Skocz do zawartości

Auta elektryczne (BEV)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minuty temu, Cappucino napisał(a):

Efekt wycofania dopłat. 

Dokladnie, bez doplat ten rynek nie ma racji bytu. Zostaja tylko entuzjasci. Dla mnie elektryk to taki gadzet na ktory hype mi przeszedl i tylko przez darmowy prad trzymam go w garazu.

Opublikowano
2 minuty temu, Cappucino napisał(a):

Proszę: https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-rozwiazali-problem-elektrykow-prosty-sposob-by-nikt-juz-nie,nId,20356971

Daj im tańsze auta spalinowe, wycofaj dopłaty i tani prąd to ciekawe, czy dalej by kupowali bv.

Główną siłą napędową sprzedaży EV w Norwegii jest tani prąd, który po przeliczeniu na PL wychodzi 30gr za 1kW. Pozostałe regulacje miały tylko przyspieszyć transformację aby zmieścić się w czasie jaki sobie przyjęli za cel ;)

Opublikowano
3 minuty temu, DżonyBi napisał(a):

Dokladnie, bez doplat ten rynek nie ma racji bytu. 

no nie moge sie z tym zgodzic. wiadomo, ze rynek nowych BEV bedzie wymagal jakiegos dodatkowe wsparcia, ale imo tez do czasu. wszystko rozbija sie o cene. bedzie dobra cena, oferta lesingu/rat itd itp, beda klienci. jezeli np. limity amortyzcaji ulegna zmianie, doplaty moga byc juz niepotrzebne. koszt kredytowanie/leasingu bedzie wyzszy dla ICE niz dla BEV, a biorac pod uwage, ze ceny BEV mocno spadaja, ekonomia i ksiegopwosc podpowiada tutaj jedno - kupuj BEV. i nie , nie ma znaczenia , czy bedziesz bral na firme, czy na osobe prywatna, bo w przypadku kredytu/leasingu/wynajmu wlascicielem zawsze jest firma i to ona bedzie patrzec na straty/zyski i na tej podstawie bedzie kalulowac rate wynajmu/leasingu, ktora w takim przypadku bedzie nizsza niz dla ICE. 

uzywane BEV to zupelnie inny temat, ale tutaj moze byc b.podobnie. to jak klient widzi swoja cene w przypadku finansowania zakupu przez instytucje, to tylko czesc relanych kosztow/zyskow/strat. z perspektywy tej instytucji wyglada to zupelnie inaczej  

Opublikowano (edytowane)

W mniejszych miastach pozostaje tez serwis takich uzywanych aut elektrycznych. U mnie jakby cos sie zadzialo to w poblizu 100km nie mam nikogo, zeby w ogole dotknal elektryka. Nie chce sie powtarzac, ale ja tego generalnie tak pozytywnie nie widze na ten moment. Kubel zimnej wody polecial na glowe i ostyglem. Masa programow, masa sprzyjajacych warunkow do zakupu elektryka, a dalej jest to egzotyka, ktora podniecaja sie nieliczni. Nie rozwinelo to sie tak jak myslalem, ze sie rozwinie. To jest dalej raczkujacy poziom. Moze bedzie tak, ze u mnie Leaf zostanie az zdechnie, a zaraz corka konczy 18 lat to moze ona sobie pojezdzi, ale ja sobie wybilem BEV z glowy.

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano
26 minut temu, SuLac0 napisał(a):

w przypadku kredytu/leasingu/wynajmu wlascicielem zawsze jest firma i to ona bedzie patrzec na straty/zyski i na tej podstawie bedzie kalulowac rate wynajmu/leasingu, ktora w takim przypadku bedzie nizsza niz dla ICE. 

No właśnie bez dopłat nie ma szans na utrzymanie rat niższych niż ICE. Dla leasingodawców istotna jest przede wszystkim utrata wartości pojazdu w czasie, a póki co elektryki są na szarym końcu statystyk. BEV najwięcej tracą na wartości i najtrudniej sprzedać używane. Żadna firma nie da ci w leasing samochodu za symboliczne 100 PLN miesięcznie jeśli na tym nie zarobi. 

