Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie jest... Absolutnie się z tym nie zgadzam... Znalazłem w necie wyłącznie JEDEN przypadek Pana Wasilij Bolszakowa, który w 2023 r. został za to aresztowany czyli za żart. Nie wiemy jak się skończyło. Brak dalszych informacji. Żadnych innych takich przypadków nie ma. Jeśli nawet są to nie ta sama skala co w staliniźmie. Tak - owszem dzieci były wywożone ale ja pisałem o Ukrainie po 2025r. a nie w czasie wojny bo omawiamy niby to, że Ukraina ma być "wydymana". Więc nie mieszajmy czasu przeszłego z przyszłym... Były protesty, że jest wojna a nie operacja specjalna. Jak dobrze pamiętam skończyło się grzywną i tak jest wg ustawodawstwa. Widać, że półprawdami i manipulacjami niekoniecznie posługują się wyłącznie populiści...

 

Nie kwestionuję tego kto jest "zły" i kto jest agresorem bo to oczywiste tylko stopniuję winy, a porównywanie Polski z 1945 do Ukrainy jest całkowicie nieuprawnione. Dla 99,9% mieszkańców terenów, które w przyszłości będą rosyjskie nic się nie zmieni. A jak tak, będą mogli wyjechać. Od 2014r putin nie zamknął granic tych okupowanych terenów jak Krym itp. Jakoś nikt stamtąd nie uciekał z Ukraińców... Może dlatego, ze większość chciała być po stronie rosji... Dlaczego o tym się nie mówi?

 

Ale generalnie dziękuję za odpowiedź :) 

Edytowane przez hubio
  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, areczek1987 napisał(a):

Ok tylko głupi

Jakie następne czarnowidztwo lub odbicie spodziewane przy tym co się teraz dzieje?

 

Przecież wszyscy chcą umrzeć za Ukrainę. Tak mówili w tv.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, hubio napisał(a):

Pragnę jednak zauważyć pewne różnice:

 

Polska od 1945r.

- stalinowskie śmieci łapały bohaterów narodowych z AK i ich torturowali i zabijali

- za dowcip o stalinie można było iść do więzienia + tortury (polecam głośny film Przesłuchanie z Jandą)

- gospodarka socjalistyczna i wsadzano do więzienia każdego przedsiębiorczego człowieka

- zamknięte granice

- wojska radzieckie na terytorium Polski

- żadnych wolnych wyborów aż do 1989r.

 

 

Ukraina od 2025r

- żadnych tortur i zabijania (co wiemy już po Krymie od 2014r.)

- za dowcip o putinie można co najwyżej zrobić zasięg na YT :rotfl:

- gospodarka wolnorynkowa - każdy może się bogacić, byle nie za łapówki co się zdarza(ło) naszym wschodnim braciom :rotfl:

- otwarte granice

- wojska rosyjskie na okupowanym terenie/wywalczonym w czasie negocjacji - to się zgadza

- brak wolnych wyborów - to też się zgadza

 

Pewno każdy Polak w 1945 czy 1947 marzyłby o takich warunkach... Tyle w kwestii porównania i sami Ukraińcy mimo ich zawziętości też powinni to ogarnąć.

 

@Badalamann ale po Tobie to oczekiwałbym jednak coś więcej niż confused... Jakiś komentarz? Bo to populistom się mówi, że nie mają argumentów to dają tylko unlike :) Z czym się pomyliłem porównując sytuacje obu krajów? Z chęcią poznam Twoją opinię. Na tym polega dyskusja... 

Tylko ze ukraina ma kiepską demografię. Jak większośc ukraińcow w sile wieku wyjedzie na zachód to kto za 20 lat będzie bronić ukrainy? Po za tym nawet Joe Biden nie chciał ukrainy w nato. Nie dal nawet zaproszenia do sojuszu.

 

Putinowi opłaca się wariant koreańśki, bo po prostu przeczeka ukrainę. UE jeszcze odbuduje za swoje pieniadze to co on sam zniszczył.

Edytowane przez łukasz850
Opublikowano
10 godzin temu, Norrberrto napisał(a):

Nie ma w tym przypadku chciejstwa samego żołnierza. Do wojska zawodowego idą osoby, z których większa cześć ma ten gen wojownika, a ma to znaczenie w chwili zagrożenia. 

Takich jak większość tutaj, to znakomicie by się nadawała tylko do droniarstwa z wieloletnim doświadczeniem w FS :).

