Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no to sie nie zrozumielismy. ja patrze na SC przez pryzmat MMO, a wspomiane tytuly to jednak SP. w SC sa "gildie" dla ktorych wykonujesz zlecenia (PvE/PvP), a wybor powoduje budowanie swojej reputacji, co ma wplyw na to jakie pojawiaja sie misje, ich zlozonosc oraz oczywiscie wysokosc nagrody . ma to tez bezposredni wplyw na to jak jestes traktowany- wrog/swoj/neutralny, co moze sie skonczyc np. zleceniem na twoja glowe dla innych graczy (PvP),  jak tylko pojawisz sie w nieodpowiednim systemie. wiec samego przypisanie gracza przy tworzeniu "avatara" do gildii nie ma, to sposob w jaki grasz powoduje to kim sie stajesz.

 

Squadron 42, to osobna gra,  interaktwny film wprowadzajacy w lore MMO Star Citizen. taki Wing Commander III :)

Opublikowano

Ja wolę MMO w stylu SWTOR czy ESO, czyli masz PVE, PVP a do tego kampanie fabularne - elementy stricte MMO nie utrzymały by mnie zbyt długo przy grze.

 

Pamiętam jak kupiłem New World od Amazona, bo liczyłem że gra z czasem dostanie jakiś konkretny element fabularny i czeka mnie dobra przygoda. Niestety nie dostała, no i skończyło się na tym co niżej. 

 

image.png.aaa80690ef78d74acfa87331bee22277.png

 

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, galakty napisał(a):

KOTOR to było złoto :( 

Kampanie fabularne w SWTOR to też jest złoto. 8 różnych historii, 4 dla Jasnej i 4 dla Ciemnej strony mocy. Kilka z nich pisał Drew Karpyshyn (KOTOR, Mass Effect).

 

Osobiście uważam, że kampanie fabularne Imperialnego Agenta i Sith Warriora to jest ta sama półka co KOTOR (grałem wszystkie). Szkoda, że nie zrobili ich w formie gier single player, tylko wrzucili je w ramy MMO, przez co wiele osób nigdy ich nie doświadczy. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano

Życie. Kiedyś wszystko było lepsze - filmy, muzyka, gry, kobiety, ogólnie life był ciekawszy. Brakowało nam technologii i różnorakich ułatwień, ale dzięki temu byliśmy sobie bliżsi, bo trzeba było bardziej się starać i o wiele więcej się nachodzić. 

 

Komedie były śmieszne, bo można było się ze wszystkiego śmiać - orientacji, wyglądu, religii i czego tylko chcesz; fabuły filmów były lepsze, bo reżyser/scenarzysta mógł się skupić na tym co ważne bez wrzucania jakichś ideologii czy wymaganych minimum z listy do odhaczenia; gry były fajniejsze, bo były robione przez pasjonatów zanim jeszcze trafili pod ramiona wielkich korpo. 

 

Ja tam jestem dzieckiem lat 90-tych i uważam, że to były fajne czasy :) 

  • Upvote 2
Opublikowano

Ja najbardziej tęsknię za motoryzacją, byłem zbyt młody by jej zasmakować, mogłem tylko oglądać (zloty, materiały, TV), a teraz już nie ma duszy w tej branży :( 

Na szczęście na najlepsze czasy w grach się załapałem. 

Opublikowano
W dniu 13.10.2025 o 12:53, SuLac0 napisał(a):

no i dobrze sie bawie, o czym, caly czas przeciez pisze :) a ile to kosztuje i ile pracy? tyle ile potrzeba. uwazasz, ze da sie taniej, szybciej uzyskac podobny/lepszy efekt? wolna droga. KS tylko czeka na takich wizjonerow :E 

 



"Haters gonna hate" 

Czyli jak pójdziesz do restauracji i kucharz poda ci niedogotowany obiad to nie skrytykujesz bo skoro uważasz że ugotujesz lepiej to idź i sam sobie zrób? Nie muszę być kucharzem żeby skrytykować beznadziejny obiad.

I nie muszę być developerem i mieć "wizji" na grę by skrytykować ten scam. 

 

A co do tego że nie warto z tobą polemizować to też oczywiste. Ile by nie wydali "na produkcję" tej gry i ile czasu by im to nie zajęło to przecież ty i tak stwierdzisz że "kosztuje tyle ile trzeba i zajmuje tyle ile trzeba". I powiesz tak za kolejne 10 lat i za kolejne wydane 800 milionów. 