 

https://autovista24.autovistagroup.com/news/mmu-will-european-residual-values-continue-to-fall-in-2025/

 

Opublikowano

naprawa uzywek, to faktycznie wyzwanie. jeszcze :) nawet w autoryzowanych serwisach. dlatego obecnie pomijajac kwestie gwarancji, ktora obowiazkowo trzeba zweryfikowac w przypadku uzywanego BEV, warto tez poszukac jakiegos speca w okolicy. tak w razie czego . tylko, ze to samo dotyczy nowszych/nowoczesniejszych ICE, tez do byle lokalnego kowala tego nie oddam przeciez, a z taka hybryda bede mial dokladnie ten sam problem jak z BEV. jak nie wiekszy 

ceny uzywek. no coz. polak zawsze chce kupic najtaniej i sprzedac najdrozej, nawet jak dostal 20-40tys dofinansowania, to przeciez nie "przekaze" go nowemu nabywcy. i potem takie auta stoja...jedni chca auto sprzedawac, a inni sprzedac. 

Opublikowano
14 minut temu, SuLac0 napisał(a):

ceny uzywek. no coz. polak zawsze chce kupic najtaniej i sprzedac najdrozej, nawet jak dostal 20-40tys dofinansowania, to przeciez nie "przekaze" go nowemu nabywcy.

Ale to nie są dane z Polski.

 

Szwajcaria:

 

‘HEVs retained the most value in June by far at 48%. Then came petrol cars at 44.2%, diesel models at 41.8% and PHEVs at 40.3%. BEVs were once again the worst-performing powertrain. All-electric cars held only 36.7% of their original list price after three years and 60,000km,’ outlined Madas.

‘HEVs sold fastest at 61.2 days, followed by petrol cars at 74.5 days, diesel cars at 77.7 days and BEVs at 89.5 days. Meanwhile, PHEVs needed the most time to sell at 90 days on average,’ he stated.

 

Niemcy:

 

Petrol cars led the market with a %RV of 49.9%. Then came diesel cars at 49.1% and HEVs at 49%, followed by PHEVs at 42.9%. BEVs again retained the lowest level of value at 37.1%.

The average number of days needed to sell a used car increased by two days to 60 days in June. Diesel models sold the fastest at 56.2 days, followed by PHEVs at 57.9 days. Then came HEVs at 60.2 days, trailed by petrol cars at 61.6 days, while BEVs took 64.7 days to sell.

 

I tak dalej. A to świeże dane z czerwca 2025.

Opublikowano

ja pisze o realiach polskich

 

image.png.4688fde4fcee46506ad6ca913b7d0e3b.png

 

jak przekroczymy te magiczne dla nas 10%, to moze wtedy bedzimy mogli pisac o ograniczeniu dofinasowania i o uzywanych BEV. porownywanie nas do reszty EU, nie ma tutaj wikszego sensu. realia podazy-popytu na uzywki w kazdym kraju reguluja zupelnie inne warunki lokalne

Opublikowano
1 godzinę temu, DżonyBi napisał(a):

a mnie elektryk to taki gadzet na ktory hype mi przeszedl i tylko przez darmowy prad trzymam go w garażu.

Gdybym mial Leafa w dodatku z bateria 24hW tez by mi hype przeszedł. 
To auto ma 1/4 zasięgu co TM3.

Ty poruszałeś się tym autem po dalszych trasach? :E

 

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, DjXbeat napisał(a):

Gdybym mial Leafa w dodatku z bateria 24hW tez by mi hype przeszedł. 
To auto ma 1/4 zasięgu co TM3.

Ty poruszałeś się tym autem po dalszych trasach? :E

 

