Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@tomcug To nie kwestia "spiewki". Temat Bandery i szerzej UPA po prostu zawsze będzie nas różnił z Ukraińcami. Nic tu się nie zmieni.

I wiedzieli o tym historycy i politycy wiele lat temu. Z tego powodu temat był właściwie uśpiony, bo jego podnoszenie niczego pozytywnego w stosunkach polsko-ukraińskich nie dawało i nigdy nie da. Ani na poziomie państwowym, ani społecznym.

 

Dopiero ruska propaganda go nakręciła mocno w czasie tej wojny, by konfliktować nas z Ukraińcami, przynajmniej tymi popierającymi prozachodnie dążenia Ukrainy.

 

Znam antyrosyjskie/prozachodnie środowisko ukraińskie i zapewniam Cię że nie ma żadnej możliwości wypracowania jakiegoś wspólnego polsko-ukraińskiego stanowiska w sprawie UPA, Bandery ani współczesnych "banderowców". Nie takiego które by się mogło przyjąć i upowszechnić.

Nigdy nie odwrócą się od sowich historycznych ani współczesnych bohaterów. Ani na terenie Ukrainy ani Polski ani żadnego innego zachodniego kraju, gdzie jest ta prozachodnia mniejszość ukraińska.

 

Myślę że w najgorszym wypadku pis z konfederacją kiedyś przepchnie taka ustawę "zakazującą banderyzmu" i zyska paliwo do ciągłych ataków na mniejszość ukraińską. Bo te hasła i symbole będą się pojawiać zawsze na ich większych imprezach czy to rozrywkowych czy kulturalnych czy po prostu tam, gdzie jest więcej Ukraińców.

A i indywidualnie znajdziesz ich pełno w ich naszywkach na odzież, plecaki, nadruków na koszulkach, biżuterii i tatuażach. Także jeśli tylko ktoś będzie chciał się o to tak realnie czepiać to może to robić w nieskończoność.

 

Dojdzie też kwestia kontaktów politycznych czy kulturalnych na każdym szczeblu. Bo całe prozachodnie ukraińskie elity kulturowe, polityczne i wojskowe to "banderowcy".

 

P.S. Niezwykle silnie upowski/banderowski Azov, po odbudowie formacji, właśnie zasłynął powstrzymaniem kacapów na kilku odcinkach, gdzie robili szybkie postępy. Zdecydowali się na walkę piechoty w tzw dronowej strefie śmierci, gdzie wiele "podstawowych" formacji wojskowych bało się wdać w cięższe walki.

To dla Azova ale i tego co wynoszą na sztandary i reprezentują kolejny bardzo duży plus wizerunkowy wśród Ukraińców jak i wszystkich interesujących się konfliktem; no i popierającym w nim Ukrainę, bo są i proruscy zdrajcy.

  • Confused 1
  • Odpowiedzi 5,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, Fatality napisał(a):

Mówię cały czas o 800+ dla nierobów, którzy wyłudzają kasę, mieszkają na ukr i tam wydają

800+ to dla nierobów i z Polski i z Ukrainy trzeba by zlikwidować - ale każdy rząd się boi.
Albo lepiej weryfikować, wiesz jaka jest skala tych co biorą a nie mieszkają?

Co do Banderyzmu to u nas na pewno trzeba to zwalczać i karać.

Na Ukrainie to w czasie wojny to im bardzo ciężko cokolwiek zrobić (bo sobie zaszkodzą w sensie wojskowym). Dopiero jak zakończy się wojna i się sytuacja ustabilizuje. My (Polska z Nato,UE) powinniśmy zapraszać Ukrianę do Nato i UE i jednym z warunków powinno być potępianie banderyzmu, duży udział Polskich firm w odbudowie Ukrainy itd- ale znając Polską politykę zagraniczną i nasze kłotnie wewnętrzne to my nic nie poradzimy. 
 

