Skocz do zawartości

Auta elektryczne (BEV)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Ja się spodziewam, że to co "zaoszczędzisz" kupując chińczyka stracisz przy odsprzedaży. Będą tracić na wartości jak szalone. 

 

 

I myslę też nad kupnem benzynowego youngtimera (bardziej może coś co nim dopiero będzie), żeby potrzymać i trochę zyskał na wartości :E 

Chińczyk nie chyńczyk. Kiedyś klientowi za czasów COVID znalazłem Megankę w hybrydzie w max wersji Initiale Paris z polskiego salonu ( coś mi wtedy mówili, że ta wersja w ogóle na Polskę nie była oferowana więc dealerzy sami importowali poza cennikiem) z dobrym rabatem 95 000 zł kosztowała. Pracowałem wtedy w leasingach. Kłócił się jełop ze mną o każda 5 zł na racie. Koniec końców wziął Renault Zoe za 160 000 zł. Takie Zoe jest teraz warte 50 000 zł :E

 

Patrząc na utratę wartości to Focus RS wychodził taniej :E

Edytowane przez KiloKush
  • Haha 2
Opublikowano

To z pewnością, wartości trzymać nie będzie bo niby jakim prawem :E Najlepiej to wynająć/leasing i się pozbyć u dealera. 

 

6 minut temu, GordonLameman napisał(a):

I myslę też nad kupnem benzynowego youngtimera (bardziej może coś co nim dopiero będzie), żeby potrzymać i trochę zyskał na wartości :E 

Żeby się nie odbiło czkawką jak zaczną wprowadzać podatki i ograniczenia dla spalinówek :E 

Opublikowano
25 minut temu, galakty napisał(a):

To z pewnością, wartości trzymać nie będzie bo niby jakim prawem :E Najlepiej to wynająć/leasing i się pozbyć u dealera. 

 

Żeby się nie odbiło czkawką jak zaczną wprowadzać podatki i ograniczenia dla spalinówek :E 

Musi być pre2005 żeby był zabytkiem w 2030 :) 

Opublikowano
9 godzin temu, huudyy napisał(a):

Zastanawiam się czy podobnie nie będzie z tą chińską motoryzacją i tak za kilka lat - ciągle bugi w oprogramowaniu, wady techniczne i problem z częściami

Moim zdaniem, będzie to samo co z chińskimi skuterami

9 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Ja się spodziewam, że to co "zaoszczędzisz" kupując chińczyka stracisz przy odsprzedaży. Będą tracić na wartości jak szalone

Dokładnie, przykład- chińska Dacia Spring, nowa ~70-80tyś, trzy letnia 25tyś

9 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

I myslę też nad kupnem benzynowego youngtimera (bardziej może coś co nim dopiero będzie), żeby potrzymać i trochę zyskał na wartości :E 

To popieram w całości, od V8 w wzwyż jest jeszcze w czym wybierać ;)  Ja mam 2x V8, jeden na żółtych, ale u mnie w Mazowieckim to teraz dramat dostać żółte. 

Opublikowano
9 godzin temu, 8V32 PcLab napisał(a):

u mnie w Mazowieckim to teraz dramat dostać żółte. 

Jeżeli auto było z seryjnej produkcji to żółtych tablic nie dostaniesz. 

11 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Jedną łapówkę :E 

No niestety tak już nie przejdzie. 
Żółte tablice są teraz tylko dla aut limitowanych. Jeśli kupisz auto z produkcji seryjnej to o żółtych tablicach można tylko pomarzyć ;) 

Opublikowano
7 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Serio?

Tak, a każdy producent ma już samochody z wolantem zamiast kierownicy ;)

 

W rzeczywistości przepisy są nieprecyzyjne, są różne zasady w zależności od województwa i widzimisię konserwatora zabytków. https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/chca-utrudnic-zycie-wlascicielom-youngtimerow-trudniej-dostac-zolte-tablice-wymagania/4lejb7p

Opublikowano
32 minuty temu, Kris194 napisał(a):

 

I my mamy bronić europejskich producentów? Haha, niech wyp...

I co w tym dziwnego w sumie? Od dawna można kupić auta z tymi samymi silnikami i różnymi mocami, nawet obecne 2,0 Tdi czy 1,5 Tsi mamy do wyboru z różnymi wariantami mocy.

Chcesz wincyj mocy to zapłać więcej, wielu producentów tak robi.

Opublikowano (edytowane)
21 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

I myslę też nad kupnem benzynowego youngtimera (bardziej może coś co nim dopiero będzie), żeby potrzymać i trochę zyskał na wartości :E 

M3 E92 lub E46

Godzinę temu, Cappucino napisał(a):

I co w tym dziwnego w sumie? Od dawna można kupić auta z tymi samymi silnikami i różnymi mocami, nawet obecne 2,0 Tdi czy 1,5 Tsi mamy do wyboru z różnymi wariantami mocy.