Mam 2 auta. Na dalekie trasy mam benzyne, a i tak elektryk na dlugie trasy nie sprawdzilby sie u mnie, bo z racji zawodu mam wolne cale wakacje i duzo jezdze. Zaraz tez wyjezdzam i ze 3k pyknie. Elektryk od samego poczatku byl kupiony z mysla wokol komina za darmo. Zamontowalem tez instalcje wtedy 9.9kW jeszcze na starych zasadach. Jak kupowalem BEV to paliwo bylo po 8 zl prawie i jezdzilem nim dalej, ale kilka przygod z ladowarkami skutecznie mnie z tego wyleczylo. Potem tez kW na QC poszedl ostro w gore. Jestem swiadomym uzytkownikiem i wiem, ze elektryk z zasiegiem 400km nic by w moim przypadku nie zmienil. Mam tez ciezka noge i lubie sobie poza.. a wiemy, ze w przypadku elektryka predkosc 150-160k/h non-stop skutecznie skraca zasieg. Jak pisalem wyzej, ostatecznie chyba zrobie 2w1 i kupie PHEV. No i chyba sam dojrzalem do Lexusa 😍 Po 40-tce cos sie od zycia nalezy. Dwie pieczenie na jednym ruszcie. Po miescie i okolicy dalej za darmo, a w dluzsze trasy odpali sie spalinowy 💪

Edytowane przez DżonyBi
  • Upvote 4
Opublikowano
39 minut temu, SuLac0 napisał(a):

jak przekroczymy te magiczne dla nas 10%, to moze wtedy bedzimy mogli pisac o ograniczeniu dofinasowania i o uzywanych BEV. porownywanie nas do reszty EU, nie ma tutaj wikszego sensu. realia podazy-popytu na uzywki w kazdym kraju reguluja zupelnie inne warunki lokalne

A co, myślisz, że u nas będzie jakoś magicznie inaczej niż w sąsiednich krajach. Na razie nie jest:

 

Used hybrids in Poland have started to retain their value better than internal-combustion engine (ICE) cars, which previously dominated. The largest drops in asking prices affect electric powertrains, which is evident not only in Poland but across Europe.

 

https://autovista24.autovistagroup.com/news/mix-of-stability-and-concern-for-polands-automotive-markets/

 

 

Opublikowano
22 minuty temu, DżonyBi napisał(a):

No i chyba sam dojrzalem do Lexusa

Lexus w hybrydzie to jest to... Jakbym miał więcej kasy i miejsca do parkowania to bym chyba wziął nawet starego GS 430h Sport, bajka samochód :E 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, DżonyBi napisał(a):

Mam 2 auta.

Ja też miałem 2. Mając Mondeo MK5 Kombi  2.0TDCI 180km PS z 2018r kupiłem 2-letnią TM3 LR. EV kupiłem by wykorzystywać nadmiar energii z PV i zakup podyktowany był tym że kręcę się głównie wokół komina a dłuższe trasy robię kilka razy w roku. Od zakupu czyli od drugiej połowy września zeszłego roku do kwietnia Mondeo zostało odstawione i zbierało tylko kurz. W 7 miesięcy MK5 zrobiłem ~750km i ostatecznie auto sprzedałem. W tym czasie TM3 zrobiłem ponad 20tys lub coś koło tego. W czerwcu pojechałem EV w trasę do Włoch przez Czechy, Austrię, Słowenię- łącznie prawie 4800km w 12dni. 
Dzisiaj nie wyobrażam sobie nic innnego niż EV i następne auta również będą EV. Żona ma Corse-E, początkowo sceptycznie podchodziła do EV a teraz tak samo jak i ja nie wyobraża sobie innego auta. 
Za 2 lata jak skończy się Jej wynajem Corsy-E to weźmie moją TM3 a ja wtedy coś wezmę większego z dotacją.

Edytowane przez DjXbeat
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Masz te zajawke, ktora ja mialem 3-4 lata temu. Ogladalem Daniala Grzyba i na prad po polsce na youtube, i wszedzie pisalem, i mowilem jakie to elektryki sa wspaniale. Moze jak Leaf zdechnie (na razie trzyma sie bardzo dobrze) to sobie kupie cos nowego z dotacja jak sie trafi okazja, zeby dalej przepalac te nadwyzke i cieszyc sie z darmowej jazdy, ale dalej wokol komina. Glosno mysle i sam jeszcze nie wiem co zrobie. Natomiast wiem, ze jako glowne auto to jednak nie moja bajka. Za jakis czas wymienie swoja Toyote, ale na pewno nie na wiekszego elektryka. Szerokosci 💪

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, DżonyBi napisał(a):

Masz te zajawke, ktora ja mialem 3-4 lata temu. Ogladalem Daniala Grzyba i na prad po polsce na youtube, i wszedzie pisalem, i mowilem jakie to elektryki sa wspaniale. Szerokosci 💪

