Skocz do zawartości

Anime - wątek ogólny


Isharoth

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny wątek przeniesiony z PCLaba. Co prawda wypowiadaliśmy się tam coraz rzadziej, ale myślę że warto utworzyć tutaj takie miejsce w razie jakby ktoś coś oglądał i chciał podyskutować. Raczej zbiorczy wątek wystarczy jak na takie zapotrzebowanie.

 

Ja teraz naprawdę mało oglądam, ale zbieram sobie odcinki z kolejnego sezonu Re:Zero i jak będę miał więcej czasu to je sobie nadrobię. A jak tam u was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem 19 tom light novela Danmachi i zastanawiam się, czy oglądać sezon 5, bo jestem sporo do przodu względem anime. 

 

Nowy sezon Re:Zero obejrzę, jak tylko wyjdzie całość, bo nie lubię oglądania z tygodnia na tydzień.

 

Widziałem pierwszy sezon Alya Sometimes Hides Her Feelings in Russian i jest to dość przeciętna seria. Spodziewałem się czegoś więcej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałem temat w Off-topie ale tutaj chyba będzie lepiej pasował :/ 

 

Obecny sezon skróciłem do 10 pozycji. Nowy dysk 8 TB pomieścił stare anime, mogę się zabrać za pobranie Bleacha, Naruto i Dragon Balla :E 

Dandadan

Uzumaki

Blue Lock

Shangri-La Frontier

Dragon Ball Daima

Kekkon suru tte, Hontou desu ka

Chi.: Chikyuu no Undou ni Tsuite - jak dla mnie GOTY, albo bardzo blisko, albo mocny pretender. Madhouse zrobił to i dowiózł temat.

Kami no Tou: Koubou-sen

MF Ghost 2nd Season - Mocne 8/10.

Trillion Game

 

Re;Zero nigdy mnie nie wciągnął i interesował, zawsze uważałem to za średniaka. 

2 godziny temu, green1985 napisał:

Nie wiem czy na PCLab w tym wątku był wspomniany ten serial, ale na mnie, jako petrolheadzie zrobił spore wrażenie ilością fachowej wiedzy, która tam była zawarta w dialogach - Wangan Midnight. O Initial D i kultowym Trueno słyszało sporo osób, ale o Devil Z już chyba nieco mniej ;)

Wangan legenda. Ale owszem, mniej popularna seria od Initial D. Ale muzyka w Wangan jest genialna, soundtrack do posłuchania jak najbardziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem dwa odcinki DB Daima i nie wiem czy chce dalej kontynuować. Kreska i animacje spoko, ale fabularnie mnie jakoś nie wciąga. Może poczekam aż będzie całość.

Korciło mnie żeby obejrzeć jakiegoś klasyka, w sensie coś z tzw topu, którego nie ogladałem, zastanawiałem się między "Shingeki no Kyojin (Attack on Titan)" oraz "Hunter x Hunter". Wybrałem to drugie, raptem 4 odcinki póki co za mną, ale ogląda się przyjemnie :) Ale też coś nowego muszę ogarnąć, może właśnie "Blue Lock" albo właśnie "Chi.: Chikyuu no Undou ni Tsuite" o którym właśnie też dużo dobrego czytałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz bardziej taktyczną piłkę i realistyczną (no powiedzmy że bardziej) to Ao no Ashi. Blue Lock jest takim Kuroko No Basket, bardzo nierealistyczny, z większą “pompą” i efekciarski. 
 

Chi: Chikyuu to jest perełka. 
 

HxH jest fajny, ale zakończenie historii będzie po One Piece :E 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestię, zoabczę sobie to Ao no Ashi. Do tej pory zdarza mi się obejrzeć jakieś pojedyńcze odcinki nowego Tsubasy :D Co prawda nie robi już takiego wrażenia jak kiedyś, ale ogląda się przyjemnie. Widzę, że Chi: Chikyuu jest na Netflixie, więc już sobie dodałem :) 

 

5 minut temu, TheMr. napisał:

HxH jest fajny, ale zakończenie historii będzie po One Piece :E 

Tsoooo? O nie, nie wiedziałem :D No nic, i tak jeszcze sporo odcinków przede mną, ale trudno, jak będzie to się kiedyś obejrzy :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz oglądać. Anime jest skończone. Ale nie polecam osobiście, za dużo namieszane, pod koniec pachnie pewnym anime żeby nie spoilerowac. I historia według mnie nie dowiozła hajpu. 
Na plus walki, OST i animacja pierwszego sezonu. 
Moja ocena to mocne 5/10, z potencjałem na 8 jeśli autor by postąpił inaczej. 

Edytowane przez TheMr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa, ok :D Jakoś myślałem, że cały czas piszemy o HxH. Słyszałem, że były jakieś mocno kontrowersyjne decyzje co do końcówki Attack on Titan, że przeciągnięta jak Gra o Tron i w sumie końcówka anime na podobnym poziomie, czyli bez ładu i składu. 

Jest tego tyle, że ciężko to wszystko obejrzeć. A gdzie jeszcze nowe serie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle. W sezonie teraz oglądam ile, 10-12 tytułów? I nie wychodzą one w tym samym czasie. W ciągu dnia max 3 tytuły po jednym odcinku, później w dzień kiedy nic nie wychodzi nadrobić inne. Można oglądać godzinę-dwie anime w ciągu dnia i nadrobisz prawie wszystko plus sezon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, gdyby nie ta praca, żona i dzieci to pewnie by to tak wyglądało :D Łapie się też na tym, że anime już od jakiegoś czasu mnie bardziej angażuje niż filmy/seriale.

