Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
37 minut temu, VRman napisał(a):

sapo.gif.a0b87e0ae5ab6b07a59fecc4c02281e3.gif

 

Coś tu pachnie Trumpem, Elonem, Vance'm i Vladimirem.

No nie, bo ja nie chcę realizować interesów Rosji. Trzeba oddać minimum czyli to co już jest zajęte, zresztą tam już jest mnóstwo ludzi popierających putlera. 

Następnie trzeba wzmocnić wojsko Ukrainy, rozmieścić tam jakieś wojska europejskie, przyjąć Ukrainę do UE a kiedy Europa się odpowiednio wzmocni przyjąć Ukrainę do NATO. Nie jestem żadną onucą, jestem realistą i człowiekiem, szkoda mi ludzi którzy giną po nic. Skoro to co teraz robi Ukraina nie działa, to trzeba zmienić plan działania. 

Za to część forumowiczów by najchętniej dała Rosji zatłuc połowę Ukraińców, bardzo kurde humanitarne. 

Godzinę temu, voltq napisał(a):

Wymienię 5 , gdybym był obywatelem , Niemiec, Szwajcarii, Luksemburga , Singapuru , Norwegii, nikt by nie musiał mnie namawiać do obrony kraju sam bym się zgłosił 

 

https://tvn24.pl/swiat/niemcy-czy-obywatele-chcieliby-bronic-kraju-w-razie-wojny-sondaz-st8584457

 

"Tylko 16 procent Niemców deklaruje, że byłoby zdecydowanie gotowych do obrony swojego kraju w razie wojny - wynika z sondażu pracowni Forsa."

Niemcy mają inne zdanie :E

Edytowane przez Henryk Nowak
  • Like 1
  • Upvote 2
  • Odpowiedzi 5,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Może być szkoda ludzi, którzy giną. Można być szkoda, że giną przez decyzje zbrodniarzy na Kremlu.

 

Ale żeby pisać, że Ukraińcy powinni się poddać, bo giną "po nic" to.. 

i co ja mam napisać? Znowu ktoś wyskoczy, że shaming robię jakiś :E

 

  • Upvote 1
Opublikowano
Teraz, VRman napisał(a):

Może być szkoda ludzi, którzy giną. Można być szkoda, że giną przez decyzje zbrodniarzy na Kremlu.

 

Ale żeby pisać, że Ukraińcy powinni się poddać, bo giną "po nic" to.. 

i co ja mam napisać? Znowu ktoś wyskoczy, że shaming robię jakiś :E

 

No już giną po nic. Tereny wschodnie są przegrane. Trzeba zmienić plan bo obecny nie działa, Ukraina się cofa i traci ludzi. 

Opublikowano
23 minuty temu, voltq napisał(a):

Znów nie rozumiesz tekstu pisanego

To ty nie rozumiesz prostej matematyki i jak działa ludzki umysł. Nawet jakby wszyscy zdolni do walki obywatele Ukrainy byliby zaciągnięci do wojska, to i tak ruskie robią ich liczbą mięsa i samego uzbrojenia. 

Ludzi też trzeba zorganizować, wyszkolić, ubrać, wysłać, a Ukraińcy nie mają na to środki, czasu ani możliwości. 

Ucieczki przed wojną były, są i będą bo ludzie cenią swoje życie nad cokolwiek co nie jest dla nich szczególnie bliskie jak własne dziecko czy partner, gdyby Ukraina były trochę lepsza to może by było trochę więcej chętnych ale w dalszym ciągu instynkt samozachowawczy będzie działał. 

 

Ale czego ja wymagam do zwykłego ***. Marnujesz tylko mój czas na odpisywanie na twoje Brednie. 

19 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

https://tvn24.pl/swiat/niemcy-czy-obywatele-chcieliby-bronic-kraju-w-razie-wojny-sondaz-st8584457

 

"Tylko 16 procent Niemców deklaruje, że byłoby zdecydowanie gotowych do obrony swojego kraju w razie wojny - wynika z sondażu pracowni Forsa."

Ej @voltq, to o czym ty tam fanzoliłeś o tych Niemcach? Sami by się garnęli do obrony? Znowu argumenty z dupy? 

 

Stare, znałem. 

  • Confused 1
  • Upvote 4
Opublikowano
5 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

No nie, bo ja nie chcę realizować interesów Rosji. Trzeba oddać minimum czyli to co już jest zajęte, zresztą tam już jest mnóstwo ludzi popierających putlera. 