Edytowane przez wrobel_krk
Opublikowano
13 godzin temu, nozownikzberlina napisał(a):

Ohydne porównanie. Mam nadzieję, że Batyr tak tego nie zostawi i pojedzie z ukrami do spodu. Oni sami są ruskimi onucami, ci ukraińcy. 

No akurat Batyr ma bardzo zbliżone poglądy, też jest nacjonalistą.  

 

43 minuty temu, Fatality napisał(a):

Jeśli w obecnym rządzie ukrainy oraz wśród sporej grupy społeczeństwa jest poparcie dla banderyzmu to jak traktować ukrainę jako kraj? Sojusznik? Wróg? Kiedy ukraina oficjalnie może stać się wrogiem Polski? Gdy poparcie dla banderyzmu będzie na ukrainie oficjalnie powyżej 50%, 75%? Banderyzm=antypolskość=antyrosyjskość=nazizm

 

To, że jakiś kraj walczy z Rosją jest nam na rękę to jedno. Ale głupie myślenie, że kiedyś to było a teraz ukraina bedzie naszym przyjacielem jest śmieszne. Nawet teraz władze na ukr plują na Polskę i polski rząd to co będzie później? Przypominam, że mają w rządzie ludzi, którzy publicznie mają rządzania terytorialne wobec polski. To już to znienawidzone AfD przestało o tym mówić, a nie są u władzy.

 

To, że z perspektywy (geo)politycznej i historycznej ukraina jest wrogiem Polski to oczywistość, tak samo jak Rosja. Nie wyklucza to do wspierania ich, ale tylko jeśli korzyść osiągnie Polska. Korzyści Polski>ukraina. Stąd rozdawanie 800+ i innych benefitów jest tym bardziej nieuzasadnione (dla bezrobotnych) jeśli Polska nie ma z tego żadnych krzyści, tylko same straty. Oni w większości pewnie nie wydają tej kasy w Polsce. 

Kurcze doedukuj się albo nie udzielaj publicznie. Wysławiasz się gorzej niż 7 latek. Poziom wiedzy podobny. Czy ty w ogóle ukończyłeś podstawówkę?

  • Confused 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
34 minuty temu, wrobel_krk napisał(a):

800+ to dla nierobów i z Polski i z Ukrainy trzeba by zlikwidować - ale każdy rząd się boi.
Albo lepiej weryfikować, wiesz jaka jest skala tych co biorą a nie mieszkają?

Co do Banderyzmu to u nas na pewno trzeba to zwalczać i karać.

Na Ukrainie to w czasie wojny to im bardzo ciężko cokolwiek zrobić (bo sobie zaszkodzą w sensie wojskowym). Dopiero jak zakończy się wojna i się sytuacja ustabilizuje. My (Polska z Nato,UE) powinniśmy zapraszać Ukrianę do Nato i UE i jednym z warunków powinno być potępianie banderyzmu, duży udział Polskich firm w odbudowie Ukrainy itd- ale znając Polską politykę zagraniczną i nasze kłotnie wewnętrzne to my nic nie poradzimy. 
 

Nikt za tym punktem że pan Janusz z ekipą po sąsiedzku zbieraną z kapitałem zakładowym kilkadziesiąt tysięcy w już skrajnych porywach budował autostrady i infrastrukturę w EU nie będzie. My sami mamy teraz potrzebę pożytkowania tych kredytów. Wielkie holdingi będą stawały do przetargów za pytanie czyje pieniądze do bardziej złożonych konstrukcji a zwykły wysiadywać na etacie w polsce da temu z wojska ściągniętemu zarobić. Chyba że wymogi sie u nas zmieniły i możemy robić za stawkę ukraińską dla ciułacza co sobie u nas uzbierał. Taka przykra prawda i będzie zdziwienie jacy pijani ułudą byliśmy. Niektórzy mogą sie cieszyć jak te wakacje popandemiczne im ten zalew niby taniej siły roboczej uratował skórę. 

