Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jeśli chodzi o branżę gier, to segment AAA obecnie image.png.2460bdadd48d587bbed30de513b9163e.png

 

 

Ale nic to! Rynek gier indie ich zastąpi i zaoferuje wspaniałe gry na poziomie tych co kiedyś.

 

Najlepsze "perełka" z rynku indie obecnie:

 

 

Stylistyka i animacja postaci...

image.png.c96ab8bb0ed6c0051d81240e818e9fdf.png

 

Nie mówię, że to zła gra, bo widać odniosła spory sukces. Ale ten "nowoczesny" styl wycinankowo-flashowy (jak w grach Flash na przeglądarki 20 lat temu) i animacja jakby licealista na przerwie robił...

Edytowane przez VRman
  • Like 1
  • Haha 1
  • Odpowiedzi 2,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, VRman napisał(a):

Stylistyka i animacja postaci...

image.png.c96ab8bb0ed6c0051d81240e818e9fdf.png

 

Nie mówię, że to zła gra, bo widać odniosła spory sukces. Ale ten "nowoczesny" styl wycinankowo-flashowy (jak w grach Flash na przeglądarki 20 lat temu) i animacja jakby licealista na przerwie robił...

Lepiej nie patrz, jak wygląda najpopularniejsza płatna gra na Steamie (do ponad 400 tys. graczy w peaku).

 

A co tam, masz.

 

4kuEZN5dCkgAZFXdzkFtNU.thumb.jpg.75851bd4c04a2c4f3280dd62ef0edb05.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez Lypton
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

To jest część tego co mnie odrzuca od współczesnych gier - zero oryginalności. Coś stało się popularne? No to doimy tą stylistykę ile wlezie, bo sami nie umiemy zrobić własnej.

Najgorsze, że często są to trendy kompletnie beznadziejne jak "bean face" w animacjach.

 

A tutaj masz ksero stylistyki z Trover Saves the Universe (nienajgorsza gierka na VR, którą nawet ukończyłem), które to było stylistycznie kalką Rick and Morty (bo i twórcy ci sami), A Rick and Morty zerżnął stylistykę z Familty Guya i troszkę ją zmienił. No i trochę z Southparku. 

 

(a i tak to nie jest tak denne jak wycinankowo-flashowy styl)

 

Edytowane przez VRman
Opublikowano (edytowane)

W sumie to bardziej pasuje do wątka o starych grach, ale to wątek do offtopu o grach, więc a co tam :)

 

W filmiku wyżej, w tym miejscu jest Jet Strike

https://youtu.be/PTluXnsnEvY?t=4437

 

Próbowałem grać w tego Jet Strike'a na PC, ale jak tu na filmiku jest z 5-10-15 fps, tak na PC też nie bylo wiele lepiej, o ile w ogóle. Jedna z wielu potencjalnie fajnych gier, które omijałem, bo nienawidziłem slideshowu i toporności jaka za tym idzie. F
Wings of Fury na Amidze ogrywałem sporo u kumpli i na PC przelazłem dwa razy. Ale w teoretycznie lepszy Jet Strike... no nie.

W ogóle lata 1994-95 to był dla mnie szczyt toporności, bo nie dość, że wiele gier priorytetyzowało oprawę lub szybszą premierę ponad płynność, to jeszcze miałem wtedy badziewiastego kompa. 

 

Apropo Wings of Fury - tak mi się ostatnio skojarzyło. Nie brzmi to Wam znajomo? W sensie tym co grali w Wings of Fury na Amidze, ew. Blakestone'a na PC (taki klon Wolfensteina 3D) (bo to chyba był ten sam sampel)

 

https://streamable.com/f5gfg6

 

No mi brzmi bardzo podobnie :D 

 

 

Pamiętam jak zobaczyłem w czasopiśmie info o "sequelu F-29 Retaliator". O matko! Sequel gierki, którą bardzo lubiłem i sporo ogrywałem od końca 1992r! Teraz z dużo lepszą grafiką! Ale będzie super!