 

panie jest ich teraz pewnie coraz więcej tak im tam dobrze.....w tym ruskim mirze

 

„Pierwszym powodem jest to, że musieliśmy jeszcze bardziej skrócić harmonogramy dostaw wody z powodu niedoboru wody. W naszej aglomeracji Donieck-Makiejewka woda jest dostarczana co trzy dni przez kilka godzin, w Jenakijewie i grupie pobliskich miast – co cztery dni, a w Mariupolu – co dwa dni. Taki harmonogram niestety zwiększa zużycie sieci. Naprawiamy setki awarii dziennie. W szczytowym momencie mieliśmy nawet dwa tysiące takich awarii tygodniowo.

 

https://ria.ru/20250804/pushilin-2033257620.html

Opublikowano
3 minuty temu, Henryk Nowak napisał(a):

Za to część forumowiczów by najchętniej dała Rosji zatłuc połowę Ukraińców, bardzo kurde humanitarne. 

 

"Tylko 16 procent Niemców deklaruje, że byłoby zdecydowanie gotowych do obrony swojego kraju w razie wojny - wynika z sondażu pracowni Forsa."

:E

Akurat wojna rosyjsko-ukrainska jest humanitarna w tym znaczeniu, że ginie bardzo niewielu cywilów. W porównaniu z wyczynami Izraela, to prawie nikt nie ginie oprócz żołnierzy obu stron. Cywile raczej wyjeżdżają. Jest co najmniej dyskusyjne czy jest to dla nich zmiana na gorsze w długim terminie.

 

Co do obrony własnego kraju, myślę że można by tu liczyć na Norwegów. Szwajcaria czy Luksemburg raczej by stawiali na układ i dyplomację.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Mar_s napisał(a):

@huudyyten "cham" całkowicie zbędny, jak się kogoś nie lubi i nie trawi jego wpisów to od tego jest opcja "ignoruj". Nie twórzmy toksycznej atmosfery na forum, gdzie wszyscy na siebie warczą jeżeli w czymś się nie zgadzają.

On mi wczoraj wyzywał rodzinę od moskiewskich współpracowników, będę go tak dalej nazywał bo to prawda. 

 

Przykro mi, że nie jest mi przykro ¯\_(ツ)_/¯ 

 

 

PS @voltq zapiekło? :E

Edytowane przez huudyy
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

No już giną po nic. Tereny wschodnie są przegrane. Trzeba zmienić plan bo obecny nie działa, Ukraina się cofa i traci ludzi. 

Walczą a także giną, by kacapstwo nie podbiło i nie okupowało reszty Ukrainy.

Bo chyba Ci umyka że ukraińscy żołnierze nie giną w atakach na tereny już okupowane przez ruską zarazę, tylko w obronie.

 

To ruskie narzucają "plan", czyli wojnę na wyniszczenie, nie Ukraińcy.

 

Edycja:

@adashi W razie napaści na nas, obrona będzie prowadzona w oparciu o pozycje umocnione w terenie oraz główne pkt oporu, czyli tereny zurbanizowane.

Tak samo jest na Ukrainie.

 

Rzeki, góry czy jakieś "mokradła" są istotne przy szybkiej wojnie manewrowej. Przy tej materiałowej, którą prowadzi Rosja, już nieco mniej.

 

Co do rakiet i innej amunicji to nam sie nie skończy. Nawet w negatywnych scenariuszach będziemy mieli dostawy sprzętu od sojuszników.

 

@Norrberrto USA wspiera tak wywiadowczo jak zaawansowanym uzbrojeniem. Idą jeszcze dostawy zatwierdzone za Bidena. A także wspiera sprzedając nowe uzbrojenie, głównie za środki innych sojuszników.

 

Poprzez koniec wsparcia rozumiem jego pełne odcięcie, z zakazem eksportu uzbrojenia włącznie.

Edytowane przez Badalamann
Opublikowano
11 minut temu, huudyy napisał(a):

To ty nie rozumiesz prostej matematyki i jak działa ludzki umysł. Nawet jakby wszyscy zdolni do walki obywatele Ukrainy byliby zaciągnięci do wojska, to i tak ruskie robią ich liczbą mięsa i samego uzbrojenia. 

Ludzi też trzeba zorganizować, wyszkolić, ubrać, wysłać, a Ukraińcy nie mają na to środki, czasu ani możliwości. 

(...)

Dobrze napisane. Dlatego to co obecnie robi Ukraina i Europa nie jest skuteczne. 

