lesiu155 138 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia (edytowane) Godzinę temu, bergercs napisał(a): Okazało się, że jednak wystarczy dotychczasowy robot (MUMinek z Boscha) i multicooker (Tefal). Ohhh, jak ja chętnie bym jakiegoś Kenwooda przytulił... Ale to jeszcze więcej miejsca zajmuje jak TM Ale właśnie, dla mnie siłą TM jest to, że sam Ci będzie mieszał podczas gotowania - nic nie przypalone (no, prawie), czysta kuchnia (np. jak sos pomidorowy gotujesz) i możesz iść nie wiem, ogolić się, łeb umyć czy do kibla iść jak Cię ciśnie. To dla mnie jest największy plus, dla którego bym się mocno nad tym zastanawiał. Edytowane 9 Stycznia przez lesiu155 2
Krzysiak 1 523 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia (edytowane) Co do majonezów to tylko kielecki... reszta zbyt delikatna (nijaka) dla mojego podniebienia Ale ja w końcu stary scyzoryk więc to zobowiązuje Edytowane 9 Stycznia przez Krzysiak 1
marko 714 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia O. Jest cennik Dacia Bigstera. Trzeba się tym w końcu przejechać, żeby wiedzieć czy zawracać sobie głowę
Katystopej 985 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia 6 godzin temu, lesiu155 napisał(a): To ja mam tak w biurze - ja nie wiem co oni z tym robią, że te kawy smakują jak sikacze. A niby serwisant przyjeżdża regularnie i to jakiś porządny ekspres Saeco a lura taka, że masakra. Bo pracodawca zapewne nakazał serwisantowi przeprogramować intensywność kawy na najniższą Ale żeście nasrali tymi postami dzisiaj, 3 strony do tyłu jestem 1
larry.bigl 453 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Ja u siebie w biurze na kawę nie mogę narzekać, naprawdę dobra. Ekspres to jakiś hmm za 40k. Nie pamiętam za diabły nazwy ale kawa naprawdę spoko.
Katystopej 985 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Dobra, przebrnąłem Co do TM, moja na początku go chciała "bo wszyscy majo", ale skutecznie wybiłem z głowy zarówno TM jak i Lidlomixa. Tablet przyklejony do miski z wagą, meh. W kwietniu robię kuchnie i wlatuje jakiś konkretny robot w okolicy 2 tysi, jakiś Kenwood czy coś, żona doszła do wniosku, że dużo więcej z nim zrobi niż TM. Co do majonezu jestem tego samego zdania. Winiary do hasioka a Kielecki do wszystkiego innego. 1
lesiu155 138 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia 18 minut temu, Katystopej napisał(a): Bo pracodawca zapewne nakazał serwisantowi przeprogramować intensywność kawy na najniższą W ogóle by mnie to nie zdziwiło przy liczbie ekspresów w firmie.
baQus 22 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia 24 minuty temu, Katystopej napisał(a): Bo pracodawca zapewne nakazał serwisantowi przeprogramować intensywność kawy na najniższą Miałem tak w jednej pracy. Znalazłem serwisówkę do ekspresu z kombinacja klawiszy i standardowym kodem do odblokowania ustawień zaawansowanych i zmieniłem intensywność
lesiu155 138 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia (edytowane) Dejooom, będę musiał poszperać jak tak, kiedy wrócę do biura Edytowane 9 Stycznia przez lesiu155
trepek 1 353 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia 33 minuty temu, Katystopej napisał(a): Ale żeście nasrali tymi postami dzisiaj, Była kawka, była dwójeczka 3
Katystopej 985 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Cały czas w domu na boso, rzadko kiedy skarpety mam. Mam ogrzewanie podłogowe bo pod nami mieszka para dziadków 1
huudyy 2 843 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia 22 minuty temu, trepek napisał(a): O fuuuj... na bosaka do łazienki? A jak, w gumiakach?
Krzysiak 1 523 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Godzinę temu, Katystopej napisał(a): Cały czas w domu na boso, rzadko kiedy skarpety mam. Mam ogrzewanie podłogowe bo pod nami mieszka para dziadków Ja to samo
Katystopej 985 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Berg, silnik 1.2 130KM PSA w C4 z zeszłego roku ma jakiś po zmianowy, poliwęglanowy pasek rozrządu?
trepek 1 353 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Bakterie bardzo lubią bezpośrednią bliskość toalety. Ja to niestety jestem #teamKapeć, na bosaka jak chodzę to zaraz mam katar.
bergercs 1 398 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia 25 minut temu, Katystopej napisał(a): C4 z zeszłego roku ma jakiś po zmianowy, poliwęglanowy pasek rozrządu? A diabli wiedzą, mi po OE dla 1.2 E6.4 wychodzi 16 289 256 80 - czyli: Materiał cięgna naprężonego Włókno szklane Materiał pasa HNBR (uwodorniony Acryl-Nitril-Butadien-kauczuk) 1
Katystopej 985 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Dzięki, czyli trzeba wierzyć "polecaczom" z salonu siostra zmienia C3 4 letnią ze śmiesznym przebiegiem 26kkm na właśnie C4 i podobno ten pasek jest już poprawiony względem jej C3, dopiero w hybrydzie jest łańcuch. Przy jej przebiegu i znowu 4 latach jazdy i tak nie trzeba się będzie martwić raczej. 10 minut temu, trepek napisał(a): Bakterie bardzo lubią bezpośrednią bliskość toalety. Ja to niestety jestem #teamKapeć, na bosaka jak chodzę to zaraz mam katar. hartować się trzeba
bergercs 1 398 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Niech zmienia olej co 10k (lub jeśli po mieście to co 7k) i rozrząd co 80-90k km i nic się z tym 1.2 dziać nie będzie. Ludzie jeśli chodzi o oszczędności to się trzymają instrukcji producenta, gdy instrukcja nakazuje coś kosztownego to "wyzyskiwacze chcą zarobić" - a potem płacz.
Katystopej 985 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia (edytowane) Ona nie dojedzie do 70kkm, przez 4 lata tą C3 zrobiła 26kkm olej raz w roku zmieniany. Jakby ktoś chciał to będzie na dniach na sprzedaż ta C3, automat, dosyć fajnie wyposażona, czarna z czerwonym dachem. Edytowane 9 Stycznia przez Katystopej
Gang 344 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia 2 godziny temu, trepek napisał(a): Bakterie bardzo lubią bezpośrednią bliskość toalety. Ja to niestety jestem #teamKapeć, na bosaka jak chodzę to zaraz mam katar. przesadzasz z ostrożnością i nie masz odporności polecam przeczytać antykruchość Taleba! 1
bergercs 1 398 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia W młodości potrafiłem zaraz po gorącej kąpieli, z mokrymi włosami (jak je miałem :-) ) wyjść przy -15 na mróz wyprowadzić psa, żeby się odlał i nic mi nie było a tu katarku dostają od chodzenia na bosaka po ciepłym mieszkanku. Rurki opadają 2
Katystopej 985 Opublikowano 9 Stycznia Opublikowano 9 Stycznia Żebyś wiedział Berg, ja w krótkim rękawku i klapkach wychodzę do żabki którą mam w kamienicy, jadę na ryby zimą niejednokrotnie siedząc w deszczu czy mrozie, a moja żona z synem wystarczy że spojrzą na kogoś z katarem i za dwa dni bez antybiotyku nie funkcjonują laci w domu nie uznaję, chodzę na bosaka, a czasem nawet na półpiętro do komórki zdarzy mi się wyskoczyć na bosaka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się