Do wojska idzie się dla wcześniejszej emerytury i żołdu.

 

Milenialsi nawet nie myślą o ginięciu za Tuska czy Kaczyńskiego tylko natychmiastowym wyjeździe z Polski.

Chciałbym wiedzieć co będzie z tymi 1.5 miliona imigrantów którzy przez ostatnie dwa lata nie nauczyli się ani słowa po polsku i ciągle błagają żeby z nimi rozmawiać po rosyjsku.

 

Zresztą kto liczył ze wyjadę do Finlandii albo Grecji i z samego tego faktu nauczyć się ichniejszego języka?

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, areczek1987 napisał(a):

Ktoś zdziwiony? 

 

Raczej nie !! To co bylo mowione w kampanji.Europa ma wziasc na barki ta wojne. Zagrania nie czyste ale da przebudzenie dla Europy

Edytowane przez Maxforces
Opublikowano

Pazerna europa nie chciala zadbac o swoje bezpieczenstwo to ma co ma i teraz warczy na USA zniesmaczona.

Wiadomo, ze te gierki USA nie sa nam na reke, ale pretensje mozemy miec tylko do siebie i glupoty politykow.

Moim zdaniem sa 2 opcje. Albo Trump wciaga putina, aby pozniej go ograc. Albo postawil sprawe jasno, ze pojdzie na reke putinowi jesli ten da mu wsparcie (badz nie da chinom) podczas konfliktu USA-Chiny. Oczywiscie moze tez chodzic o obudzenie europy, bo od 3 lat to ZAL po calosci.

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Gdzie chcesz pobudki Europy jak wydajemy więcej niż USA na pomoc do Ukrainy? :E 

Jak tam patrioty z USA? F-16? Decyzję żeby zaorać Rosję? Bo większość państw Europy ma większe jaja niż USA. 
 

Europa warczy na USA. Bo to USA wykazuje się hipokryzją wielkości Himalajów. A raczej republikanie i szurskie MAGA. 

Edytowane przez TheMr.
  • Upvote 6
Opublikowano

Po 3 latach Europa powinna sama ogarnac ten konflikt. Ze znikomym lub nawet bez wsparcia USA, a nie zalic sie. Oddalismy karty do reki Trumpa to gra jak mu sie podoba pod swoje interesy, a nie europejskie. Ich celem sa chiny i pod tym katem beda rozgrywac ten konflikt. Europa powinne to wiedziec i przez 3 lata wytworzyc pozycje odpowiednia do sytuacji. Eurpa ma 10 krotna przewage nad ruskimi wiec duzo nie trzeba bylo. Po prostu zamiast gadac trzeba bylo robic.

USA inwestujac smieszne pieniadze posiada bardzo mocna pozycje. Nic dziwnego, ze nas maja w dupie.

 

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, Radziuwilk napisał(a):

Po 3 latach Europa powinna sama ogarnac ten konflikt. Ze znikomym lub nawet bez wsparcia USA, a nie zalic sie. Oddalismy karty do reki Trumpa to gra jak mu sie podoba pod swoje interesy, a nie europejskie. Ich celem sa chiny i pod tym katem beda rozgrywac ten konflikt. Europa powinne to wiedziec i przez 3 lata wytworzyc pozycje odpowiednia do sytuacji. Eurpa ma 10 krotna przewage nad ruskimi wiec duzo nie trzeba bylo. Po prostu zamiast gadac trzeba bylo robic.

USA inwestujac smieszne pieniadze posiada bardzo mocna pozycje. Nic dziwnego, ze nas maja w dupie.

 

A Polska? Miała trzy lata, zeby wybudwac fabryki amunicji dla ukrainy. Skoro Rosja nam tak zagraża to dlaczego nie pomagamy Ukrainie bardziej?

  • Upvote 1
Opublikowano
9 godzin temu, łukasz850 napisał(a):

Tylko ze ukraina ma kiepską demografię. Jak większośc ukraińcow w sile wieku wyjedzie na zachód to kto za 20 lat będzie bronić ukrainy? Po za tym nawet Joe Biden nie chciał ukrainy w nato. Nie dal nawet zaproszenia do sojuszu.

 

Putinowi opłaca się wariant koreańśki, bo po prostu przeczeka ukrainę. UE jeszcze odbuduje za swoje pieniadze to co on sam zniszczył.

Rosja nie ma 20 lat. Tak 3-4 bo później armia którą obecnie tworzy nie będzie nadawała się do użytku.

