Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja to u Was wygląda z elektryką, gość mi przyjechał i zamontował 3 włączniki 3 żarówki i 300zł wziął :heu: potrzebowałem światła dla ekipy od łązienki, zostało mi 36 punktów elektrycznych do zamontowania (z czego z 20 to gniazdka) boję się że wezme gościa to weźmie miliony, sami robiliście czy elektryk z polecenia a moze szukać tańszego?

 

Opublikowano

samemu bo to nie jest trudne. 

Jak ktoś ci pokaże to będziesz dziwił się jakie to proste a ta umiejętność przyda się na przyszłość żeby kogoś nie wołać do bzdetów.

Ale skoro robisz od nowa elektrykę to ktoś ci musi odbiór podpisać więc chyba bez elektryka się nie obejdzie.

Jak 50zł za punkt to nie wydzie cie tak drogo a przy większej ilości zawsze możesz negocjować cenę.

  • Upvote 1
Opublikowano

Właśnie nie wiem jak jest z tym odbiorem, mieszkanie już odebrałem :rotfl:zrobilem łazienkę, pomalowałem ściany, teraz elektryk i zaraz panele, sąsiad sam sobie gniazdka robił więc nie nie będzie miał problemów? gniazdka pewnie bym ogarnął ale indukcje ramki 4krotne z włacznikami schodowymi i TV z netem tez na ramkach to już nie wiem, nic będę dzwonił i negocjował tak jak piszecie, moze tego samego wezme ale musze od razu znać cenę miej więcej bo on wydawał się ogarnięty, tylko nie wiem czy ma uprawnienia do wystawienia odbioru musze popytać.

  • Upvote 1
Opublikowano

Generalnie jak instalacja jest zrobiona dobrze to montaż gniazdek to pikuś. Obejrzysz z dwa tutki na YT jeżeli kompletnie nie ogarniasz który kabel co, dobra probówka/śrubokręty z ogumowaniem i do pracy. Gorzej, jak są jakieś przeróbki, dociąganie, grzebanie w skrzynce itp. To już trzeba fachowca najczęściej żeby sobie bigosu nie narobić.

Z doświadczenia - porób jak najwięcej rozgałęzień na 3-4 gniazda, gdzie się da. Przydaje się w najmniej oczekiwanym momencie, serio.

Płytę niestety musi Ci elektryk podbić, bo gwarancji nie będzie. No ale to kogoś z OLXa weź, lub może stolarz od kuchni ma uprawnienia - różnie bywa.

 

Ogólnie, jak 4 lata temu przeprowadzałem się na pierwsze wykańczane przeze mnie i Tatę mieszkanie, to trochę robiłem w gacie czy damy radę sami - ale Tata w wykończeniówce kupę lat pracuje więc pokazał mi co i jak - teraz jak trzeba grzebię sobie sam.

Dasz radę.

  • Upvote 2
Opublikowano
22 godziny temu, bbandi napisał(a):

Ja to u Was wygląda z elektryką, gość mi przyjechał i zamontował 3 włączniki 3 żarówki i 300zł wziął :heu: potrzebowałem światła dla ekipy od łązienki, zostało mi 36 punktów elektrycznych do zamontowania (z czego z 20 to gniazdka) boję się że wezme gościa to weźmie miliony, sami robiliście czy elektryk z polecenia a moze szukać tańszego?

 

Zwykłe kontakty i gniazdka robiłem sam (wymiana i podłączenie schodowych), przecież to banalnie proste. 100 zł za punkt matko bosko, nawet nie wiedziałem że zrobiłem robotę u siebie za 800 zł xD Wyżej już napisali, tam nie ma cudów, albo 0 albo 1 jak w informatyce, prąd idzie albo nie, a gniazdka to takie bramki logiczne można powiedzieć ;) Dobry sprzęt i przede wszystkim probówka żeby było bezpiecznie + nieco zdolności manualnych bo przewody będą prężyć i nieraz trzeba pogmerać czy docisnąć żeby weszło. 

