Demografia Polski - System Emerytalny

[Dimazz 610]

z materiału wynika to co wszędzie powtarzają. Chyba wszyscy opierają się na tych samych badaniach. Kobiety nie chcą się wiązać z męczyznami o niższym statusie społecznym, gorzej wykształconymi.

Problem stary jak świat. 

[Badalamann 1 039]

@lokijuPodobnie masz przecież ze strony masy męskich kont influencerów teksty o tym, jakie to kobiety są złe. A Polki to już najgorsze!

Net jest tego pełny, szczególnie mocno "męskie" portale czy fora.

 

Ludzie nie lubią, czy boją się, powiedzieć że po prostu nie chcą mieć dzieci. Czy to jeszcze, czy nawet w ogóle.

A część że nie ma nawet silnej chęci bycia w związku i nie jest gotowa na komromisy, potrzebne by być w takowym.

[ghostdog 944]

Godzinę temu, Dimazz napisał(a):

z materiału wynika to co wszędzie powtarzają. Chyba wszyscy opierają się na tych samych badaniach. Kobiety nie chcą się wiązać z męczyznami o niższym statusie społecznym, gorzej wykształconymi.

Problem stary jak świat. 

Jak wróci zasadnicza służba wojskowa (tak jak było kiedyś, na starych zasadach) to nam wzrośnie drastycznie ilość męskich studentów. Wtedy kobiety będą zadowolone, a w szczególności taki łysy redaktorek z Polsatu

[Suchy211 1 309]

2 godziny temu, Dimazz napisał(a):

z materiału wynika to co wszędzie powtarzają. Chyba wszyscy opierają się na tych samych badaniach. Kobiety nie chcą się wiązać z męczyznami o niższym statusie społecznym, gorzej wykształconymi.

Problem stary jak świat. 

1. Trzeba sprowadzić więcej wykształconych mężczyzn i tylko takich.

2. Trzeba sprowadzić więcej niżej wykształconych kobiet i tylko takich. 

3. Trzeba ograniczyć liczbę śmieciowych kierunków na studiach dających dyplom bez odpowiedniego wysiłku, a jednak do niczego nie potrzebnych. 

4. Trzeba zrobić aby spawacz i elektryk miał magistra. Czy im to potrzebne to nieistotne. Ale mają go zrobić, aby móc się rozmnażać. Do tynkowania ścian koniecznie wykształcenie średnie. Każdy konserwator powierzchni płaskich powinien mieć dyplom technika z materiałoznawstwa i chemii. Ale tylko jak jest mężczyzną, bo jak kobietą to wręcz przeciwnie. 

 

 

2 godziny temu, Badalamann napisał(a):

@lokijuPodobnie masz przecież ze strony masy męskich kont influencerów teksty o tym, jakie to kobiety są złe. A Polki to już najgorsze!

Net jest tego pełny, szczególnie mocno "męskie" portale czy fora.

 

Ludzie nie lubią, czy boją się, powiedzieć że po prostu nie chcą mieć dzieci. Czy to jeszcze, czy nawet w ogóle.

A część że nie ma nawet silnej chęci bycia w związku i nie jest gotowa na komromisy, potrzebne by być w takowym.

Jest duża szansa, że musimy nauczyć się tego metodą brutal force. To znaczy po co nam narybek. Jak ludzie zaczną umierać we własnych odchodach i taki młody ratownik medyczny i strażak będą musieli się naoglądać, to odpowiednia propaganda w sieć pójdzie i może do ludzi dotrze, że albo dzieci, albo rewolwer z jednym nabojem w bębenku na stare lata. 

[Liber8 155]

Ignoruję ten problem. Myślę, że jedyne wyjście, to zaakceptować to, że będziemy społeczeństwem starców.

Młode pokolenie jest rozwalone psychicznie, przez porno i social media nie umieją w zdrowe związki, kurła, spora część nawet czytać nie potrafi. Oni na nasze emerytury nie zapracują, chyba, że głodowe 

[lokiju 543]

Polecam obejrzeć najnowszy materiał Konfitury, bycie niepełnosprawnym lub posiadanie dziecka, które trzeba wozić w wózku to tylko dodatkowe utrudnienie. Wszystkie chodniki pozastawiane i nikogo to nie interesuje, że nie da się przejść. 