Rosja też ma problemy demograficzne i goni ją czas.
Jak z Ukrainy zaczną masowo wyjeżdżać ludzie w tym głownie mężczyźni to ktoś inny będzie musiał bronić tamtych ziem. 
Nie podoba mi się pomysł w którym na linii rozgraniczenia będą stacjonować Polacy, Brytyjczycy, państwa wschodniej flanki i może Francja. Ale Francja nie ma obecnie rządu a wybory i możliwa wygrana Le Pen też za rogiem.

Bez Francji, Niemiec, Hiszpanii, USA to ten pomysł obrony Ukrainy taki średni.

Opublikowano

USA ma dokładnie taka sama pozycje jak Europa, nie rozumiem skąd niby mają mieć większą? Ba, większość pomysłów i ustaleń była po stronie Europy, a później było „błaganie” USA o zgodę. 
Po 3 latach, Europa ruszyła z produkcją, ale nadal potrzebujemy czasu, to nie jest tak że możesz w 3 lata „zrampowac” produkcję o 1000%. 
O ile się nie mylę, to Europa dała swój sprzęt z zapasów na równi z USA. Ale to nie USA dało F-16, czołgi, i sprzęt który się liczy. 
 

Opublikowano
24 minuty temu, łukasz850 napisał(a):

A Polska? Miała trzy lata, zeby wybudwac fabryki amunicji dla ukrainy. Skoro Rosja nam tak zagraża to dlaczego nie pomagamy Ukrainie bardziej?

Polska nie wybudowala, bo kaczka mial uklad z putinem. Teraz nie wiem jak sprawy sie maja odnosnie fabryki. Wiadomo, ze dalismy ciala.

Jednak Polska i tak wspiera i przygotowuje sie najprezniej z europy. Jak by inne kraje zrobuily tyle co Polska to by putin blagal teraz o pozostawienie krymu, a nie siedzial z Trumpem przy stole.

Opublikowano
19 minut temu, Radziuwilk napisał(a):

Polska nie wybudowala, bo kaczka mial uklad z putinem. Teraz nie wiem jak sprawy sie maja odnosnie fabryki. Wiadomo, ze dalismy ciala.

Jednak Polska i tak wspiera i przygotowuje sie najprezniej z europy. Jak by inne kraje zrobuily tyle co Polska to by putin blagal teraz o pozostawienie krymu, a nie siedzial z Trumpem przy stole.

3 mld dolarów to sporo? :D

Opublikowano

Wezcie patrzcie nie na ile kto dal tylko w jakiej dupie jestesmy przy potencjale EU/ EU NATO vs zacofana biedna rosja. I jak duza role w tej grze ma USA i rosja czy nawet chiny.

Wyznacznik wsperania przez GDP jest dobrym wyznacznikiem to chyba logiczne. 

Zmarnowalismy 3 lata, bo ci idioci sa mega niekompetentni i nie potrafia podejmowac decyzji.

Najlepszy byl by pomysl jak by NATO wspolnie ustalilo priorytety aby skutecznie moc wplywac na rosje. Pozniej EU NATO by stworzylo adektwatny budzet i wypelnilo te punkty.

Kazdy czlonek EU NATO by wlacil swoja czesc i wszystko by ruszylo. Doszlo by do skonsolidowanego rozwoju fabryk broni w europie jak i technologii. 

dla ruskich byl by to baaardzo wyrazny sygnal ze jest GAME OVER. Nie bylo by sensu kopac sie z koniem.

Straszak nukami tez by odpadl, bo nie dosc ze by fabryki powstawaly w calej europie to do tego rozwinala by sie OPLka jak i technologie atomowe.

 

Problemem jest wygoda europejczykow jak i patologiczny proces decyzyjny.

Ten proces zaczynam poznawac na wlasnej skorze gdzie aby cos zalatwic trzeba sie odbic od 5 dzialow/osob. Wieczne konsultacje, spotkania, czekanie i czekanie. Ludzie po prostu maja nawyk nie podejmowania decyzji i spychaja dalej lub musza sie z kims "skonsultowac".

  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, łukasz850 napisał(a):

A Polska? Miała trzy lata, zeby wybudwac fabryki amunicji dla ukrainy. Skoro Rosja nam tak zagraża to dlaczego nie pomagamy Ukrainie bardziej?

Pewnie dlatego, że faktycznie zagraża nam mniej niż piszą marzyciele czujący w tym okazje do zarobków.

Opublikowano
21 minut temu, Camis napisał(a):

Czemu dopiero po 3 latach?. 