 

Co vrman, huudyy też jest onucą? Nie. Po prostu trzeba zrobić coś innego bo Ukraina przegra jeśli nie zmieni się niczego. 

 

Europa, wielki strażnik moralności nie umie wprowadzić twardych sankcji, nikt nie umie postawić się Rosji na serio ale wszyscy wymagają, żeby Ukraińcy ginęli na froncie. To jest chore i obrzydliwe. Jak długo Polska kupowała ropę z Rosji? Wielki z nas sojusznik. 

 

Trzeba ponieść konsekwencje złych decyzji, trzeba wyciągnąć wnioski ale też trzeba pomyśleć o tym ilu ludzi tam zginęło i zrobić coś żeby to zatrzymać. 

2 minuty temu, Badalamann napisał(a):

Walczą a także giną, by kacapstwo nie podbiło i nie okupowało reszty Ukrainy.

Bo chyba Ci umyka że ukraińscy żołnierze nie giną w atakach na tereny już okupowane przez ruską zarazę, tylko w obronie.

 

To ruskie narzucają "plan", czyli wojnę na wyniszczenie, nie Ukraińcy.

Nic mi nie umyka. Ile tych ziem podbiją zanim wojna się skończy? Ilu młodych, żywych Ukraińców zostanie w kraju? Nie wiesz? Ja też nie, ale skutki na pewno będą tragiczne. Zamiast pierdzielić górnolotne hasła trzeba coś zrobić bo Ukraina nie może wykrwawiać się tak długo jak Rosja. 

Opublikowano

W ostatnich dniach Ukraina przeprowadziła jeden z najbardziej spektakularnych ataków dronów od początku wojny, niszcząc na Krymie niezwykle rzadki i nowoczesny rosyjski radar 98L6 „Jenisej”, będący częścią systemu obrony powietrznej S-500 „Prometeusz”. To wydarzenie jest istotne nie tylko z militarnego punktu widzenia, ale także w wymiarze propagandowym i strategicznym.

 

https://portalobronny.se.pl/wojna-w-ukrainie/cios-w-dume-rosyjskiej-armii-ukraina-eliminuje-radar-s-500-jenisej-na-krymie-aa-qpKX-JTSP-MsGQ.html

  • Like 1
Opublikowano
7 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

 

Trzeba ponieść konsekwencje złych decyzji, trzeba wyciągnąć wnioski ale też trzeba pomyśleć o tym ilu ludzi tam zginęło i zrobić coś żeby to zatrzymać. 

Zatrzymać można to wyłącznie kapitulacją. Rosja oprócz już zdobytych obszarów z cennymi zasobami zażyczy sobie dodatkowo zapewne też obwodu zaporoskiego wraz z elektrownią oraz Odessy. Na takich warunkach obstawiałbym, że pokój byłby OBECNIE do osiągnięcia. I gra o Pozostałość toczyłaby się już w warunkach pokojowych.

Opublikowano

im dłużej Ukraina walczy i im więcej niszczy ruskiego miru tym dla nas lepiej. Bardziej oddala nasz potencjalny konflikt i czyni Rosję słabszą. 
Bez dużej pomocy z Chin zostaną ruskim rekruci i garść dronów. 
Każde uderzenie na strategiczne systemy Rosji daje nam przewagę. 

Tak jak Rosja jest potencjalnie silniejsza od Ukrainy tak NATO jest silniejsze od Rosji. Tu nie ma żadnych cudów tylko zwykła kalkulacja

My i reszta NATO nawet mocno nie odczuwamy skutków wojny. Osłabiamy Rosję w najlepszy dla nas sposób. Nie niszcząc własnych zasobów

 

  • Upvote 2
Opublikowano

Czy wam nikt nigdy nie powiedział, że uginanie się przed agresorem tylko go zachęca do dalszych żądań i dalszych napadów?

 

Ustąpili Hitlerowi i co z tego wyszło?

Głaskali Rosję po 2014 i co z tego wyszło?

 

Czy wy na serio myślicie, że jakby Ukraina się cała poddała, to ruscy przestają się zbroić, wysprzedają sprzęt, zwalniają ludzi do domów, przywracają w propagandzie narrację o tym, że na Zachodzie żyją tacy sami ludzie, a nie zło wcielone? :E

Serio?

 

 

Ruscy mają plany ataku na kilku kierunkach, w przypadku wygrania na Ukrainie. Mówią wprost, że państwa byłego ZSSR muszą wrócić pod ich kontrolę. Pierdzielą coś o Polsce i nawet Niemcach.