 

Edytowane wczoraj o 08:49 przez lokiju

[ghostdog 944]

18 godzin temu, Suchy211 napisał(a):

Jest duża szansa, że musimy nauczyć się tego metodą brutal force. To znaczy po co nam narybek. Jak ludzie zaczną umierać we własnych odchodach i taki młody ratownik medyczny i strażak będą musieli się naoglądać, to odpowiednia propaganda w sieć pójdzie i może do ludzi dotrze, że albo dzieci, albo rewolwer z jednym nabojem w bębenku na stare lata. 

Dzieci nie rozwiążą problemu starych i schorowanych ludzi. Nawet jak masz dzieci, to ta pomoc może być bardzo ograniczona. Wystarczy, że dziecko mieszka w innym kraju lub w innym mieście. Wtedy kontakt jest bardzo ograniczony. U mnie na dzielnicy ostatnio babka w wieku ok. 70 lat popełniła samobójstwo. Jej mąż zmarł kilka lat temu, a miała jeszcze 2 dzieci (i z tego co się orientuję, to mieszkali w tym samym mieście). Kobiecina była schorowana, choć dawała radę, bo często widziałem jak chodziła po zakupy. Pewnie uznała, że nie warto się dalej męczyć. Prywatna opieka kosztuje, a jak nie ma się własnych środków to jest problem. Chyba eutanazja na życzenie to będzie najlepsze rozwiązanie za jakiś czas. My raczej nie dożyjemy czasów opiekunów-androidów.

[Totek 830]

6 godzin temu, Liber8 napisał(a):

Ignoruję ten problem. Myślę, że jedyne wyjście, to zaakceptować to, że będziemy społeczeństwem starców.

Młode pokolenie jest rozwalone psychicznie, przez porno i social media nie umieją w zdrowe związki, kurła, spora część nawet czytać nie potrafi. Oni na nasze emerytury nie zapracują, chyba, że głodowe 

Młode pokolenie jest rozwalone bo rodzice nie potrafią się nimi zająć. Rodzice nie zajmują się dziećmi bo muszą pracować na życje i kredyty. Rodzice wysyłają dzieci do żłobków a wychowanie zwalają na innych, typowa spychologia. Wszystko w imię rozwoju, bogacenia się, osiągania wszystkiego szybciej i lepiej, sprzedaliśmy się po prostu. Rodzina przestała być wartością.

 

@ghostdog

Też uważam że eutanazja może być wyjściem. Jeśli miałbym srać pod siebie to wolałbym się oddać w ręce stwórcy. 

 

 

Edytowane wczoraj o 14:45 przez Totek

[Dimazz 610]

Przyszłe pokolenia to podstawa. Tak działa ten świat. Jak nie będzie przyszłych pokoleń to i Polska będzie w bardzo złej sytuacji. Będzie musiała ściągać miliony imigrantów i struktura kraju się mocno zmieni.
A jak zostaniemy społeczeństwem starców to będziemy łatwym celem dla innych.  

19 godzin temu, Suchy211 napisał(a):

Jest duża szansa, że musimy nauczyć się tego metodą brutal force. To znaczy po co nam narybek. Jak ludzie zaczną umierać we własnych odchodach i taki młody ratownik medyczny i strażak będą musieli się naoglądać, to odpowiednia propaganda w sieć pójdzie i może do ludzi dotrze, że albo dzieci, albo rewolwer z jednym nabojem w bębenku na stare lata. 

Przyzwyczają się do tego. 

W Japonii i Koreii dużo starców pracuje zęby wiązać koniec z końcem i mieć zajęcie bo na nic nie mają pieniędzy. Żebrzący, umierający starcy na ulicach też nie są rzadkością.

