Skocz do zawartości

Transformacja energetyczna - OZE / fuzja jądrowa / paliwa kopalne / CO2 / ceny energii / elektromobilność


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@tgolik

Rozumiem, że takie koszta tylko w salonach marek zachodnich, ale w salonach marek chińskich, które transportują auta aż z Chin, już nie? ;) 

Chińczyki mają 7 lat gwarancji bez wyłączeń. VW daje w standardzie tylko 2 lata, a za więcej się dopłaca. Więc o jakich Ty kosztach mówisz?

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Cóż. Oglądając trochę materiałów jak mechanicy się przyglądają wykonaniu tych aut, to wysuwają spójny wniosek - jeśli zachodnia motoryzacja się nie ogarnie, to zostanie zmieciona z rynku.

Chińskie samochody są z reguły lepiej wykonane i wykonane prosto. Do tego lepsze materiały wykończeniowe i duża różnica w cenie, w szczególności z bogatym wyposażeniem.

 

Jaki tego efekt? Ludzie kupują portfelem. W klasie premium to oszczędności powyżej 100k zł. Rok temu ciężko było zobaczyć Chińczyka na drodze. Teraz widuję je codziennie. 

Zajrzymy do statystyk sprzedaży. W pierwszym półroczu Chińczycy osiągnęli 6.5% rynku prawie przeganiając VW.

To co będzie za parę lat?

 

 

 

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 1
Opublikowano

to schemat znany z wielu branz, chinczycy nieudolnie kopiuja a od pewnego momentu zaczynaja oferowac lepsze produkty bo europejczyk patrzyl tylko na dojenie marzy az bylo za pozno, to samo zaczyna byc z samochodami,

obecnie obserwujemy desperackie obnizki cen europejskich producentow ale to niewiele da na dluzsza mete

 

a w przypadku podkategorii elektrykow to sa juz daleko przed europejskimi producentami

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, MaxaM napisał(a):

 

Chińskie samochody są z reguły lepiej wykonane i wykonane prosto. Do tego lepsze materiały wykończeniowe 

To, że coś wygląda ładniej nie oznacza, że jest wykonane z lepszych materiałów. Zagrywka na kupowanie oczami. Część aut owszem, posiada lepsze materiały, ale te tańsze niekoniecznie. To też Balkan podkreślał w swoich materiałach w motodzienniku. Multimedia i obsługa tego to często męczarnia, nawet systemy działają często jak chcą w tych tanich autach. Koncerny europejskie niestety poszły w kicz i tandetę, piano bleki i ledy rządzom, fani disco polo zachwyceni.:rotfl2:

3 godziny temu, MaxaM napisał(a):

 

Chińczyki mają 7 lat gwarancji bez wyłączeń. VW daje w standardzie tylko 2 lata, 

Co ci po tych siedmiu latach, jak np. firma po dwóch-trzech latach się zawinie z polskiego czy europejskiego rynku? Ile z tych chińskich marek przetrwa? Gdzie kupisz wtedy podstawowe części jak nawet zamienników nie ma? Komu potem odsprzedaż takie auto?

2 godziny temu, MaxaM napisał(a):

 W pierwszym półroczu Chińczycy osiągnęli 6.5% rynku prawie przeganiając VW.

W europie VW pierwsze 5 miesięcy 11%, skoda 6% Audi 5%Seat/cupra 3%, więc grupa vag zgarnęła 25% rynku. O czym piszesz?

https://www.samar.pl/rynek-w-liczbach/ranking-marek-w-europie-2025

Edytowane przez Cappucino
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
44 minuty temu, Cappucino napisał(a):

To, że coś wygląda ładniej nie oznacza, że jest wykonane z lepszych materiałów. Zagrywka na kupowanie oczami.

Siedziałeś ostatnio w jakimś nowym samochodzie? Co może być gorszego od tandetnego plastiku gdzie nie spojrzysz :E Chińczycy przynajmniej starają się minimalizować plastik i używać miękkich materiałów.

To ta część 'oczami'. To czego nie widać, to mechanicy chwalą. Multimedia tak, ponoć różnie wypadają. Ale patrząc jak Chińczycy pędzą, parę updatów softu i będzie śmigać.

 

44 minuty temu, Cappucino napisał(a):

firma po dwóch-trzech latach się zawinie z polskiego czy europejskiego rynku? Ile z tych chińskich marek przetrwa?

