Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co jeszcze nie padło - niemożność zapisu w dowolnym momencie a jedynie checkpointy. Wkurza gdy trzeba odejść od grania, albo ma się na to tylko chwilę. Nie ma wyjścia, trzeba albo stracić progress albo na siłę dotrzeć do punktu zapisu. Ograłem dopiero co Dead Space, jestem po trudnej walce i chciałbym skończyć i zapisać ale nie ma punktu zapisu i muszę iść przed siebie aż do tego punktu dotrę. Wrrr:sciana: Dotyczy to sporej części gier.

  • Like 3
  • Upvote 2
Opublikowano

Założenia horrorów. Masz czuć niepewność. Stosowanie quick save pozbawia tego praktycznie. Gorzej jak gra się wysypie :) 

Pamiętam jak przechodziłem DS2 na tym najwyższym poziomie. Były dostępne tylko trzy zapisy na całą grę. Pierwszy save po 4 godzinach :E

Opublikowano
1 minutę temu, Necronom napisał(a):

Założenia horrorów. Masz czuć niepewność. Stosowanie quick save pozbawia tego praktycznie. Gorzej jak gra się wysypie :) 

W DS jeszcze bym to pewnie usprawiedliwił (chociaż z trudem, bo jakoś mnie to z immersji nie wytrąca no ale niech będzie). Ale w innych grach? Po co, dlaczego

 

I jeszcze mi do głowy przyszło: Umiejętności/perki w grach typu +5% do obrażeń gdy postać, którą atakujesz ma poniżej 50% żywotności i atakujesz grupę co najmniej 3 oponentów czyli przekombinowane, gdzie warunek aktywacji jest jak warunek promocji w Biedronce - tylko przy zakupie 3 z minimalną kwotą rachunku 100 zł, tylko w dni nieparzyste i miesiące z "r" w nazwie, i podchodząc do kasy tyłem. A na końcu to i tak jest jakieś śmieszne +5% obrażeń albo +1% szansy na trafienie krytyczne.

Opublikowano

Mnie to w sumie najbardziej irytuje umowność w grach przy całym postępie jaki mamy. 

- Niewidzialne ściany. Nie lubię jak chcę gdzieś wejść a nie mogę bo tak chcę developerzy nie dając realnego powodu.

- Nadużywanie i-frames. Uważam że to powinno być używane w ostateczności a nie jako cześć mechaniki gry.

- Nadużywanie super armor. Dokładnie jak wyżej ale to w ogóle nie powinno być stosowane a tylko pełna fizyka. 

- Tralkowanie ataków - atak który zawsze trafia bo zwyczajnie goni cel. 

- Ataki których bez wyraźnego powodu nie dają się blokować/unikać etc. do tego kolorowane jakąś poświatą często dlatego że developerzy są zbyt leniwi żeby zrobić na tyle dobrą animację która by wyjaśniała taką mechanikę. 

- Źle używane RNG. Szczególnie w śmieciówkach PvP gdzie automatycznie dobiera drużynę.

Opublikowano

Jak wspomniałeś o RNG to: loot zwłaszcza w grach jak Diablo czy Nioh, gdzie możesz znaleźć 10 identycznych mieczy, ale tylko jeden z nich ma +10% do obrażeń, a reszta to złom. Dobrze, że są systemy filtracji, ale i tak przeglądanie tego wszystkiego bywa upierdliwe. 

1 godzinę temu, Zdzisiu napisał(a):

Niewidzialne ściany. Nie lubię jak chcę gdzieś wejść a nie mogę bo tak chcę developerzy nie dając realnego powodu.

W grach liniowych nie mam z tym problemu - twórcy chcą, żebyśmy szli konkretną ścieżką, więc ograniczenia są częścią level designu.

Opublikowano

Najgorszą mechaniką dla mnie jest kiedy zwiększenie poziomu trudności zwiększa tylko zdrowie przeciwników i obrażenia jakie zadają.

Chciałbym żeby ze zwiększeniem poziomu trudności również wiązało się lepsze AI przeciwników oraz żeby mieli specjalne ataki/umiejętności, których nie uświadczymy na niższych poziomach.