Ruszyła od razu. Masz wzrost produkcji prawie każdego systemu o 200-500%. 
W dalszym ciągu mając gospodarkę w ryzach. Tego nie widać, to nie jest medialne, to się nie klika. Plany rozwoju, produkcji i „fact checking” masz w prawie każdym państwie, żeby nie było że to tylko papier przyjmuje. Na przykładzie Bohdany 155mm którą Ukraińcy produkują 18-20 sztuk miesięcznie, bez luf, podwozia z zachodu nie mogliby tego robić, a oprócz tego, na podobnym podwoziu jest produkowany jednocześnie Francuzki Cezar. Kiedyś Europa nie robiła nawet 5 luf miesięcznie, masz wzrost 400%. 240 sztuk artylerii w rok. 
Kiedy Polska produkuje 96 Krabów w 3 lata :E 

 

  • Upvote 1
Opublikowano

Jeśli chodzi o

9 minut temu, Radziuwilk napisał(a):

Wezcie patrzcie nie na ile kto dal tylko w jakiej dupie jestesmy przy potencjale EU/ EU NATO vs zacofana biedna rosja. I jak duza role w tej grze ma USA i rosja czy nawet chiny.

Wyznacznik wsperania przez GDP jest dobrym wyznacznikiem to chyba logiczne.

Skąd ten mit o biednej i zacofanej rosji - biedni to może są rosjanie, ale patrząc na państwo ogółem (na podstawie parytetu siły nabywczej - GDP PPP) to są przed Niemcami, a takie Chiny sporo przed USA.

 

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_GDP_(PPP)

 

Dodatkowo ruscy mogą i chcą przeznaczać znacznie większą część GDP na wojsko i służby/wywiad.

34 minuty temu, Radziuwilk napisał(a):

 

Problemem jest wygoda europejczykow jak i patologiczny proces decyzyjny.

Ten proces zaczynam poznawac na wlasnej skorze gdzie aby cos zalatwic trzeba sie odbic od 5 dzialow/osob. Wieczne konsultacje, spotkania, czekanie i czekanie. Ludzie po prostu maja nawyk nie podejmowania decyzji i spychaja dalej lub musza sie z kims "skonsultowac".

Pod tym względem EU jest jak I Rzeczpospolita, trudno sterowalny twór wielonarodowy, który nie jest w stanie nic zrobić przeciw zdeterminowanym przeciwnikom o teoretycznie mniejszym potencjale.

UE podlega też takim samym mechanizmom korupcji i wpływu ideologicznego jak I RP (ochrona "złotej wolności szlacheckiej" vs ochrona klimatu, migracji itp.).

 

 

Opublikowano
W dniu 13.02.2025 o 22:52, Suchy211 napisał(a):

Wiesz, to że część Ukraińców dała się namówić banderowcom na mordy na Wołyniu to po części żal i uraza z powodu zdrad z przeszłości. Między innymi dlatego tamtejsi Ukraińcy nienawidzili tamtejszych Polaków. Historia faktycznie może zatoczyć koło.

 

Ach dobra. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Może faktycznie będzie to trwały pokój. A co do putina, hitler też dziś byłby wielkim człowiekiem, gdyby wygrał wojnę. Nawet te jego obozy byłyby schowane gdzieś na dno szafy. Stalin przecież zabił więcej rosjan niż ktokolwiek i co? A no jest tam bohaterem.

Co ty gościu bierzesz ?? Podziel się to chętnie też tak odlecę....

