Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lubisz przygody to bierz Opla :hihot: 

 

Nie jeździsz przyspieszeniem 0-100 km/h tylko elastycznością, to nie wyścigi na torze żeby patrzeć na cyferki. Co prawda katalog podaje 13.7s ale coś mi się wierzyć nie chcę... raptem 160kg cięższy od mojego Ceeda który ma 11.5s (po chipie schodzę na 9.5)

Opublikowano
8 minut temu, KiloKush napisał(a):

Tylko pytanie czy lepiej szukać Hondy 1.6 z przebiegiem ~150 000 km będzie mniej awaryjny i wymagał mniej wkładu niż Grandland z przebiegiem ~50 000 km

Zależy jak kto wcześniej dbał.

32 minuty temu, galakty napisał(a):

Nie jeździsz przyspieszeniem 0-100 km/h tylko elastycznością,

Zdefiniuj proszę "elastyczność".

Opublikowano
11 minut temu, galakty napisał(a):

80-120 km/h 

W jakimś stopniu to przyśpieszenie 0-100 ma wpływ na to co się dzieje w przedziale 80-120.

 

Tak czy inaczej ważniejsze jest moim zdaniem dobre przyśpieszenie (np. z prędkości 40 km/h do 90 km/h - sytuacja włączania się do ruchu na autostradzie) niż na np. prędkości maksymalnej (w kontekście prędkości ponad 140 km/h), którą niektórzy się tak podniecają.

Opublikowano
4 godziny temu, wallec napisał(a):

Honda z 1.6i dtec

A ten znowu swoje, jakby nic innego nie istniało. Nie chce mi się pisać kolejny raz to samo, więc skopiuję:

W dniu 2.10.2025 o 17:38, bergercs napisał(a):

Taaa, a jak cokolwiek pierdnie w tym hondowskim dieslu, to się dowiesz, jaki to "silnik dla ludu". Brak zamienników, w ASO ceny jak do Porsche. To był dobry motor, jak kupowało się nowe auto w salonie, a nie używka o niewiadomym przebiegu.  ...

SHHFK3770GU605471

 

Ceny sprawdzane w największych sklepach internetowych:
Aparts/e-autoparts/iparts oraz allegro:

 

Dwumasa
22100r66033
brak dostępności.

OE 3700zł

 

Egr - str wys ciśn:
18710RZ0G02
brak
OE 940 euro

 

EGR - str nisk ciśn
18710RZ0G02
brak
OE 940 euro

 

Chłodnica EGR
18750RZ0G01
brak
OE 980 euro

 

Nie chce mi się dalej szukać.

 

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, KiloKush napisał(a):

Nie wiem czemu chat mi podpowiedział, że Tucson ma 14s 0-100 kmh. Raczej ma około 12s czyli całkiem podobnie jak 120KM 1.6 w Hondzie. Ale też te 1.6 w hondzie ma 160 KM i osiągi podobne do 2.0 TDCI.

 

Tylko pytanie czy lepiej szukać Hondy 1.6 z przebiegiem ~150 000 km będzie mniej awaryjny i wymagał mniej wkładu niż Grandland z przebiegiem ~50 000 km

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/opel-grandland-x-ID6HFBU1.html

 

o ile ten przebieg w ogóle można brać za prawdziwy

Patrz raczej na 0-60 i 80-120 ;)

2 godziny temu, KiloKush napisał(a):

Nie wiem czemu chat mi podpowiedział, że Tucson ma 14s 0-100 kmh. Raczej ma około 12s czyli całkiem podobnie jak 120KM 1.6 w Hondzie. Ale też te 1.6 w hondzie ma 160 KM i osiągi podobne do 2.0 TDCI.