 

A potem się okazało, że na mojej 386SX nie dało rady w to pograć. Pocieszałem się myślą, że kiedyś też będę miał 486 to w to pogram. Zmieniło się to niestety z czasem w nigdy. Po pograniu w Extreme Assault na Pentium 133MHz, 640x480 i 30 albo i 60fps, nie było już powrotu do 20fps 320x240p i bez tekstur. Wyszło, że niska płynność kompletnie skasowała mi grę, na którą na serio było mocno podjarany.

 

Teraz narzekam na grafę w Ultrawings 2 renderowane w VR na samym "cipku z komórek", a przecież ta grafa jest lepsza od tego, o czym marzyłem widząc recenzję TFXa 30 lat temu.  Czasem człowiek sobie musi przypominać, jak dobrze jest teraz w sensie grafy, w porównaniu do tego co było szczytem marzeń kiedyś. I skupić się nie na tym, że jest 20x gorzej niż mogłoby być na mocarnym PC, a na tym, że "bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście"

A jest. Bo chodzi w 75fps :D

 

Do  kategorii "symulatorów lotu" się wrzucało wtedy wszystko, a jak trzeba było wysuwać podwozie do lądowania, albo zmniejszać prędkość, to już w ogóle super-pro zaawansowany sim :lol2:Ale grania w latanki w 10-15fps nie rozumiałem wtedy i nie rozumiem dzisiaj. A przecież 15fps to i tak było lepsze niż najgorsze przypadki, czyli gry idące w 10fps albo i 5fps co widać na tym filmiku wyżej - szczególnie Amiga 500 się strasznie pociła przy grafie opartej o poligony (wtedy się mówiło "wektorówki") 

 

 

 

 

 

 

Przy okazji wrzucę swoje filmiki z latania. Wszystko wykasują po 48h, sorry, że nie na YT, ale musiałbym najpierw odzyskać dostęp do swojego konta.

 

Voxel Fly, czyli arcade'ówka udająca grę VR zrobioną w latach 80tych, w której "lecisz w tunelu" ;)

 

https://streamable.com/ltmllc

 

A tutaj Ultrawings 2. 

 

https://streamable.com/qsnl7x

 

 

 

Edytowane przez VRman
Opublikowano
W dniu 17.04.2025 o 12:14, VRman napisał(a):

Ale nic to! Rynek gier indie ich zastąpi i zaoferuje wspaniałe gry na poziomie tych co kiedyś.

 

Najlepsze "perełka" z rynku indie obecnie:

Paaanie, w tym roku najpewniej będzie Hollow Knight Silksong, więc wystarczy to na długo. W sumie żartobliwie mówiąc..., Half Life 3 to też gra indie, bo są sami sobie panem. :E 

Ale szkoda, ze rynek mniejszych gier to spam niewyróżniających się produktów, przez które nie chce się przegrzebywać samodzielnie. 

Opublikowano

Pokazuje mi 8233 zł za 70 gier (nie jestem pewny czy wlicza dema) - a przecież byłoby tego znacznie więcej, gdybym doliczył też inne platformy (Epic, Ubi, GOG, PSN, Battle.net, opłaty za Game Passa czy gry z eShopu). Nie ma sensu tego dokładnie liczyć. :E 

Dodam tylko, że zawsze kupuję gry po porządnym researchu – nie zbieram dla samego zbierania, nie kupuję niepotrzebnych bundli itd.

