Auta elektryczne (BEV)

[bleidd 485]

6 godzin temu, trepek napisał(a):

Ja tam lubiłem dawne konfiguratory VAGa gdzie dało się wyklikać w wyposażeniu to, co się chciało mieć w samochodzie. Pamiętam jeszcze czasy jak w konfiguratorach było A4 B6. Można było sobie wziąć np. tylko radio 2DIN, system Bose, Bixy i elektryczne fotele z pamięcią (z tapicerką jaką się chciało!). Teraz takie kombo czyli odpowiednik dzisiejszych reflektorów matrycowych + dobre audio + kamerki 360 + elektryczne fotele tylko w topowej wersji, ze wszystkimi bajerami i pakietami. Po co milion dodatkowych opcji jak zależy tylko na 4?

Jak konfigurowałem A3 rok temu to wszystko, nawet największa pierdoła to była opcja, która trzeba było sobie dodać. Mogłeś sobie dobrać wyższą opcje wyposażenia, pakiety Technology, Comfort a przednich czujników parkowania nie było póki nie dobrałeś osobno. I w sumie fajnie bo mogłeś sobie zrobić frankensfeina typu S-Line, automat, matrixy, 4x4 z manualną klimą i fotelami w szmacie. Z drugiej strony pominąłeś w konfiguratorze jedną z tysiąca opcji i pach, nie masz np. siatek w bagażniku czy kieszeni w tylnych siedzeniach albo właśnie przednich czujników bo nie dobrałeś Audi Parking System Front.

Edytowane 29 Stycznia przez bleidd

[marko 724]

Tak jak pisałem. Trzeba doktorat do tego, żeby nie wykonać jednego fałszywego wyboru. 

Japończyka skonfigurujesz w 5minut. Model, silnik (ew. skrzynia biegów), 5 wersji wyposażenia, 10 kolorów, 3 wersje kół, 5 pakietów dodatkowych. Gotowe! Przynajmniej się człowiek potem nie dziwi, że w testówce coś było, a przy odbiorze nie ma bo się nie kliknęło, albo pogryzło z innym wyposażeniem

 

Dzisiaj z ciekawości poklikałem ID3. Wygląda to lepiej, niż w konfiguratorach spalinówek, ale nadal klikam jedno, to przychodzi podpowiedź, że trzeba doklikać coś jeszcze. Zacząłem klikać dalej, to się strona www wysypała  to dałem sobie spokój

Edytowane 29 Stycznia przez marko

[GordonLameman 8 476]

Chciałbym kiedyś zobaczyć schemat blokowy wyposażenia takiego Audi czy Skody.

 

musi być skomplikowany  

[bleidd 485]

Z ciekawości klikałem ostatnio konfigurację nowej A5 ale w połowie się poddałem. Co rusz to się opcje kłóciły ze sobą, wybrałem X to musiałem dobrać Y ale wtedy wypadała mi opcja Z bo nie była kompatybilna z Y. Po parunastu minutach już nie byłem w stanie ogarnąć, które opcja mam a które mi usunęło przez niezgodność z innymi. Do tego co rusz konfigurator wywalał błędy albo mulił jak nieszczęście. W Tesli masz prościej, wybierasz kolor, felgi i opcjonalnie asystenta autonomiczne jazdy. Konfiguracja trwa jakieś 30 sekund Najbardziej do gustu mi przypadł konfigurator Mazdy, są opcje: prawie nic, w miarę ok, wypas. Dodatkowo parę extra opcji do ewentualnego odklikania i wsio. Nie masz ryzyka jak w Audi, że jak nie klikniesz w konfiguratorze Audi Special Driver Experience System to nie zamontują ci fotela kierowcy, ale też nie jak w przytoczonej Tesli gdzie bierzesz co jest i opcjonalnie zmieniasz kolor.

Edytowane 29 Stycznia przez bleidd

[trepek 1 361]

No wlasnie w nowych Vagach to jest glupie, ze niektore opcje wykluczaja inne. Kiedys bylo to lepiej zrobione a konfigurowanie samochodu bylo pewnego rodzaju ekscytacja

[marko 724]

A teraz sobie pomyślcie, że jesteście normalnym człowiekiem, który idzie do salonu po doradztwo. I ten sprzedawca, po nastu szkoleniach z tego konfiguratora, próbuje Wam to na szybko streścić. Nie wiem czy bardziej podziwiać sprzedawcę, bo to wydaje się bardziej skomplikowane niż promocje w Biedronce, czy kupującego który próbuje coś z tego zrozumieć

 

A na koniec przychodzi podsumowanie i cena. I widzisz, że w cenie niemieckiego kompakta masz jakiegoś sporego SUV z Azji, a na pewne rzeczy idzie przymknąć oko

