Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 minut temu, musichunter1x napisał(a):

O panie, a myślisz że skąd to znam :E Gdyby nie ograniczenia fanowskiej twórczości, niczym u nintendo to UE5 pewnie byłby złotą erą takich filmów.

To pewnie wiesz jak załatwili twórcę tego cuda. No, ale to nie czas i miejsce 

  • Sad 1
Opublikowano
29 minut temu, Voodoo2 napisał(a):

Nie macie obaw że Wiesiek 4 pod patronem Mary Kenney pójdzie w podobny klimat?

Nie rozśmieszaj jedna osoba nie może odpowiadać za wszystko, poza tym CDPR szanuje źródło jakim są ksiązki

  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, Element Wojny napisał(a):

Skoro jedynymi wyborami w kreatorze odnośnie Inkwizycji było czy ją rozwiązałeś i z kim romansowałeś, to odpowiedź już znasz. 

 

 

 

 

No ok dzięki, aczkolwiek teraz nie znam odpowiedzi na to z kim romansowałem i czy ja rozwiązałem bo nie pamiętam :E

Opublikowano (edytowane)

I to by chyba było na tyle Panie i Panowie, od 20 minut ilość graczy tylko spada, wygląda na to że ich sobotni premierowy peak to całe 84 tysiące :D 

Jeśli w nocy albo jutro nie wydarzy się coś niespodziewanego, to mamy flopa totalnego. 

 

image.thumb.png.e0a5d0013da73ab75465f861a513f9d8.png

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, Frog67 napisał(a):

jedna osoba nie może odpowiadać za wszystko, poza tym CDPR szanuje źródło jakim są ksiązki

No raczej nie zatrudnili jej i nie dali stanowisko głównego scenarzysty (sprostowałem już że do nowego CP) żeby zmieniła swoje poglądy..  

Edytowane przez Voodoo2
Opublikowano
29 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Jak tam wrażenia grających? Warto spędzić przy tym kolejny wieczór? 

Ja odpuszczam. Przyłapuję się na tym, że zupełnie nie kręcą mnie historia ani postaci, tylko chęć zobaczenia kolejnych widoczków. Ogram sobie po raz drugi Horizona Remaster albo RDR2. 

  • Upvote 1
Opublikowano
35 minut temu, Voodoo2 napisał(a):

Nie macie obaw że Wiesiek 4 pod patronem Mary Kenney pójdzie w podobny klimat?

Ja mam poważne obawy właśnie. Wystarczy wejść na ich stronę i poobserwować supportowane przez nich akcje żeby być w 1000% pewnym jakim podmiotom i zachowaniom hołdują. Obstawiam że z Ciri zrobią lesbe tak czy siak i nie zdziwię się jak Vesemir będzie starym rowerem - protoplastą :uscisk:

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, Fenrir_14 napisał(a):

Ja mam poważne obawy właśnie. 

Na moje przeczucie to będzie kompletna klapa, ale możliwe że jest przy innym projekcie, to wtedy on głównie oberwie.
W4 jest chyba nadal robiony głównie w Polsce? Ale nawet wtedy większość weteranów jest gdzie indziej.

Przy Cyberpunku gasiłem hype, gdy ogłosili wersję na PS4... Hypetrain trwał jeszcze parę lat :EPrzynajmniej wtedy tylko technikalia oberwały i może coś z fabuły. Ah oraz część konceptu poleciała, przecież to miało być GTA V online. 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
12 minut temu, Fenrir_14 napisał(a):

Obstawiam że z Ciri zrobią lesbe tak czy siak i nie zdziwię się jak Vesemir będzie starym rowerem - protoplastą :uscisk:

Jeszcze słowa Andrzeja, że gra mu smrodu i gówna narobiła mogą okazać się prawda :lol2:

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Tyle od Kiszaka, ocena 5/10. 

 

1. Gra oferuje liniowy i powtarzalny system walki.

Walki składają się z sekwencji gauntletów, w których fale przeciwników pojawiają się w ustalonej kolejności.

Przeciwnicy są rozmieszczeni w sposób sztywny, brak tu swobodnego podejścia i rozłożenia przeciwników.

W każdej rozgrywce walki i rozmieszczenie przeciwników są identyczne, co prowadzi do schematycznego doświadczenia.

 

2. Walka jest monotonna, z przeciwnikami będącymi „gąbkami na pociski”.

Gra stawia na powtarzalne starcia, gdzie przeciwnicy posiadają wysoką wytrzymałość na obrażenia.

Brak różnorodności przeciwników i ich ataków sprawia, że walka staje się nużąca.

Struktura gry przypomina bardziej slasher, co odbiega od oczekiwań wobec RPG.

 

3. Dialogi wpływają na fabułę w ograniczonym stopniu.

Pomimo dużej ilości dialogów, nie mają one realnego wpływu na świat gry.

Decyzje podjęte w dialogach nie prowadzą do większych konsekwencji fabularnych.

Dialogi wpływają głównie na relacje postaci, np. możliwość romansów, ale nie wpływają na otaczający świat.