 

Natomiast jakieś wymyślne lampy itp to już większy problem jak dla mnie jest z kołkami i montażem samej lampy, a nie elektryka. Zwłaszcza jeśli na suficie jest karton-gips to bywa różnie. 

  • Upvote 1
Opublikowano
6 minut temu, galakty napisał(a):

(wymiana i podłączenie schodowych)

Co innego wymiana bo zastępujesz to co masz i wiesz że w miejscu gniazdka jest gniazdko a co innego w mieszkaniu od Deva gdzie mam 36 puszek i są jeszcze jakoś ze sobą łączone że jak 1 podłącze bez 2 to nie działa, później brac elektryka żeby to poprawiał tak samo zapłacę więc chyba odżałuję moze jakąś ofertę nie zwalająca z nóg mi zrobi.

Opublikowano

Ale masz dokumentację? Bo jeśli nie to elektryk i tak zrobi to co Ty, puści fazę, sprawdzi gdzie wychodzi, potem zmostkuje z innymi itp. Jak dobrze deweloper zrobił to jednym kolorem powinna iść faza np. brązowym, niebieskim "zero", a żółto-zieonym ochronny. Gniazdka są banalne o ile nie masz zależności od fazy (piece gazowe potrafią tak mieć), z włącznikami faktycznie więcej zabawy bo jeszcze przewody do lamp lecą ale gniazdka? 3 przewody na każde (może być 6 ale wtedy dajesz parami) i tyle ;) RTV czy RJ-45 to tylko wpinasz :E 

 

U mnie też tak jest, że oświetlenie nad TV oraz łazienka bierze prąd ze schodowego przy salonie. I też musiałem krok po kroku dojść który jest od czego. Schodowe w ogóle nie były podłączone i dyndało mi 5 albo 6 przewodów ;) To jest do zrobienia krok po kroku, wiadomo że jak patrzysz na 30 puszek to się za głowę można złapać ale idzie ogarnąć. 

 

Dla przykładu u mnie było tak:

 

Kwestia czasu i kasy, jakbym miał czas to bym sam robił, jak trzeba na już to faktycznie wziąć fachowca, a samemu zająć się innymi sprawami. Czasem urlop kosztuje więcej niż zapłacenie komuś za robotę. 

  • Upvote 1
Opublikowano
33 minuty temu, bbandi napisał(a):

Co innego wymiana bo zastępujesz to co masz i wiesz że w miejscu gniazdka jest gniazdko a co innego w mieszkaniu od Deva gdzie mam 36 puszek i są jeszcze jakoś ze sobą łączone że jak 1 podłącze bez 2 to nie działa, później brac elektryka żeby to poprawiał tak samo zapłacę więc chyba odżałuję moze jakąś ofertę nie zwalająca z nóg mi zrobi.

Chłopie, a nie masz dokumentacji technicznej od dewa? Ja przy swoim mieszkaniu raz, że miałem zdjęcia jak jest instalacja poprowadzona, to jeszcze rysunki techniczne dostałem. Ale też rozumiem, że jak się boisz, to dla świętego spokoju zapłać. Spokój jest cenniejszy niż te kilkaset złotych.

  • Upvote 1
Opublikowano

i tak warto zobaczyć jak to sie robi i co z czym się je. Ta wiedza przyda ci się już do końca życia.

Wymiana żyrandola, gniazdka, włącznika to 5 min roboty, nie będziesz musiał po nikogo dzwonić, umawiać się czekać i płacić

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, galakty napisał(a):

Prawie 4k za robociznę + jeszcze materiał, nie takie kilkaset złotych :E 

36 punktów x 50zł (taki luźny standard) to 1800zł, a nie 4k... a materiałów nie liczę bo tak czy siak by musiał kupić. No i zawsze można się targować. Ja część punktów robiłem sam, ale np skrętki czy gniazdka w łazience dałem znajomemu elektrykowi, bo jednak na rj'otkach się nie znam, a w łazience chodziło mi głównie o bezpieczne połączenie.

