Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
53 minuty temu, hubio napisał(a):

A tu macie podziękowanie do Polski:

 

https://wiadomosci.wp.pl/wsadzil-kij-w-mrowisko-zelenski-przemawia-na-tle-banderowskiej-flagi-7094339011038176a

 

:) Źródło to WP, a nie jakieś prawicowe media, żeby była jasność.

 

Gdy nie będzie innego wyjścia kolego to ja mam przydział mobilizacyjny jako oficer i za ucieczkę czeka mnie kara śmierci i mieszkam w Polsce więc mogę być "pizdeczką", a ty jak mieszkasz od 20 lat w Holandii to wykupujesz sobie bilet do Malezji i dalej piszesz po forach takie odezwy jak to tylko już z Malezji... Oby życie nigdy nie musiało nas weryfikować jak się zachowamy.

Nie znasz mnie. To grubszy temat za co mógłbym walczyć. Nie chcę się tutaj nad nim rozwodzić.

Opublikowano (edytowane)
37 minut temu, bbandi napisał(a):

A Ciebie czeka kara śmierci jak w Call Of Duty w trakcie meczu zrobisz alt+F4 oficjerze :salut:

Na priv mogę ci wysłać swój przydział bo publicznie to chyba jakieś ujawnienie tajemnicy wojskowej, ale tylko pod warunkiem, ze sam też masz bo jak wątpisz w moje słowa to rozumiem, że wiesz co piszesz.

Edytowane przez hubio
  • Confused 1
Opublikowano

W sumie Rosjanie to samo myślą o Polakach, że bród, smród, śmieci leżące na ziemi, stare, sypiące się blokowiska i dziurawe drogi. A jak któryś przyjeżdża, to robi wytrzeszcz oczu, bo wszystko jest na odwrót.

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, hubio napisał(a):

Ale @Suchy211 z całym szacunkiem do Narodu Ukraińskiego i ich poświęcenia to jest ich wojna. Polska póki co nie została zaatakowana i nie jest stroną tego konfliktu. Jak komuś tak bardzo leży na sercu los Narodu Ukraińskiego są tam bataliony międzynarodowe. Można jechać i umrzeć.

No ciekawe podejście ... tak się składa ze Polska  od pierwszych dni jest najjaśniejszą   nieformalną stroną tego konfliktu  ,nie musimy być  fizycznie zaatakowani  aby siedzieć po uszy w tym g.... . Dziękować  trzeba PiS i Dudzie  za ich bezmyślne szczekanie  na prawo i lewo w mediach co to nie oddamy ,co to oddaliśmy  naszym "braciom" ze wschodu .Pierwsi wyrywaliśmy się przed cały sojusz i to nie raz ,za co nie raz raz zostaliśmy  dosadnie "upomniani " przez USA  .

 

Co do fizycznego konfliktu nie pytanie czy będzie tylko kiedy  bo to że będzie  już wiadomo od dawna w wojsku . Mam sporo znajomych w wojsku  cześć  kadra  podowicerowie/oficerowie  i wszyscy od  szeregowego po  porucznika mówią  to samo .Konflikt to kwestia czasu    lepiej sobie to uświadomić za w czasu  zeby w razie  czego jak się zacznie (oby nie)  nie być  zaskoczonym i zszokowanym  tym faktem  .

 

O tym ze  sprawy idą  w złym kierunku niech świadczy pośpiech  w jakim  realizowane są  nasze zbrojne zamówiania z Korei   które miało by zakonczone w 2025 roku ,a będzie zamknięte już w 24  , Abramsy najnowsze pierwsza parta miały być  w 25 r  ,a  już płyną  do na  i będą w tym  .... w dodatku   artyleria  , tony amunicji ...... wszystko  płynie już do nas  to setki maszyn  ,tony  amunicji i sprzętu ... jakoś dziwnie  od 2-3 miesięcy rząd przestał się chwalić tym dostawami /realizacją .

 

Ta zgoda USA ,Francji ,UK na użycie  broni na terytorium rus  też   przemyślane  ,celowe działanie ...

Edytowane przez raiders
  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano
2 godziny temu, hubio napisał(a):

Bo dziwne, ze Biden zwlekał miesiącami, a jak przegrał to się zgodził.