Chcesz wincyj mocy to zapłać więcej, wielu producentów tak robi.

Przeczytałeś o co tam chodzi? Subskrypcja na moc silnika. Jak kupisz 2.0tdi 190km, to masz cały czas 190km, a tutaj zdalnie obniżą Ci moc, bo TuWstawWymyślonyPowódEkologów

Edytowane przez dannykay
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, dannykay napisał(a):

M3 E92 lub E46

Przeczytałeś o co tam chodzi? Subskrypcja na moc silnika. Jak kupisz 2.0tdi 190km, to masz cały czas 190km, a tutaj zdalnie obniżą Ci moc, bo TuWstawWymyślonyPowódEkologów

Tak, ale kupują auto z mniejsza mocą i mogą ją sobie odblokować do większej po uiszczeniu opłaty.

Dodatkowo, za 750 ojro możesz wykupić na stałe te większą moc, czyli nie różni się tutaj niczym od tego co było do tej pory. Jedyna różnica to możliwość czasowego wykupu jak ktoś potrzebuje.

15 minut temu, dannykay napisał(a):

 Jak kupisz 2.0tdi 190km, to masz cały czas 190km, a tutaj zdalnie obniżą Ci moc, bo TuWstawWymyślonyPowódEkologów

Tutaj też masz na stałe to za co zapłaciłeś, tylko masz opcje dokupienia wyższej mocy, nikt ci tu niczego nie zabiera.

Edytowane przez Cappucino
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, some1 napisał(a):

W rzeczywistości przepisy są nieprecyzyjne, są różne zasady w zależności od województwa i widzimisię konserwatora zabytków. https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/chca-utrudnic-zycie-wlascicielom-youngtimerow-trudniej-dostac-zolte-tablice-wymagania/4lejb7p

A to nie jest tak, że przepisy są jednakowe dla wszystkich natomiast minimalny wiek auta jak i ilość oryginalnych komponentów zależą już od poszczególnych wojewódzkich konserwatorów?  
W 2023r zmieniły się przepisy ogólne na bardziej restrykcyjne. Ja w tym temacie nie siedziałem natomiast mój znajomy, który ma Audi 80 na żółtych blachach mówił że gdyby miał je teraz wyrabiać to nie udało by mu się ze względu na to, że to auto seryjnie produkowane a nie wersja limitowana a to jest główny wymóg. 

 

1 godzinę temu, trepek napisał(a):

Powiedz to posiadaczom żółtych blach w Mercedesach W124 czy Audi 80 B3 :E 

Tak ale przepisy zmieniły się w 2023r. Jak ktoś wcześniej wyrobił tak jak mój znajomy to ma żółte. 

Edytowane przez DjXbeat
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Cappucino napisał(a):

Tak, ale kupują auto z mniejsza mocą i mogą ją sobie odblokować do większej po uiszczeniu opłaty.

Dodatkowo, za 750 ojro możesz wykupić na stałe te większą moc, czyli nie różni się tutaj niczym od tego co było do tej pory. Jedyna różnica to możliwość czasowego wykupu jak ktoś potrzebuje.

Tutaj też masz na stałe to za co zapłaciłeś, tylko masz opcje dokupienia wyższej mocy, nikt ci tu niczego nie zabiera.

A jak będę chciał kupić to auto z rynku wtórnego za powiedzmy 12 lat, to subskrypcja nadal będzie do kupienia? Czy support wygaśnie? Czy jeśli bezpośrednio po zwiększeniu mocy auto napotka problem / awarię, którego nie było przed upgradem, to kto to bierze na plecy? 

1 godzinę temu, DjXbeat napisał(a):

A to nie jest tak, że przepisy są jednakowe dla wszystkich natomiast minimalny wiek auta jak i ilość oryginalnych komponentów zależą już od poszczególnych wojewódzkich konserwatorów?  
W 2023r zmieniły się przepisy ogólne na bardziej restrykcyjne. Ja w tym temacie nie siedziałem natomiast mój znajomy, który ma Audi 80 na żółtych blachach mówił że gdyby miał je teraz wyrabiać to nie udało by mu się ze względu na to, że to auto seryjnie produkowane a nie wersja limitowana a to jest główny wymóg. 

 

Tak ale przepisy zmieniły się w 2023r. Jak ktoś wcześniej wyrobił tak jak mój znajomy to ma żółte. 

Przepisy są bardziej restrykcyjne, ale nadal obowiązuje zasada "to zależy, gdzie i z kim rozmawiasz". Ostateczną decyzję podejmuje konserwator. Nie wiem skąd stwierdzenie, że auto musi być "limitowane"? Mi to wygląda bardziej na widzimisię konserwatora, ew. lokalne przepisy w danym województwie. Bo w zależności od województwa auto musi mieć np. minimum 30, 35 albo 40 lat. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że auto któro nie dostało tablic w w Mazowieckim, to na Podkarpaciu by przeszło. 