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Necronom napisał(a):

Stosowanie quick save pozbawia tego praktycznie. Gorzej jak gra się wysypie :) 

Kilka dni temu w FFXVI - bardzo długa sekwencja cutscenek bez możliwości zapisu, przeplatana 2 bossami z których drugi miał kilka etapów - aż się prosiło o jakiś ręczny zapis pomiędzy nimi, ale oczywiście nie było opcji. No i na drugim bossie error Nvidia driver i pulpit - no i jedziesz od początku. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano (edytowane)

No ja się tu odnosiłem do konkretnego przypadku akurat, Dead Space. Tam przerwy nie są aż takie długie. Te maszyny do zapisów są w miarę blisko. No i w horrorze wpływać może to trochę na klimat. W innych grach brak szybkiego zapisu może być uciążliwy. DS i tak pod tym względem był łaskawy. Alien Resurrection na PSX miał taki sam system zapisów, ale tam maszynki były dalej rozstawione i na każdej można było zrobić jeden zapis. Do tego gra znacznie trudniejsza.

Edytowane przez Necronom
Opublikowano
19 godzin temu, Element Wojny napisał(a):

Nienawidzę, gdy końcówki gier polegają na sztucznym zwiększaniu trudności – gdzie przed finałem trzeba przebić się przez hordy przeciwników żeby dotrzeć do bossa, a sam boss ma kilka form/etapów i po kilka razy wstaje, jakby nie znał definicji porażki. Na dłuższą metę to męczy i ekstremalnie frustruje. 

Ach tak, walka z ostatnim bossem w P3R - tylko

Spoiler

13 faz

i zaledwie 40 minut. Czysta przyjemność. :E 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Też bym chciał aby poziom trudności polegał na stopniowym zwiększaniu inteligencji przeciwników, niestety osobiście sądzę, że jest to mało prawdopodobne do spełnienia w obecnych czasach tworzenia gier, które mają trafić do "wszystkich". Technicznie pewnie się da, ale twórcy (a raczej wydawcy) mogą obawiać się krytyki mniej zaawansowanych graczy. Tacy po prostu nauczą się na pamięć sekwencji i dłużej będą się nawalać. Ogólnie ten problem dotyczy wszystkich typów gier. Dla przykładu w strzelankach działa to na zasadzie dorzucania co raz większej liczby przeciwników, z co raz większym aimbotem, zadających co raz większe obrażenia.

Edytowane przez Pawelek6
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
56 minut temu, Jaycob napisał(a):

Trochę mi zaspoilerowałeś, ale dobrze wiedzieć, że w Xenoblade 3 będzie fajna walka. :E  Najpierw jednak muszę ogarnąć Xeno 2 :) 

Na szczęście nie wrzuciłem kim będzie final boss. Sorry, mój błąd, powinienem wywalić imiona postaci, poprawione. 

 

Xeno 2 - bierz się za to, bo gra jest mega i moim zdaniem fabularnie najlepsza z całej trylogii, ale przygotuj się na jeden z punktów, którego nikt z nas nie lubi - GRIND. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Dobra, wpadła mi do głowa jeszcze jedna dość ważna dla mnie rzecz, której totalnie nie kumam we współczesnych grach. Przesadne parcie na realizm. I to w każdym aspekcie, szczególnie w projekcie lokacji.

 

Pamiętacie staroszkolne strzelanki typu Half-life które miały absurdalny, nielogiczny i nierealistyczny projekt poziomów? Dziś takich lokacji się już praktycznie nie robi, chyba że gra jest stylizowana pod oldschool. A w takim projekcie lokacji chodziło o to, żeby przyjemnie się je eksplorowało, błądziło po różnych pomieszczeniach, szukało ukrytych przejść, skrótów. Ale po co robić przyjemny gameplay, skoro można zrobić kolejną grę która będzie usilnie udawać rzeczywistość w której na co dzień żyjemy i od której czasem chcielibyśmy uciec. ;) 

 

Dobrym porównaniem będzie gra mojego dzieciństwa czyli Harry Potter i Komnata Tajemnic na PC. Gra do której czasem wracam i miło ją wspominam. Była to swego rodzaju platformówka 3D, gdzie często przeskakiwało się przez różne przepaści, unikało przeszkód itp. W dodatku Hogwart miał pełno różnych poukrywanych komnat. Czekałem na Dziedzictwo Hogwartu z nadzieją że chociaż w małym stopniu będę się tam tak bawił przy eksploracji jak w tym starym już Potterze. No i... zawiodłem się. Zamek był jako tako fajnie odwzorowany, ale zdecydowanie za mało ukrytych przejść i skarbów. W dodatku zamiast skupić się bardziej na zamku i jego okolicach, to twórcy pierdyknęli wielki open world, który czasem swoją zawartością przypominał twory Ubisoftu. No nie wiem po co. :( 

 

Gdzieś w tym wszystkim ludzie którzy tworzą gry pozapominali, że gry powinny zostać grami i w pierwszej kolejności powinny mieć interesujący i wciągający gameplay. Gry powinny mieć trochę swoich nielogiczności w budowie i prezentacji świata, bo właśnie to daje szersze pole do popisu. A zamiast tego ciągle idzie się usilnie w realizm i udawanie filmów.