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Coś może być na rzeczy ale to będzie loteria i tak. Miałem kiedyś 5700XT Strixa i był cichy z kolei na obecnym 5070 nisko/średni model inspire x3 msi i w grach jest cisza natomiast na pulpicie jak cokolwiek się robi np. porusza oknem to minimalnie ale słychać cewki. Sam zasilacz też ma na to wpływ. 
    • Na 5080 też przypadkiem nie można UV ? Bo do UW to chyba serio lepiej 5080    
    • Kiedy maska tolerancji opada, wychodzi pogarda.   Dzięki, serio. Tym postem udowodniłeś wszystko, o czym pisałem, lepiej niż jakakolwiek statystyka. Maska „empatycznego liberała” opadła i wylała się czysta pogarda do ludzi, którzy myślą inaczej niż ty. Lecimy po kolei, bo dostarczyłeś materiału na doktorat z braku logiki.   1) „Kobiety głosują na prawicę, bo są głupie” – Festiwal Pogardy. To jest absolutne złoto. Twierdzisz, że bronisz kobiet, a jednocześnie odbierasz im podmiotowość i rozum, sugerując, że miliony dorosłych obywatelek to albo idiotki, albo bezwolne marionetki „ustawiane przez mężów”.   To jest właśnie ten nowoczesny, ekhm, szacunek? Kobieta jest mądra tylko wtedy, gdy zgadza się z tobą? Jeśli ma inne wartości (rodzinę, tradycję, religię), to znaczy, że jest „głupia”. To klasyczny mechanizm: nie mam argumentów, więc obrażę wyborców. Prawda jest prostsza, ale dla ciebie bolesna: kobiety głosują na konserwatystów, bo widzą, że ten twój „nowoczesny raj” oferuje im samotność, strach o bezpieczeństwo i chaos na rynku relacji. One głosują racjonalnie, ty reagujesz histerią.   2) Nihilizm ostateczny — Lepiej żeby się to skończyło. Czyli przyznajesz mi rację: Twój model prowadzi do wymierania, a ty to akceptujesz.   Jesteś w stanie poświęcić istnienie przyszłych pokoleń na ołtarzu swojego komfortu i ideologii. To jest definicja cywilizacyjnej ślepej uliczki. Różnica między nami jest taka: ja szukam rozwiązań, które pozwolą społeczeństwu przetrwać. Ty wolisz, żebyśmy wyginęli, byle tylko nikt nie musiał przyjąć „strasznych obowiązków”. To smutne, antyludzkie podejście.   3. Nauka vs. „Chłopski rozum” (część 2) Dalej nie rozumiesz, czym jest dowód anegdotyczny.   „Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek” – to zdanie jest logicznie sprzeczne. Wniosek wyciągnięty na podstawie jednego przypadku (matki) JEST dowodem anegdotycznym. To, że tobie wydaje się on racjonalny, nie zmienia faktu, że jest błędem poznawczym w zderzeniu z danymi demograficznymi całej populacji. Ale widzę, że metodologię naukową traktujesz równie wybiórczo, co demokrację.   4. Mit „Patriarchatu dla wybranych” — Lekcja historii. Piszesz, że geny w dziejach przekazali tylko nieliczni.   Mylisz epoki i systemy. To, co opisujesz (kilku samców ma wszystkie kobiety), to stan natury lub systemy przedchrześcijańskie/plemienne. To właśnie monogamiczny model tradycyjny (cywilizacja łacińska) wymusił zasadę „jedna żona dla jednego męża”. To ten system sprawił, że przeciętny mężczyzna (a nie żaden tam „alfa”) mógł założyć rodzinę, co zbudowało klasę średnią i stabilność Zachodu. Twój obecny „wyzwolony rynek relacji” (tinderowy kapitalizm) cofnął nas właśnie do tego stanu, który krytykujesz: garstka „topowych” facetów ma dostęp do większości kobiet, a reszta (twoje 80% to dane z sufitu, sprawdź statystyki singli wśród mężczyzn 18-30 lat, zbliżamy się do 60%) zostaje na lodzie. To nowoczesność stworzyła inceli, przywracając brutalną hipergamię, którą tradycja trzymała w ryzach.   5. Depresja i „zakaz słabości”. Znowu pudło. Depresja bije rekordy DZIŚ, w świecie, który na każdym kroku mówi „jesteś wystarczający”, „dbaj o siebie”, „miej wywalone”. Tradycyjny model dawał mężczyźnie cel i odpowiedzialność. Ciężar, który się niesie, nadaje życiu sens (co wie każdy psycholog ewolucyjny). Odebranie mężczyznom roli obrońcy i żywiciela, a w zamian danie im gier wideo i porno, to prosta recepta na kryzys psychiczny, który właśnie obserwujemy.   Tak podsumowując — ty gardzisz kobietami o innych poglądach. Akceptujesz wymieranie gatunku w imię ideologii. Nie rozumiesz historii monogamii. Zaprzeczasz statystyce. Twoja wizja świata to domek z kart, który trzyma się tylko na emocjach i wyzwiskach. I nic dziwnego, że agresywnie reagujesz na fakty – dysonans poznawczy musi boleć.
    • O widzisz. No to już jakiś dobry trop. Ja wczoraj też nie miałem żadnego BSa. Jak w tym memie, usprawniłem sprzęt żeby teraz oglądać duperele na YT, pisać na forum i czekać na BSa  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...