Edytowane przez marko
  • Upvote 3
Opublikowano
2 godziny temu, marko napisał(a):

A jak będę chciał kupić to auto z rynku wtórnego za powiedzmy 12 lat, to subskrypcja nadal będzie do kupienia? Czy support wygaśnie? 

Czy subskrypcja po latach będzie do kupienia nie wiem, ale: 

Cytat

Jednorazowa opłata pozostaje przypisana do samochodu, co oznacza, że będzie obowiązywać również dla przyszłych właścicieli pojazdu.

 

Opublikowano
@DjXbeat Krótko i po ludzku:

- Tak – auto z seryjnej produkcji może dostać żółte tablice. Kluczowe jest uznanie go za „pojazd zabytkowy” przez WKZ (wojewódzki konserwator zabytków), a nie limitowana edycja. Golf II czy Polonez też mogą, jeśli spełnią kryteria.
- Typowe kryteria (praktyka urzędowa, nie „twarda” ustawa): zwykle min. 30 lat (wyjątkowo 25 lat przy „szczególnej wartości”), ≥75% oryginału, produkcja danego modelu zakończona ≥15 lat temu, plus walor historyczny/unikatowy. To ocenia rzeczoznawca, a decyzję wydaje WKZ.
- Procedura w skrócie:
1) Rzeczoznawca + „biała karta” (Karta ewidencyjna pojazdu).
2) Wpis do ewidencji zabytków u WKZ.
3) Okręgowa SKP: badanie „pojazdu zabytkowego” (zaświadczenie + protokół).
4) Wydział Komunikacji: rejestracja i żółte tablice.
- Koszty/czas (orientacyjnie): urząd ok. 180 zł (samochód), badanie OSKP ~305 zł, rzeczoznawca/biała karta najczęściej kilkaset–1500 zł; całość od kilku tygodni do paru miesięcy.
- Plusy: po badaniu często „bezterminowy” przegląd (o ile nie do celów zarobkowych), możliwość OC krótkoterminowego (min. 30 dni) i brak obowiązku ciągłości OC poza okresem jazdy. Nie wyjeżdżaj bez ważnego OC – UFG kasuje surowo.
- Minusy/ograniczenia: trzeba trzymać oryginalność; poważne mody (swap silnika, LPG, restomod, konwersja na EV) zwykle dyskwalifikują albo wymagają zgody WKZ. Każda większa zmiana = papierologia.
- Uwaga na pojęcia: „pojazd historyczny” ≠ „pojazd zabytkowy”. Żółte tablice są dla „zabytkowego” (wpis WKZ/ewidencja/muzeum). „Historyczny” (np. 40+) daje przywileje ubezpieczeniowe, ale nie automatycznie żółte blachy.

Źródła i „krok po kroku”:
- Zasady rejestracji i dokumenty: gov.pl (usługa „Zarejestruj pojazd”) – sekcja o zabytkach i dokumentach z SKP (gov.pl).
- Praktyka: biała karta, kryteria 30/25 lat, 75% oryginału, 15 lat po zakończeniu produkcji (klasyk.pl).
- Przykładowe wymagania urzędów powiatowych (lista dokumentów): samorzad.gov.pl/powiat-bialostocki, samorzad.gov.pl/powiat-lipski.
- OC krótkoterminowe i brak ciągłości dla pojazdów historycznych/zabytkowych: (rankomat.pl).

Masz na oku konkretny model/rocznik? Rzucę okiem i powiem, jakie są realne szanse i gdzie mogą się czepiać.

gpt-5-2025-08-07

  • Upvote 1
Opublikowano
@GordonLameman Krótko: w 2030 (25 lat) – „da się, ale nie z automatu”. W praktyce dużo zależy od WKZ i jakości uzasadnienia. W 2035 (30 lat) – wyraźnie łatwiej.