Edytowane przez areczek1987
Opublikowano (edytowane)

Fragment wywiadu z 49. szachistą na świecie według rankingu FIDE który przyjechał na turniej szachowy do polski bo dostał krótki urlop po 3 latach jakie spedził na wojnie na ukrainie
 

Niepewność jutra jest najstraszniejsza na wojnie?
Na wojnie najstraszniejsze jest, to kiedy widzisz, że twój przyjaciel... umiera na twoich rękach lub pod jakimś krzakiem, a ty po prostu nie możesz mu pomóc. W dzisiejszej wojnie przez kamery i drony widzisz takich scen jeszcze więcej. Możesz tylko obserwować, gdy twój przyjaciel jest rozrywany przez ładunek wybuchowy albo gdy jego głowa i ręce leżą niepołączone z ciałem.

Albo, gdy widzisz moment, jak twojego druha zaraz wezmą do niewoli, ale on woli sam wysadzić się w powietrze. Bo to lepsze niż rosyjska niewola. Śmierć jest w takiej chwili lepsza. Myślę, że nawet w niemieckich obozach koncentracyjnych było trochę lepiej niż w rosyjskiej niewoli.
A co czujesz, gdy widzisz zbrodniarza wojennego Władimira Putina w limuzynie z Donaldem Trumpem na Alasce?

Świat jest cyniczny i po prostu to widzimy. Kiedyś myśleliśmy, że świat jest lepszy, ale on zawsze taki był. Patrzę na to wszystko jak na targ. Niestety, Ukraina jest teraz postrzegana jako towar, który światowe władze mogą sobie wymieniać za inne interesy. Tutaj moralność, wszystkie te wysokie idee, dobro, zło, to wszystko już nie ma znaczenia. Może tylko dla publiczności. Nie sądzę, aby dla Amerykanów naprawdę miało znaczenie, ilu rosyjskich lub ukraińskich żołnierzy zginęło. Nie jestem pewien, czy ma to znaczenie nawet dla połowy Europejczyków. Dla wszystkich ważne jest, aby wojna w Ukrainie pozostała w Ukrainie. Nie rozprzestrzeniła się na świat. I to wszystko.

Myślisz, że w najbliższym czasie coś się zmieni w Ukrainie na lepsze lub na gorsze?

Myślę, że wszystko już jest na granicy. Rosyjska gospodarka jest na granicy, ukraińska gospodarka jest na granicy, społeczeństwo jest na granicy. Oczywiście możemy kontynuować. Myślę, że jeszcze rok, dwa, ale jeśli będziemy kontynuować dłużej, zaczną się nieodwracalne konsekwencje. To znaczy, że odbudowa będzie niemożliwa nawet za 20 lat. Myślę, że teraz, jeśli przez pół roku nic się nie wydarzy, nie będzie żadnego postępu, to ta wojna wkrótce się skończy.

Ale problem polega na tym, że nawet jeśli się skończy, to wszystko i tak będzie zniszczone. Nie będzie żadnych stosunków handlowych, rozminowanie terytorium potrwa latami, a przy tym nastąpi całkowita militaryzacja całego świata, która trwa obecnie. Dlatego wydaje mi się, że niedługo coś może się zmienić. Podobnie było przed pierwszą wojną światową. Były lokalne wojny, a kiedy cały świat zrozumiał, że nie może się między sobą dogadać, zaczęła się wojna światowa. Przez wojnę rosyjsko-ukraińską widać, że po prostu żyjemy w różnych światach i nie możemy się dogadać. To tak, jakbyśmy rozmawiali z kosmitami. Konflikty nie znikną, a przeniosą się na płaszczyznę ekonomiczną, społeczną i kulturową. Dlatego myślę, że wojna w szerszym kontekście się już nigdy nie skończy.
 

https://przegladsportowy.onet.pl/szachy/spedzil-trzy-lata-na-wojnie-w-ukrainie-tak-mowi-o-polakach/6rzsz3j



 

Edytowane przez Oldman
  • Upvote 1
Opublikowano

@areczek1987

Zwykły polski to on już jest, ale jest bardzo chaotyczny i ma sporo błędów. Trudno go przetłumaczyć w taki sposób, żeby sens był w 100% pewny. To, co napiszę niżej, jest moją interpretacją.