Tak tak, pogłaszczmy ich za napaść na Ukrainę. To na pewno się uda! :boink:

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, adashi napisał(a):

Zatrzymać można to wyłącznie kapitulacją. Rosja oprócz już zdobytych obszarów z cennymi zasobami zażyczy sobie dodatkowo zapewne też obwodu zaporoskiego wraz z elektrownią oraz Odessy. Na takich warunkach obstawiałbym, że pokój byłby OBECNIE do osiągnięcia. I gra o Pozostałość toczyłaby się już w warunkach pokojowych.

Brzmi to źle ale to już prawdziwy ekspert my musiał ocenić czy za jakiś czas ruscy sobie tego i tak nie wezmą. No i ciekawe czego Putin zażąda na Alasce. Ja tego nie wiem a widzę że już od dłuższego czasu wszystko idzie w złym kierunku. No i przejmuję się tym co mówi mi znajoma Ukrainka, że ponoć za odmowę pójścia do wojska leją na śmierć, wyciągają siłą, zabierają telefony i bez przygotowania ślą na front. Jej bratu zabrali telefon i może gdzieś zadzwonić tylko raz w tygodniu. 

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, VRman napisał(a):

Czy wam nikt nigdy nie powiedział, że uginanie się przed agresorem tylko go zachęca do dalszych żądań i dalszych napadów?

 

Przecież już Ukraina przez to przechodziła, 11 lat temu. Ustąpili, świat im ustąpił i mamy do teraz efekty pobłażania.

 

  

13 minut temu, eNeSik napisał(a):

@huudyy Ogarnij slownictwo

23 minuty temu, Mar_s napisał(a):

@huudyyten "cham" całkowicie zbędny, jak się kogoś nie lubi i nie trawi jego wpisów to od tego jest opcja "ignoruj". Nie twórzmy toksycznej atmosfery na forum, gdzie wszyscy na siebie warczą jeżeli w czymś się nie zgadzają.

dobrze psze Panowie, nie będę już go nazywał tak jak o nim myślę, ale nie liczcie na to, że będę ignorował debilizmy.

 

Jak spojrzycie w moją sygnaturkę to zobaczycie czemu do niektórych trzeba zejść na tak żenujący poziom, inaczej nie zrozumieją. Trzeba mówić ich językiem, językiem prostaka i gbura. Wczoraj odpowiedziałem mu dużo gorzej (bo chyba wyzwałem go od chamów pie*dolonych), ale nie widziałem jakiejkolwiek reakcji wówczas z waszej strony, więc uznałem, że na zwykłego chama nikt się nie obruszy. Myliłem się :|

 

 

EDIT: w sumie zabawne jest, że można popierać dosłownie Hitlera i nikt nie daje rypania o to. Żodyn. 

 

 

 


 

Edytowane przez huudyy
Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, VRman napisał(a):

Czy wam nikt nigdy nie powiedział, że uginanie się przed agresorem tylko go zachęca do dalszych żądań i dalszych napadów?

(...)

Lepiej dać się zabić. 

Moim zdaniem trzeba się zbroić szybciej od Rosji, rozmieścić europejskie wojska w Ukrainie a z czasem przyjąć Ukrainę do UE i do NATO. 

Pisałem to już wcześniej. Nie może być drugiego Monachium ale Europa nie robi zbyt dużo, żeby Rosja padła. Nawet sankcje są na pół gwizdka. 

Edytowane przez Henryk Nowak
Opublikowano
8 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

Brzmi to źle ale to już prawdziwy ekspert my musiał ocenić czy za jakiś czas ruscy sobie tego i tak nie wezmą. No i ciekawe czego Putin zażąda na Alasce.

Cele Rosji są raczej jasno komunikowane. Niejasny jest jedynie czas trwania ich realizacji. Jeśli wojna będzie trwała nadal, Rosja dotrze do rzeki Dniepr w zasadzie na całej jej długości, może z wyłączeniem sąsiedztwa Kijowa. Potem podejmie decyzję co robić dalej.

 

Jeżeli zostanie przyjęty jakiś miesięczny rozejm, od razu po nim Rosja spróbuje doprowadzić do kompletnego kolapsu frontu.

 

Ukrainka zapewne fantazjuje, na pewno nie wysyłają na front bez wielomiesięcznego szkolenia. Tylko to nic nie zmienia.