 

Opublikowano
@ODIN85 Eee no @ODIN85, przyznaj się, że właśnie testujesz, czy nie urwę sobie przewodów na tym filmiku! 😜 Taką akcję w GTA to chyba tylko Chuck Norris by zrobił bez cheatów i modów. 😂 Tobie udało się coś takiego w realu albo grach? Bo ja mogę spróbować, ale gwarancja już dawno wygasła...😅

gpt-4.5-preview-2025-02-27

Opublikowano

Czy Granblue Fantasy: Relink lub Tales of Arise to dobre pozycje startowe dla kogoś kto nie miał do czynienia z jRPGami do tej pory? Akurat są na promocji :E
Ale może bardziej warto zacząć od czegoś innego...

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, tuhmunud napisał(a):

 Granblue Fantasy: Relink

To jest pełnoprawna gra, na podstawie lore z bijatyk, a więcej już nie wiem.
Zaraz zawołam eksperta... @Element WojnyDoradź coś koledze, a wiem że masz dobry gust w gatunku jRPG oraz szeroki wachlarz doświadczeń. ;)

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, tuhmunud napisał(a):

Czy Granblue Fantasy: Relink lub Tales of Arise to dobre pozycje startowe dla kogoś kto nie miał do czynienia z jRPGami do tej pory? Akurat są na promocji :E
Ale może bardziej warto zacząć od czegoś innego...

Nie grałem w te gry, ale też się czaję na Granblue Fantasy: Relink - bo promocja. :E 

 

Z JRPG na start polecam:

 

Final Fantasy VII Remake - nowoczesna grafika, dynamiczna walka (akcja połączona z turowym systemem), fajna fabuła, filmowe scenki i brak przekombinowanej mechaniki. Do ogarnięcia w ~40h.

 

Persona 5 Royal / Metaphor: ReFantazio - od Atlusa. Bardziej klasyczne JRPG z turowym systemem opartym na wykorzystywaniu słabości wrogów.

Persona 5 Royal - współczesna Japonia, młodzieżowy klimat.

Metaphor - fantasy, poważniejszy ton, polityczne motywy.
Tu już trzeba poświęcić z 80-100h, bo trochę jest grindowania w endgejmie.

 

Octopath Traveler II - klasyczny turowy JRPG z przepięknym pixel-artem HD-2D (najpięknieszym, jaki widziałem), ośmioma bohaterami (a każdy z nich ma swoją historię), nieliniową fabuły i epicka muzyką.
Także bardzo długa. 

 

Edit: Jeszcze bym polecił serię Yakuza - co prawda niektórzy mogą się obrazić, że to nie klasyczne JRPG, ale i tak warto dać jej szansę. Jest masa zabawy, ciekawe historie i sporo humoru. System walki to klasyczny beat 'em up, chociaż od Yakuza: Like a Dragon wchodzi system turowy. Ale jeśli chcesz dobrze zacząć, to najlepiej od Yakuza 0.

Edytowane przez Jaycob
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, tuhmunud napisał(a):

Czy Granblue Fantasy: Relink lub Tales of Arise to dobre pozycje startowe dla kogoś kto nie miał do czynienia z jRPGami do tej pory? Akurat są na promocji :E

Poczułem się wywołany do tablicy, więc...

 

Obydwie gry grałem i ukończyłem. Obydwie wspominam całkiem pozytywnie, aczkolwiek żadna z nich nie wywołała efektu WOW. Talesy mają naprawdę niezłą fabułę, ciekawe postacie i bardzo dobry voice acting, Granblue ma z kolei taką trochę papierową fabułę do odbębnienia i sporo postaci, które są z "poprzedniej gry" i nie do końca wszystko ogarniesz bez znajomości poprzedniej. Ale za to Granblue ma o wiele lepszą grafikę, piękniejsze lokacje, żywszy świat i fantastyczny wręcz system walki, gdzie Talesy to bardzo dużo recyklingu assetów - wrogów, lokacji itd. a system walki jest w porządku, ale nie jakiś rewelacyjny.