 

Tylko pytanie czy lepiej szukać Hondy 1.6 z przebiegiem ~150 000 km będzie mniej awaryjny i wymagał mniej wkładu niż Grandland z przebiegiem ~50 000 km

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/opel-grandland-x-ID6HFBU1.html

 

o ile ten przebieg w ogóle można brać za prawdziwy

150tys to dla mnie magiczny przebieg. Albo jest już po wymianie ważniejszych, zużytych podzespołów albo tuż przed ;)

8 minut temu, KiloKush napisał(a):

No dobra to póki co na liście jest:

Nissan X-trail 1.6/2.0 TDCi 

Nissan Qashqai 1.6tdci

Renault kadjar

Hyundai Tucson 

 

Co jeszcze byście tu dodali?

No jak to co. Kuge MK2 z 2.0 na ropę 8:E

Edytowane przez Petru23
Opublikowano (edytowane)

A tu jeszcze dla op'a

Takie coś: https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/honda-hr-v-ID6HHHRM.html

Lejesz, jeździsz, zapominasz co to mechanik i pieniądze na eksploatacje inne niż oleje filtry tarcze klocki opony itp.

Ten silnik jest tak zdławiony żeby być najbardziej ekologicznym dieslem w historii (tamtego okresu i może nawet obecnie), że nic się nie psuje. Sprzęgła, dwunastu i inne dziadostwa, które padają w vagach, stelantisach i renowkach cię nie dotyczą, ponieważ honda zrobiła tu tylko 120km/300(?)nm a osprzęt jest przystosowany do 160km (tyle robisz samym programem ale po co).

 

Cenną radą przy zakupie samochodu używanego jest też to, żeby podjechac do okolicznych mechaników, popatrzeć jakie tam stoją auta i dokładnie takich nie kupować.

 

No i dźwięk tego silnika jest jak benzyna.

Staniesz obok auta, jedziesz -> nie pokapoujesz się że siedzisz w dieslu 

 

 

 

 

Edytowane przez wallec
Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Petru23 napisał(a):

Patrz raczej na 0-60 i 80-120 ;)

150tys to dla mnie magiczny przebieg. Albo jest już po wymianie ważniejszych, zużytych podzespołów albo tuż przed ;)

No jak to co. Kuge MK2 z 2.0 na ropę 8:E

No właśnie wiem. Ale przy 60 tys km to jeszcze zawieszenie, sprzęgło itd powinno być dobre. Przy 150 000 km to już nie tylko silnik i sprzęgło ale też często amortyzatory, coś w zawieszeniu i różne inne pierdoły wymagają wymiany.

 

Od Kugi się zaczęło ale tam jest to samo wnętrze co w Focusie na które już nie mogę patrzeć. A najnowsza generacja to nie w tej kasie.

 

 

Edytowane przez KiloKush
Opublikowano
30 minut temu, KiloKush napisał(a):

Ale przy 60 tys km to jeszcze zawieszenie, sprzęgło itd powinno być dobre.

Różnie to bywa (tutaj pisał jeden kolega, jak niektóre auta jadą na półsprzęgle na 2-gim biegu przy rozpędzaniu). Co do zawieszenia, to niektórzy uwielbiają niski profil opon, a wręcz widzę ostatnio taki trend, wręcz modę na karykaturalne koła ("brak" gumy, same felgi) - sądzę, że to nie jest zbyt korzystne dla zawieszenia.

Opublikowano
50 minut temu, wallec napisał(a):

Cenną radą przy zakupie samochodu używanego jest też to, żeby podjechac do okolicznych mechaników, popatrzeć jakie tam stoją auta i dokładnie takich nie kupować.

Tak. Pojechać do mechanika zobaczyć ile popularnych aut stoi w warsztacie i szczycić się jak to honda czy inne mniej popularne auto nie stoi na warsztacie. Problem pojawia się, jak próbujesz spotkać te auta na drogach. No kurna też cieżko. DLACZEGO?!

 

VelSatisów też nie widzę u mechaników... Super bezawaryjne auto!

 

A nie, na drogach też nie za bardzo idzie jakiegoś zobaczyć. 

