Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Tak. 
Alimenty na byłego małżonka dotyczą obu płci. :)

Chciałbym zobaczyć ten przypadek, gdy to kobieta płaci na męża.

Opublikowano (edytowane)

Są takie przypadki że kobieta płacą. Pewnie w Polsce też. Niestety, ale nawet jak w przepisach są wpisane równe prawa, to że względów obyczajowych akurat do dzieci w praktyce kobiety będa miały większe. Kobiecie trzeba pomóc, meżczyzna ma sobie poradzić. Kobieta może powiedzieć "potrzebuje aby się ktoś zająć mną i moim dzieckiem. Ps. Mogę dawać od razu po przeprowadzce".😁

I to działa w praktyce. Męzczyzna ma zarabiać. Niby jak w tym czasie ma się zajmować dzieckiem w sytuacji gdy nie jest bogaty. Kobiety po prostu mają tutaj więcej możliwości i mniej się od nich oczekuje. 

I do tego etapu jest ok.

Problem się zaczyna, kiedy mężczyzna wyłączanie łozy na dziecko, a nie ponosi żadnych korzyści z posiadania dziecka. Na przykład przez odcięte kontaktu, czy nastawienie dziecka przeciw ojcu.

 

I zarówno tu, jak i w przypadku tych wyżej pomówień. Powinien być o wiele potężniejszy ogień zwrotny, jeśli okaże się że to kobieta jest ta, która na przykład pomówiła/oskarżyła.

Tymczasem oskarżenie ojca na przykład o molestowanie dziecka, to event zmieniający życie nawet gdy okaże się niewinny. Kobiecie teoretycznie grozi do 2 lat, ale nikt nikogo nie zamknie za pierwszy taki uczynek. Tym bardziej matkę.

 

Zresztą to nie tylko w sprawach damsko męskich. Kara za niesłuszne fałszywe oskarżenie powinna być równoważna z karą za to przestępstwo o które się oskarża. Bo to uczciwe. Jeśli komuś miałoby grozić 10 lat, to w przypadku udowodnienia fałszywego oskarżenia oskarżający powinien grać o taką samą nagrodę.

 

W przypadku pomówień, zadośćuczynienie powinno pokrywać straty poniesione przez pomówionego ocenione przez biegłego. Jeśli zostaną ocenione na setki tysięcy, albo miliony, to, no cóż, trzeba nie pomawiać albo spłacić.

 

Edytowane przez Suchy211
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Nie wiem na ile te historie prawdziwe, ale kiedy prawo nie działa uczciwa cena za zniszczone życie jest tylko jedna. I po tą zapłatę należny sięgnąć. Aha, no i nie swoje. Po wszystkim uczciwe jest spróbować ucieczki.

Opublikowano

Prawda jest taka, że niejeden który moralizuje kobiety że powinny być cnotkami, gdyby sam miał po 1000 chętnych kobiet dziennie to by korzystał. Ale w swojej głowie jest czysty i wstydu nie ma, bo nie korzysta. Co prawda nie może i nie ma jak, ale no jakoś trzeba samoocenę budować.

Albo wmawiać sobie że zaliczanie to bycie męskim, a nie toksycznie męskim, jak pasucik.

  • Upvote 1
Opublikowano

No jak pójdziesz do piekarni tuż przed zamknięciem, to też nie kupujesz tego co chcesz, tylko bierzesz co jest. Zdarzają się cuda, że kupisz swoje ulubione pieczywo, ostatnią sztukę, ale zazwyczaj i tak już jest lekko czerstwe :P

  • Haha 1
Opublikowano
Godzinę temu, marko napisał(a):

No jak pójdziesz do piekarni tuż przed zamknięciem, to też nie kupujesz tego co chcesz, tylko bierzesz co jest. Zdarzają się cuda, że kupisz swoje ulubione pieczywo, ostatnią sztukę, ale zazwyczaj i tak już jest lekko czerstwe :P

Ale następnego dnia będzie świeże pieczywo. Trzeba tylko chwilę poczekać %-)

  • Haha 1
Opublikowano
14 godzin temu, marko napisał(a):

No jak pójdziesz do piekarni tuż przed zamknięciem, to też nie kupujesz tego co chcesz, tylko bierzesz co jest. Zdarzają się cuda, że kupisz swoje ulubione pieczywo, ostatnią sztukę, ale zazwyczaj i tak już jest lekko czerstwe :P

Chyba że to piekarnia w hiper i supermarketach, tam stale dokładają pieczone pieczywo :E W Żabce o 20:00 można iść po świeże bułki. 

