowacja) posiadały dodatkowy obieg wody aby szybciej schłodzić kocioł po wyłączeniu.

 

Nie zajmuję się projektowanie bloków energetycznych i moja wiedza opiera się na obserwacjach i przeglądach przeróżnych rozwiązań systemowych i technologicznych.

Nasze stare bloki węglowe w większości nie posiadają takich bajerów z prostych przyczyn ekonomicznych i dodatków które zwiększają awaryjność (wtedy nie były nam potrzebne).

Jak mieliśmy tylko węgiel sprawa była łatwa i prosta , kiedy OZE wraz z LNG powiększało swój udział w produkcji energii , wady starych technologicznie bloków węglowych zaczęły wychodzić na światło dzienne.

Modernizacja raczej nie wchodzi w grę , przy obecnym poziomie OZE / LNG i samym UE bloki węglowe przestaną prawdopodobnie istnieć (może zostanie/powstanie 1 w nowej technologii z super dodatkami). Taka jest opinia z moich obserwacji.

 

 

Takie raporty i scenariusze prowadzi każdy ośrodek na świecie i jest to wymagane.

Społeczeństwo czym mnie wie tym lepiej , nie wiedzą nic na temat ale mają wiele do gadania - bo im się tak wydaję :smiech:, nie raz miałem klientów którzy wiedzą lepiej , ech szkoda słów.

 

@209458

Woda (lekka/ciężka) , grafit , beryl , itd.. są moderatorami , kwas borowy (stężenie) zwiększa/zmniejsza reaktywność pochłaniania neutronów (czyli kontroli mocy) - kilka osób zarzuciło mi mój tok myślenia i pisania zbyt skrótowo , może coś w tym jest , ale naprawdę nie mam czasu na pisanie długich wywodów aby kogoś zainteresować tematem.

Zapraszam do energetyki , przy długim stażu , odpowiednim stanowisku , znajomościach i liczbie zadowolonych klientów uzyskasz dostęp do takich danych.

Napisałem ogólnie PWR , mało kogo interesuje że chodzi dokładnie o Konvoi.

Opublikowano (edytowane)

Zgodnie z nowelą prosumenci będą mogli zdecydować, czy chcą być rozliczani na podstawie rynkowej miesięcznej ceny energii, czy pozostać w systemie rozliczeń w oparciu o stawkę godzinową. Do 30 czerwca br. wyliczenie wartości energii wprowadzonej do sieci przez prosumenta odbywało się według tzw. rynkowej miesięcznej ceny energii elektrycznej (RCEm). Jednak od 1 lipca 2024 r. wartość tej energii jest wyliczana w oparciu o rynkową cenę energii elektrycznej (RCE), czyli stawkę godzinową. Nowela zakłada, że prosumenci rozliczający się w net-billingu będą mogli wrócić do rozliczenia w oparciu o miesięczne ceny energii.

Edytowane przez DjXbeat
  • Like 1
Opublikowano
22 godziny temu, Yahoo86 napisał(a):

Zapraszam do energetyki , przy długim stażu , odpowiednim stanowisku , znajomościach i liczbie zadowolonych klientów uzyskasz dostęp do takich danych.

Napisałem ogólnie PWR , mało kogo interesuje że chodzi dokładnie o Konvoi.

W mojej branży mi wygodnie, a po 40 to już nieco późno na zmianę kariery i startowanie od zera. No i szwagier elektrtyk mi wystarczy ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...