Skocz do zawartości

Transformacja energetyczna - OZE / fuzja jądrowa / paliwa kopalne / CO2 / ceny energii / elektromobilność


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, DjXbeat napisał(a):

Problem w tym, że za tego typu wojenki szary obywatel jak ja czy ty dostaje finalnie po dupie. Ja to rozumiem a Ty niestety nie. 

ja mysle ze ty niewiele rozumiesz skoro w imie wojenek politycznych wyskakujesz mi z takimi bzdurnymi tekstami czego to ja nie rozumiem ;)

 

po pierwsze mrozenie cen pradu to lekka patologia sama w sobie,

ale na potrzeby tej rozmowy zakladajac ze to dobro spoleczne:

to rzad bardziej zainteresowany jest znalezieniem sposobu na przepchniecie innej ustawy (ciezka patologia) niz tym dobrem spolecznym :hihot:

 

tobie to nie przeszkadza, szantaze polityczne sa ok, utrwalenie patologii tez, byle tylko przepchnac jakies pierdoly,

 

 

w rzeczywistosci dlugoterminowo i wielokrotnie dostaniesz po dupie wlasnie dlatego ze dajesz przyzwolenie na utrwalanie takich patologii, w imie czego? prawdopodobnie w imie polityki bo gdyby to robil pis to bys tu w slowach nie przebieral ;)

 

Opublikowano

@adashi @kubikolos @DjXbeat

Dobrze trafiliście w sedno sprawy.

Polityczne przepychanki i granie na emocjach często odbijają się najboleśniej na zwykłych obywatelach, którzy ostatecznie muszą płacić wyższe rachunki.

To właśnie dobro społeczne - stabilne i przystępne ceny energii - powinno być absolutnym priorytetem w podejmowaniu decyzji.

 

Zamrażanie cen energii to narzędzie interwencyjne, które może pomóc krótkoterminowo, ale nie może być traktowane jako stałe rozwiązanie, bo w dłuższej perspektywie blokuje inwestycje i rozwój odnawialnych źródeł energii, które są kluczowe dla ochrony klimatu i uniezależnienia Polski od paliw kopalnych.

 

Problemem jest też to, że oba tematy - ustawa wiatrakowa i zamrożenie cen - zostały wrzucone do jednego pakietu legislacyjnego, co spowodowało, że politycy zaczęli się wzajemnie szantażować i blokować zamiast szukać konstruktywnych rozwiązań.

Gdyby to rozdzielić i podejść do tego z większą odpowiedzialnością, można by zarówno chronić portfele odbiorców, jak i zapewnić rozwój OZE bez zbędnych opóźnień.

  • Upvote 1
Opublikowano
3 minuty temu, Yahoo86 napisał(a):

Problemem jest też to, że oba tematy - ustawa wiatrakowa i zamrożenie cen - zostały wrzucone do jednego pakietu legislacyjnego, co spowodowało, że politycy zaczęli się wzajemnie szantażować i blokować zamiast szukać konstruktywnych rozwiązań.

Gdyby to rozdzielić i podejść do tego z większą odpowiedzialnością, można by zarówno chronić portfele odbiorców, jak i zapewnić rozwój OZE bez zbędnych opóźnień.

A w jaki sposób ma pomóc rozdzielenie tematów? :) 

 

Wtedy Nawrocki zgodzi się na dopłaty, a wiatrakową zawetuje. Albo odwrotnie.

Opublikowano

@GordonLameman

Rozdzielenie tematów nie gwarantuje, że prezydent podpisze oba projekty - to jasne.

Ale daje jasność intencji i pozwala ocenić każdy z nich osobno, merytorycznie.

Przy wrzucaniu wszystkiego do jednego worka zawsze istnieje ryzyko szantażu politycznego: 'podpisz całość albo zablokujesz wszystko'.

 

Z punktu widzenia państwa i obywateli lepiej, żeby decyzje zapadały na podstawie konkretnej treści, a nie pakietowych gier.

 

Nawet jeśli prezydent czegoś nie podpisze, to przynajmniej wiadomo co i dlaczego. A nie że blokuje rozwój OZE, bo nie chce dopłat, albo odwrotnie.

  • Upvote 2
Opublikowano

Tyle, że utrzymanie relatywnie niskich cen prądu dla gospodarstw domowych jest powiązane z rozwojem energetyki.