Jak na razie na naszym rynku mamy same duże znane marki w Chinach. Bym się nie obawiał o ich zniknięcie. Przypominam, że na dniach otwierają pierwsze fabryki w Europie więc wchodzą do nas na poważnie. Tak się obchodzi cła ;) 

 

44 minuty temu, Cappucino napisał(a):

W europie VW pierwsze 5 miesięcy

Te dane były dla Polski. Nie sprawdzałem dla Europy. Mimo wszystko, nie uważasz, że w zasadzie w rok zdobyć 6.5% rynku to dużo?

 

44 minuty temu, Cappucino napisał(a):

Te dane są niekompletne. Brakuje tam chińczyków sprzedawanych chociażby u nas i jest jedynie SAIC Motor

 

Od stycznia do lipca 2025 roku w Polsce zarejestrowano już 7 644 samochody MG, co oznacza wzrost aż o 105,6% w stosunku do analogicznego okresu w 2024 roku (3 717 rejestracji). Udział MG w rynku nowych samochodów osobowych wzrósł do 2,28%, a marka zajmuje obecnie 14. miejsce w klasyfikacji ogólnej od początku roku, awansując o 7 pozycji rok do roku. Wzrost względem czerwca 2025 roku wyniósł aż 64,0%, co dodatkowo potwierdza siłę pozytywnego trendu.

 

U nas właśnie sprzedaż MG, Omoda, Jaecoo, BAIC, BYD mocno odpaliła w tym roku.

https://www.mgmotor.pl/informacje-prasowe/kolejny-rekord-mg-lipiec-z-imponujacym-wzrostem

 

 

Jestem ciekawy jak to wszystko się potoczy. 

Jedno jest pewne. Po latach w końcu coś się zaczęło ciekawego dziać w motoryzacji :D 

Edytowane przez MaxaM
  • Like 2
Opublikowano
5 godzin temu, MaxaM napisał(a):

@Camis

Ostatnio wpadł mi w rękę cennik VW z 2020 roku i aż oniemiałem jakie były ceny. Obecnie podobne konfiguracje mają ceny o około 40-50% wyższe.

Także ciekawe czemu nowe samochody sprzedają się źle, ciekawe... nie wspominając jeszcze jak w nowych autach tną koszta na jakości.

Od chyba miesiąca czy dwóch ceny samochodów wracają do normy, są mega obniżki o 20-30k zł w różnych konfiguracjach, chyba jednego Golfa widziałem za -35k zł, bo konkurencja chińska im zęby wybija mimo cła. 

Opublikowano
3 godziny temu, MaxaM napisał(a):

Rok temu ciężko było zobaczyć Chińczyka na drodze. Teraz widuję je codziennie. 

U mnie w rodzinie zaraz będą 3 Chińczyki Jaecoo 7 i Omoda 5 i 9 %-) Na osiedlu w obrębie 3 bloków też już jest kilka Chińczyków, w robocie u wujasa też większość kupuje Chińczyki albo się dopiero przymierza jak zobaczyli jak to wygląda i ile kosztuje w porównaniu z markami zachodnimi. 

 

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano

U mnie też będzie Chińczyk, w listopadzie bądź grudniu. Z kolei znajomy jakoś nie jest przekonany co do marketingowych zasięgów i mocy, zwłaszcza że moc znacząco podobno spada z upływem poziomu baterii, a tam siedzi słaby silnik z reguły. 
 

Co do samej energii to Chińczycy idą w tor w elektrowniach atomowych i będą skalować do większych reaktorów. A Niemcy znaleźli lit. Ciekawie się robi. 

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, TheMr. napisał(a):

Od chyba miesiąca czy dwóch ceny samochodów wracają do normy, są mega obniżki o 20-30k zł w różnych konfiguracjach, chyba jednego Golfa widziałem za -35k zł, bo konkurencja chińska im zęby wybija mimo cła. 

A najlepsze w tym jest to, że jeszcze mają gdzie spadać, w szczególności wersje z bogatym wyposażeniem :E

Mało tego, analitycy twierdzą, że chińskie też mają jeszcze spory margines i tylko czekają na rozwój sytuacji :E

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano (edytowane)

No właśnie są obniżki bo pojawiła się konkurencja z Chin i skończyło się dojenie frajerów. Zamiast skupić się na tym by coś zmienić to ciągle widzę dyskusję jak zwalczać Chińczyków. Ma być drogo i frajer ma kupić. 

Edytowane przez lokiju
  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano
16 godzin temu, MaxaM napisał(a):

Siedziałeś ostatnio w jakimś nowym samochodzie? 