 

4. Brak autentycznego rozwoju postaci w systemie RPG.

System poziomów jest sztywny, a gracz zdobywa poziomy tylko w wyznaczonych miejscach.

Brakuje elastyczności w levelowaniu, ponieważ jest ono ściśle kontrolowane przez twórców gry.

Drzewko umiejętności jest ograniczone, nie pozwala na tworzenie unikalnych buildów i nie oferuje swobody w wyborze statystyk.

 

5. Gra oferuje iluzoryczną eksplorację i ma ograniczoną otwartość świata.

Eksploracja nie jest nagradzana, ponieważ nie ma możliwości dodatkowego zdobywania doświadczenia czy zasobów.

Brak wpływu gracza na tempo rozwoju postaci i ograniczona interakcja z otoczeniem obniżają poczucie wolności.

Gra nie oferuje możliwości dostosowywania poziomu wyzwań przez wybór przeciwników lub eksplorację.

 

6. Mechanika RPG jest uproszczona i ograniczona.

Brak różnorodności statystyk i umiejętności postaci, co eliminuje znaczenie wyboru klasy czy builda.

Gra nie pozwala na wybór atrybutów, takich jak siła czy zręczność, co jest nietypowe dla gier RPG.

System rozwoju postaci jest bardziej zbliżony do gier akcji niż do pełnoprawnego RPG.

 

7. Struktura gry jest wyreżyserowana, z ograniczoną elastycznością rozgrywki.

Gracz porusza się od misji do misji w stałej kolejności, co minimalizuje poczucie odkrywania.

Każde zadanie jest zaprojektowane w z góry ustalonej formie, co obniża replayability.

Brak swobody w dialogach i misjach ogranicza możliwość ponownego przejścia gry w inny sposób.

 

8. Gra zawodzi jako RPG, oferując bardziej liniową akcję niż swobodę.

Elementy RPG, takie jak rozwój postaci i wpływ dialogów, są słabo zintegrowane z resztą gry.

Gra jest bardziej slasherem z dużą ilością dialogów niż klasycznym RPG.

Recenzje mogą wprowadzać w błąd, oceniając grę jako bardziej rozbudowaną, niż jest w rzeczywistości.

 

9. Gra może zyskać pozytywne oceny od okazjonalnych graczy, ale jest mało innowacyjna.

Dla graczy spędzających niewiele czasu przy grach, jej wady mogą być mniej widoczne.

Brak widocznych błędów i przystępność mogą sprawić, że gra spodoba się graczom casualowym.

Wnikliwa analiza gry ujawnia jednak brak głębi i innowacji, co może zawieść fanów RPG.

 

10. Dragon’s Dogma oferuje bardziej autentyczne doświadczenie RPG.

„Dragon’s Dogma” wyróżnia się unikalnym systemem, który kładzie nacisk na eksplorację i rozwój postaci.

Gra ma swoje wady, ale stara się pozostać wierna idei RPG z wyraźnym poczuciem progresji.

Integracja elementów z „Dragon’s Dogma” mogłaby wzbogacić analizowaną grę, szczególnie w zakresie eksploracji i budowania postaci.

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
29 minut temu, Voodoo2 napisał(a):

No raczej nie zatrudnili jej i nie dali stanowisko głównego scenarzysty (sprostowałem już że do nowego CP) żeby zmieniła swoje poglądy..  

Ale w Cyberpunku może sobie cudować ile wlezie nie zachwieje podstaw lore gdzie pleć i ciało nie są żadnym tabu. Żadnej krzywdy nie zrobi to nie Veilguard ze przez przesycenie dodatkowymi trściami może popsuć odbiór.

A z DA:V mogła być naprawdę dobra gra gdyby wprowadzić kilka poprawek.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Wszedłem na dosłownie 3minuty na streama pewnej kobitki która przechodziła Baldura 3 na różne sposoby, nawet solo na najtrudniejszym poziomie -honor mode- oczywiście to całkiem inne gry, a tu robiła non stop uniki grając magiczką i zrozumiałem tylko to: "I wish I was a warrior" nie miała chwili wytchnienia, a jak pokonała zgraję wrogów, to uff.

 

Tutaj jej 5min o przemyśleniach po pierwszym dniu w grze DA
 

 

Edytowane przez Reddzik
  • Upvote 1
Opublikowano
51 minut temu, Fenrir_14 napisał(a):

Ja mam poważne obawy właśnie. Wystarczy wejść na ich stronę i poobserwować supportowane przez nich akcje żeby być w 1000% pewnym jakim podmiotom i zachowaniom hołdują. Obstawiam że z Ciri zrobią lesbe tak czy siak i nie zdziwię się jak Vesemir będzie starym rowerem - protoplastą :uscisk:

Ale akurat dwie ładne zabawiające się  babeczki są spoko :E

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

@Fenrir_14

o ile dobrze pamiętam w W3 była nawet scena (kąpiel w łaźni), w której grając Ciri mogliśmy wybrać odpowiedź z gatunku "wolę kobiety" :)

 

Natomiast nie da się ukryć, że W3 to akurat świetny przykład, że można tego rodzaju treści sensownie wplatać zamiast walić obuchem po głowie.