  • Upvote 1
Opublikowano

@Krzysiak To już będzie 225000km ;)
Bez wymiany rozrządu, sprzęgła, dwumasy, głowicy silnika, wtryskiwaczy, amortyzatorów itd.
Jedynie olej co 10000km, czyli ~3-4 miesiące maks między wymianami.
 

Teoria vs praktyka. Nigdy nie widziałem Hondy/Suzuki 2015+ zepsutej na poboczu.

  • Haha 1
Opublikowano
1 minutę temu, marko napisał(a):

Tak. Pojechać do mechanika zobaczyć ile popularnych aut stoi w warsztacie i szczycić się jak to honda czy inne mniej popularne auto nie stoi na warsztacie. Problem pojawia się, jak próbujesz spotkać te auta na drogach. No kurna też cieżko. DLACZEGO?!

 

VelSatisów też nie widzę u mechaników... Super bezawaryjne auto!

 

A nie, na drogach też nie za bardzo idzie jakiegoś zobaczyć. 

albo będą dwie toyoty na wymianę oleju :E 

Opublikowano
2 minuty temu, marko napisał(a):

Tak. Pojechać do mechanika zobaczyć ile popularnych aut stoi w warsztacie i szczycić się jak to honda czy inne mniej popularne auto nie stoi na warsztacie. Problem pojawia się, jak próbujesz spotkać te auta na drogach. No kurna też cieżko. DLACZEGO?!

 

VelSatisów też nie widzę u mechaników... Super bezawaryjne auto!

 

A nie, na drogach też nie za bardzo idzie jakiegoś zobaczyć. 

No cóż, nie psują się to ich nie ma.

Dobrze, że nie są popularne w Polsce bo byłyby droższe.
W US, jak ktoś jest "na dorobku" to Toyota/Honda i jeździć w nieskończoność.

Opublikowano
56 minut temu, wallec napisał(a):

Cenną radą przy zakupie samochodu używanego jest też to, żeby podjechac do okolicznych mechaników, popatrzeć jakie tam stoją auta i dokładnie takich nie kupować.

 

 

Rada totalnie z dupy ;) Taki sam tok rozumowania mają posiadacze 1.6thp na grupach 508 piszący, że to 1.6/2.0hdi gorsze bo ciągle o nich tematy...żaden nie pomyśli, że pewnie 90% albo więcej 508 na grupie to klekoty i stąd to wynika :D 

1 minutę temu, wallec napisał(a):

No cóż, nie psują się to ich nie ma.

Nie ma bo są niepopularne, ponad 6 lat siedzę na OSKP i na przeglądzie nie spotkałem się jeszcze z innym klekotem hondy niż 2.2 :P 

Opublikowano
2 minuty temu, Krzysiak napisał(a):

Nie ma bo są niepopularne, ponad 6 lat siedzę na OSKP i na przeglądzie nie spotkałem się jeszcze z innym klekotem hondy niż 2.2 :P 

Takie dobre, że nie muszą nawet przeglądów robić!

  • Haha 1
Opublikowano

Hondy są takie:

 

Benzyna 500000 Mil na samych wymianach oleju:

 

1.6 idtec - 156k -> świeca żarowa za 100zł xD

obraz.thumb.png.4f191dddbdcb9671360488c5bb11ad89.png

obraz.thumb.png.8484eeb0ded994432311d9c9afd8395c.png

 

Polecam i tyle.

Z własnego doświadczenia, tyle i aż ;)

5 minut temu, marko napisał(a):

Takie dobre, że nie muszą nawet przeglądów robić!

Przecież zmieniam olej i filtry co 3 miesiące, a tarcze klocki jak się zużyją.

I opony też.