Edytowane przez huudyy
Opublikowano

Pisał o 100 zł ale nie wiem może z materiałem. Tak czy siak blisko 2000 zł to kupa kasy którą wolałbym włożyć w lepszy materac do spania.

 

RJ faktycznie bez narzędzi trochę ciężko zarobić, trudne nie jest (kolory pomagają) ale czymś trzeba zacisnąć porządnie. 

W łazience niczym montaż się nie różni :E Tam po prostu jest warstwa gumy/sylikonu między ścianą, a gniazdkiem i tyle. O bezpieczeństwo dba różnicówka w skrzynce. 

 

To samo wymiana baterii, wylewek, syfonów - warto umieć. 

Opublikowano
34 minuty temu, galakty napisał(a):

Pisał o 100 zł ale nie wiem może z materiałem. Tak czy siak blisko 2000 zł to kupa kasy którą wolałbym włożyć w lepszy materac do spania.

Przy kosztach jakie poniosłem na remont mojego mieszkania, to kilkaset złotych przestało mi osobiście już robić różnicę :E

 

35 minut temu, galakty napisał(a):

 

RJ faktycznie bez narzędzi trochę ciężko zarobić, trudne nie jest (kolory pomagają) ale czymś trzeba zacisnąć porządnie.

Nie mam narzędzi i doświadczenia, zostawiłem to profesjonalistom :E 

35 minut temu, galakty napisał(a):

W łazience niczym montaż się nie różni :E Tam po prostu jest warstwa gumy/sylikonu między ścianą, a gniazdkiem i tyle. O bezpieczeństwo dba różnicówka w skrzynce. 

 

jestem TOTALNYM laikiem jeśli chodzi o elektrykę, to jest to o czym pisałem parę postów wyżej - zapłaciłem, by nie musieć się w tym wypadku niczym przejmować bo wiedziałem że zrobił to ktoś, komu ufam w temacie.

 

36 minut temu, galakty napisał(a):

To samo wymiana baterii, wylewek, syfonów - warto umieć. 

4 miesiące po przeprowadzce rozwaliłem sitko w zlewozmywaku :E więc tak, absolutnie się zgadzam.

Opublikowano (edytowane)

Elektrykę można robić samemu byle z głową. Po przeprowadzce wymieniłem u siebie wszystkie gniazdka  na pewniaka i zacząłem korzystać z mieszkania, aż po dwóch tygodniach przypadkiem wyszło, że w jednym z kontaktów w łazience fazę na bolec zapiąłem :E

Edytowane przez Klakier1984
  • Haha 2
Opublikowano

Dokładnie. Na starym mieszkaniu przez 4 lata wywalało prąd, nie wiedzieć czemu. Aż w końcu jak się tam najemca wprowadził po nas to poszedłem z miernikiem w poszukiwaniu przewodów i się okazało, że za meblościanką - której ja osobiście nigdy nie odsuwałem - jest dodatkowe gniazdko, nieużywane :E po wyjęciu ze ściany okazało się że kabel masowy był luźny, to się wszystko gotowało i wywalało raz na jakiś czas od czapy :/ a kobieta wtedy, teraz żona, uporczywie powtarzała że tam nic nie ma - chociaż przy niej elektryk tam to gniazdo osadzał jak mieszkanie kupowała :D 

  • Haha 4
Opublikowano (edytowane)

Nie taki elektryk straszny jak go malują - za montaż tego co na obrazku + jeszcze 3 gniazdka (nie ma na zdjęciu) + przeróbki ramki (wszystko jest na Simon 10 ale te 4 włączniki Shneidera co kupiłem do zrobienia łazienki wykorzystałem i zrobił mi 4 krotną ramkę na tym - zapłaciłem za wszystko ... 900zł :D + materiały które sam kupowałem to jakieś 600zł czyli 1500 i prawie full zrobione, prawie bo jeszcze lampa nad wejściem do mieszkania oraz lampa na ogródku, łazienki nie liczę bo tam chłopaki od łazienki wszystko zrobili łącznie z kinkietem nad lustrem oraz lampą na suficie, łazienka miał byc na tip top jako pierwsza więc tak zrobili, jeszcze drzwi wstawili.