Edytowane przez Isharoth
  • Upvote 2
Opublikowano

No to moje kolej:

 

1. Platne loot boxy i wszystkie inne mechaniki pay2win w grach multi. W singlach mi to nie przeszkadza bo niech kazdy gra jak chce.

 

1b. Podepne pod punkt pierwszy bo problem  zblizony. Usuniecie kontentu/mechanik z gry i dodanie tego samego ale w formie platnej. aka Dragons Dogma 2

 

2. Wielkie, puste mapy z powtarzalnymi asetami. Tutaj pije szczegolnie do assasynow ale tez dotyczy to innych gier. AC: Origins mialo mape idealna. Mapa byla duza ale fakt ze akcja dziala sie na pustyni i nie przeszkadzal mi monotonny krajobraz. AC: Oddysey pojechalo po bandzie na maksa jezeli chodzi o wielkosc mapy. Recykling asetow malo widoczny. AC: Valhalla strasznie monotonny. Shadows nie dosc ze duza mapa to jeszcze idiotyczne powtarzalne asety i mechaniki zmuszajace do np klasniecia 10 razy przed kapliczka. BTW Skelige w Wiedzminie 3 tez przesada i monotonia.

 

3. Ekrany ladowania. Starfield pojechal tak po bandzie ze nie da sie w to grac. tzn jest to gra na 'raz'. Szkoda bo myslalem ze spedze z 10 lat z tym tytulam jak to bylo ze skyrimem-1000 godzin.

 

 

Opublikowano
14 minut temu, Roman_PCMR napisał(a):

1b. Podepne pod punkt pierwszy bo problem  zblizony. Usuniecie kontentu/mechanik z gry i dodanie tego samego ale w formie platnej. aka Dragons Dogma 2

Przeszedłem DG2 - jaki kontent i mechaniki masz na myśli? 

Opublikowano (edytowane)

@Jaycob Bylo cos chyba z zapisywaniem gry? Jak zaplaciles to mogles czesciej zapisywac?

Tak mam w glowie jezeli nie to, to wyszukam bo pamietam ze Remigiusz Maciaszek o tym mowil.

 

Juz nie wspominajac o tym ze w wersji recenzencjkiej nie bylo mikrotranzakcji a na premiere juz byla :E 

Edytowane przez Roman_PCMR
Opublikowano

On czasem mija się z prawdą. Nigdy nie było płatnych, dodatkowych zapisów gry. Ten jeden save wynikał po prostu z konstrukcji samej gry, co zresztą zdarza się też w wielu innych tytułach.

Wszystkie mikrotransakcje były całkowicie opcjonalne - nic nie trzeba było kupić, aby przejść grę.

 

Wszystko wyjaśnił Quaz:
 

 

Opublikowano

@Jaycob Masz racje. Maciaszek wprowadzil mnie w blad :( 

 

 

I've been seeing in Steam and on a lot of outlets complains about supposed key components of Dragon's Dogma 2 are locked behind a paywall through microtransactions, but its clear that a lot of people didn't bother to double check, so have some useful info:

Rift Crystal are not a premium currency and they are easily attainable in game through the pawn system

The item used for changing your character's appearance is by no means exclusive to pre-order or through MTX, the item is available in the game and you can get access to it pretty early too, vocations can be freely swapped in the inn and you can change minor stuff with just the in-game money in barber shops.

The so called fast travel locked behind a paywall isn't even the item that allows fast travel, Port Crystals only allow you to set a place to be one of the possible waypoints that you can warp, you can get about 10 of those port crystal per playthrough, you can only have a limited number assigned at a time and you can only buy 1 of those via MTX so its beyond useless

All the other items are also easily accessible in-game

So in the end you have a bunch of MTX available that don't even add anything that you couldn't easily get in game, this is the same as the Red orb dlcs from DMC 5 or RE4 Remake's items packs, so how come those amazing games don't get shit for this but this amazing game does? The only valid complain DD2 received was about the poor optimization.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

A w sumie to mnie denerwowało zapisywanie w KCD przez snapsy.