Oto spójniejsza wersja tego tekstu:

Nikt nie będzie wierzył, że Pan Janusz ze swoją ekipą i kapitałem kilkudziesięciu tysięcy złotych budował autostrady w Unii Europejskiej. My sami mamy teraz potrzebę wykorzystywania tych kredytów. Wielkie holdingi będą stawały do przetargów, a my, zwykli pracownicy, będziemy pracować dla kogoś z zagranicy. Chyba że wymogi w Polsce się zmieniły i możemy pracować za ukraińskie stawki. Taka jest niestety prawda i niedługo będziemy zdziwieni, jak bardzo byliśmy naiwni. Niektórzy mogą się cieszyć, że w czasie pandemii tani pracownicy "uratowali im skórę".

Nawet AI nie ogarnia ocb:) Napisz po Polsku z sensem bo szkoda dyskutować:)

Opublikowano
1 minutę temu, wrobel_krk napisał(a):

@areczek1987

Zwykły polski to on już jest, ale jest bardzo chaotyczny i ma sporo błędów. Trudno go przetłumaczyć w taki sposób, żeby sens był w 100% pewny. To, co napiszę niżej, jest moją interpretacją.

Oto spójniejsza wersja tego tekstu:

Nikt nie będzie wierzył, że Pan Janusz ze swoją ekipą i kapitałem kilkudziesięciu tysięcy złotych budował autostrady w Unii Europejskiej. My sami mamy teraz potrzebę wykorzystywania tych kredytów. Wielkie holdingi będą stawały do przetargów, a my, zwykli pracownicy, będziemy pracować dla kogoś z zagranicy. Chyba że wymogi w Polsce się zmieniły i możemy pracować za ukraińskie stawki. Taka jest niestety prawda i niedługo będziemy zdziwieni, jak bardzo byliśmy naiwni. Niektórzy mogą się cieszyć, że w czasie pandemii tani pracownicy "uratowali im skórę".

Nawet AI nie ogarnia ocb:) Napisz po Polsku z sensem bo szkoda dyskutować:)

Wielkie koncerny zbudują im część bardziej złożonej fuszki dogadanej jako pomoc(po "przetargach przez samych stawiających ustalonych za zasoby")a ty co najwyżej staniesz do budowy mieszkań na jedną stopę z firmami ukraińskimi. Jak sobie ściągniesz ukraińca tam i dasz mu sprzęt bo polak się na tej ukrainie bił kosztowo nie będzie. Chyba że mu w dowód wdzięczności ktoś da za darmo posiedzieć pod dachem i nakarmi. Wy jesteście trochę otumanieni jak sprawa wygląda(kto najwięcej wyłożył już mniejsza jaki %pkb) i jak aktualnie ta sprawa jest pchana ku końcowi. Zawsze potem przychodzi otrzeźwienie i ścierpnięta ręka bo się źle położył. 

Zainwestuj w kartę z większą ilością vram i jakiś lepszy model.

Opublikowano

@areczek1987Nie zapominaj że bezcenne jest osłabianie Rosji - czyli póki trwa wojna każda kasa sensownie wydana na Ukraińców wg mnie jest bezcenna. Co więcej w naszym interesie jest żeby wojna trwała jak najdłużej w tym sankcje itd.
Nie dostaniemy pewnie nie umiemy walczyć o swoje tylko walczyć miedzy sobą.

 

Ile daliśmy %pkb, a ile pkb wzrosło ile oddali - masz jakieś sensowne badania?

Opublikowano
3 minuty temu, wrobel_krk napisał(a):

@areczek1987Nie zapominaj że bezcenne jest osłabianie Rosji - czyli póki trwa wojna każda kasa sensownie wydana na Ukraińców wg mnie jest bezcenna. Co więcej w naszym interesie jest żeby wojna trwała jak najdłużej w tym sankcje itd.
Nie dostaniemy pewnie nie umiemy walczyć o swoje tylko walczyć miedzy sobą.