 

 

 

g3.jpg

 

g2.jpg

 

g1.jpg

Edytowane przez bbandi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Tak, teraz widzę. Myślałem że to ta sprawa o której suchy pisał. Wybacz  
    • Dokładnie, ale to dalej bardzo dobre karciochy, więc można sobie na nich jeszcze siedzieć. Ja myślałem o 5070TiS, ale chyba można zapomnieć. Teraz mi chodzi po głowie, czy może nie kupić jakiejś 5070Ti/5080 na wszelki wypadek, bardziej bym się skłaniał ku 5070Ti. Niby jeszcze mi 12GB pamięci nie brakło, ale jak ma coś pójść nie tak i ceny pójść znacząco w górę Szkoda mi tylko wymieniać kartę dla samej pamięci i tylko 25% wydajniejszą, bo fanu z tego nie będzie  Troche tak, zwłaszcza jak Ty siedzisz dość długo na jednej karcie. Ale to jest patologia w wykonaniu nvidii co oni wyprawiają z tą pamięcią. 5060Ti, która jest w rasterze 25% wydajniejsza od 5 letniej 3060Ti ma tyle samo pamięci co 5080, gdzie 5080 z miejsca powinna mieć 24GB. Już nie mówiąc o 4060Ti 16GB i 4070Ti 12GB.
    • Wkleiłem @DaveCam Nawet cytowany @Jardier zachował się prawie tak samo niekonkretnie. Mam ci wyszukać wszystkich żeby zaspokoić twoje ego ? Chyba obaj nie wypełzliśmy spod jutubowego kamienia.   Wkleiłem linki twórców, którzy uważam że coś wnoszą, testują głębiej James Baldwin, @GamersMuscle     Zaraz zaraz, ja narzekam ? Narzekają wszyscy których nadzieje nie zostały spełnione. A potwierdzeniem tego punktu widzenia mają być jutubowe opinie. No to punktuję co to za osobistości będące autorytetami.   Jak jeżdżą w kółko w ukochany iRacing ... dobrze. Jak przejechali się w PMR i zjechali go od góry do dołu ... też dobrze. Jak zwracam uwagę, że to nie ma żadnego znaczenia ... już nie dobrze.
    • Możesz pokazać kto tak robi ze mówi: mi też się nie podoba i że jest to bełkot? Bo tylko widzę narzekanie że ten i tamten narzeka i bełkocze ale bez jakiś konkretów, że narracja jest taka i wszystkich jakby się zmówili co mają mówić. Trochę to wygląda jak? Bełkot
    • Przeciez roznica miedzy 9700x a 9800xd to 75-100mhz   W grach roznica jest zadna miedzy odkreconym cpu, a limitem ppt 88W  To co najwyzej w cine bedziesz mial wiecej ptk i to tyle   Jakie napieice i vid podczs testu raportuje ?  Nie wiem jak bardzo by musiala byc spartolona gra zebys mial drop z 250 na 120 fps tak wiec wymyslac torche abstrakcyjne scenariusze  I to by byla tylko i wylacznie wina gry a nie slabego cpu. Jak widac na ciebie placebo dobrze dziala ale to najwazniejsze ze dziala   W codzie na skreconym ppt i prilu bez kaganca nie ma zadnej roznicy w testach  Wiem bo testowalem   Jak jakis wbity limit nie dziala tzn ze jest problem z plyta/bios. Ja nie mam problemu z limitami, co  wklepie tak jest wiec moze sprawdz inny bios lub czy faktycznie zapisujesz ustawienia. Pusc cb23 i pokaz ile wypluje ptk przy takim poborze, jestem ciekaw.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...