Innych nie kupuje. Zanim to zrobię przetestuje wiele marek, także chińskie. I nigdy nie wtopie kasy w towar o nieznanej utracie wartości, w towar, który nie wiem czy odsprzedam i do którego nie mam części zamiennych dostępnych od ręki oraz zamienników.

Cytat

Te dane były dla Polski. Nie sprawdzałem dla Europy. Mimo wszystko, nie uważasz, że w zasadzie w rok zdobyć 6.5% rynku to dużo?

Rynek europejski jest chyba ważniejszy niż nasz skromny lokalny rynek. 

Cytat

Te dane są niekompletne. Brakuje tam chińczyków sprzedawanych chociażby u nas i jest jedynie SAIC Motor

Jakie niekompletne? Reszta to margines póki co bo było by to odnotowane przez Samar.

Cytat

co oznacza wzrost aż o 105,6% w stosunku do analogicznego okresu w 2024 r

No rewelacyjny wynik, szczególnie jak się startuje od zera. 

Chińskie auta kupują głównie ludzie, którzy do tej pory kupowali auta używane, reszta jest raczej przyzwyczajona do swoich marek. Czas pokaże jak to się rozwinie w przyszłości. Na weryfikacje potrzeba kilku lat.

Cytat

Od stycznia do lipca 2025 roku w Polsce zarejestrowano już 7 644 samochody MG

Toyota w 6 miesięcy prawie 46 tys.

 

17 godzin temu, MaxaM napisał(a):

Jestem ciekawy jak to wszystko się potoczy. 

Jedno jest pewne. Po latach w końcu coś się zaczęło ciekawego dziać w motoryzacji :D 

Też jestem ciekaw i uważam, że chiński desant zrobił dużo dobrego dla europejskich klientów.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 2.10.2025 o 09:11, Cappucino napisał(a):

I nigdy nie wtopie kasy w towar o nieznanej utracie wartości

Jeśli spojrzeć na klasę premium, to zobacz ile zachodnie marki tracą po paru latach.

Teraz załóż pesymistyczny scenariusz, że Chińczyk straci znacznie więcej procentowo. To w złotówkach wciąż będzie mniej jeśli auto na start było tańsze grubo o ponad 100k zł ;)

 

W dniu 2.10.2025 o 09:11, Cappucino napisał(a):

do którego nie mam części zamiennych dostępnych od ręki

Z doniesień na razie słychać, że nie ma problemu z częściami. Nawet nie lecą z Chin, tylko z europejskich magazynów.

 

W dniu 2.10.2025 o 09:11, Cappucino napisał(a):

Jakie niekompletne? Reszta to margines póki co bo było by to odnotowane przez Samar.

Cytat

To co na tej liście robi np. Jaguar ze sprzedażą niespełna 3k? Gdzie w Polsce samych MG, Omod czy Jaecoo sprzedało się więcej od niego? W samej Polsce, a gdzie reszta Europy? Na szybkiego sprawdziłem, w samych Niemczech sprzedało się więcej MG niż u nas.

 

W dniu 2.10.2025 o 09:11, Cappucino napisał(a):

Toyota w 6 miesięcy prawie 46 tys.

Prawie 8k sprzedanych aut przez markę, która rok temu prawie dla wszystkich była nieznana, to rewelacyjny wynik. Do tego Omoda i Jaecoo są zaraz za MG. Weź teraz łączną sprzedaż wszystkich chińskich aut i porównaj liczby. Naprawdę uważasz, że np. taka Toyota nie ma czego się bać? Już teraz straciła parę tysięcy klientów :E

 

Piszesz tak jakby chińczyki były na rynku szeroko dostępne od 10 lat i mówił, że słabo się sprzedają :E Jak dopiero teraz odpalili ekspansję na Europę.

 

Chińskie marki samochodów odnotowały spektakularny wzrost sprzedaży w Polsce w pierwszych sześciu miesiącach 2025 roku:

Łączna liczba zarejestrowanych chińskich aut: ponad 16 500 sztuk, co oznacza ponad czterokrotny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku

 

 

 

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano
2 minuty temu, MaxaM napisał(a):

Jeśli spojrzeć na klasę premium, to zobacz ile zachodnie marki tracą po paru latach.

Wysoka utrata wartości aut klasy premium dotyczy wszystkich marek, także chińskich, a w tych ostatnich będzie za pewnie jeszcze wyższa. Brak prestiżu wypracowanego przez lata.

