Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

mi się trochę trafiło spadkowo, chatka kilka kilometrów do centrum dużego miasta na P

dom stary ale fundamenty i ściany dobre, dach niedawno wymieniany i dachówka taka jak powinna być, znam się trochę na budowlance także wykończeniówka to wyjdzie śmieszny pieniądz tym bardziej że sporo wcześniej zrobiłem, termodernizacja dotacyjna, dom w planie zagospodarowania przestrzennego więc wszystkie wynalazki cywilizacyjne są woda, ścieki, światło,gaz,  dobra droga, oświetlenie a niedawno założyli za darmo światłowód

zostaną zabawy wykończeniowe tylko myślę trochę zaszaleć i na całej chacie  dać deskę zamiast paneli. Wyjdzie kilka tysięcy więcej

jak znasz się na budowlance, cenach znasz ludzi którzy tym się zajmują to wychodzi znacznie taniej niż dla zwykłego klienta

 

trochę szkoda jak prawaki zniszczą kraj i trzeba będzie się ewakuować

Edytowane przez Dimazz
  • Haha 1
Opublikowano

Dopłaty mają limity i są one za niskie, żeby w całości z nich zrobić porządną termoizolację. Ja kładłem 10cm izolacji pod płytą, 15cm nad, 20cm na ścianach oraz 50cm na dachu. Wszystko lambda 0.031 lub lepsza. Do tego ciepłe parapety, progi, uszczelniane okna plus brama termiczna. Dodatkowo PIR między garażem a częścią mieszkalną. To są setki tysięcy za sam materiał. A można zrobić jeszcze znacznie więcej dla komfortu - (prawdziwy) ciepły montaż okien, a nie tylko na foliach paroszczelnych i paroprzepuszczalnych, GWC itd. No ale wiadomo, lepszy rydz niż nic. Zawsze jakiś grosz jest z takiej dopłaty.

 

Jak się umie, można sobie samemu wykańczać, ale oszczędzanie na materiałach nie ma sensu. Kumpel ma dom raptem trzeci rok i wszystko już się rozpada, bo tak wytaniał. Blaty z jakiejś okleiny, meble z dykty, drzwi i podłogi najtańsze z marketu itd. Jeszcze rok temu się śmiał, że ja przepłacam. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Każde skrzydło szaf w inną stronę opada, framugi odlatują, wszystko krzywe. A jak się weźmie półę wyżej rzeczy, to nagle tanio nie jest.

 

 

Opublikowano

Są rzeczy za które warto dopłacić. Ja niedługo będę wymieniał baterie i wężyki, nie mam zamiaru oszczędzać tylko wleci Grohe albo Hansgrohe bo chcę czarne, a tanie po roku już będą pozbawione farby. 

Opublikowano

Ja mam całą armaturę w łazienkach od Grohe, a Ceramikę od Roca. Czy warto, zdania wśród znajomych są podzielone. Na pewno warto, jak się ma stację uzdatniania wody na cały dom i się to po roku nie zasyfi. Na Ceramice warto wziąć powłoki, które ułatwiają czyszczenie i powoduję, że :kupa: się nie rozmazuje. Tyle że te chemicznie zintegrowane z ceramiką, a nie powłoka nakładana już po procesie produkcji, co się wytrze po dwóch latach. IMO koks to są japońskie kibelki. Siadasz na taki i od razu puszcza cienki strumyk po całej misce, żeby się nic nie pobrudziło. Niestety taki kibelek 20k plus trzeba mu ciągnąc elektrykę. :D Także u mnie zwykła bezrantowa. Na pewno mogę ponarzekać na Roca. Na wannę czekałem 4 miesiące, aż wyprodukują. Oczywiście na stronach sklepu "dostępna od ręki". Żenada. Do tego hydromasaż głośny.

 

W łazienkach mega mi się podobają kafelki 280x120. Wygląda do przekozacko u kumpla. Ja się nie zdecydowałem, bo strasznie pękają. W transporcie dostają mikrourazów i potem przy montażu pyk i są dwie. Musiał ostatecznie kupić 80% więcej niż ma faktycznie metrów. Wyszło mu ostatecznie z 600-700 PLN za m2 na sam gres, ale efekt naprawdę przekozak. Ja wymiękłem i wziąłem 120x120. Nie ma efektu wow, ale przynajmniej się nie wkurzałem, że pękają. Ten sam producent gresu i ten sam wykończeniowiec.