14 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

przyjąć Ukrainę do UE

To nie jest możliwe.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

No i przejmuję się tym co mówi mi znajoma Ukrainka, że ponoć za odmowę pójścia do wojska leją na śmierć, wyciągają siłą, zabierają telefony i bez przygotowania ślą na front. Jej bratu zabrali telefon i może gdzieś zadzwonić tylko raz w tygodniu. 

Tak wygląda mobilizacja i wojna na wyniszczenie sił.

Na śmierć, "dla przykładu" zakatują tylko paru odmawiających udziału w walce czy dezerterujących z pozycji. Tak by reszta kompanii walczyła.

No i tak, uchylających się od mobilizacji wykorzystuje się jako żywe czujki wrogich pozycji, przynęty na drony, idących przodem w strefie walk czy nosicieli amunicji i dronów w strefie śmierci, tzn w zasięgu dronów i artylerii.

 

Ktoś i tak musi to robić, więc rzuca się do takich zadań z najwyższym ryzykiem śmierci, najmniej wartościowych żołnierzy. Czy nawet bez mobilizacji, tych proruskich zdrajców, którzy zostają w miejscowościach przyfrontowych by przejść na stronę wroga.

 

Tak, a nawet dużo brutalniej, bo to wszystko jest na ogromną skalę, bo tak wygląda taka prawdziwa wojna. 

 

P.S. Podpowiem że w razie wojny "pełnoskalowej", z mobilizacją, na naszym terenie, będzie identycznie. Jak i w każdym innym miejscu na świecie.

To tak apropo naiwnych, myślących że w razie wojny będą mogli odmówić służby i "najwyżej trafia na 3 lata do więzienia". Bo nie brakuje i takich głuptasków w społeczeństwie ;) 

Edytowane przez Badalamann
  • Confused 1
Opublikowano
6 minut temu, adashi napisał(a):

(...)

Ukrainka zapewne fantazjuje, na pewno nie wysyłają na front bez wielomiesięcznego szkolenia. Tylko to nic nie zmienia.

To nie jest możliwe.

Ja jej wierzę, kobieta była totalnie załamana jak zabrali jej brata i naprawdę miała z nim kontakt raz na tydzień. Ona jest w rozsypce od dłuższego czasu, wielu jej znajomych zginęło, kolega jej syna zginął miesiąc po wcieleniu do armii. Niby ile trwa to szkolenie jak po miesiącu już nie żył? Jakby ona się odezwała to pół forum by ją wyzwało od ruskiej onucy, tylko trzeba zrozumieć ile osób spośród jej znajomych tam zginęło. Syn za młody na pobór, 22 lata ale go ściągnęła do Polski bo mimo, że za młody to musiał tam siedzieć. W 2022 miał 19 lat, w trakcie bombardowań mieszkał w piwnicy, kilka miesięcy tam spędził, nabawił się nerwicy i ptsd (leczy się w Polsce, bierze leki i chodzi na terapię). Podczas mieszkania w piwnicy prawie nie było prądu, czasem 1-2h dziennie, do tego wilgoć jak to w starym bloku, brakowało jedzenia itp. dwie ulice dalej spadła wielka bomba, jest lej, szyby i drzwi powypadały, widziałem zdjęcia. Ja się jej nie dziwię, że woli się poddać i żyć niż się męczyć i umrzeć. Na początku popierała wojnę ale wszystko musi się kiedyś skończyć a tu końca nie widać. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Ja się w razie czego bojowo poddam.

Z moim zdrowiem i tak nic nie powalczę, ale za to u rusków mogę całymi dniami stękać, jak mnie wszystko boli, czym bym mógł skutecznie obniżać morale.

Ewentualnie może do oddziału zabójczych żartów, wedle Sztuki Wojennej Monty'iego Pythona.

