Offtopic o grach

[Pawelek6 252]

58 minut temu, ryba napisał(a):

@Pawelek6 Czytanie ze zrozumieniem i wlacz logiczne myslenie.

Nie o to mi chodziło. Ktoś napisał informację i po chwili od razu były posty o linki, a dosłownie chwilę temu wtedy widziałem newsa na głównej. To do czego się odnosiłem, to to, że nikomu nie chciało się samemu sprawdzić w międzyczasie. Zamiast nabijać post na forum mogli wejść tutaj na główną ITH czy jakąkolwiek inną stronę. Zajęłoby to podobną ilość czasu i dodatkowo znaliby odpowiedź od razu. Jednakże dla niektórych wygodniej było napisać post i czekać aż ktoś inny to zrobi. To na ile ten news z głównej był wartościowy nie jest i nie było już ważne, a to że informacje były nawet dosłownie pod nosem.

Edytowane 15 Września przez Pawelek6

[SaRaSaRa 13]

12 godzin temu, VRman napisał(a):

 

 

 

No to właśnie rozpoczęli erę, w której normą jest wymaganie MFG do jako-takiej gry

 

Dawać te 2x jaśniejsze OLEDy 500Hz i spierd(zie)lam grać w retro do końca życia, bo tu (we współczesnym gamingu) to nie ma już na co liczyć.

A tymczasem Nintendo robi grę o zielonym dinozaurze i wygląda lepiej niż wszystko inne i grać też będzie się bez problemu, a GOTY zostanie wielka małpa co trzaska w skały 

 

 

 

[VRman 2 635]

Po kilku sekundach widać, że może być porządnie zrobiony platformer. Widać też kilka oryginalnych i nawet fajnych pomysłów.

Szkoda, że kolejny raz dobra/potencjalnie dobra  gra od Nintendo mi odpada, bo 

Już odsłony na SNESa w latach 90tych nie dałem rady ograć. Naprawdę się starałem ale nie dałem rady tolerować tej stylistyki, a tutaj jest ona podkręcona x50. 

 

 

Technicznie całkiem ładnie. Gra wygląda jak Rayman Legends na konsole z 2005r. 

Ale ładnie.;)

[Kabor 459]

21 godzin temu, VRman napisał(a):

Aż mi się przypomniał klasyk, na którym leżą szturmowcy (kadr ze Star Wars) i ktoś dorysował dymki z tekstami, przez co narzekali na np. lag, jako przyczynę tego, że zginęli. 

znalazłem tylko coś takiego

 

 

[Stona 19]

7 godzin temu, VRman napisał(a):

 

Technicznie całkiem ładnie. Gra wygląda jak Rayman Legends na konsole z 2005r. 

Ale ładnie.;)

Ale bym sobie pograł w jakiegoś nowego Raymana.

 

Ok, pisząc to, sprawdziłem i okazało się, że do Rayman Legends Ubi dodał acziwki na Steam. Trzeba będzie wrócić

[VRman 2 635]

Jeśli chcesz "ramaster" Raymana Legends, to społeczność 3D zrobiła patcha do 3D Vision i ta gra "pseudo 2D" zyskuje bardzo dużo w 3D, czego nie jestem w stanie wytłumaczyć słowami. 

Jak masz znajomego, który może ma zestaw monitor i okularki 3DVision 2, to spróbuj. Jak nie masz, ale masz dostęp do VR na PC, to próbuj googlować i pytać AI czy można jakoś to odpalić w 3D na VR. 

 

Niestety jest cap na 60Hz, więc w VR o ile w ogóle zadziała, to albo niepoprawnie, w headsetach nie obsługujących 60Hz, albo będzie naprawdę ostro migotało. Na 3D Vision nie jest tak źle bo te migotanie z racji na patrzenie przez zaciemniające się płynnie okularki, wydaje się oczom mniej uciążliwe, choć oczywiście grać tak przez 3 godziny bez przerwy nikomu nie polecam.

 

W ogóle side-scrollery naprawdę fajnie zyskują w 3D. Raymany, Trine'y, Limba, Inside, Yooka-Laylee Impossible Lair, Donkey Kong Country na emulatorze Nintendo Wii (rewelacja!) i tak dalej.

 

[Element Wojny 4 775]

[Sheenek 330]

Quiet to esencja sexapilu w grach. I te jej pozy w smiglowcu po misjach... mniam.

 

[cichy45 607]

 

Te gry oparte o UE5 to nie dość że działają jak kupa to wyglądają jeszcze gorzej  a stary cyberek jaki był taki był na premię, ale pokazuje że można wyglądać i działać lepiej.

[Reddzik 2 762]

 

[j4z 936]

O, właśnie przyszedłem pisać o Black Flag. Co Wam powiem, to Wam powiem. Mimo, że pluje na Ubikacje, w ten remake zagram... Jak go naprawią. Dla mnie był to jeden z najlepszych Assassinów. 

Edytowane 16 Września przez j4z

[VRman 2 635]

13 godzin temu, cichy45 napisał(a):

Te gry oparte o UE5 to nie dość że działają jak kupa to wyglądają jeszcze gorzej  a stary cyberek jaki był taki był na premię, ale pokazuje że można wyglądać i działać lepiej.