Niedziwne, tylko to nazywa się gotowaniem żaby, które trwa od początku wojny. Czym Rosja słabsza, tym mniej może fikać, tym więcej możliwości Ukraina dostaje. Proste jak drut. 

Co to się stało, że wszyscy tak podchwycili temat propagandy? Ukraina non stop własnymi siłami coś wysadza na terenie Rosji. Latają atomówki z tego powodu? Serio myślicie, że pojawienie się znaczka Made in Zachód na sprzęcie spowoduje atak na NATO? Co to za bajki. Jak na razie Rosja nie może sobie poradzić z UA na własnym terenie.

  • Upvote 2
Opublikowano

@raiders zagrożenie jest i to największe od końca 2WŚ, ale decyzje będą zapadać na szczeblu politycznym. Wojsko to też jest korpo i wiadomo, że chcą wykorzystać tą chwilę. Przy czym to nie żaden docinek bo jestem za maksymalnym dozbrajaniem więc niech wykorzystują. Ta wojna jaką mamy na myśli to już by nie była wojna lokalna jak jest na Ukrainie. To by zmieniło losy świata a być może nawet planety dlatego póki Chiny nie klepną, rosja nic nie zrobi, a jak zrobi to szybciej (bez zgodny Chin) odstrzelą putlera. To już teraz odbywa się na poziomie wielkiej geopolityki, a przecież są jeszcze prawdziwy władcy tego świata czyli korpo i ich właściciele ustawienie pokolenia do przodu. Natomiast jak putlera lub/i Trumpa zastąpi ktoś z pokolenia jakie jest reprezentowane głównie w tym wątku. Dla kogoś dla kogo emocje i testosteron będą ważniejsze niż koszmar miliardów ludzi to wtedy może być różnie. Ale jak pisałem wcześniej - myślę, że mimo wszystko Trump to zakończy. Na jak długo to inne pytanie. Ale co najmniej 4 lata powinny być spokojne. A ta obecna zgoda Bidena to pomoc Ukrainie w zajęciu lepszego miejsca przy stole negocjacyjnym i pokazanie rosji naocznie, że jak sobie sprowadza żołnierzy z Korei Płn to dostaje za to "odpowiedź".

Opublikowano
26 minut temu, raiders napisał(a):

Co do fizycznego konfliktu nie pytanie czy będzie tylko kiedy  bo to że będzie  już wiadomo od dawna w wojsku . Mam sporo znajomych w wojsku  cześć  kadra  podowicerowie/oficerowie  i wszyscy od  szeregowego po  porucznika mówią  to samo .Konflikt to kwestia czasu    lepiej sobie to uświadomić za w czasu  zeby w razie  czego jak się zacznie (oby nie)  nie być  zaskoczonym i zszokowanym  tym faktem  .

Co do tego trudno mieć wątpliwości, jeśli będą chcieli to i tak zaatakują NATO, możemy się jedynie uzbroić po zęby i liczyć na to, że stwierdzą, że im się to nie opłaca albo Putin będzie miał wcześniej jakiś wypadek/czymś się zatruje i już z z tego nie wyjdzie. Szwecja i Finlandia bez powodu nie dołączyły do sojuszu.

Opublikowano
4 godziny temu, hubio napisał(a):

 

 

Jak pisałem wcześniej jestem za planem Trumpa i zamrożeniem konfliktu. A to co piszecie świadczy, ze macie 20-35 lat i nie macie pojęcia o niczym.

 

Próbowano zamrozić konflikt w 2014. I co? 
Dlaczego ktokolwiek miałby wierzyć, że za kolejne 8 lat nie będzie tego samego? 
Zdecydowanie lepiej - mimo że to cyniczne - wykrwawić russkie śmieci ukraińską krwią i zachodnimi pieniędzmi. Będzie spokój na dekady.

  • Like 3
Opublikowano

@raiders Co do świadomości sytuacji w wojsku to dokładnie tak jest. I nie jest to jakaś tajemnica. Ostrzegają liderzy NATO, ostrzegają i polscy generałowie, w tym głownodowodzący.

