Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

A z czym masz problem??

TLOU 1 bardzo dobrze wspominam, uwielbiam gry, w których historia jest na pierwszym miejscu i mnie ciągnie do przodu. Oczywiście nie mam zamiaru twierdzić, że fabuła w tej grze jest bardzo wysokich lotów, tylko w emocjonalny sposób rezonuje z moją osobą. 

Mało jest w tej grze pobocznych aktywności, które bardzo mnie z imersji wyrywają.

Szkoda, że takich gier jest tak mało.

Edytowane przez abudabi
Opublikowano
W dniu 27.07.2025 o 18:49, Element Wojny napisał(a):

Na ten moment jedynie zachęciła mnie do nie oglądania serialu.

 

Sorry, ale to jest kurwa jakieś nieporozumienie.

 

Zrzut ekranu 2025-07-27 175045.png

Mogli polecieć już po całości i nie hamować się jak w wiedźminie %-) 

ps. TLOU2 kilka razy wywalało sterownik, raz na 2-3h. Part 1 bez żadnych problemów.

 

vigo.png

Opublikowano (edytowane)
57 minut temu, abudabi napisał(a):

A z czym masz problem??

TLOU 1 bardzo dobrze wspominam, uwielbiam gry, w których historia jest na pierwszym miejscu i mnie ciągnie do przodu. Oczywiście nie mam zamiaru twierdzić, że fabuła w tej grze jest bardzo wysokich lotów, tylko w emocjonalny sposób rezonuje z moją osobą. 

Mało jest w tej grze pobocznych aktywności, które bardzo mnie z imersji wyrywają.

Szkoda, że takich gier jest tak mało.

Ja z niczym nie mam problemu, ta gra po prostu nie jest tak dobra, jak wydawałoby się że jest z tych wszystkich przekazów medialnych które gdzieś tam migały przez lata. W klimacie post-apo, dobrej fabuły, gameplaya, fajnie nakreślonych postaci i relacji międzyludzkich, Days Gone podeszło mi znacznie bardziej. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano (edytowane)

12 lat to szmat czasu. W 2013r. to mogła być jakaś wyróżniająca się gra pod kątem storytellingu i budowania relacji między postaciami, ale mamy 2025 rok w międzyczasie wyszło wiele innych gier ;) A te sypanie do pulpitu już mnie zaczyna naprawdę wkurzać, wczoraj w chacie z Davidem 3 razy podczas tej samej walki, w końcu odpuściłem bo nie chciało mi się tego samego robić po raz 4-ty. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano
Godzinę temu, Element Wojny napisał(a):

Ja z niczym nie mam problemu, ta gra po prostu nie jest tak dobra, jak wydawałoby się że jest z tych wszystkich przekazów medialnych które gdzieś tam migały przez lata.

Jest. Opinie graczy nie wzięły się z kosmosu, raczej ich nikt nie opłacił :P I nie da się tego wytłumaczyć hajpem, zaślepieniem czy uwielbieniem ND bo dwójkę zmieszano z błotem. Po prostu nie wszystko musi siąść absolutnie każdemu. Ja Days Gone próbuje zmęczyć ale mnie mogę, w moim odczuciu to generyczny sandbox, typowe post-apo niczym się nie wyróżniające, fabuła pretensjonalna do tego technicznie nie ma czego porównywać z TLOU bo to przepaść. Ale widzę, że DG ma generalnie dobre opinie więc nie będę twierdził, że to słabiak - mi nie siadł i tyle. Poszukam czegoś innego

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Dla mnie jedynka jest lepsza niż dwójka, dwójka pod koniec rozciągnięta, fabularnie kiepska, na siłę to zrobili, nie wiem co chcieli ukazać ale na pewno to nie jest już opowieść o Joelu i Ellie, a główną pałeczkę przejmuje nowa postać, mogli spokojnie zmienić nazwę TLOU2 na coś innego:E

 

Nie grałem w TLOU Part 1 na PC ani na PS5, stara wersja była wystarczająca, a TLOU Part 2 ograłem na PC(wcześniej grałem wersję PS4 na PS5) i ta nie sprawiała żadnego problemu, nie uprzykrzała mi życia grając na PC.

Planuję zagrać w TLOU part 1 na PC bo nie grałem, ale czytając o problemach to sobie poczekam, w najgorszym razie zagram na PS5.

 

Co do Days Gone to fajna gierka przeszedłem ją na PC na gtx 1660ti, przerwałem granie na PS4, bo miejscami było poniżej 30fps, chrupało. 