Tu masz kupę bzdur, ale w tym też opinię gościa poruszającego się w środowisku devów.

https://www.youtube.com/watch?v=BO7jZFz97Tg

 

Oni często mają dość pracy cały dzień przy kompie więc jak grają w gry to nigdy na PC. Oni nie rozumieją w czym problem. Mój kolega, który pracował w wielku największych studiach robiących gry i jest bardzo cenionym artystą, też by nie widział, bo jak grał na PC to w 10fps na absolutnym złomie, na którym ja bym chyba tylko Wolfenseina 3D chciał odpalać, bo nic nowego nie chodziło poprawnie (jakaś tragedia na Pentium 4 z pseudo akceleratorem 3D). Wiem jaką ma mentalność mój kolega i niestety jak widać taka mentalność jest typowa. Pomachasz im przed oczami efektami oświetleniowymi, których wcześniej nie było i może być 10fps, a zapytają "no ale w czym problem. Da się chodzić postacią, więc jest OK."

 

 

(na linii czasu filmu masz nazwane sekcje, wystarczy wybrać o Borderlands, nie trzeba oglądać całego filmiku, co zresztą odradzam, bo MliD tak sieje bzdurami, że miejscami aż zęby bolą)

 

Ponoć shader do cellshadingu zjada... 30%. 

a MLiD zachwyca się ilością roślinności. Tą, której i tak nikt nie obejrzy bo na ustawieniach dla 5090 w 1080p (gdzie i tak nie zamyka nawet 120fps) ten zasięg rysownia i tak musi być skrojony o dwa niżej od ultra. 

No i że to tak wieeelki open world, więc gra ma prawo chodzić gorzej.

I że liczy fizykę każdego gracza nawet 10km dalej, więc to pewnie dlatego.

 

Nie. Przyczyną przez którą B4 chodzi jak gówno jest błędne podejście. Błędne podejście Gearbox aby do TAKIEJ gry wybrać Unreal Engine i błędne podejście autorów samego Unreal Engine, które jest poprawne tylko do wizualizacji i produkcji filmowej, a nie do gier. 

Jak mówił gość z kanału zWormz gaming na YT, "Fajnie, że oświetlenie jest ładne, ale wolałbym mieć 2x więcej fps i nie musieć grać z pop-inem, zamiast tego ładniejszego oświetlenia".

A w innym miejscu albo on, albo gość w tym wywiadzie wyżej zauważa, że robienie gry w realistycznym świetle nie tylko jest pomyłką w założeniach, bo rysuje się na koniec filtr (no nie dosłownie "filtr", ale wiecie o co mi chodzi) cell-shadingowy, ale do tego te dwie metody miejscami wyraźnie się ze sobą gryzą. Tu masz super realistyczne światło, cień i teksturę, a obok masz teksturę komiksową z komiksowymi liniami. 

 

 

 

 

Ale wracając do UE i obecnego wkur(rzeni)a się graczy na niewydolność Borderlands 4.

 

Jak pisałem wiele razy - o te nieracjonalnie ciężkie "nowoczesne" metody oświetlenia żaden gracz nie prosił. I obserwujemy właśnie zderzenie tego co devi myślą, że graczy ucieszy, z tym co graczy faktycznie cieszy. Pierwsi myślą, że tak jak ich, pasjonatów technologii i często artystów studiujących światło przez lata - że ucieszą nowe techniki jak raytracing. A tych drugich, czyli graczy, cieszy gra bez stutteru, w dużej ilości fps (120+ na PC, betonowe 60+ na konsolach) dobra responsywność, czytelność grafiki bez pomyłek typu TAA czy FSR 1-3, fajny gameplay, oryginalne pomysły i oryginalny wygląd gry. 

 

Edytowane 17 Września przez VRman

[Stjepan 2 376]

[VRman 2 635]

Mimo kamuflażu i tak wiem, które to generacja 486, a które nowsze

 

[Zas 287]

Wyjątkowo dałem plusa VRoman- owi, bo chociaż "realistyczne" oświetlanie może świetnie współgrać z prostą, bajkową oprawą (patrz Jusant), to przy Borderlands 4 naprawdę deweloperzy odpłynęli już całkowicie. Modern gaming at its finest. 

[Kadajo 7 396]

 

[Stjepan 2 376]

[Ryszawy 401]

Tłumaczenie fatalne, ale sporo w tym prawdy, tylko na razie z AI, w PS też, jest mały problem, śmiesznie niska rozdzielczość. No i ja za Photoshopa i Lightroom to płacę niecałe 10 euro miesięcznie. (i nie, nie popieram tych cholernych subskrypcji: "nie będziesz posiadać niczego i będziesz szczęśliwy")

[Kadajo 7 396]

Adobe nich zdycha. Ta firma to taki krzak się zrobił ze strach.