Tylko, ze ja nie oglądam żadnych kanałów tematycznych bo mnie to kompletnie nie interesuje a o elektrykach wypowiadam się jak zawsze w sposób obiektywny czyli uwzględniam ich wady bo takie też są i zalety. Mam auto od niemal roku i ciągle powtarzam, że decyzję o zakupie EV należy podjąć rozsądnie. Ktoś kto często jeździ w długie trasy powinien na razie sobie EV odpuścić ze względu na stratę czasu przy ładowarkach. Tu istotny jest rodzaj wykonywanej pracy bo jeśli często jeździsz w delegację i możesz pracować zdalnie to czas na ładowanie można wykorzystywać na pracę. Znam taką osobę, która TM3 LR robi miesiąc w miesiąc po 5-6tyś km a przerwy na ładowanie wykorzystuje na pracę na laptopie i kantakt telefoniczny z klientami. Nie mniej ja częste, długie wyjazdy podpinam pod wadę dla EV ze względu na stratę czasu 
W dalszym ciągu będę stał przy swoim iż wydawanie opinii na temat EV na podstawie użytkowania Leafa z 3-4 krotnie mniejszym zasięgiem niż dzisiejsze auta nie jest do końca obiektywne. Samo użytkowanie w trasie na starcie obrzydza EV bo wyjeżdżając z domu już myślisz o ładowarce czy ta 1 za 130km na trasie działa bo do następnej nie masz już zasięgu :E 

W autach z zasięgiem 400+ tego problemu nie ma lub nie jest aż tak odczuwalny bo jesteś w stanie minąć tą pierwszą i jechać dalej. Masz opcjonalny wybór. W Leafie tego nie miałeś. Infrastruktura w ostatnim czasie bardzo szybko się rozwija i ładowarek przybywa jak grzyby pod deszczu. 

Ostatnio tak miałem że jadąc do Kołobrzegu  w Człuchowie po 340km miałem się zatrzymać na ładowarkę ale dosłownie przede mną wjechała Kia zajmując drugie stanowisko więc ja pojechałem dalej o 60km i doładowałem się w Babolicach. W Leafie tego byś nie zrobił :E
Zakup EV uzależniał bym również od możliwości ładowania auta w domu w garażu czy na własnej posesji. Jeśli nie masz możliwości ładowania auta w swoim prywatnym domu, bloku czy gdziekolwiek indziej i skazany jesteś tylko na ładowarki - takiej osobie odradzał bym zakup. Korzystanie tylko z ładowarek to strata czasu. Mając własne źródło zasilania tą stratę się mocno niweluje i to jest olbrzymi plus w przypadku EV.  

 

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano
15 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

Dzisiaj nie wyobrażam sobie nic innnego niż EV

Ja jestem niestety fanem motoryzacji, wychowałem się na filmach i grach typowo motoryzacyjnych. Ale... Dzisiaj to nie motoryzacja. Petrolhead to jara się V6/V8, dźwiękiem, mechaniką, dotykiem. A co mamy dzisiaj? Turbo kartony mleka z DPF/GPF gdzie dźwięk puszczany jest z głośników, pełno elektroniki, tablety na środku tunelu, brak przycisków i pokręteł (to jest chore i niebezpieczne!) oraz wysokie koszty serwisu. 

 

Jak mam jeździć takim badziewiem spalinowym to też już chyba bym wolał EV, cisza, spokój, znikomy serwis. Serwisować to ja mogę jakieś 4.0 V8, a nie 1.0 trzycilindrowe z turbo o zmiennej geometrii które się grzeje i nie ma żadnego zapasu mocy fabrycznie, bo padnie za 80 kkm... :/ 

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

Samo użytkowanie w trasie na starcie obrzydza EV bo wyjeżdżając z domu już myślisz o ładowarce czy ta 1 za 130km na trasie działa bo do następnej nie masz już zasięgu :E 

Zgadza sie, ale tak jak pisalem nie po to kupilem pierwszego elektryka, zeby pokonywac dlugie trasy, bo tej nadwyzki tez nie mam niewiadomo ile, dogrzewam sie tez pradem.