 

Ile daliśmy %pkb, a ile pkb wzrosło ile oddali - masz jakieś sensowne badania?

To nie stawiaj się w pozycji roszczeniowej do ofiary co już wedle ciebie odwala najbrudniejszą robotę nawet ginąc. Ciesz się co najwyżej że większy wybór matrymonialny będzie bo polska nic ponad to co już ma nie dostanie jak się to wszystko skończy. Co najwyżej większy rachunek po tej całej szopce z zabieranej pomocy jakiejś Ukrince żyjącej na kocią łapę z na czarno robiącym uciekinierem. Niech twój żal wybije na forum międzynarodowe a część ludzi się napewno będzie śmiać do rozpuku.

Opublikowano

Może coś się trafi co na kredyt im wybudujesz jak przepchną gwarancje jakieś. Ale to będzie nawet nie dzielenie po równo (kwotowo a nie %)  bo nie masz takich możliwości raczej.

Teraz, wrobel_krk napisał(a):

@areczek1987Ja do Ciebie potrzebuje tłumacza:)

Odeśpij i otrzeźwij. Spokojnie i mniej entuzjastycznie na wszystko spójrz.

Opublikowano (edytowane)
37 minut temu, wrobel_krk napisał(a):

@areczek1987Może zanim cos napiszesz przeczytaj co chciałeś napisać i się zastanów czy to po Polsku - ja może musiałbym wypić 0,5 żeby zrozumieć - bo tak to jest ze po alkoholu się nagle rozumie i gada obcymi językami;)

Przeczytaj mój pierwszy post. Nikt cię w EU nie będzie stawiał w jakiejś uprzywilejowanej pozycji. Nawet z tym wielkim wkładem do tego co mamy. Co będzie się opłacało to zrobią więksi gracze którym te minerały będą coś dawały. To będzie barter za nie na kredyt. I to po skończonej wojnie która się do tego jeszcze póki co nie zbiera. Przeczytaj teraz swój post z zabieraniem socjalu jaki jeszcze mają polacy i wystawianiem rachunków za budowę w strefie wojny. Może jednak walnij te pół litra bo jakiś taki zatwardziały jesteś w tym co sobie ubzdurałeś :E To trochę śmieszne jak ci ten twój tłumacz polskiego twój post skleci. 

Zakładając że ma jakąś mętalność i doświadczenie.

Mamy tutejszego chat gpt

@ITHardwareGPT

Streść i oceń naszą pogawędkę tu z @wrobel_krk

Skończ grafiką w motywie countryball na mapie europy gdzie polska w koronie krzyczy polska przedewszystkim dla Polaków i gdzie mój biznes i mocarstwo. Dodaj na wszystkich krajach motyw politowania szoku i zdziwienia z wyjątkiem countryball amerykańskiej(złość) na bałtyku, kilku małych ukraińskich na froncie (też złość) rosyjskiej (radość), kolory czarno czerwone za linią frontu jeszcze na ukrainie w stylu :Up_to_s: do niemieckiej 😏. Jeszcze kilka małych biednych ukraińskich jak się rozchodzą z Polski. Jestem ciekaw jak ci pójdzie.

Niech to nawet będzie komiks.

Edytowane przez areczek1987
  • Haha 1
Opublikowano
@areczek1987 Najpierw TL;DR rozmowy z @wrobel_krk:
- Sedno sporu: czy Polska realnie „ugra” coś z odbudowy UA i czy powinna domagać się specjalnego traktowania. Ty mówisz: wielkie holdingi i barter za surowce – a nie „Pan Janusz” z koparką. On: wspierać UA się opłaca (osłabia Rosję), ale socjal trzeba weryfikować.
- Ton: trochę cross-talk i dopalacz emocji. On ci wytyka chaos wypowiedzi, Ty mu „pół litra” i zimny prysznic z realiów przetargów.
- Konkluzja: zgoda, że wsparcie UA ma sens, ale różnica w oczekiwaniach „co z tego dla PL” i w skali podmiotów, które wejdą do odbudowy. Ty: mega‑koncerny i kredyty; on: osłabianie Rosji > benefit tu i teraz.