 

Jak można dać niską cenę za prund, gdy z drugiej strony będzie blokowany rozwój energetyki.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
51 minut temu, kubikolos napisał(a):

ja mysle ze ty niewiele rozumiesz skoro w imie wojenek politycznych wyskakujesz mi z takimi bzdurnymi tekstami czego to ja nie rozumiem ;)

 

po pierwsze mrozenie cen pradu to lekka patologia sama w sobie,

ale na potrzeby tej rozmowy zakladajac ze to dobro spoleczne:

to rzad bardziej zainteresowany jest znalezieniem sposobu na przepchniecie innej ustawy (ciezka patologia) niz tym dobrem spolecznym :hihot:

 

tobie to nie przeszkadza, szantaze polityczne sa ok, utrwalenie patologii tez, byle tylko przepchnac jakies pierdoly,

 

 

w rzeczywistosci dlugoterminowo i wielokrotnie dostaniesz po dupie wlasnie dlatego ze dajesz przyzwolenie na utrwalanie takich patologii, w imie czego? prawdopodobnie w imie polityki bo gdyby to robil pis to bys tu w slowach nie przebieral ;)

 

Ta większa patologia jak to określiłeś ma na celu zwiększenie udziału OZE w produkcji „tańszej” energii bo to właśnie „Turbiny wiatrowe „ są najtańszym zrodlem wytworzenia energii i dzisiaj ich udział w produkcji energii jest kluczowy do tego aby móc utrzymać obecny poziom cen energii bez blokowania. 
Zwiększenie mocy wytwórczej z elektrowni wiatrowych to  jest sposób na utrzymanie cen energii bez nakładania blokad. Zablokowanie tego typu działania niesie za sobą kolejne wzrosty cen i kolejne konieczności ustalania limitów dla energii. 
Nawrocki nie ma pojęcia jak szkodliwe dla gospodarki jest jego weto. I jak widać ty jesteś jego pokłosiem.
 

  • Upvote 1
Opublikowano

Ale cały fragment dot. mrożenai cen to ten:
 

Spoiler

Art. 11. W ustawie z dnia 27 października 2022 r. o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w latach 2023–2025 (Dz. U. z 2024 r. poz. 1622 i 1831 oraz z 2025 r. poz. 290) wprowadza się następujące zmiany:

1) w art. 2 w pkt 2 w lit. a wyrazy „30 września” zastępuje się wyrazami „31 grudnia”;

2) w art. 3 w ust. 1 w pkt 1 w lit. d średnik zastępuje się przecinkiem i dodaje się lit. e w brzmieniu: „e) wynoszącą 500 zł/MWh w okresie od dnia 1 października 2025 r. do dnia 31 grudnia 2025 r.;”;

3) w art. 8: a) ust. 3d otrzymuje brzmienie: „3d. Cena energii elektrycznej, o której mowa w ust. 3b pkt 1 lub 2, stosowana od dnia 1 lipca 2025 r. do dnia 30 września 2025 r. nie może być wyższa niż średnia cena energii elektrycznej wynikająca z taryf zatwierdzonych przez Prezesa URE dla sprzedawców z urzędu, opublikowana przez Prezesa URE zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.”, b) po ust. 3d dodaje się ust. 3e w brzmieniu: „3e. Cena energii elektrycznej, o której mowa w ust. 3b pkt 1 lub 2, stosowana od dnia 1 października 2025 r. do dnia 31 grudnia 2025 r. nie może być wyższa niż średnia cena energii elektrycznej wynikająca z taryf zatwierdzonych na 2025 r. przez Prezesa URE dla sprzedawców z urzędu, opublikowana przez Prezesa URE zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej. W przypadku braku opublikowania przez Prezesa URE do dnia 1 października 2025 r. ceny, o której mowa w zdaniu pierwszym, cena energii elektrycznej, o której mowa w ust. 3b pkt 1 lub 2, nie może być wyższa niż 90 % średniej ceny energii elektrycznej opublikowanej zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.”, c) po ust. 4ab dodaje się ust. 4ac w brzmieniu: „4ac. Dla podmiotów uprawnionych, o których mowa w ust. 3: 1) pkt 1–3, w przypadku braku zatwierdzenia przez Prezesa URE taryfy lub jej zmiany obejmującej co najmniej okres od dnia 1 października 2025 r. do dnia 31 grudnia 2025 r., 2) pkt 4 lub ust. 3a – na potrzeby rekompensaty wypłacanej za okres, o którym mowa w pkt 1, ceną odniesienia, o której mowa w ust. 2, jest średnia cena opublikowana zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, stosowana przez dany podmiot uprawniony dla danej grupy taryfowej, a w przypadku braku opublikowania tej ceny, ceną odniesienia jest 90 % średniej ceny energii elektrycznej opublikowanej zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 4 tej ustawy, stosowanej przez dany podmiot uprawniony dla danej grupy taryfowej.”, d) w ust. 5a wyrazy „30 września” zastępuje się wyrazami „31 grudnia”;