Edytowane 30 Stycznia przez marko

[Katystopej 988]

https://autoblog.spidersweb.pl/zasiegi-samochodow-elektrycznych-test

 

 

o nowych dotacjach 

https://businessinsider.com.pl/technologie/motoryzacja/elektryk-z-wieksza-doplata-dla-singli-niz-rodzin-program-rzadu-pod-ostrzalem/m3kjyvb?utm_source=fb_komentarz&utm_medium=social&utm_campaign=fb&utm_term=autor_9&fbclid=IwY2xjawIJWIRleHRuA2FlbQIxMAABHeTHRc20qoXNG55fFZC8qXtYJj3N5PaI7LcewFtgquyz9aW5wcYLr_OpSg_aem_xT0wG12B0Rd5wO1X_CUWAQ

Edytowane 31 Stycznia przez Katystopej

[Wu70 739]

Zabawka odebrana, wygląda nieziemsko

 

 

[marko 724]

W dniu 30.01.2025 o 20:07, Katystopej napisał(a):

o nowych dotacjach 

rzucając analogią, wygląda to jak przetarg pisany pod konkretną firmę. 

Zyskają bogaci, bieda jak zwykle albo nic o tym nie będzie słyszeć, albo tylko popatrzy. 

No ale tak to jest, jak żyje się w bańce.

 

@Wu70 szerokiej drogi!

 

Edytowane 1 Lutego przez marko

[SuLac0 354]

"bieda" i tak nie kupi nowego auta, wiec jakie ma znaczenie jaka bedzie dotacja z ich perspektywy?

[marko 724]

Oni też płacą za cudze zachcianki.

To tak jakby cała wioska składała się na auto dla proboszcza. Są ważniejsze problemy niż poprawienie tabelek. 

Edytowane 2 Lutego przez marko

[baQus 22]

W dniu 30.01.2025 o 06:42, marko napisał(a):

A teraz sobie pomyślcie, że jesteście normalnym człowiekiem, który idzie do salonu po doradztwo. I ten sprzedawca, po nastu szkoleniach z tego konfiguratora, próbuje Wam to na szybko streścić. Nie wiem czy bardziej podziwiać sprzedawcę, bo to wydaje się bardziej skomplikowane niż promocje w Biedronce, czy kupującego który próbuje coś z tego zrozumieć

Będąc niedawno w kilku salonach, da się odnieść wrażenie, że sprzedawcy próbują zniechęcać do konfigurowania (bo długi czas oczekiwania, nie wiadomo czy ceny się nie zmienią itp.), a podsuwają egzemplarze "prawie pasujące" do wymagań, ze stocku  

[trepek 1 361]

Mi ostatnio we Fordzie sprzedawca doradził wręcz odwrotnie. Powiedział, że lepiej dla mnie będzie wziąć coś skonfigurowanego niż ze stocku, bo zapłacę niewiele więcej a będę miał samochód taki jak chcę i z roku 2025 a nie 2024.

[michaelius33 354]

najzabawniejsze w tym programie jest, że jak masz JDG to od razu dostajesz 30k bez żadnych warunków

 

tylko chyba nawet mimo dopłaty nie specjalnie to się opłaci jak nie masz gdzie tego w nocy ładować

 

jak popatrzyłem na orlen to cena za kWh taka sobie i wyjdzie nie wiele taniej niż to co mam teraz (gdzie mi wychodzi circa 8l/100km)

[GordonLameman 8 476]

Wallbox nie jest problemem, nawet w garażu podziemnym  

[lesiu155 142]

12 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Wallbox nie jest problemem, nawet w garażu podziemnym  

Nooo trochę jest, bo musisz mieć założony dodatkowy licznik, nikt nie będzie Ci z mieszkania ciągnął kabla. Więc koszt montażu nie należy do najmniejszych. No i obecnie niektóre galerie zabraniają wjazdu elektrykom do garaży podziemnych, we wspólnotach jeszcze o tym nie słyszałem ale nie zdziwiłoby mnie to w ogóle, jak Ci się to zapali to nijak tego nie wyciągniesz i nie wsadzisz do kontenera więc płonie twój samochód, samochody sąsiednie i cierpi konstrukcja budynku co przy tego typu pożarze może skończyć się wyłączeniem budynku z eksploatacji na jakiś czas.

[GordonLameman 8 476]

A nie wystarczy podlicznik jakiś?

 

pamiętam, że w naszym mieszkaniu była afera z taką ładowarką i wynajmujcy musiał pokryć ok. 20koła, które sobie pewna russka modelka nabiła ładowaniem swojego elektrycznego porsche  

Ale potem zamontowali podlicznik i było git. 

 

 

O z galeriami to ciekawe. Zakaz wjazdu LPG wynika z rozporządzenia w sprawie warunków technicnzych jakie powinny spełniać budynki. Ciekawe czy była nowelizacja w zakresie elektryków. 