Z zagranicznych to drugi sezon "Arcane" zaraz wychodzi. Pierwszy mi się bardzo podobał

Edytowane przez Pavel87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pavel87 napisał:

To mogłem jednak się wziąc za Attack on Titan, to już chyba skończone, czy ma być jeszcze jakaś kinówka kończąca? 

Dla mnie to najlepsze co mnie spotkało od laaat, jeśli chodzi o oglądanie. Świetny klimat, muzyka, bohaterowie i fabuła która wysadza mózg. Po pierwszym i drugim sezonie myślisz, że wiesz o co chodzi a tu się okazuje, że nic nie wiesz. Plot twisty niszczą system. Od siebie gorąco polecam.

Obecnie jestem wielkim fanem AOT, mój absolutny nr1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vilolet Evergarden (serial + Eternity and the Auto Memory Doll + The Movie). 

 

Jedyne anime, któremu kiedykolwiek dałem 10/10 i które spokojnie mogę polecić nawet wymagającemu widzowi. Świetna historia, ale niestety dość ciężka emocjonalnie, bo to w dużej mierze seria o przemijaniu i pożegnaniach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z obecnego sezonu jestem umiarkowanie zadowolony. Ponad przeciętnie tudzież na plus Ao no Hako (blue box), anime rozgrywające się w około średniowiecznej Polsce, Dandadan od biedy. RE:Zero też bym tu w sumie dorzucił, najnowsze tarapaty głównego bohatera nawet wciągają. Nieźle ogląda mi się remake Ranmy, kontynuację Rurouni & 

Shangri-La Frontier. 

 

Dragon Ball Daima, podchodzę z dystansem - motyw "odmłodzenia" bohaterów przerabialiśmy w edycji GT. No ale ta seria znana jest z odgrzewania - motywów, złoczyńców i konceptów. Preferowałbym po prostu kontynuację DBSuper, zwłaszcza, że materiału źródłowego chyba trochę jest do zaadaptowania.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio z nudów obejrzałem Shigatsu wa Kimi no Uso i się trochę smutno zrobiło.

 

Człowiek chyba z DB wyrósł, Super oglądałem jakoś tak by oglądać, a Daima nie mam ochoty zaczynać.

 

W tym sezonie nie oglądam nic na bieżąco, a potem pod koniec roku będzie się oglądać wszystko na raz. Jednak lepiej się patrzy w ciągu i lepiej ocenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kakarotto napisał:

Człowiek chyba z DB wyrósł, Super oglądałem jakoś tak by oglądać, a Daima nie mam ochoty zaczynać.\

Skoro już wyrastasz to zacznij oglądać Legend of the Galactic Heroes. Ta kosmiczna epopeja dobija chęci oglądania większości anime :E 
Jest na CDA w dwóch językach. Trzeba zacząć od 000 i 001-002, są to dwa filmy pierwszy dzieje się na moment przed serią, a drugi zastępuje dwa pierwsze epizody, będąc ich lepszą, rozwiniętą wersją. Są w miarę zamkniętą historią i jak nie podpasuje to można odłożyć na inny czas. 

Edytowane przez musichunter1x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, musichunter1x napisał:

Skoro już wyrastasz to zacznij oglądać Legend of the Galactic Heroes. Ta kosmiczna epopeja dobija chęci oglądania większości anime :E 
Jest na CDA w dwóch językach. Trzeba zacząć od 000 i 001-002, są to dwa filmy pierwszy dzieje się na moment przed serią, a drugi zastępuje dwa pierwsze epizody, będąc ich lepszą, rozwiniętą wersją. Są w miarę zamkniętą historią i jak nie podpasuje to można odłożyć na inny czas. 

To już nie moje klimaty (kosmiczne), ale dzięki za info. Ewentualnie jakbym nie miał już czego oglądać, to może zerknę na to.

 

Niedawno zacząłem oglądać Kengan Ashura, jako, że naszła mnie chęć na oglądanie naparzających się, napakowanych chłopów i nie jest źle, przynajmniej na początku. Do Bakiego też jak pies do jeża podchodzę i będzie trzeba niedługo się przemóc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2024 o 11:51, Pavel87 napisał(a):

Aaa, ok :D Jakoś myślałem, że cały czas piszemy o HxH. Słyszałem, że były jakieś mocno kontrowersyjne decyzje co do końcówki Attack on Titan, że przeciągnięta jak Gra o Tron i w sumie końcówka anime na podobnym poziomie, czyli bez ładu i składu. 

Jest tego tyle, że ciężko to wszystko obejrzeć. A gdzie jeszcze nowe serie. 

Ciekawy punkt widzenia o Aot. Końcówka bez ładu i składu? Hmm jak dla mnie to tam wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Co dokładanie masz na myśli?

 

Ja ostatnio trochę zmusiłem się do obejrzenia Berserka (tego starego). Przez połowę serialu mega mnie nudził i wydawał się dość słaby. Później dotarłem do końcowej fazy i.. O rany. Końcówka mnie przeżuła i wypluła. Kilka dni siedziało mi na bani.

Edytowane przez DeIntegro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...