4) w art. 13 w ust. 1a w pkt 3 na końcu dodaje się średnik i dodaje się pkt 4 w brzmieniu: „4) 1 października 2025 r. do dnia 31 grudnia 2025 r. – w terminie od dnia 1 lipca 2026 r. do dnia 31 października 2026 r.”;

5) w art. 17 w ust. 6 wyrazy „31 grudnia 2025 r.” zastępuje się wyrazami „31 grudnia 2026 r.”; 6) w art. 43: a) ust. 2b otrzymuje brzmienie: „2b. Maksymalny limit wydatków z Funduszu Przeciwdziałania COVID19 na wypłatę rekompensat za okres od dnia 1 stycznia 2025 r. do dnia 31 grudnia 2025 r. wynosi: 1) w 2025 r. – 4 028 008 606 zł; 2) w 2026 r. – 989 217 212 zł.”, b) w ust. 5 wyrazy „w przypadku rekompensat za okres od dnia 1 stycznia 2025 r. do dnia 30 września 2025 r.” zastępuje się wyrazami „w przypadku rekompensat za 2025 r.”.

 

 

Robić do tego osobną ustawę? Osobne komisje, głosowania?

 

To nie jest wrzutka całkiem z dupy, gdzie np. do projektu zmiany ustawy o ochronie konkurencji i konsumenta dodano  fragment dot. nadania uprawnień Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych do zakupu sprzętu medycznego oraz jego przechowywania, transportu czy konserwacji. Przykład z marca 2023 roku, za czasów PIS.

 

Temat podobny - energia elektryczna i w sumie oba rozwiązania są konieczne. 

 

Bo przecież nie chodzi o to, zę PiS moze robić dopłaty i mrozenie cen, a KO i przystawki już nie?

Wiem, ze niektórym politycznym trollom o to chodzi, ale przecież nie kibolowi na stołku prezydenta? :) 

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, lukadd napisał(a):

Tyle, że utrzymanie relatywnie niskich cen prądu dla gospodarstw domowych jest powiązane z rozwojem energetyki.

 

Jak można dać niską cenę za prund, gdy z drugiej strony będzie blokowany rozwój energetyki.

Bingo! 
Elektrownie wiatrowe są najtańszym i najszybszym źródłem wytworzenia energii!

Moje pytanie brzmi. W jaki sposób Nawrocki chce obniżyć ceny energii blokując rozwój energetyki?

Edytowane przez DjXbeat
Opublikowano

@lukadd

Dokładnie, to sedno problemu.

Utrzymanie przystępnych cen energii to priorytet, ale równie istotny jest rozwój energetyki, który te ceny utrzyma w przyszłości.

Bez inwestycji w OZE i modernizację sieci nie ma trwałej stabilności, a tym samym - nie ma szans na stabilny rachunek.

Potrzeba tutaj rozdzielenia dyskusji: krótkoterminowa taryfa dla obywateli i równoległy plan działania dla przyszłości - to jest droga do zrównoważenia interesów.

Opublikowano

Tak, robić osobną ustawę, bo to osobne zagadnienie. Jak im za ciężko głosować, to uchwalić możliwość modyfikacji terminu w drodze rozporządzenia właściwego ministra.

 

Przecież jest jasne, że takie wrzutki to gierki polityczne. Prezydent powinien zawetować i poinformować, że jak dostanie dwie osobne ustawy, do każdej odniesie się osobno.

 

To są sprawy dość groszowe, kwestia 20-40 zł miesięcznie dla przeciętnej małej rodziny.

  • Upvote 1
Opublikowano

@GordonLameman dzięki za przytoczenie konkretnego fragmentu.

 

Owszem - ustawa z mrożeniem cen nie jest kompletną „wrzutką z dupy” i sama w sobie może być uzasadniona.