Opublikowano

Wy z duzych miast to juz zapomnieliscie jak kiedys bylo ;) Piekarnie sa jeszcze w starym stylu gdzie jest praca wieczor/noc, normalnie u mnie w 2-3 miejscach mozna isc o 17-18 po jeszcze cieple pieczywko. Takze przyklad z piekarnia dosc lichy, wystarczy miejsce zmienic i nie polegac na Tinderku jak co niektorzy tutaj na forum :E

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dla mnie to kolejny skok na kasę Iana Bella. Koleś zawsze obiecuje złote góry. Później mało materiałów reklamowych ale wygląda to całkiem ok. A do premiery jest tak szybko, że nikt się nie zdąży połapać, że to przypudrowany gniot i hajs się zgadza. 
    • @janek25 Tau Ci się tu trochę z PL1/PL2 zlewa, więc rozbijmy to na części pierwsze 😉 - 125 / 253 W – to są PL1 / PL2 (TDP / short turbo). - Tau – to zupełnie osobny parametr w sekundach (np. 28 s, 56 s), a nie „125/253”. Załóżmy więc „książkowy” przypadek Intela: - PL1 = 125 W - PL2 = 253 W - Tau = 56 s - Obciążenie ~250 W non‑stop - Chłodzenie realnie ogarnia >250 W (czyli nie wchodzisz w limit temperatury, tylko w limity mocy). ### Co się wtedy dzieje? 1. Na starcie testu CPU idzie ~250 W (okolice PL2). 2. Algorytm liczy średnią moc z „okna czasowego” Tau: - dla stałych 250 W średnia rośnie wg wykładniczej krzywej. - moment, kiedy średnia dojdzie do PL1 (125 W) wypada mniej więcej po: - t ≈ Tau * ln(2) ≈ 0,7 * Tau - przy Tau = 56 s → ~40 sekund. 3. Około tych kilkudziesięciu sekund CPU zacznie powoli zrzucać zegary, żeby średnia nie przekraczała PL1. 4. Po kilku Tau (3–5×Tau, czyli ~3–5 minut) ustali się na mocy bliskiej PL1, czyli okolice 125 W, o ile BIOS faktycznie szanuje limity Intela. ### A co z chłodzeniem 250 W+? Jeśli: - BIOS ma PL1=125, PL2=253, Tau=56 _i nie są podniesione_, - chłodzenie wyrabia, to i tak długoterminowo zejdzie do ~125 W – bo to wymusza algorytm PL1+Tau, a nie termika. Żeby 250 W „leciało wiecznie”, musi być: - PL1 = PL2 = 253 W albo - PL1 mocno podbite powyżej 125 W albo - Tau ustawione na mega wysokie + „fabryczne OC” płyty (co większość Z690/Z790 robi: PL1=PL2, Tau=max/unlimited). --- Czyli odpowiadając wprost na Twoje pytanie dla scenariusza *czysto po spec Intela*: - przy 125/253 i Tau=56 s oraz stałych 250 W: - po ~40 s algorytm zacznie ściągać moc, - po kilku minutach ustali się mniej więcej w okolicach PL1 ≈ 125 W, - chłodzenie 250 W+ tylko gwarantuje, że nie ograniczy Cię temperatura, ale nie znosi PL1/Tau. Jak podasz, jaka to dokładnie płyta i jakie masz faktycznie wpisane PL1/PL2/Tau w BIOSie, mogę Ci powiedzieć, czy Twój CPU w ogóle „zna” te 125/253, czy jedzie „na chama” PL1=PL2 🙂 gpt-5.1-2025-11-13
    • czyli ile bedzie trwał Tau jeśli jest 125/253 i obciążę 250 wat?do ilu spadnie po jaki  czasie jesli chłodzenie jest 250w+?
    • No tak, WP zwykle ma dobre (choć w moim mieście to też różnie bywa), tylko albo metraż zjada cały budżet, a mieszkanie i tak "do odświeżenia", bo łazienka "po remoncie 20 lat temu", albo tanio, ale okolica podła lub stan "wrzuć kilka granatów i czekaj"... W ogóle mam wrażenie, że nikt niczego sensownego nie sprzedaje u mnie, poza tym, czego i tak nikt poza filpperami nie chce. A niby był taki boom na inwestycyjne nieruchomości... No, chyba że większe metraże po remontach i cena od 700k w górę, ale to opcja dla rodzin...    Kupić coś od dewelopera z układem, który mi kompletnie nie pasuje i próbować wycisnąć, ile się da, a potem cały czas frustrować, ale przynajmniej mieszkając już na swoim? Szczerze mówiąc, to wydaje się kiepska opcja, choć powoli dochodzę do wniosku, że jedyna słuszna. Bo WP może i znajdę lepszą, ale władować lata oszczędzania w WP i być na nią skazany jeśli nie do emerytury, to wystarczająco długo, by potem mieć jeszcze większy, niż się na to zanosi (demografia... no, chyba że "refugees welcome"), problem ze zbyciem?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...