Wleciał mod na normalny zapis:E

Zepsułeś esencję gry! NA STOS!!! Ja przez sznapsy zostałem alkoholikiem-profesjonalistą w tej grze. :pijaczyna:

Edytowane przez Grolshek
Opublikowano

Wszystkie mechaniki z soulsów i soulswanii - walka na wyczekanie, zapisy tylko przy ogniskach, reset przeciwników po wczytaniu zapisu, projekt poziomów/gameplay loop nastawiony na grind oraz - z czasem - omijanie mobków, grind jako pozorne obniżenie poziomu trudności... 

 

Do tego rubber-banding w ścigałkach, przerysowane, psujące immersję walki z bossami w grach takich jak np. Deus Ex, Cuberpunk.

  • Like 1
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Też na to zwróciłem uwagę w pure...nie dali niestety żadnych termopadów między pcb a ten gruby backplate. Pełni od jedynie rolę estetyczną.
    • A miales takie cos ze biegales ze skanerem i gonilem artefakt zeby sie pojawił ?
    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. W ogóle w jaki sposób patriarchat miałby zapewnić kobietom brak samotności? To że będą niewolnicami nie znaczy że nie będą samotne. To że na papierze będą w związku nie znaczy że będzie istnieć więź małżeńska. Znamy to ze starych małżeństw gdzie babcia z dziadkiem się żrą, ale nie rozwiodą bo co ksiądz powie. Albo jest zdrada i też więź nie istnieje. To jest dopiero samotność. I nie możesz z tego nawet uciec w patriarchacie jako kobieta. Chłop może i sobie poradzi, szczególnie ten silny, bo prac fizycznych nie brakuje. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. A i rozumiem masz statystyki, że w całym okresie cywilizacji łacińskiej 90% mężczyzn miało żony? Podasz te badania czy są wymyślone na poczekaniu? Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur. Nadal wszyscy prawacy wolą emigrować na lewacki zachód na budowę do niemca dajmy na to, niż lecieć do kraju patriarchalnego. A nawet jeśli lecą to potem beczą - nawet ci którzy jadą sobie po filipinkę. Tam są nikim, muszą wręcz robić na całe rodziny tych filipinek a one ich tylko na hajs ciągną. Patriarchat - związki oparte na ekonomii i sztywnym podziale ról, zero elastyczności i gnębienie odstających od wzorców. Taka jest prawda. Stąd np facet którego wiezie kobieta jest wyzywany od pedała. A w Europie? Masa kobiet ma samochody, faceci się wożą i niektórzy wyśmieją, ale realnie mało kto zwraca uwagę.  No więc to tylko opinia/obserwacje, a realnie mówi się że jest kryzys męskości, czyli kobiety płodzą dzieci z mniej testosteronowymi byczkami, a bardziej rodzinnymi, ciepłymi, wrażliwymi, spokojnymi. I potem synowie są tacy sami. Nigdzie nie napisałem że każdy w lewackim świecie ma mieć partnerkę, to chochoł. Za to kolega wyżej prawacki napisał że każdy lub prawie każdy miałby kobietę w patriarchacie. I to jest największa nieprawda jaką da się mamić innych. To trzeba za pomocą AI szacować opierając się choćby na GUS. Za dużo do wklejania. Nie zinterpretuję bo nie wiem konkretnie czego chcesz. Płci jest praktycznie po 50%, więc nie można stwierdzić że jedna płeć ma masę ślubow, a druga nie. Mógł zmienić się czas zawierania ślubów, mogły spaść w ogóle małżeństwa bo jest racjonalna nagonka na tą instytucję. Ona nigdy nie działała dobrze wbrew patriarchalistom. Po prostu problemy były zamiecione pod dywan. A dziś wyłażą, do tego częste rozwody, czyli ludzie nie umieją się dogadać. Nie zastąpi tego terror i zabieranie praw.  True, toksycznym jest nazywać rzeczy po imieniu że incele są najbardziej zradykalizowani i stąd pociąg do patriarchatu. Radykalne feministki femcelki z kolei mają pociąg do władzy kobiet i pokazania gdzie jest miejsce mężczyzn. Wszystko jest proste. Każdy radykalizm bierze się jak nie z głupoty to frustracji. I zamiast leczyć to na tych lewackich terapiach to się w necie w bańce siedzi swoich poglądów i klepie po ramieniu. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...