Tyle że połączenie jej z ustawą wiatrakową powoduje właśnie efekt pakietu, w którym całe rozwiązanie może zostać zablokowane przez polityczne veto.

 

Rozdzielenie nie musi oznaczać zwiększonego chaosu legislacyjnego - można przygotować osobne ścieżki legislacyjne:

  • krótkoterminowa ustawa dotycząca taryf i ochrony odbiorców (zakres socjalno-rynkowy),
  • osobny projekt OZE, skoncentrowany na infrastrukturze, inwestycjach i liberalizacji.

To pozwala prezydentowi (lub Sejmowi) głosować nad konkretnymi rozwiązaniami, a nie całym pakietem.

No i tak, to wymaga więcej pracy, ale w moim odczuciu takie „rozbicie” działa na korzyść przejrzystości i realnych rozwiązań, a nie tylko politycznej kandydatury.

 

Ty patrzysz z punktu widzenia polityczno-technicznego realizmu: „tak się to robi, nawet jeśli nieidealnie.

Ja z perspektywy jakości procesu i przejrzystości: „tak nie powinno się tego robić, jeśli mamy budować lepsze standardy".

Opublikowano

Oczywiście że wpięcie cen energii do ustawy wiatrakowej to część walki politycznej. I wygląda że tu uda się uderzyć w pis i Batyra.

Takich będzie więcej teraz. 

Równocześnie Batyr będzie wychodził z inicjatywą ustawodawczą i słał swoje ustawy, nieraz oparte o "obietnice wyborcze Tuska", które sejm będzie uwalał.

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, Yahoo86 napisał(a):

@GordonLameman dzięki za przytoczenie konkretnego fragmentu.

 

Owszem - ustawa z mrożeniem cen nie jest kompletną „wrzutką z dupy” i sama w sobie może być uzasadniona.

Tyle że połączenie jej z ustawą wiatrakową powoduje właśnie efekt pakietu, w którym całe rozwiązanie może zostać zablokowane przez polityczne veto.

 

Rozdzielenie nie musi oznaczać zwiększonego chaosu legislacyjnego - można przygotować osobne ścieżki legislacyjne:

  • krótkoterminowa ustawa dotycząca taryf i ochrony odbiorców (zakres socjalno-rynkowy),
  • osobny projekt OZE, skoncentrowany na infrastrukturze, inwestycjach i liberalizacji.

To pozwala prezydentowi (lub Sejmowi) głosować nad konkretnymi rozwiązaniami, a nie całym pakietem.

No i tak, to wymaga więcej pracy, ale w moim odczuciu takie „rozbicie” działa na korzyść przejrzystości i realnych rozwiązań, a nie tylko politycznej kandydatury.

 

Ty patrzysz z punktu widzenia polityczno-technicznego realizmu: „tak się to robi, nawet jeśli nieidealnie.

Ja z perspektywy jakości procesu i przejrzystości: „tak nie powinno się tego robić, jeśli mamy budować lepsze standardy".

Nie da się budować lepszych standardów, jeśli pajace z PiS mają jeszcze na cokolwiek wpływ. Bo oni to wykorzystaja do swoich haniebnych gierek.

 

A poza tym - KO nie jest zainteresowane lepszymi standardami :) 

W polityce aktualnie nikt nie jest. 

  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, Mar_s napisał(a):

sugerować że nie są zbyt lotni umysłowo itd.

Wystarczy napisać że jest "inteligentny inaczej" %-)

1 godzinę temu, huudyy napisał(a):

nie żeby coś, ale chyba niektórzy czekają, aż faktycznie trafi się coś na Ciebie w tych raportach :E

korci xD

49 minut temu, sabaru128 napisał(a):

Sklepy, które nie będą musiały przystąpić do tego systemu wzrostu butelek to czy w takich sklepach też będą musiały dolicz tą kałcie za butelki?

Tak, poza tym nie ten temat... 

  • Haha 2
Opublikowano

@GordonLameman

Pewnie - w tej chwili nikt w polityce nie jest bez winy.

Ale to nie znaczy, że społeczeństwo ma całkowicie pogodzić się z tym, że standardy już na zawsze mają być niskie, bo „przeciwnik to wykorzysta”.

To dokładnie ten sposób myślenia („bo PiS / bo KO”) trzyma nas od lat w permanentnym klinczu i braku zaufania do procesu legislacyjnego.