 

I z tego co mówią to wiemy że decyzje państw antyzachodniej osi zła o konfrontacji militarnej już zapadły.

 

Nie bez powodu, mimo naprawdę ciężkiej sytuacji gospodarczej, tak szybko i tak ogromnym kosztem się zbroimy.

To nie są decyzje ani działania popularne politycznie. Przeciwnie, ludzie wydatków na wojsko nie widzą pozytywnie bo na dziś nic z tego nie mają, tzn mają bezpieczeństwo, ale tego nie widzą/czują, prędzej zaczynają się bać. Także politycy muszą mieć świadomość jak bardzo prawdopodobne jest starcie.

Opublikowano
43 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Próbowano zamrozić konflikt w 2014. I co? 
Dlaczego ktokolwiek miałby wierzyć, że za kolejne 8 lat nie będzie tego samego? 
Zdecydowanie lepiej - mimo że to cyniczne - wykrwawić russkie śmieci ukraińską krwią i zachodnimi pieniędzmi. Będzie spokój na dekady.

To ja też pozwolę sobie na cynizm - jeśli co 8 lat ruscy będą zdobywać obszar Krymu to nawet "nieśmiertelny" putler szybciej umrze, a wtedy kto wie - może córeczki tatusiów oligarchów znów zapragną się bawić w Londynie i zakończy się ta idiotyczna wojna. Bo ruskie są tak tępe, że  to szkoda słów. Bez wystrzelenia jednego pocisku już dawno mogli mieć Ukrainę tak jak USA ma Meksyk i jakby rosja stworzyła atrakcyjną gospodarkę to Ukraińcy sami by przystąpili do WNP, ale, że ruskie są tępe i tylko od stuleci umieją napadać inne kraje to jest jak jest. Ja też jak i wy emocjonalnie to bym chciał żeby oni tak zniknęli jak Niemcy i Japonia po 2WŚ i żeby się zmieniły, ale wojna światowa to jest całkowita ostateczność. putin ma 72 lata. To nie hitler, który miał na kilka lat przed wojną 45 lat. Jest jeszcze masa rozwiązań.

Opublikowano
26 minut temu, hubio napisał(a):

To ja też pozwolę sobie na cynizm - jeśli co 8 lat ruscy będą zdobywać obszar Krymu to nawet "nieśmiertelny" putler szybciej umrze, a wtedy kto wie - może córeczki tatusiów oligarchów znów zapragną się bawić w Londynie i zakończy się ta idiotyczna wojna. Bo ruskie są tak tępe, że  to szkoda słów. Bez wystrzelenia jednego pocisku już dawno mogli mieć Ukrainę tak jak USA ma Meksyk i jakby rosja stworzyła atrakcyjną gospodarkę to Ukraińcy sami by przystąpili do WNP, ale, że ruskie są tępe i tylko od stuleci umieją napadać inne kraje to jest jak jest. Ja też jak i wy emocjonalnie to bym chciał żeby oni tak zniknęli jak Niemcy i Japonia po 2WŚ i żeby się zmieniły, ale wojna światowa to jest całkowita ostateczność. putin ma 72 lata. To nie hitler, który miał na kilka lat przed wojną 45 lat. Jest jeszcze masa rozwiązań.

jestem mocno sceptyczny w kwestii ewentualnego wpływu smierci Putina na zakonczenie tej agresji na Ukraine. Bardzo duzo pieniedzy wydała rosja i dużo zmieliła rosyjskiego mięsa by teraz odpuscic tym bardziej ze Europa jest podzielona i obsrana.

https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/news-rosja-docenia-ruch-niemiec-wymowna-reakcja,nId,7859291

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Camis napisał(a):

umzvhHg.png

No ale gości prawde napisał..
I nie koniecznie tylko młodych u mnie sporo znajomych wjechało w okresie 2-3 lat ostatnich ale to nie z winy wojny tylko sytuacji gospodarczej/finansowej.
I 2-3 kolejnych znajomych obecnie jest w trakcie wyrabiania paszportów i załatwiania sobie wiz. 