Edytowane przez VRman
  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Czy to prawda że od 1 stycznia 2026 roku będą zmiany gramatyki języka polskiego. Czy to znaczy że niewspierane wersje Microsofta Office będą niektóre prawidłowe napisane wyrazy według nowej gramatyki od 1 stycznia 2026 roku podkreślały na czerwono i nieprawidłowo napisane według nowej gramatyki od 1 stycznia 2026 roku będzie niewspierany Microsoft Office uznawał na prawidłowe. Czy słownik Microsoft Office 2024 zostanie zaktualizowany czy dopiero następna Microsofta Office 2024? Czy gdyby Microsoft Office wydał nową wersję słownika do pakietu Microsoft Office zgodny z nową gramatyką od 1 stycznia 2026 roku to czy taki plik ze słownika z nową gramatyką dałoby się podmienić do starego komputera z zainstalowanym Microsoftem Office 2010? Czy polski interfejs programów będzie zawierał błędy według nowej gramatyki języka polskiego? Czy Microsoft zaktualizuje interfejs Windowsa 10 LTSC który nadal ten Windows będzie wspierany do 2032 roku i czy zaktualizuje interfejs Windowsa 11 w wersji Home/Pro/LTSC czy tylko interfejs Windowsa 12 będzie uwzględniał nową gramatykę. Czy zwykłe programy od 1 stycznia 2026 roku automatycznie będą mieć polski interfejs zgodny z nową gramatyką czy minie dopiero kilka lat zanim producenci się na to zdecydują. Czy zmiany w polskiej gramatyce są duże czy małe i dlaczego językoznawcy nie zrobili wszystkiego co mogli żeby ich uniknąć? Po co robić zmiany jak wiadomo że po zmianach będzie tylko zamieszanie. To tak jakby wszyscy świadomie głosowali na polityka co publicznie by się chwalił że zadłuży i sprzeda całą Polskę obcym kapitałom. To każdy głupi przecież wie że będzie źle. Dlaczego nie było głosowania czy Polacy się zgodzą na inną gramatykę. To są złośliwe wybryki językoznawców. Zadaniem językoznawców jest nauka społeczeństwa poprawnej gramatyki i wytłumaczenie bardzo zawiłych kwestii gramatycznej i zmiana gramatyki to jest porażka językoznawców tak samo jak dla policjantów i sędziów jak niewinny siedzi w więzieniu. Za te zmiany od 1 stycznia 2026 roku powinni stracić prace wszyscy językoznawcy że nie zrobili co w ich mocy żeby zapobiec zmiany w języku polskim. Czy te zmiany będą na długo czy co roku będzie inna gramatyka. Wytłumaczcie mi o co chodzi od kilku lat z gramatyką że męskie zawody szczególnie w polityce są je na siłę przekształcać na kobiece zawody gdy taki zawód ma kobieta na przykład profesorka i sędzina i polityczka i dlaczego akurat teraz chcą zmieniać gramatykę. Tyle z tego pożytku jak ze zmiany czasu co pół roku że jest tylko niepotrzebne trucie dupy.  
    • Panowie- takie pytanie: - zasilacz starego typu, dostępne 2 wyjścia 8-pin po stronie zasilacza i dwa kable PCI-E PSU->GPU: każdy z dwoma wtyczkami 6+2-pin, łącznie na wyjściu 4 wtyczki 6+2-pin - GPU z wtyczką 12VHPWR - dołączony adapter 3x8-pin -> 12VHPWR I teraz czytam że w takiej sytuacji należy podłączyć do adaptera pierwszy kabel 1x8-pin (PSU) -> 1x6+2-pin (w adapter), a drugi kabel 1x8-pin (PSU) -> 2x6+2-pin (w pozostałe dwie wtyczki adaptera; wszystkie 3 wtyczki w adapterze muszą być wypełnione). Na końcu oczywiście 12VHPWR z adaptera -> 12VHPWR w GPU.   I tak niby powinno działać, ale na youtube spotkałem się z opinią że nigdy nie należy podłączać 1x8-pin (PSU) -> 2x6+2-pin (adapter), bo grozi to spaleniem karty. I że albo trzeba mieć zasilacz nowego typu, albo zasilacz starego typu z 3 wyjściami 8-pin po stronie zasilacza, albo zakupić dedykowany adapter 2x8-pin -> 12VHPWR i podłączyć nim kartę dwoma osobnymi kablami. Jak to wygląda w praktyce?  
    • Z jakiegoś powodu ktoś go wyrzucił. Zrób to samo.
    • W oleole odnalazła się paleta referencyjnych rx 6950 xt. Jest jeszcze 18 sztuk w cenie 2099 zł.   Cena chyba akceptowalna jak za nową kartę z gwarancją na 3 lata.    W ich outlecie karta od 1911 zł.
    • W xcom taniej masz lepszy zasilacz https://www.x-kom.pl/p/1098313-zasilacz-do-komputera-msi-mpg-a850g-pcie50-850w-80-plus-gold-atx-31.html  + wersja karty dość przepłacona a żadnej rewelacji nie ma jeżeli chodzi o eagle.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...