 

Czarane Grohe to z kolei parodia cenowa. W serii Phantom Black 3k za samą deszczownicę. Dla porównania marketowa chrom trzy stówy. Masę takich bajerów mi napchała projektantka. Wygląda to naprawdę dobrze z LEDami, podcinanymi sufitami i wszystkim równiutko na wymiar i pod kolor NCS. Nawet fronty mebli są spasowane z łączeniami i wymiarami kafli. Ale ceny są wtedy naprawdę z d. Designerska lampa do jadalni 3k, artystyczne lustro drugie tyle, a designerski stół na zamówienie w tym samym stylu 25k. Ostatecznie znalazł się podobny za pięć razy mniej.

 

I tak to leci, jak się chce mieć wygodnie, ładnie oraz dobrze.

Opublikowano

raczej większość typowo marketowych rzeczy. 

Dla mnie podstawą to tam gdzie trzeba wydać pieniądze na konstrukcyjne rzeczy i trudne do zmiany tam chcę wydać typu dach czy ocieplenie dobrej jakości styropianem, okna, drzwi

a wymiana kranu, prysznica czy dorobienie dodatkowych gniazdek to dla mnie jak wymiana części w kompie.

drzwi czy nawet okna to też zawsze można wymienić jak nie są duże gabarytowo.

Nie mam dużych przeszkleń, balkonu, prosta bryła, ja się na tym trochę znam, kolega jest audytorem

Jak dobrze będzie zrobione to nie ma gdzie ciepło uciekać, nie mam niepotrzebnych skosów, lukarn, garażu w budynku

tylko wolałbym 30 cm dobrej jakości styropianu a nie 20 ale jest jak jest. Ściana 3 cegły z pustką także może i przegięcie ale w tym kraju z cenami ogrzewania jest coraz gorzej

wymiana paneli po jakimś czasie też trudna nie jest tylko dużo przesuwania. 

ściany były dobre bo robiłem jakiś czas temu, rotbandem i gładzią przejechałem, został jeden pokój i poddasza do dokończenia

Sprzęty żeby dużo nie ciągnęły. Brak PV na starych zasadach

 

Opublikowano
48 minut temu, Karister napisał(a):

Czarane Grohe to z kolei parodia cenowa. W serii Phantom Black 3k za samą deszczownicę

Panie, miedziany to dopiero cena z kosmosu ;) 

 

Ja będę montował zwykłą wylewkę z termostatem i słuchawką, nie mam prysznica tylko wannę. 

Opublikowano

dobrze że nie ma szamba tylko kanaliza i światłowód zrobili bo z takimi rzeczami jest różnie. 
Często to wieloletnie przepychanki z firmami jak ktoś nie ma pleców i jak załatwić bo kanaliza nie obejmowała tak dalekiej działki w planach albo brak możliwości podłączenia światłowodu bo nie ma dodatkowego słupa albo za daleko kopać bo gmina na te domki na razie nie ma kaski

Opublikowano
34 minuty temu, galakty napisał(a):

Panie, miedziany to dopiero cena z kosmosu ;) 

 

Ja będę montował zwykłą wylewkę z termostatem i słuchawką, nie mam prysznica tylko wannę. 

Yup, potwierdzam. Mam w jednej z łazienek miedziany hansgrohe i to był kosmos cenowy. Ale i tak najgorsze było dobranie do tego takich pierdol jak np. Korki do umywalki czy kranik do bidetu albo przyciski do pisuaru. Masakra cenowa i logistyczna. :) 

Opublikowano (edytowane)
46 minut temu, galakty napisał(a):

Panie, miedziany to dopiero cena z kosmosu ;) 

Bo ja wiem... na oko połowę drożej od czarnych, więc bez jakiejś kosmicznej przebitki. Tak czy siak mi się nie podoba taka kolorystka. Co prawda w kuchni mam złotą baterię ze stali szlachetnej, bo wg projektantki czarne do kuchni nie, bo bla, bla, bla i ostatecznie przebolałem. :P Mi to się kojarzy z Cyganami i Arabami. Mnie bardziej zabolał konglomerat na blatach i fartuchu. Tak czy siak łazienki i kuchnia, a to zazwyczaj najdroższe pomieszczenia do wykończenia. U mnie będą musiały wszystkie razem wzięte ustąpić pokojowi odsłuchowemu. xD 

 

46 minut temu, galakty napisał(a):

Ja będę montował zwykłą wylewkę z termostatem i słuchawką, nie mam prysznica tylko wannę. 

U mnie na dole jest kabina walk-in, a na górze kabina walk-in plus wanna. W obu kibelek plus bidet.

Edytowane przez Karister
Opublikowano

Ja zawsze byłem fanem czarnego matu, wiem że trudniej się czyści ale teraz mam srebrne a i tak po 2 dniach kran czy bateria uwalone kamieniem, także ten. Trzeba dobrze zabezpieczyć po prostu, bez tego każdy będzie brudny. 