Opublikowano

ale mi smakuje ten obiad :) a jak Tobie nie odpowiada menu i kucharz, to zmnien lokal i nie przeszkadzaj innym. lokal nadal dziala, wiec malo mnie interesuje ile wydaja na jego "utrzymanie". wejsciowka kosztowala cale $50 i mozna jesc za darmo. a to, ze ktos ma ochote wrzucac "do sloika", to jego wolny wybor. nic nie musisz. 

 

levski-is-pretty-cool-definitely-one-of-the-places-of-all-v0-l4rgdl8wln0g1.thumb.webp.9911ece0c8285aa4f266c2da5f09bfb7.webp

Opublikowano

Może spróbuję tego 20 listopada, jakieś porady dla początkujących? :Epróbowałem kiedyś na mega starym configu,.pokrecilem się godzinę po stacji i udało mi się odlecieć i jak zobaczyłem pokaz slajdów to tak skończyła się moja przygoda :E żeby nie było , w ED spędziłem duuuzo godzin.

Opublikowano

min 32GB ram, proc +6 core i cos na poziomie rtx3080. jak zabraknie gpu, zawsze mozna wlaczyc dlss, ale glownie to procek sie konczy. 

jak sa eventy free fly, to imo najlepiej pochodzic po samym "IAE EXPO HALL", wybrac statek pod kontrakty jakie chce sie robic i uciekac na druga strone ukladu, bo backend szybko siada w lokacjach, gdzie pojawia sie tysiac graczy i kazdy chce cos przetestowac :) 

what-would-be-your-favourite-cockpit-v0-vxt3gkrbnp0g1.thumb.webp.2272c44cd4bc58bc1a95d235b1f3f313.webp

 

 

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Jest jeszcze trudniejszy niż Squad czy Arma

Samo latanie nie sprawia większych trudności, niż to z No Mans Sky, ale świat jest otwarty, gra nie pokazuje kolejnych kroków, wiele rzeczy trzeba googlować już na samym początku, gra daje możliwości, ale przez to odpowiedzialność leży po stronie gracza.

1 joy wystarczy. 

Gra jest dla fanów X3, freelancer, NMS itp. Ktoś kto chce sobie tylko polatać odbije się od tego.

 

Ja lubiłem misje mercenaries, zabić wszystkich na posterunku, zabić wszystkie wrogie statki w sektorze itp. Transport był okrutny. 

Edytowane przez MaxxGroo
  • Upvote 2
Opublikowano
10 minut temu, MaxxGroo napisał(a):

Gra jest dla fanów X3, freelancer, NMS itp. Ktoś kto chce sobie tylko polatać odbije się od tego.

Jestem fanem X3: Reunion, Freelancera przechodziłem dziesiątki razy. NMS wyszedł przez lata na prostą. Star Citizen w obecnej formie mnie odrzuca. Tak że nie ma tutaj żadnej reguły niestety. Taki X3 wygląda przy SC na mega dopracowaną grę i oferuje IMO o wiele lepszą zawartość.

Opublikowano

No ale jak ktoś ogarnął powiedzmy Elite dangerous, podstawy its to co tutaj prog wejścia jest jeszcze większy? Ja odcinki na YT kilkudziesięcio minutowe typa oglądałem który tłumaczy wszystko w ED  żeby się tam nje zgubić na początku 

Opublikowano
Godzinę temu, oldfashioned napisał(a):

Ciezko jest prog wejscia do latania w to?

 

zalezy czym chcesz latac i jkie glownei robic misje :) jezeli dogfight, headhunter, race, to piszemy o malych, b. zwrotnych, szybkich statkach. tutaj bez dwoch joyow, lub joy+przepustnica, eye tracker bedzie na pewno trudno.

 

 

ale znam takich co smigaja tylko na mysz+klaw:E 

 

jezeli nastawiasz sie tylko na latanie chillout, transport, kopanie, odzysk, pojazdy, misje on-foot, to klaw+myszka w zupelnosci wystarczy. wieksze, wolniejsze statki nie wymagaja juz takiej precyzji i szybkosci reakcji

  • Like 1
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...