[VRman 2 635]

Skoro ten OT zrobiliście w wątku o grach to ja zapytam: Gdzie są teraz śmieszki, które się próbowały nabijać z mojej krytyki podejścia do rynku gier wielu dużych firm? Ich słynne "jak się tak znasz to idź złóż u nich CV, skoro umiesz lepiej"?

 

Przecież to jest typowe od dziesiątek lat. Jak do zarządzania biorą się ludzie z milionowymi pensjami nie mający żadnego pojęcia o branży w której działa ich firma, to często kończy się to pomysłami totalnie z dupy. Jak w przypadku Mety, MS, Sony i Valve w temacie VRu chociażby.

 

 

W ogóle tylko pazerny krawaciarz mógł wpaść na ten genialny pomysł, że wszystko ma być w formie subskrypcji. WSZYSTKO. Nawet Windows

 

Z modelami AI mocno na ten model biznesowy narzekam, ale tu jeszcze można znaleźć za tym jakieś logiczne argumenty. Logiki w zmuszaniu ludzi do płacenia subskrypcji za zwykły program użytkowy nie ma. 

Szkoda Adobe. Jak wiele firm w branży gier, durny zarząd kompletnie zaorał tą firmę. Nie wiem czy dadzą radę ją odratować, czy skończy się jak z wieloma z branży gier. 

 

 

Chętnie bym się pobawił generatorami video, obrazków itp. Ale ja nie mam pojęcia czy w ciągu miesiąca znajdę na to choć 2 godziny. I potem co? Kasa w błoto? Subskrypcje to gówno.

 

Jak firmy nie chcą aby ktoś raz kupił i nie potrzebował niczego więcej przez resztę życia to można wymyślić o wiele mądrzejsze metody, no ale wtedy Pan Dibbler z księgowości będzie marudził, że to nie jest "optymalna monetyzacja klienta". Kompletnie nie rozumiejąc że wydojenie 100% z 10 osób nie da większego zysku niż wydojenie 20% z 1000 osób.

Edytowane 18 Września przez VRman

[Wu70 739]

6 minut temu, VRman napisał(a):

Logiki w zmuszaniu ludzi do płacenia subskrypcji za zwykły program użytkowy nie ma. 

Jak nie ma? Każda firma chce mieć swoje usługi w subskrypcji, nawet gry-usługi bo to długoterminowa kasa.

 

To dla nas jest lipa ale i to nie zawsze. Raz kupię Eleven za te kilkanaście dolarów i jak oni mają latami rozwijać grę jak baza graczy jest niewielka? Tu bym chętnie zasubskrybował 

[musichunter1x 1 305]

Przypadkowo wpadłem na ten materiał, a interesuje mnie właśnie ta strona gier.
Całe szczęście ominęła mnie ta katastrofa artystyczna. Dziś niektórzy robią świat gier w stylu atrakcji w disneylad dla dzieci, z generyczną oprawą oraz muzyką na zamówienie, bez pomyślunku oraz spójności. 

 

Edytowane 18 Września przez musichunter1x

[Ryszawy 401]

17 minut temu, Kadajo napisał(a):

Adobe nich zdycha. Ta firma to taki krzak się zrobił ze strach.

Niestety Adobe to teraz Amazon, więc nie zdechnie...

 

Subskrypcje jak najbardziej miały sens dla tych firm, Adobe, Autodesk itd., kupa szmalu wpadła im w ręce dzięki temu.

[VRman 2 635]

6 minut temu, Wu70 napisał(a):

Jak nie ma? Każda firma chce mieć swoje usługi w subskrypcji, nawet gry-usługi bo to długoterminowa kasa.

 

To dla nas jest lipa ale i to nie zawsze. Raz kupię Eleven za te kilkanaście dolarów i jak oni mają latami rozwijać grę jak baza graczy jest niewielka? Tu bym chętnie zasubskrybował 

Nie chcę wymyślać, bo nie mam ku temu ani wiedzy ani zdolności, więc potem ktoś się przyczepi, że moje pomysły na alternatywy wobec modelu subskrypcji są złe, więc cały pomysł jest zły.

 

Każdy przypadek by trzeba indywidualnie. Co innego program do rysowania, a co innego np. gra bez trybu single player, oparta na tylko i wyłącznie rywalizacji online. 

 

2 minuty temu, Ryszawy napisał(a):

Subskrypcje jak najbardziej miały sens dla tych firm, Adobe, Autodesk itd., kupa szmalu wpadła im w ręce dzięki temu.

Nie przeczę. Przecież to oczywiste, że jeśli nagle wszyscy się na coś rzucają, to znaczy, że w tym jest kasa.

 

Tylko jak widać ślepe "wszyscy tam biegną to ja też!" jest bez sensu i się potrafi źle skończyć gdy tylko produkt ma realną konkurencję. Jakby 10-20 lat temu tak walili w wuja, to może by to jeszcze przeszło. Ale teraz alternatyw dla Adobe jest całkiem sporo a AI sprzedaje im liścia za liściem. Ja pięciowyrazowym promptem potrafię w ciągu 10s mojej "pracy" zrobić to, co kiedyś spec od fotosklepu robił za konkretną opłatą w ciągu pół godziny lub dłużej.

[Pawelek6 252]