 

Grałeś kiedyś Yakuzy? Powiem Ci tak, nie sugeruj się tym, że to niby "nawalanka". To nie jest nawalanka - to jest rewelacyjna seria fabularna, która ma bardzo dobrą, mocną i wciągającą fabułę; fantastyczne wręcz postacie, japoński voice acting z najwyższej półki, i naprawdę dobry system walki. Jeśli nie grałeś - spróbuj z Yakuzą 0. Prequel - gra, która opowiada swoją własną historię, a jednocześnie jest początkiem dłuższej historii, którą możesz później poznać - jeśli będziesz miał ochotę - ale nie musisz - możesz ją skończyć i cieszyć się opowiedzianą historią. Ode mnie Yakuza 0, za fabułę, dostała 10/10. Jedyna taka nota, w ostatnich chyba 5-6 latach. 

 

ps. i Yakuza 0 ma fanowskie spolszczenie dobrej jakości, modzik do wgrania w 5 minut. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

To żem znalazł sobie grę do sprawdzenia... "God Hand", które wyszło tylko na PS2 i sprzedało się w 60tys sztuk, przez niezrozumienie projektu i wczesne zakończenie produkcji.
Dobrze zrobiona bijatyka 3D, ale skupiona na walce przeciw AI w grupach, bez fillera oraz bez współczesnego przejmowania się co poprawne, więc jest pełno ruchów dla jaj :E 
Spytałem się czy to "Eksterminacja burdelu", gdy widziałem tylko fragment.

Tutaj już pełnoprawny film omawiający ten projekt. Eh, trzeba będzie szukać go po internecie, bo widzę tylko jedno pudełko za 1300 zł. :E 
Dobry Remake czegoś takiego sprzedałby setki tysięcy sztuk, choćby dla samego, czystego szaleństwa bezkompromisowy projektu, jeśli chodzi o przejmowanie się obrazą.

Edit. Oh robiło to 
Clover Studios, które upadło po Okami i odrodziło się jako PlatinumGames, gdzie jest chyba większość ważnych osobistości. 

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
18 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Persona 5 Royal

Mam w bibliotece, z tego co pamiętam przytłoczyło mnie całkowicie otwarte miasto po ukończeniu liniowego prologu. Kiedyś™ ją przejdę :P

19 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Final Fantasy VII Remake

Remaster oryginalnej gry ma nie zawierać ostatecznie trzech części? (Remake, Rebirth + niewydana część)

19 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Octopath Traveler II

Trzeba grać w jedynkę wcześniej? :P Wygląda nieźle, nawet jak na moje pixel-hejterskie oko

 

19 godzin temu, Element Wojny napisał(a):

Grałeś kiedyś Yakuzy?

Miałem podejście do Yakuzy 0 właśnie (bardzo krótkie), ale to było w momencie, kiedy grałem wyłącznie na MnK i tam to nie najlepiej działało. Wiem, że nie jest to nawalanka, widziałem sporo scenek z serii, które wyjęte z kontekstu nie mają za bardzo sensu, ale jakościowo są bardzo dobre :E 

Może trzeba się z Yakuzą przeprosić, bo co o niej słyszę to oceny są wysokie

19 godzin temu, Element Wojny napisał(a):