Edytowane przez sawner
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Mówicie że Veilguard to flop i w Bioware pewnie już w majtach pełno ale czy na pewno? Tzn. ile graczy używa steam a ile EA app? Są jakieś oficjalne dane sprzedaży? 

 

Z tego wszystkiego chyba kupię Phantom Liberty i ogram CP 2077 (nie bić że jeszcze tego nie zrobiłem). 

Edytowane przez Asag
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Voodoo2 napisał(a):

Nie macie obaw że Wiesiek 4 pod patronem Mary Kenney pójdzie w podobny klimat?

Wiem, że już sprostowałeś. Ale i tak dałeś ponieść się tłumowi. W Night City na ulicy trudno znaleźć osobę "normalną" w naszym rozumieniu a ta pani ma pracować w Ameryce właśnie przy CP 2077.2

Wiedźminem 4 natomiast zajmuje się ekipa polska, choć oczywiście jej trzon stanowią ludzie odpowiedzialni za świetny Phantom Liberty. Co ciekawe, w dodatku do Cyberpunka ilość postaci i wątków które można by okreslić zaimkami, jesli dobrze pamiętam, jest znikoma. Szczególnie w porównaniu do podstawki.

Edytowane przez tgolik
Opublikowano
3 minuty temu, Asag napisał(a):

Z tego wszystkiego chyba kupię Phantom Liberty i ogram CP 2077 (nie bić że jeszcze tego nie zrobiłem). 

Jeśli seryjnie się zastanawiałeś, czy ograć CP2077 czy Veilguarda, to nie masz się co zastanawiać, bo to wybór jak pomiędzy Mercedesem a Trabantem. 

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Tak na zachętę, widoczek z okna na Alpy austriackie, co by miło się spało dzisiaj  
    • Energetyka wodorowa, to na razie mało opłacalny kierunek i nie liczyłbym na komercjalizację w najbliższym czasie. Jednak fajnie, ze coś testują i próbują.   Owszem SM42 w wydaniu wodorowym całkiem nieźle wygląda. Szynobus jak szynobus, w zasadzie prawie nie do poznania czy elektryczny, spalinowy, wodorowy.   Ciekawe jak w Gdańsku przetrwają zimę autobusy wodorowe. Na razie jest tak średnio z awaryjnością stacji tankowania i muszą jeździć do Gdyni...   No tak, bo elektrownie węglowe odpadów nie produkują (w tym radioaktywnych), bo elektrownie wodne środowiska nie degradują, bo wiatraki są wieczne i można je łatwo przerobić (materiał łopat), bo panele nie kończą jako elektro-śmieci i da się je łatwo przetworzyć.   Zejdź na ziemię, nie ma zupełnie czystej technologii wytwarzania (czy raczej konwersji) energii. Są tylko mniej lub bardziej brudne. Dobrze zrobiony atom jest jednym z czystszych, mimo że odpady są faktycznie paskudne, to nie ma ich wcale tak dużo. Dodatkowo są technologie pozwalające takie paliwo przepalać dalej (nie wiem czy jest już jakaś komercyjna elektrownia), stosując kilka takich etapów można zejść do całkiem bezpiecznych pierwiastków.   Poważnych wypadków z elektrowniami mieliśmy 2, z czego Fukushima mimo rozwalenia kilku reaktorów nie była aż tak dotkliwa. Najpoważniejsze awarie i skutki były w przemyśle chemicznym. To ile codziennie cieknie z takich zakładów, czy z kopalni, to pewnie kilka Czarnobyli i Fukushim nie starczy.   A Niemcy, tak są tępi i teraz czują skutki szybkiego wycofania się z atomu, zaprzestania rozwijania tego segmentu energetyki. To nie była decyzja ekonomiczna (no dobra częściowo tak), związana z bezpieczeństwem, czy dbałością o środowisko. To była przede wszystkim decyzja polityczna, w tym przez naciski "zielonych" opłacanych z Rosji. Odnośnie ekonomii, to przede wszystkim liczyli, że będą europejskim dystrybutorem gazu, ale się przeliczyli. Na pewno też rolę odegrał wiek reaktorów, które trzeba by modernizować czy po prostu wybudować nowe, a stare rozebrać.   Tak jeszcze dla przypomnienia, w Polsce działa reaktor od wielu lat, zaraz stuknie mu 50 lat od pierwszego uzyskania stanu krytycznego. Bez niego byłoby kiepsko z radioizotopami potrzebnymi w diagnozie i leczeniu. Rozumiem, że mamy się go pozbyć?
    • Jak ktoś ma zamiar kupić to niech to robi jak najszybciej bo amerykańców tak taryfami straszą, że w ramach paniki będą wszystko wykupowali jak tylko coś się tylko pojawi, a to zwiekszy ceny na całym świecie.
    • Nie ma bata, że tak okrojony 5080 będzie 10% wydajniejszy od 4090 jeśli 5090 miałby być tylko te 35% wydajniejszy. Raczej minus 10% dla 5080 przy tym specu vs 4090
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...