Cytat

Z doniesień na razie słychać, że nie ma problemu z częściami. Nawet nie lecą z Chin, tylko z europejskich magazynów.

Kup gdzieś części karoseryjne, ile razy były publikacje o czekaniu miesiącami po lekkiej stłuczce.

Pisałem też o zamiennikach, części w serwisach kosztują krocie, więc tanio kupujesz, drogo serwisujesz.

Cytat

To co na tej liście robi np. Jaguar ze sprzedażą niespełna 3k?

Marka niszowa  na wymarciu która po zmianie władzy nie wie w którą stronę iść, nie wiem po co to poruszałeś?

13 minut temu, MaxaM napisał(a):

Chińskie marki samochodów odnotowały spektakularny wzrost sprzedaży w Polsce w pierwszych sześciu miesiącach 2025 roku:

Łączna liczba zarejestrowanych chińskich aut: ponad 16 500 sztuk, co oznacza ponad czterokrotny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku

No fajny wynik, taki manipulacyjny zważywszy, że startowali od zera. Jeśli w 2023 nie sprzedali nic albo kilka sztuk a rok później 4 tys. sztuk to mieli jeszcze lepszy wynik procentowo, więc ten z tego roku to raczej spory spadek.:E

Opublikowano

Jaguar niszowy bo gospodarka UK jest w kiepskim stanie. Wyszli z UE i musieli oddać cały europejski rynek innym. Strzelili sobie w kolano tą decyzją. Tesco też już nigdzie nie ma.

 

Co do motoryzacji to niestety toczy ją podobny rak jak polskie górnictwo i chodzi mi głownie o niemiecką motoryzację. Związki, układy, układziki, wysokie ceny aut, nietrafione decyzje i bardzo wysokie koszta serwisowania aut premium.

Chiny grają agresywnie i chcą przejąć rynek do tego coraz więcej ludzi przekonuje się do elektryków. Gdyby tylko spadły ceny baterii bo ceny PV są obecnie w Polsce śmiesznie niskie jeżeli dasz radę zrobić samemu no to jeździsz prawie za darmo. Niestety firmy OZE to oszust na oszuście dlatego napisałem o robieniu samemu.

Zlikwidowano PV z programu czyste powietrze i nagle ceny poleciały mocno w dół.

Ludzie kupują chyba głownie nissan leaf na dotacje to wychodzi około 70k zł z gwarancją na baterię 8 lat i jeżdżą i eksploatują za grosze.

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, Cappucino napisał(a):

Wysoka utrata wartości aut klasy premium dotyczy wszystkich marek, także chińskich, a w tych ostatnich będzie za pewnie jeszcze wyższa. Brak prestiżu wypracowanego przez lata.

Cytat

 

Tak patrzą chyba tylko osoby co chcą się pochwalić drogim autem. Dla typowej osoby liczy się jedynie o ile portfel będzie lżejszy po kupnie i sprzedaży. Jeśli auto na start było tańsze o 100-150k, to w którym przypadku więcej stracisz? :E

 

21 minut temu, Cappucino napisał(a):

Pisałem też o zamiennikach, części w serwisach kosztują krocie, więc tanio kupujesz, drogo serwisujesz.

Cytat

A po co Ci teraz rynek części zamiennych? Rynek ma całe 7 lat na przygotowanie się. A może naprawiasz te swoje nowe auta na częściach zamiennych zamiast na gwarancji? :E

 

21 minut temu, Cappucino napisał(a):

nie wiem po co to poruszałeś?

Aha, czyli dawać markę na wymarciu z nikłą sprzedażą jest ok, ale rosnące chińskie marki ze znacznie większą sprzedażą, to już plankton i nie warto dawać ich do statystyk :E

Edytowane przez MaxaM
  • Like 1
Opublikowano
10 minut temu, MaxaM napisał(a):

Jeśli auto na start było tańsze o 100-150k, to w którym przypadku więcej stracisz? :E

Przecież normalny samochód kosztuje 80-120 tys. To jak Chińczyk może być tańszy o 150 tys?

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, tgolik napisał(a):

Przecież normalny samochód kosztuje 80-120 tys.

Maluchy przestały być sprzedawane w 2000 roku :E
Zwykły Golf z wyposażeniem dobija do 200k zł, a Passat 250k :E

A teraz sprawdź do jakich cen dobijają samochody premium.

Edytowane przez MaxaM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...