Nie zwraca się na to uwagi. Camis kiedyś wrzucał materiał z Korei Południwej

25 minut temu, ghostdog napisał(a):

Dzieci nie rozwiążą problemu starych i schorowanych ludzi. Nawet jak masz dzieci, to ta pomoc może być bardzo ograniczona. Wystarczy, że dziecko mieszka w innym kraju lub w innym mieście. Wtedy kontakt jest bardzo ograniczony. U mnie na dzielnicy ostatnio babka w wieku ok. 70 lat popełniła samobójstwo. Jej mąż zmarł kilka lat temu, a miała jeszcze 2 dzieci (i z tego co się orientuję, to mieszkali w tym samym mieście). Kobiecina była schorowana, choć dawała radę, bo często widziałem jak chodziła po zakupy. Pewnie uznała, że nie warto się dalej męczyć. Prywatna opieka kosztuje, a jak nie ma się własnych środków to jest problem. Chyba eutanazja na życzenie to będzie najlepsze rozwiązanie za jakiś czas. My raczej nie dożyjemy czasów opiekunów-androidów.

Żyjemy w rodzinach atomowych. Każdy ma być samowystarczalny, samemu wszystko umieć i zapewnić byt i dach nad głową rodzinie. 
Kiedyś budowano domy na pokolenia. Dzisiaj starsi, często schorowani ludzie żyją sami w takich domach bo dzieci wyjechały gdzieś i mają swoje życia.
Ja takich starszych ludzi widuję dość często i czekają na pomoc bo pieniędzy na remonty czy lepsze życie nie stara. 
Pomóż pomalować płot, pokój, coś otynkować, pomóż  z komputerem. Tylko dlaczego ja miałbym komuś takiemu pomagać skoro ma dzieci a dzieci przeprowadziły się do innego miasta albo do innego kraju. Co wychował to ma.

[Badalamann 1 039]

Młode pokolenie jest normalne. To Wy zdziadzieliście  

Jak bylem w latach 90 w liceum to też byliśmy tym złym pokoleniem. Pornografia, gry komputerowe do tego alkohol a nawet! narkotkyki! miały nas znisczyć i miał byc koniec Polaków!   Korzystaliśmy z wszystkiego i to często bez umiaru. Żyjemy, Polska i Europa wciąż istnieją  

Ja to jeszcze dodatkowo słuchałem metalu, to juz wpadałem w najgorszą kategorię brudasów degeneratów  

 

Piszecie tak, jak wtedy gadały stare konserwatywne dziady i baby  

[kubikolos 1 342]

20 godzin temu, Suchy211 napisał(a):

Trzeba

raczej wszyscy doskonale wiedza co trzeba zrobic, politycy to nie sa ameby wbrew pozorom,

 

to tak jak z panstwem, podatkami itd. ludzie sie rozpisuja co trzeba i jak to oni idealnie by rzadzili panstwem, nie rozumiejac ze politycy doskonale wiedza co trzeba, tylko maja inne cele, o czym czasami mamy przyjemnosc sie dowiedziec ("Polacy maja zapier... za miske ryzu"),

 

a jak do obrony trendu niskiej dzietnosci zostali oddelegowani nawet tacy jak B. to reszty nie wiem ale sie domyslam 

[Totek 830]

Hahaha, coś w tym jest. Wchodzisz do działu Motoryzacja a tam chłopy bochenki chleba pieką zamiast zakładać spojlery 

Geriatria jest już tu i teraz 

[adashi 1 646]

W dniu 13.12.2025 o 18:06, Dimazz napisał(a):

z materiału wynika to co wszędzie powtarzają. Chyba wszyscy opierają się na tych samych badaniach. Kobiety nie chcą się wiązać z męczyznami o niższym statusie społecznym, gorzej wykształconymi.

Problem stary jak świat. 

Materiał jest dobry, aczkolwiek akurat teza, którą wskazałeś nie jest dla mnie przekonująca.

 

Te wszystkie absolwentki europeistyk, turystykologii czy też inne magistry kosmetologii miałyby eliminować facetów bez wyższego? Mnie to nie przekonuje. To nie jest raczej istotne źródło zjawiska.

Edytowane wczoraj o 19:10 przez adashi

[nozownikzberlina 552]

Bawią tezy ludzi którzy ostatni raz na randce byli piętnaście lat temu, a ilość kobiet z którymi się spotykali to 1. Nigdy na żadnej randce nie byłem zapytany czy mam wyższe wykształcenie. Laski patrzą na to jak wyglądasz, jak się zachowujesz i czy masz kasę, a nie czy studiowałeś, a już na pewno nie patrzą na to co studiowałeś. Dobrze wiedzą, że z tym ich zarządzaniem polem namiotowym, to mogą buty czyścić chłopu jak z budowy przyjedzie z tygodniówką dwa tysiące. 