A potem ludzie nie wiedzą, czy prezydent zawetował ochronę odbiorców, czy blokadę OZE, czy coś jeszcze innego - bo wszystko wpakowane razem, bez ładu.

 

Rozdzielenie tematów to nie utopia - to po prostu logiczne zarządzanie ryzykiem politycznym.

Nawet jeśli żadna partia nie ma ochoty podnosić poprzeczki, to nie znaczy, że nie należy tego od nich wymagać.

Opublikowano
18 minut temu, Yahoo86 napisał(a):

Rozdzielenie nie musi oznaczać zwiększonego chaosu legislacyjnego - można przygotować osobne ścieżki legislacyjne:

  • krótkoterminowa ustawa dotycząca taryf i ochrony odbiorców (zakres socjalno-rynkowy),
  • osobny projekt OZE, skoncentrowany na infrastrukturze, inwestycjach i liberalizacji.

To pozwala prezydentowi (lub Sejmowi) głosować nad konkretnymi rozwiązaniami, a nie całym pakietem.

Problem polega na tym, że to jednak jest polityka i prezydent w imię partyjnej propagandy uwali projekt o OZE (bo wungiel na 1000 lat!!!), który jest nawet ważniejszy niż kilkumiesięczne sztuczne zamrożenie cen.

43 minuty temu, Yahoo86 napisał(a):

Ale daje jasność intencji i pozwala ocenić każdy z nich osobno, merytorycznie.

W polityce to nie ma żadnego znaczenia - zostanie bezwzględnie wykorzystane do siania propagandy.

  • Upvote 2
Opublikowano

@kalderon

Problem w tym, że władza od lat bardziej blokuje, niż tworzy sensowne rozwiązania.
OZE to przecież temat, który powinien być poza politycznymi przepychankami - a mimo to nieustannie jest wykorzystywany jako narzędzie partyjnej propagandy.


Nie wiem, czy da się przebić tę ścianę interesów i krótkowzroczności bez zmiany całego systemu - od kultury politycznej, przez ordynację wyborczą, po sposób podejmowania decyzji w Sejmie i rządzie.
Może osobne ścieżki legislacyjne to dobry kierunek, ale pytanie, czy ktokolwiek na naszej scenie politycznej naprawdę ma na to wolę.

Opublikowano
15 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

Deficyt kadr technicznych - brak elektryków, automatyków, inżynierów, monterów, projektantów. Wykonawcy często wyciągają ludzi z konkurencji lub z zagranicy. Część firm nie może zrealizować kontraktów z powodu niedoboru ludzi.

Za to mamy od groma górników, których nikt nie potrzebuje i nie będzie potrzebował :thumbup:

 

15 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

Brak cyfryzacji sieci - bez inteligentnych liczników, automatyki, SCADA - nie da się efektywnie zarządzać energią z rozproszonych OZE.

Jeśli chodzi o inteligentne liczniki (LZO) to deadline jest chyba zaplanowany na 2030 r. więc chociaż tyle.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Badalamann - warto było dodać konkretne przykłady działań, które już są prowadzone:

 

Program „Wiatr - Kopalnia Możliwości”

Organizowany przez EDF Renewables Polska we współpracy z Vulcan Training & Consultancy oraz SRK:

  • Szkolenie trwa 3 tygodnie, jest bezpłatne dla górników i kończy się uzyskaniem certyfikatu GWO (Global Wind Organisation) – uznawanego międzynarodowo.
  • W czwartej edycji przeszkolono 10 uczestników - wszyscy ukończyli kurs i otrzymali oferty pracy.
  • Do tej pory kilkudziesięciu górników odbyło szkolenie, a kilkunastu już pracuje w sektorze OZE - jako technicy, serwisanci turbin wiatrowych itp.

Górnicy przechodzą do branży OZE. Energetyka wiatrowa daje im nową przyszłość

Przekwalifikowanie górników na techników turbin wiatrowych – nowa ścieżka kariery w OZE

Pierwsi górnicy podjęli pracę w zawodzie technika turbin wiatrowych

First miners took up jobs as wind turbine technicians, thanks to participation in ‘Wind – Mine of Opportunity’ training programme

 

Stała struktura wsparcia

  • Program wspierają rząd (poprzez SRK), firmy szkoleniowe i podmioty z branży energetycznej - w ramach sprawiedliwej transformacji.
  • Regiony pokopalniane (np. Śląsk) korzystają ze środków Just Transition Fund (ponad 2 mld euro) na takie właśnie inicjatywy.
  • EDF i Vulcan planują wieloletnią współpracę szkoleniową.