 

edit:
Nawet moja mama jest zawiedziona i nie podoba się jej serial w 2 sezonie, to co zrobili, gry nie zna- nie użytkuje neta do tego stopnia, żeby szukać opinii na temat gry. Niczym się nie sugerowała. Oglądała z przyjemnością pierwszy sezon, drugi po 2-3 odcinkach nie był taki fajny.

Edytowane przez Reddzik
Opublikowano (edytowane)

Ja serialu palcem nie tknę ze względów czysto wizualnych. Zresztą ktoś pisał że oprócz zbierania truskawek serial w miarę wiernie pokazuje to co w grze, więc to byłoby jak oglądanie cutscenek w gorszej jakości xD 

Widziałem porównanie sceny finałowej Henry'ego i Sama serial vs. gra - może niepopularna opinia, ale w grze to wypadło o wiele lepiej, a postać w cutscence gry pokazała więcej emocji niż aktor w serialu.

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 1
Opublikowano
11 minut temu, Element Wojny napisał(a):

I o tym mówię - gra nie jest dobra w moim odczuciu, ale zdaję sobie sprawę że gram 12 lat po premierze i wiele motywów/mechanik w tej grze pochodzi właśnie z tamtego okresu. Generalnie nie lubię całą grę chodzić schylony i chować się za drzewami. 

Ja ograłem z rok temu na PC i bawiłem się świetnie, żałuje że remake nie dostał uników z dwójki bo byłaby to dla mnie gra 10/10.

 

3 minuty temu, Element Wojny napisał(a):

Ja serialu palcem nie tknę ze względów czysto wizualnych.

Wizualnych w sensie co jest nie tak z wizualiami tego serialu? Co do serialu jako takiego to dla nie-fana to faktycznie średnia propozycja, S1 był jeszcze całkiem OK choć trochę mało się działo ale drugi sezon był po prostu słaby fabularnie, pod względem przedstawiania postaci, ich motywacji.

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, bleidd napisał(a):

Wizualnych w sensie co jest nie tak z wizualiami tego serialu? Co do serialu jako takiego to dla nie-fana to faktycznie średnia propozycja, S1 był jeszcze całkiem OK choć trochę mało się działo ale drugi sezon był po prostu słaby fabularnie, pod względem przedstawiania postaci, ich motywacji.

Główna postać w wydaniu serialowym do mnie nie przemawia. Uważam też, że postać Ellie powinna grać młodsza osoba, a przede wszystkim kobieta. A serial z tego co słyszałem to w zasadzie można już kończyć, po tym jak nawet twórca się ewakuował. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano

Nie ma w tym nic dziwnego, nie wszystko musi się każdemu tak samo podobać. Dla mnie takim hiciorem, którego nie mogę skończyć to RDR2, pomimo świata i postaci nie jestem w stanie zagłębić się w tą historię. A grze dałem szanse, przegrałem ponad ok 35h. 

  • Upvote 2
Opublikowano

To samo :) Dwa podejścia do RDR2, nie dałem rady ukończyć. Kupiłem na premierę za naprawdę dużą kasę, ale po prostu nie chwyciło. Wiedziałem od początku że ta gra to typowy slow-burner i trzeba dać sobie czas, ale po jakichś nie pamiętam już 12-15h czułem, że nic mnie w tej grze nie kręci. Ale jeśli chodzi o świat, grafikę czy przywiązanie do detali, to gra naprawdę topka. 

Opublikowano
5 godzin temu, Element Wojny napisał(a):

Uważam też, że postać Ellie powinna grać młodsza osoba, a przede wszystkim kobieta.

Ale kobieta gra Ellie. A to, że używa zaimków bo jest wyzywana, że nie jest kobieca jakby się chłopkom podobało, to już inna sprawa. Ma prawo, nie jest binarna, bo nie pasuje do "stereotypu". 

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

To normalne, że po tych wszystkich fixach od premiery gra dalej ciśnie 100% CPU?

Gram dopiero od kilku dni jakby co, nie miałem wcześniej styczności z tym remasterem.

Opublikowano
5 godzin temu, Jinx napisał(a):

To normalne, że po tych wszystkich fixach od premiery gra dalej ciśnie 100% CPU?

Gram dopiero od kilku dni jakby co, nie miałem wcześniej styczności z tym remasterem.

Olej ciśnięcie CPU, patrz jak przy cmentarzu czy nie zacznie wywalać bez powodu, to dopiero kosmos :D  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...