 

 

[JeRRyF3D 1 768]

3 godziny temu, adashi napisał(a):

Materiał jest dobry, aczkolwiek akurat teza, którą wskazałeś nie jest dla mnie przekonująca.

 

Te wszystkie absolwentki europeistyk, turystykologii czy też inne magistry kosmetologii miałyby eliminować facetów bez wyższego? Mnie to nie przekonuje. To nie jest raczej istotne źródło zjawiska.

Bardzo istotne i bardzo debilne. Pańcie walą nikomu niepotrzebne fakultety z niczego, utrzymać się z tego nie potrafią, oczekują 10, 20k na łapę od chłopa, ale kierman albo spawacz be. DURNE OD PODSTAW.

[Totek 830]

Nie wiem czemu niektórym facetom się wydaje, że jeśli ograniczą dostęp do nauki kobietom to nagle uzdrowią rynek matrymonialny. To jest odklejka rodem z jakiegoś Kurdystanu. 

 

@JeRRyF3D prócz tych 20k trzeba jeszcze coś sobą reprezentować, a nie tylko bród pod paznokciem. 

[JeRRyF3D 1 768]

Uważasz, że tyt. magistra usuwa z automatu brud spod paznokci, a brak tytułu go tam nabija?

 

Btw. Bród, to płytka woda. Pod paznokciem, może być brud.

Edytowane wczoraj o 23:43 przez JeRRyF3D

[Keller 773]

W dniu 14.12.2025 o 08:46, Liber8 napisał(a):

Ignoruję ten problem. Myślę, że jedyne wyjście, to zaakceptować to, że będziemy społeczeństwem starców.

Młode pokolenie jest rozwalone psychicznie, przez porno i social media nie umieją w zdrowe związki, kurła, spora część nawet czytać nie potrafi. Oni na nasze emerytury nie zapracują, chyba, że głodowe 

A wiesz że 100 lat temu większość była analfabetami? I tak mamy postęp.

[huudyy 2 988]

12 godzin temu, adashi napisał(a):

Te wszystkie absolwentki europeistyk, turystykologii czy też inne magistry kosmetologii miałyby eliminować facetów bez wyższego? Mnie to nie przekonuje. To nie jest raczej istotne źródło zjawiska.

Jak mają 100 spermiaży oczekujących na byle ruch z ich strony na tinderze, to dlaczego miałyby nie eliminować typów ze statusem gorszym od nich? Jedyne co może je zatrzymać przy takich, to zwyczajny popęd seksualny.

 

Ot, natura.

[JeRRyF3D 1 768]

Godzinę temu, Keller napisał(a):

A wiesz że 100 lat temu większość była analfabetami? I tak mamy postęp.

Nie rzutuje, bo wtedy "baby nosiły homonto".

Edytowane 14 godzin temu przez JeRRyF3D

[blabla123 882]

Eutanazja u nas? Przecież dziadzio na chmurce zakazuje takich rzeczy.

Prędzej na starość odbędziecie wyjazd zagraniczny by w spokoju zdechnąć i może zabalować coś przed.

[huudyy 2 988]

8 minut temu, blabla123 napisał(a):

Eutanazja u nas? Przecież dziadzio na chmurce zakazuje takich rzeczy.

Prędzej na starość odbędziecie wyjazd zagraniczny by w spokoju zdechnąć i może zabalować coś przed.

w sumie ciekawe, czy ten mental zmieni się w Polsce razem z galopującą laicyzacją oraz coraz większym obciążeniem ZUSu przez ludzi starszych/schorowanych.

[blabla123 882]

W miastach może tak, nawet tych mniejszych ale pojedź na wieś i powiedz coś źle o czarnej mafii albo piss. Powodzenia  Tam mental się nie zmienił od 50 lat, bo ci "świadomi" to jak tylko mogą to uciekają, a zostaje sama śmietanka narodu.

[nozownikzberlina 552]

jak już się tak przykleiliście do tego wykształcenia:

 

[JeRRyF3D 1 768]

Kretynka. Dyskryminacja pozytywna.
To coś, jak wpierdol pozytywny, nie dla samego wpierdolu, ale dla przywrócenia pokory.