EDF Renewables Polska and training company Vulcan together with the SRK are beginning a multi-year cooperation

Society Watch: Poland tries to learn lesson from the past as it seeks to power past coal

 

 

 

Od siebie chciałbym dodać kwestię przebranżowienia górników (rodzaj pracy, fizycznych wymagań, zdolności poznawczych i motywacji danej osoby):

 

Dla prac technicznych w OZE (np. serwis turbin, montaż PV, automatyka).

Praktyczny górny limit to: 50-55 lat, dlaczego?

  • Praca często fizyczna i na wysokości (np. turbiny wiatrowe).
  • Wymaga dobrej kondycji, mobilności i szybkiego przyswajania nowej wiedzy (np. certyfikaty GWO, SEP, szkolenia BHP).
  • Firmy często wolą inwestować w osoby, które będą pracować jeszcze 10-15 lat.

 

Dla zawodów mniej fizycznych (np. operatorzy systemów, technicy, obsługa rozdzielni, planowanie sieci).

Wiek do 55-58 lat może być jeszcze realny, pod warunkiem że taka osoba ma:

  • Podstawy techniczne
  • Chęć do nauki np. systemów komputerowych
  • Dobry stan zdrowia psychicznego i fizycznego

 

Dla osób powyżej 58-60 roku życia.

Przekwalifikowanie będzie znacznie trudniejsze (choć nie niemożliwe), przeszkody:

  • Bliskość wieku emerytalnego
  • Mniejsza elastyczność poznawcza
  • Mniejsza gotowość firm do inwestycji szkoleniowych

 

Podsumowanie praktyczne (wiek - szanse na przekwalifikowanie - uwagi):

  • <45 - Bardzo duże - idealny kandydat
  • 45-50 - Duże - jeśli sprawny fizycznie
  • 50-55 - Średnie do dobrych - zależy od motywacji i zdrowia
  • 55-58 - Niskie, ale możliwe - raczej prace mniej fizyczne
  • >58 - Minimalne - głównie administracja lub doradztwo
Edytowane przez Yahoo86
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Swoją drogą jakie uprawnienia są potrzebne chociażby do wymiany liczników energii elektrycznej? Nie wystarczy przypadkiem SEP G1? Może pójść w stronę dalszego szkolenia obecnych "monterów" takich liczników skoro już mają jakiekolwiek doświadczenie w tej dziedzinie i pozyskiwać z innych branż nowych pracowników i ich szkolić do właśnie takich podstawowych czynności? Wymiana jednego urządzenia na drugie i przykręcenie kilku kabelków to w końcu nie jest fizyka kwantowa. Pytanie tylko czy to ma sens.

Edytowane przez Kris194
Opublikowano

@Kris194 - mam nadzieję że przeczytasz do końca :Up_to_s:

 

1. Legalna i bezpieczna wymiana liczników energii elektrycznej w Polsce.

  • Uprawnienia SEP G1 (do 1kV) - są absolutnie wystarczające do prac eksploatacyjnych przy instalacjach elektrycznych, w tym przyłączenia czy wymiany liczników.
  • Dodatkowe przeszkolenie z procedur operatora systemu dystrybucyjnego (OSD), np. PGE, Tauron itd. - to już kwestie proceduralne, nieformalne, ale wymagane w praktyce przy współpracy z daną spółką.
  • Dla liczników zdalnych (AMi) przydatna może być wiedza z zakresu komunikacji LoRa / LoRaWAN, NB-IoT, LTE-M, PLC, GSM/2G/3G <--zastępowane, ale to można doszkolić osobno.

2. Ocena pomysłu: Szkolenie obecnych monterów i rekrutacja z innych branż.

Zalety:

  • Obniżenie kosztów: Wyszkolenie technika z branży pokrewnej może być tańsze niż zatrudnianie wysoko wykwalifikowanego inżyniera.
  • Krótszy czas wdrożenia: Prace przy licznikach to prace powtarzalne i procedurowe - idealne dla techników z podstawowym przygotowaniem.
  • Szybka skalowalność: Można tworzyć zespoły mobilne na dużą skalę (np. dla kampanii masowej wymiany liczników).
  • Możliwość zatrudnienia zewnętrznych ekip: Nawet osoby z uprawnieniami SEP z innych branż (np. fotowoltaika) mogą się szybko przebranżowić.