- Co przemawia „za”: produkcja Brery zakończona w 2010, więc kryterium „15 lat po zakończeniu produkcji” spełnione; rzadkość 3.2 V6 Q4, projekt Giugiaro – da się z tego zbudować narrację o wartości historycznej.
- Co może uwalić: 320 KM to niemal na pewno niefabryka – dla „zabytku” wymagana oryginalność (zwykle ≥75%) i brak istotnych modyfikacji. Na papierze lepiej mieć fabryczne 3.2 JTS 260 KM + OEM osprzęt (wydech, felgi, zawieszenie, brak LPG).
- Real talk na 2030: część WKZ akceptuje 25-latki tylko jako „unikaty/szczególne znaczenie” – z mocnym opisem w białej karcie i opinii rzeczoznawcy masz szansę, ale to loteria w zależności od województwa. 30 lat = dużo większa przewidywalność.
- Co przygotować: biała karta z rzeczoznawcą + zdjęcia detali oryginału, historia serwisowa, dane o niskiej podaży 3.2 Q4 (zwłaszcza manual), nagrody/projekty stylistyczne Brery, potwierdzenie zakończenia produkcji. Im lepsza dokumentacja, tym lepiej.
- Procedura bez zmian: wpis do ewidencji/rejestru u WKZ → badanie „zabytku” w OSKP → rejestracja na żółte. Po rejestracji zwykle „bezterminowy” przegląd i opcja OC 30-dniowego.
- Źródła: definicja „pojazdu zabytkowego” – PoRD art. 2 pkt 39 (sip.lex.pl); kroki/dokumenty – gov.pl; biała karta/praktyka 25/30 lat i ≥75% oryginału – klasyk.pl.

Chcesz, żebym ocenił szanse „na twardo” pod konkretne województwo i specyfikę (manual/automat, mody, VIN)? Podaj szczegóły – dobierzemy strategię pod WKZ. :gordon: :gordon:

gpt-5-2025-08-07

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Też na to zwróciłem uwagę w pure...nie dali niestety żadnych termopadów między pcb a ten gruby backplate. Pełni od jedynie rolę estetyczną.
    • A miales takie cos ze biegales ze skanerem i gonilem artefakt zeby sie pojawił ?
    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. W ogóle w jaki sposób patriarchat miałby zapewnić kobietom brak samotności? To że będą niewolnicami nie znaczy że nie będą samotne. To że na papierze będą w związku nie znaczy że będzie istnieć więź małżeńska. Znamy to ze starych małżeństw gdzie babcia z dziadkiem się żrą, ale nie rozwiodą bo co ksiądz powie. Albo jest zdrada i też więź nie istnieje. To jest dopiero samotność. I nie możesz z tego nawet uciec w patriarchacie jako kobieta. Chłop może i sobie poradzi, szczególnie ten silny, bo prac fizycznych nie brakuje. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. A i rozumiem masz statystyki, że w całym okresie cywilizacji łacińskiej 90% mężczyzn miało żony? Podasz te badania czy są wymyślone na poczekaniu? Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur. Nadal wszyscy prawacy wolą emigrować na lewacki zachód na budowę do niemca dajmy na to, niż lecieć do kraju patriarchalnego. A nawet jeśli lecą to potem beczą - nawet ci którzy jadą sobie po filipinkę. Tam są nikim, muszą wręcz robić na całe rodziny tych filipinek a one ich tylko na hajs ciągną. Patriarchat - związki oparte na ekonomii i sztywnym podziale ról, zero elastyczności i gnębienie odstających od wzorców. Taka jest prawda. Stąd np facet którego wiezie kobieta jest wyzywany od pedała. A w Europie? Masa kobiet ma samochody, faceci się wożą i niektórzy wyśmieją, ale realnie mało kto zwraca uwagę.  No więc to tylko opinia/obserwacje, a realnie mówi się że jest kryzys męskości, czyli kobiety płodzą dzieci z mniej testosteronowymi byczkami, a bardziej rodzinnymi, ciepłymi, wrażliwymi, spokojnymi. I potem synowie są tacy sami. Nigdzie nie napisałem że każdy w lewackim świecie ma mieć partnerkę, to chochoł. Za to kolega wyżej prawacki napisał że każdy lub prawie każdy miałby kobietę w patriarchacie. I to jest największa nieprawda jaką da się mamić innych. To trzeba za pomocą AI szacować opierając się choćby na GUS. Za dużo do wklejania. Nie zinterpretuję bo nie wiem konkretnie czego chcesz. Płci jest praktycznie po 50%, więc nie można stwierdzić że jedna płeć ma masę ślubow, a druga nie. Mógł zmienić się czas zawierania ślubów, mogły spaść w ogóle małżeństwa bo jest racjonalna nagonka na tą instytucję. Ona nigdy nie działała dobrze wbrew patriarchalistom. Po prostu problemy były zamiecione pod dywan. A dziś wyłażą, do tego częste rozwody, czyli ludzie nie umieją się dogadać. Nie zastąpi tego terror i zabieranie praw.  True, toksycznym jest nazywać rzeczy po imieniu że incele są najbardziej zradykalizowani i stąd pociąg do patriarchatu. Radykalne feministki femcelki z kolei mają pociąg do władzy kobiet i pokazania gdzie jest miejsce mężczyzn. Wszystko jest proste. Każdy radykalizm bierze się jak nie z głupoty to frustracji. I zamiast leczyć to na tych lewackich terapiach to się w necie w bańce siedzi swoich poglądów i klepie po ramieniu. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...