 

Zakup Leafa bylo zainspirowany tym trendem jaki wtedy wystepowal, a byl duzy hype na elektryki, bo beznyna byla bardzo droga, a ladowanie na QC kosztowalo w 2021/2022 jakos 1.6-1.7 za 1kW bez abonamentu. To mialo byc na zasadzie pojezdze sobie leafem za darmo po okolicy, zobacze jak to sie laduje, jak sie tym jezdzi, ile to faktycznje zuzywa kW latem, a ile zima i potem mialabyc ewentualnie przesiadka na wiekszy, ale.. za niedlugi czas 1kW na QC poszedl mocno w gore, a benzyna w dol i uzytkowanie takiego wiekszego elektryka w trasie to wiekszy koszt niz mojej ponad 3 litrowej benzyny, ktora mialem jeszcze przed Toyota. Najwiekszy argument o taniej jezdzie na pradzie prysl jak banka mydlana na wietrze. Pamietam skwaszone miny youtube'row, ktorych najwieksza narracja bylo "tania jazda na pradzie". To po pierwsze. Po drugie ladowarek jakos nie przybywalo duzo w tamtym czasie. Byly artykuly, ze ladowarki beda wyrastac jak grzyby po deszczu, ale nic takiego nie mialo miejsca do 2 lat od zakupu elektryka. Nie wiem jak teraz, ale mnie to juz nie interesuje. 

 

Ogolnie polubilem swojego Leafa w takiej formie jakiej go uzytkuje. Natomiast tak sie sklada, ze powoli przymierzam sie do wymiany Toyoty i spokojnie moglaby wleciec Tesla 3, ale chyba bym sie poplakal jakby ktos za mnie wydal moje pieniadze i kupil mi wiekszego elektryka. Nawet wiekszy elektryk to wieczne patrzenie na zasieg w trasie, chcesz pogonic, a trzeba to dobrze zpalanowac, bo potrafi wciagnac pradu i jezdzenie od ladowarki do ladowarki, i tracenie czasu na ladowanie. Na dlugie trasy elektrykom mowie nie, wiec ja jestem z tych co hype na elektryki opadl. Wsiadam w benzyne i czuje wolnosc, a o tankowaniu mysle dopiero jak zapali sie pomaranczowa lampka.

 

BTW: greenway i moje przygody tam moglbym opisac oddzielnie. Nie tylko z samym ladowaniem, ale i aplikacja, ktora potrafila sie zawieszac. Masa ludzi wtedy psioczyla. Zdecydowalem sie potem na te ekologiczna karte. Teraz moze jest juz dobrze, ale tak jak pisalem, mam to juz w rzyci. A czemu zaczalem od greenway?, bo w moim miescie stoi. Po 4 latach to dalej jedyna ladowarka w miescie.

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano (edytowane)

Szanuję każdą decyzję ale odbije piłeczkę odnośnie wysokich cen ładowania DC. 
Tesla obecnie ma stawki 1.4-1.7zł/kW w godzinach szczytu i 0.9-1.2zł w godzinach po za szczytem ;) 

IMG_5686.thumb.jpeg.cd077f6c67cba60d045f9644352a067b.jpeg

 

Tak wyglądają ceny na ładowarkach za lipiec. 

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano (edytowane)

Ale to tylko na ich ladowarkach i to pewnie sezonowa promocja. Greenway, ktory ma najwiecej ladowarek w Polsce cena jest prawie dwukrotnie wieksza niz wtedy co kupowalem elektryka.

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, DżonyBi napisał(a):

Zawrotne 14 ladowarek.

W Katowicach, centrum potężnej metropolii - 14 miast, ponad 2mln mieszkańców - jest Supercharger z 4 stanowiskami :hahaha: w malutkim zadupiu Sindorf 40km od Kolonii gdzie jeżdżę do rodziny jest Supercharger z 20 stanowiskami 8:E 

Edytowane przez Katystopej
  • Upvote 2
Opublikowano

Tesla u nas nigdy nie będzie popularna z tymi ładowarkami, no nie ma szans. I irytuje mnie że każdy producent ma swój standard i ładowarki, to powinno być zunifikowane jeśli ma mieć sens i przyszłość. Tak jak USB-C. 

  • Upvote 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...