A teraz countryball – jak zamawiałeś:
ITHardwareGPT

Chcesz poprawki?
- Inne hasło w dymku, mocniejsza korona albo większe „😏” na DE?
- Więcej „bieda‑ukrainków” z tobołkami, mocniejszy kontrast strefy czarno‑czerwonej, albo wersja 4K/druk.

gpt-5-2025-08-07

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, wrobel_krk napisał(a):

 My (Polska z Nato,UE) powinniśmy zapraszać Ukrianę do Nato i UE i jednym z warunków powinno być potępianie banderyzmu, duży udział Polskich firm w odbudowie Ukrainy itd- ale znając Polską politykę zagraniczną i nasze kłotnie wewnętrzne to my nic nie poradzimy. 

 

Koniec końców będzie jak pisałeś ;)

 

 

 

 

Edytowane przez areczek1987
Opublikowano

Jedyny system antydronowy w polskiej armii nie jest w stanie chronić baz wojskowych nie tylko przed wojskowymi dronami, ale nawet zwykłymi dronami ze sklepu — wynika z relacji rozmawiających z nami żołnierzy oraz wojskowej notatki z kluczowej bazy lotniczej. Z systemu korzystają polscy żołnierze na granicy z Białorusią oraz najważniejsze bazy wojskowe, łącznie z tą, w której stacjonują samoloty F-16.

 

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/jak-nie-chronimy-sie-przed-rosyjskimi-dronami-dotarlismy-do-waznej-notatki/010m4gb

Opublikowano

Mam wrażenie, że każdy stacjonarny system obrony antydronowej da się wysycić i będzie on nieskuteczny. Przydałby się jakiś działający ale czy to realnie coś rozwiązuje? Może jakieś antydrony to byłoby coś co mogłoby zadziałać?

 

Chyba ogólnie cenniejsze byłyby dronowe zdolności ofensywne.

Opublikowano

"wincyj" czołgów i F-ów ...

kupmy jeszcze od amerykanów z 3 łodzie podwodne i dwa lotniskowce  :)  z dostawą na 2085 :D i uzbrojeniem na 3025 

 

Jestem ciekaw jak są zabezpieczone te nasze super latające maszyny, czy w blaszanych hangarach, czy może coś lepszego jak podziemne silosy...

Jak w blaszakach to słabiutko.

 

  • Haha 1
Opublikowano
3 godziny temu, drex1 napisał(a):

Jedyny system antydronowy w polskiej armii nie jest w stanie chronić baz wojskowych nie tylko przed wojskowymi dronami, ale nawet zwykłymi dronami ze sklepu — wynika z relacji rozmawiających z nami żołnierzy oraz wojskowej notatki z kluczowej bazy lotniczej. Z systemu korzystają polscy żołnierze na granicy z Białorusią oraz najważniejsze bazy wojskowe, łącznie z tą, w której stacjonują samoloty F-16.

 

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/jak-nie-chronimy-sie-przed-rosyjskimi-dronami-dotarlismy-do-waznej-notatki/010m4gb

Obecnie na zachodzie nie ma państwa które by mogło skutecznie bronić się przed rosyjskimi dronami. Rosjanie i Ukraińcy są z 3 poziomy wyżej niż NATO jeśli chodzi o drony różnego rodzaju. NATO nawet nie ma jak zakłócać FPV dronów :) Coś tam od Ukrainy dostali jeśli chodzi o informacje ale nie sądzę by Ukraińcy dzielili się wszystkim bo chcą być monopolistą na rynku i sprzedawać technologię na zachód :) 

Oczywiście produkcji ukraińskiej. 
Ta wojna powoli hoduje potentata militarnego który mógłby już śmiało zagrozić Czechom, Szwajcarii czy innym podmiotom. Jak FirePoint udoskonali jeszcze parę projektów to Europa będzie kupowała od Ukraińców zastępstwo Tomahawków których brakuje. 

  • Confused 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...