Opublikowano
7 godzin temu, Dimazz napisał(a):

trochę szkoda jak prawaki zniszczą kraj i trzeba będzie się ewakuować

ale my po europie zachodniej juz wiemy ze biali europejczycy emigruja dalej z najwiekszych miast zniszczonych przez lewicowe rzady, tj. zapelnione murzynami

 

i u nas bedzie dokladnie to samo

 

wiec pytanie dlaczego masz takie urojenia? nie wiem ale sie domyslam

Opublikowano
W dniu 8.07.2025 o 17:18, kubikolos napisał(a):

ale my po europie zachodniej juz wiemy ze biali europejczycy emigruja dalej z najwiekszych miast zniszczonych przez lewicowe rzady, tj. zapelnione murzynami

 

i u nas bedzie dokladnie to samo

 

wiec pytanie dlaczego masz takie urojenia? nie wiem ale sie domyslam

dobra ściema. Ja tam jakoś widzę że wszyscy się pchają do lewicowych krajów i omijają lub wręcz uciekają z prawicowych. Większość krajów na tej planecie można uznać za prawicowe. 

płacą ci w ogóle za te kłamstwa?

W dniu 8.07.2025 o 15:41, Karister napisał(a):

Nom, czarny mat mam w dolnej łazience właśnie. Wygląda git z innymi czarnymi akcentami typu listwy, uchwyty, grzejnik.

A można wiedzieć jaką podłogę robisz w chacie?

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

czyli ty nic nie wiesz o europie, czy ci placa nawet nie bede pytal bo wiem ze nikt by nie zaplacil za tak niskiej jakosci propagande ;) dzisiaj nawet ai-boty musza postowac z odpowiednia jakoscia

Edytowane przez kubikolos
Opublikowano
17 minut temu, Dimazz napisał(a):

A można wiedzieć jaką podłogę robisz w chacie?

Salon, jadalnia, kuchnia, korytarze i sypialnie panele winylowe. Konkretnie Afirmax Oakwood. Plus za klasę ścieralności i dobrą współpracę z ogrzewaniem podłogowym. Na minus produkcja. Próbki w salonie i obrazki w necie nie odzwierciedlają tego, co dostajesz z fabryki. Są ciemniejsze i mają rustykalny wzór. Cwele potem mówią, że zmienił się proces produkcyjny. Szkoda, że nie zmienili próbek, tylko wciąż dają stare. Różnica nie jest duża, ale jak projektantka wnętrz daje inny kolor na każdą ścianę tak, żeby zrekompensować kąt padania światła, to psu na budę robota wtedy.

 

Łazienki i wiatrołap kafle. Czasem normalne, czasem udające drewno.  

Opublikowano

do podłogówki winylowe fajne bo cienkie i mniejsze straty na cieple.

Ja ogrzewanie grzejnikowe więc im grubsze tym lepsze :D

Deska ma tą zaletę że unikalny wzór ma każda jak producent nie idiota i wtedy nie widać tej powtarzalności jak na panelach.

Cała chatka jeden panel lub deska tylko łazienka, łazienki kafel choć teraz jest modne kładzenie winylowych w łazience i pod to maty lub podłogówka

w kuchni się trochę boję zwykłych paneli lub deski

a sam panel to widziałem takie 1,2cm plus obowiązkowo v-fuga żeby gdzieś tam się nie zadarły łatwo, jakaś wodoodporność i drewnopodobne żadnych szarych czy mocno egzotycznych wzorów a i nie mogą być błyszczące to już przerabiałem

Opublikowano (edytowane)
W dniu 8.07.2025 o 13:07, galakty napisał(a):

Są rzeczy za które warto dopłacić. Ja niedługo będę wymieniał baterie i wężyki, nie mam zamiaru oszczędzać tylko wleci Grohe albo Hansgrohe bo chcę czarne, a tanie po roku już będą pozbawione farby. 

Nigdy więcej czarnego, ale to po własnych doświadczeniach. 

Niestety drogie wylewki również potrafią w dość szybki sposób się wycierać. Jedne wcześniej, a inne trochę później. 

 

Fajnie to wygląda jak nowe. Jak już masz brać to nie bierz takich z ostrymi, płaskimi krawędziami. 

 

W moim przypadku wszystkie czarne klamki już dawno klękły, wymienione na jakieś takie jakby malowane proszkowo i to teraz trzyma drugi rok bez problemu (pewnie do czasu). Czarne baterie to już bym odpuścił i miał w pupie zgrzyt kolorystyczny, ale moja dalej w to brnie :E

 

Grohe w moim przypadku oznaczało od samego początku barowanie się z reklamacją. Czas rozpatrywania i ciągnięcia się tego- skandaliczny. Cóż, po prostu pech, albo znak dzisiejszych czasów. 