 

Edit. Nie widzę żadnych wymogów w tym zakresie w przepisach.  

Edytowane 3 Lutego przez GordonLameman

[Wu70 739]

24 minuty temu, lesiu155 napisał(a):

Nooo trochę jest, bo musisz mieć założony dodatkowy licznik, nikt nie będzie Ci z mieszkania ciągnął kabla. Więc koszt montażu nie należy do najmniejszych

Koszt jest mały, głównie kabel jak ktoś ma daleko  albo robocizna jak blisko. Liczniki i podliczniki nie są wymagane ale to zależy już od konkretnych warunków, w jakichś starych spółdzielniach gdzie chcesz się podpiąć pod wspólny prąd mogą być wymagane jakieś cyrki i minimum podlicznik.

 

We współczesnej wspólnocie, u mnie kilka osób ma już w hali garażowej, niezależnie od wybranego sposobu (oddzielny licznik czy po prostu "pod mieszkanie") to nie ciągnie się kabla z mieszkania  Rozdzielnia elektryczna jest na dole.

 

Oddzielny licznik raczej się nie opłacał do tej pory bo generował dodatkowe opłaty ale teraz można np. podpiąć taryfę dynamiczną na licznik do hali więc jest jakieś pole do kombinowania.

U mnie do tej pory wszyscy używali przyłącza pod mieszkanie (jeden rachunek).

[michaelius33 354]

Tylko jak kupowaliśmy mieszkanie naście lat temu to bez miejsca w garażu

I teraz Skoda stoi na placu przed blokiem.

 

Nawet kabla z okna nie mogę pociągnąć bo ludzie chodzą chodnikiem pod oknem

 

Ale przy 300-400km to spokojnie mógłbym podjechać na Orlen do ładowarki w weekend co tydzień i by stykło. Tylko przy ich cenach za prąd to chyba wyjdzie prawie tyle co benzyna.

[Wu70 739]

Szkoda zachodu raczej, widziałem na grupach zawziętych co kupili bez dostępu do własnego ładowania ale to chyba trzeba być jakimś fanem 

[SuLac0 354]

5 godzin temu, lesiu155 napisał(a):

 No i obecnie niektóre galerie zabraniają wjazdu elektrykom do garaży podziemnych, we wspólnotach jeszcze o tym nie słyszałem ale nie zdziwiłoby mnie to w ogóle

gdzie na tych samych parkingach, bez problemu mozna parkowac pluginy z bateriami >25 kWh, czyli wiekszych niz w Leafach 24kWh.

[Krzysiak 1 529]

W dniu 3.02.2025 o 12:42, lesiu155 napisał(a):

No i obecnie niektóre galerie zabraniają wjazdu elektrykom do garaży podziemnych, we wspólnotach jeszcze o tym nie słyszałem ale nie zdziwiłoby mnie to w ogóle,

Dziś czy wczoraj mi wskoczył jakiś artykuł, że i wspólnoty zaczynają wprowadzać zakaz wjazdu elektrykiem do garaży.

[Katystopej 988]

Dlaczego żaden elektro oszołom nie mówi jak wygląda rynek wtórny 2,3-5 latków, nie mówiąc o 10 letnim elektryku. Przecież tego później nikt nie chce kupować. O ile 2-3 letni na kolejne 2-3 lata miałby sens, o tyle 5 czy 10 letniego będzie ultra ciężko sprzedać. Spalina nawet 15 letnia ma fabryczny zasięg na baku.

[Totek 784]

Bo te 5-10 lat to trudny czas na odsprzedanie auta, przeważnie jeszcze trzyma cenę przez co chętnych niewielu. Kto ma kasę będzie wolał kupić nowy, a reszta  nie ma kasy. Mało jest takich Kowalskich co kupi za 40-50k auto używane bez kredytu. W przypadku elektryków problemy potęguje do kwadratu strach przed usterkami których tanio nie naprawimy, niepewność czy wszystko będzie pracowało jak sprzedawca zapewnia.

 

Ogólnie jak bym miał kupować takiego elektryka to jazda próbna musiałaby trwać aż do wyczerpania baterii, inaczej bym nie kupił, z zasady nie ufam nikomu. 

[huudyy 2 853]

53 minuty temu, Katystopej napisał(a):

Dlaczego żaden elektro oszołom nie mówi jak wygląda rynek wtórny 2,3-5 latków, nie mówiąc o 10 letnim elektryku. Przecież tego później nikt nie chce kupować. O ile 2-3 letni

Bo każdy z tych ludzi ma nowy samochód i ich nie obchodzi co się dzieje z autem jak skończy się leasing? 

 

Kto by się obracał na problemy biedoty