  • Haha 2
Opublikowano

700000Mil -> tylko wymiany oleju

1000000 Mil -> tylko wymiany oleju MILION KILOMETRÓW

 

Teraz, Krzysiak napisał(a):

@wallecja tu nie piszę że są złe czy dobre, co to że rada z dupy z tymi mechanikami  :P 

 

Idąc dalej u nich też mogą stać auta czekające na wymianę tarcz, klocków, oleju...nie z awariami ;) 

Wiadomka, ale nie bez powodu stoją tam audi a3/a4, vw golfy, tiguany, seaty leony, peugeoty 508 -> to są te same auta, które widzę na awaryjkach na poboczu ;)

  • Haha 2
Opublikowano
1 minutę temu, wallec napisał(a):

Wiadomka, ale nie bez powodu stoją tam audi a3/a4, vw golfy, tiguany, seaty leony, peugeoty 508 -> to są te same auta, które widzę na awaryjkach na poboczu ;)

Jeśli nie rozumiesz kwestii skali, to nie mamy o czym dyskutować ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Szkoda, czekałem na coś mocnego w rodzaju RE 7 Biohazard / RE 8 Village i kontynuacji tego nurtu z widokiem z pierwszej osoby i historią jakie tam były. Tutaj będzie typowy zamulacz jak re 3/4 czy ostatni silent hill 2 remake którego wyłączyłem po paru godzinach. Nawet nie ma ciśnienia na głównych bohaterów, jakiś postaci jak np. re7 z rodziną bakerów czy re8 dimitrescu. W takiego residenta za pleców bawiłem się dobrze grając lata temu na PSX.. Alan Wake jest wyjątkiem   
    • Gdyby to jeszcze było prawdziwe AI.... ta bańka się roztrzaska prędzej czy później z dużym bólem tyłka sporej grupy osób.
    • Po to są wojny hybrydowe. Najpierw zwiad, sprawdzenie możliwości odwetu itd. E tam, ja już się tego wyzbyłem patrząc na to, że niedawno analfabetyzm był powszechny. Po prostu wielu zatrzymało się na tym etapie lub trochę dalej, ale nadal niskim. Wina jest w systemie edukacji niezależnie od tego kto urzęduje.
    • Tak czy siak na wielu miejscach pracy jest dyskryminacja. To, że pracodawca to tłuk, bo powie że dana płeć nie nadaje się mu do pracy, mimo że nadaje, a o on o tym nie wie, to potem wpływa źle na rynek pracy sam w sobie, bezrobocie itd. Na pewno nie chodzi o zatrudnianie poniżej kompetencji!
    • Po prawie 10 godzinach udało się przejść RE:2R i szczerze pod względem mechaniki (świetnie zaprojektowane zedy) , systemów walki, oprawy audio-wideo, ogólnego zamysłu progresowania i innych rzeczy to był kawał dobrej gry, będę bardzo przyjemnie wspominał. A wszystko na usłudze amazona, tu fakt jak kolega wspomniał wyżej kompresja trochę psuła wrażenia ale nie miałem jakichś dużych powodów do narzekań.  RE:4R już w bibliotece na steam, złapało się na świątecznej promce więc po tak fajnym RE:2R to był no-brainer, historia Leona oraz całym motywie o wirusie i Umbrelli nabiera obrysu.  Teraz możecie mnie miło zaskoczyć (lub zniechęcić) - jak wypada czwórka na tle dwójki? Będzie się można spodziewać równie dobrej zabawy? To co mi najbardziej zaimponowało to z pewnością detale związane z walką i zombie (choćby takie smaczki jak otwartość opcji w eliminowaniu przeciwnika, mogłeś go zabić strzałem w głowę lub ograniczyć go strzałami w nogi), system znajdziek i łamigłówek to również był ciekawy zamysł   Lecę niechronologicznie bo totalne pominąłem remake jedynki, trójka ma bardzo spolaryzowane opinie, a piątkę i szóstkę chyba odpuszczę. Jeśłi polecicie to może rozważę, 7 i 8 część też już mam i planuje przejść bezpośrednio do nich po ukończeniu 4ki.  Co do Requiem to mają coś jeszcze do zaprezentowania na pokazie w styczniu (więcej Leona) i się zobaczy
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...