 

Jeden z kolegów pracuje w "salonie" łazienek. Jeden z popularniejszych sklepów z łazienkami (i wszystkim z tym związanym) w Łodzi. Niestety jakość dzisiejsza jest jaka jest i taki villeroy boch również niczym nie zachwyca. 

Edytowane przez zdunzdun
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, Dimazz napisał(a):

do podłogówki winylowe fajne bo cienkie i mniejsze straty na cieple.

Ja ogrzewanie grzejnikowe więc im grubsze tym lepsze :D

Deska ma tą zaletę że unikalny wzór ma każda jak producent nie idiota i wtedy nie widać tej powtarzalności jak na panelach.

Cała chatka jeden panel lub deska tylko łazienka, łazienki kafel choć teraz jest modne kładzenie winylowych w łazience i pod to maty lub podłogówka

w kuchni się trochę boję zwykłych paneli lub deski

a sam panel to widziałem takie 1,2cm plus obowiązkowo v-fuga żeby gdzieś tam się nie zadarły łatwo, jakaś wodoodporność i drewnopodobne żadnych szarych czy mocno egzotycznych wzorów a i nie mogą być błyszczące to już przerabiałem

Przy winylach nie miałem obaw o kuchnię. To też spory plus. Co do wzoru, ja bym wolał w ogóle bez żadnego wyraźnego. Na winylu ja nie widzę tej powtarzalności, bo te małe deseczki są różnie wycięte i losowo położone. Tak czy siak drewniana podłoga jest najbardziej premium, ale ja nie chciałem, bo u rodziny kiepsko zniosła próbę czasu. Krzywa, trzeszczy i się niszczy. Choć może to dlatego, że też na ekipach było wytaniane do granic możliwości. Poza tym te, co mi się podobały to 400 PLN za m2. Mój winyl trzy razy mniej plus kilkanaście koła za wylewki i folię. 

 

13 minut temu, zdunzdun napisał(a):

Niestety drogie wylewki również potrafią w dość szybki sposób się wycierać. Jedne wcześniej, a inne trochę później. 

Są takie robione w całości z litego materiału. Ja mam taką do kuchni.

Edytowane przez Karister
Opublikowano (edytowane)

na czarnym zawsze będzie łatwo widoczny kurz i bród i nic z tym nie zrobisz.

taki urok dlatego czarna kuchnia to nie jest dobry pomysł

ja tam standardowe chromowane jakieś i zaokrąglone krany.

płaskie, kanciaste to nie dobre jest  na takim będzie się trzymać woda i wilgoć i zostaną brzydkie smugi lub plamy

 

 

 

olejowane blaty lub podłogi też odpadają. Łatwiej zniszczyć, bardziej i częściej trzeba dbać

5 godzin temu, Karister napisał(a):

Przy winylach nie miałem obaw o kuchnię. To też spory plus. Co do wzoru, ja bym wolał w ogóle bez wyraźnego. Drewniana podłoga jest najbardziej premium, ale ja nie chciałem, bo u rodziny kiepsko zniosła próbę czasu. Krzywa, trzeszczy i się niszczy. Choć może to dlatego, że też na ekipach było wytaniane do granic możliwości. Poza tym te, co mi się podobały to 400 PLN za m2. Mój winyl trzy razy mniej plus kilkanaście koła za wylewki i folię. 

 

Są takie robione w całości z litego materiału. Ja mam taką do kuchni.

Ja myślałem o desce warstwowej to nie jest taka prawdziwa deska tylko sklejka z fornirem na dwa, trzy cyklinowania w przyszłości.

Prawdziwa deska droga i trzeba mieć pewność do materiału bo może się wypaczyć a producent powie że to od wilgoci i ma to w nosie

Edytowane przez Dimazz
Opublikowano

komu co tam się podoba to tylko małe wstawki innego koloru.

na płaskich z ostrymi kantami po prostu będzie się trzymała ciecz do odparowania a na zaokrąglanych spływała grawitacyjnie

mi się miedziane nie podobają bo taki cygańsko, arabski lub steampunkowy klimat

 

dla mnie tytanowe są ładne albo takie zwykłe chromowane

  • Upvote 1
Opublikowano
3 godziny temu, galakty napisał(a):

Chromowane też nie są idealne, mam teraz jakieś tanie na wynajmowanym to już wieczorem (rano myte) są zacieki. Jak twarda woda to nie ma zmiłuj, bez jakiegoś olejowania też będą się brudzić. 

Nawet jak woda miękka, to masz jeszcze mydło, pastę do zębów itp. Zawsze się coś nachlapie i zostanie osad.

  • Upvote 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...