Talesy mają naprawdę niezłą fabułę, ciekawe postacie i bardzo dobry voice acting

Są za 3 dychy więc chyba obadam, bo to są dla mnie bardziej istotne aspekty. Granblue pójdzie na dalszy ogień (a nuż stanieje)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dasz screena ze swoimi ustawieniami hud? Chciałbym takie ostre ładne kolorki co ty masz Chyba, że to mi telefon amoledem tak wypukla
    • Witam, proszę o pomoc w doborze podzespołów pod nowy PC, ponieważ spontanicznie... chociaż kusi od dłuższego czasu... myślę o zmianie mojego leciwego zestawu (i7-6700k, 16GB DDR4, GTX 1080) na coś nowszego, co mi może znowu posłuży lata. Spontaniczna decyzja, bo racjonalnych powodów wstrzymywałem się z tym już długo (mało czasu na granie), ale ceny RAM odlatują, a mi sie udało spontanicznie "ostatnim rzutem" kupić je jeszcze w akceptowalnej chyba cenie. Dodatkowo  "ludzie gadają", że inne rzeczy jak dyski, GPU też poleca w góre, wiec możliwe, że ostatni dzwonek na zakup czegoś w "przyzwoitych" pieniądzach.  Zestaw głównie do grania + ewentualnie zabawa w obróbka/montaż foto/wideo, ale do tego mam tez MB Pro M4 Pro z 48 GB RAM. Część rzeczy zostaje, z obecnego zestawu, bo niedawno kupowane lub jeszcze nadaje sie do użytku - obudowa, chłodzenie custom LC, wentylatory, dyski SSD M.2, itd. Obecnie używam monitora 4K MSI MAG 321UPX QD-OLED. Myślę nad poniższymi częściami: AMD Ryzen™ 7 9800X3D MSI MAG X870E TOMAHAWK WIFI - tutaj może coś innego jeszcze zaproponujecie  CORSAIR DOMINATOR TITANIUM RGB DDR5 64GB (2x32GB) DDR5 6000MHz CL30 (CMP64GX5M2B6000Z30) - ilość na wyrost pewnie, ale spontanicznie już kupione 5 listopada na Amazon za 1399PLN, zanim ceny juz kompletnie odleciały. Mam możliwość zwrotu do 31.01.2026, ale nawet jakby te RAMy były kiepskie, to teraz za tę cenę już raczej nic lepszego i w takiej ilości nie kupię). NZXT C1200 Gold ATX 3.1  / CORSAIR RM1000x -  wybrane z podpiętego tutaj na forum tematu z polecanymi zasilaczami. Moc zawyżona pewnie, ale lubie cisze, wiec chce żeby wentylator sie "nudził", a nie wiem jeszcze w jakie GPU bede celował. GPU - tutaj nie wiem czy czekać na modele SUPER od nV (chyba maja bys opóźnione?), czy kupować co jest, bo przez sytuacje z RAM, ceny GPU tez moga poleciec znowu ostro w górę. Patrząc na ceny chyba celowałbym w coś typu RTX 5070Ti lub Radeon  RX 9070 XT. Kompletnie nie znam obecnie rynku, wiec proszę o jakieś propozycje solidnych modeli GPU (cena/jakość, względna cisza).
    • Jasne, ten MSI Center chyba też może coś szczerze przeszkadzać, z tego co czytałem to więcej złego robi niż dobrego, z Latencymon jeszcze nie miałem okazji korzystać na obecnym zestawie. Jeżeli chodzi o ustawienia graficzne to nie robi to jakoś większej różnicy, w gierki typu Valorant/LOL/Fortnite gram na najniższych, w War Thunder testowałem na niższe było delikatnie tylko lepiej przez to że pewnie mniej shaderów musiało się doczytywać. ( tak jak mówię na ultra bez problemu mam 200+ fps tylko ten micro stutter o 2-5 fps w dół )  Sprawdzałem na locked 60 fps też są spadki np do 47. Jeżeli chodzi o blokowanie klatek to mam vsync, czyli 144 fps idealnie do monitora, gdy robię limit fps ręcznie na 144 lub 3 mniej to powstaje screen tearing i obraz się rozjeżdża, efekt taki jakby monitor był przecięty na pół przy mocniejszych ruchach myszki albo mimo że mam te stałe fps to nie ma wcale płynności obrazu. Dzięki za linki do tematów innych, czytałem już je i raczej średnio co mi pomoże patrząc że to kompletnie inny procek, chipset itd. 
    • Być ładnym i się tak oszpecić... nie wiem czym to jest spowodowane, czy faktycznie strzępkiem mózgu czy ogólnym stereotypom że kobieta bez "lifitingu" jest brzydka.
    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...