Wady / Ryzyka:

  • Ryzyko błędów: Przy braku odpowiedniego przeszkolenia z procedur OSD mogą wystąpić nieprawidłowości przy montażu - np. błędne zaadresowanie licznika, zły wybór taryfy, nieprawidłowe podłączenie przewodów fazowych.
  • Odpowiedzialność prawna: Licznik to urządzenie rozliczeniowe, więc błędna instalacja może skutkować stratami dla operatora i konsekwencjami prawnymi.
  • Wymagana certyfikacja/akredytacja: Niekiedy operator wymaga, aby prace wykonywała firma z certyfikatem ISO lub wpisem do rejestru kwalifikowanych wykonawców.
  • Logistyka i systemy IT: Wymiana liczników wiąże się z obsługą systemów informatycznych OSD - tu potrzebne jest przeszkolenie praktyczne.

3. Czy to ma sens?

Tak - pod warunkiem:

  • Że zbudujesz własne struktury szkoleniowe lub współpracujesz z akredytowanym ośrodkiem.
  • Że zatrudnieni monterzy zostaną wyposażeni w odpowiedni sprzęt, przeszkolenie i dostęp do procedur OSD.
  • Że zapewnisz kontrolę jakości i odpowiedzialność za ewentualne błędy (np. przez doświadczonego koordynatora / inżyniera nadzorującego).
  • Że Twoja firma/ludzie zostaną dopuszczeni przez operatora systemu dystrybucyjnego.

4. Potencjalny model działania:

  • Rekrutacja techników z SEP G1 - np. z branży fotowoltaiki, automatyki, budowlanki.
  • Szkolenie z procedur montażu liczników (wewnętrzne + certyfikacja OSD).
  • Wyposażenie ekip w podstawowe narzędzia (w tym kontrolery parametrów sieci, komputer z dostępem do systemu OSD).
  • Rozliczanie prac za sztukę lub według harmonogramu rejonowego.

5. Potencjalni klienci:

  • Operatorzy OSD (PGE, Tauron, Enea, Energa) - outsourcing licznikowy.
  • Gminy i spółdzielnie mieszkaniowe - wymiana liczników głównych.
  • Przemysł / logistyka - wdrażanie zdalnych systemów pomiarowych energii.
  • Firmy zarządzające energią (ESCO) - podliczniki, automatyka rozliczeniowa.

6. Skąd brać ludzi:

 

Branże pokrewne (z doświadczeniem technicznym)

  • Instalatorzy systemów CCTV / alarmów / automatyki budynkowej (BMS) - znają instalacje, potrafią prowadzić kable, montować urządzenia, często mają już SEP G1.
  • Technicy serwisu RTV / AGD - mają zdolności manualne, doświadczenie w pracy z elektroniką i narzędziami.
  • Technicy z branży fotowoltaicznej - często mają SEP G1 i pracują z instalacjami elektrycznymi.
  • Elektrycy budowlani - nawet bez uprawnień SEP, ale z doświadczeniem w montażu instalacji NN.
  • Monterzy klimatyzacji / wentylacji - przyzwyczajeni do pracy w trudnych warunkach, często mają podstawowe rozeznanie w elektryce.
  • Technicy automatyk / mechatronik - znają sterowanie, często potrafią konfigurować urządzenia.

Absolwenci / uczniowie techników i szkół branżowych

  • Technikum elektryczne / elektroniczne / mechatroniczne - młodzi ludzie często mają SEP G1 i szukają pracy w zawodzie.
  • Szkoły policealne (kierunki techniczne) - technicy po kursach zawodowych.

Branże do przebranżowienia (z potencjałem, ale wymagają szkoleń)

  • Pracownicy produkcji w firmach elektronicznych - są zdyscyplinowani i mają zdolności manualne.
  • Kurierzy / serwisanci terenowi - przyzwyczajeni do pracy mobilnej i zarządzania czasem.
  • Byli wojskowi / służby mundurowe z technicznym przygotowaniem - odpowiedzialność, dyscyplina, często techniczne wykształcenie.
  • Ukraińscy pracownicy z branży budowlanej / technicznej - wielu z nich ma kompetencje, które można wykorzystać po dostosowaniu do polskich przepisów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...