I bez wojny ludzie obecnie sporo opuszczają państwo.
Myślę że jak było by jasne o wojnie to ludzie co rozmyślali nad opuszczeniem państwa przed wojną teraz to pewnie już na bank by wyjechali gdzie sie da. 
Był by to kolejny zapalnik do podjęcia już wcześniej rozkminianej decyzji. 

Edytowane przez Quassar
Opublikowano
20 minut temu, Oldman napisał(a):

jestem mocno sceptyczny w kwestii ewentualnego wpływu smierci Putina na zakonczenie tej agresji na Ukraine. Bardzo duzo pieniedzy wydała rosja i dużo zmieliła rosyjskiego mięsa by teraz odpuscic tym bardziej ze Europa jest podzielona i obsrana.

https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/news-rosja-docenia-ruch-niemiec-wymowna-reakcja,nId,7859291

Bardziej chodzi o to żeby na Ukrainie się skończyło i nie poszło dalej.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Oldman napisał(a):

jestem mocno sceptyczny w kwestii ewentualnego wpływu smierci Putina na zakonczenie tej agresji na Ukraine. Bardzo duzo pieniedzy wydała rosja i dużo zmieliła rosyjskiego mięsa by teraz odpuscic tym bardziej ze Europa jest podzielona i obsrana.

Myślisz, że kogoś w Rosji obchodzą pieniądze inne niż własne? Rosja to Putin, on wszystko scala, decyduje i jest tego twarzą. Większość wpływowych osób potraciło bardzo dużo pieniędzy z powodu sankcji, ale nie mogą skrytykować Putina bo wypadną z okna w piwnicy. Porażka na Ukrainie oznacza śmierć Putina, a jeśli wcześniej kopnie w kalendarz - koniec wojny bo nie będzie miał kto decydować, a jego zaplecze szybko zwali winę na nieboszczyka i będzie chciało wrócić do biznesów ratować majątki.

  

Godzinę temu, Kris194 napisał(a):

Bardziej chodzi o to żeby na Ukrainie się skończyło i nie poszło dalej.

Czym ruscy mieliby uderzyć w państwa NATO skoro tak wdepnęli na Ukrainie? Ukrainie która niemal nie ma lotnictwa, artylerii rakietowej, reszta była przestarzała.

Edytowane przez kalderon
  • Like 1
Opublikowano

 

No proszę. Nie dość że i po angielskiemu trochę to i nawet po ukraińsku potrafi. Byle tam nie uciekł... wróć... nie dostał przydziału w pakiecie odbudowy:E

W broni już się chyba wypstrykaliśmy by jakiegoś potencjału teraz starać się trzymać więc teraz zakasać rękawy bo nie będziemy zmuszali prezydenta by sam spłacał daru od naszego niewdzięcznego narodu. Przy tym jak się naściskał. Nie rozumiem co tam robią wydatki socjalne gdy tam nie potrafią zadbać o rotowanie swoich. Jak niewolników brakuje to wam już ściągają podludzi pod płot.  

Opublikowano
Cytat

 

Były żołnierz z Korei Północnej powiedział portalowi Dailynk, jak naprawdę może wyglądać los ludzi Kim Dzong Una wysłanych do Rosji i na ukraiński front.

 

Jego zdaniem wielu z nich nie wiedziało nawet, dokąd jedzie, a władzom kraju bynajmniej nie zależy na tym, by wrócili z wojny cali i zdrowi. Aktualnie po stronie Rosji ma walczyć już ok. 12 tys. żołnierzy z Korei Północnej. Według ostatnich doniesień Bloomberga na tym ma się jednak nie skończyć — kraj Kim Dzong Una może wysłać na wojnę nawet 100 tys. żołnierzy. Ta kwestia ma być poruszona podczas szczytu G20, który rozpoczął się w poniedziałek w Rio De Janeiro (Brazylia).

 

Były wojskowy twierdzi, że powroty żołnierzy z ukraińskiego frontu nie byłyby na rękę władzom Korei Północnej. — Mogą powiedzieć innym prawdę o tym, czego doświadczyli, co wzbudziłoby negatywne nastawienie do reżimu — powiedział w rozmowie z Dailynk. Jego zdaniem żołnierze wysyłani do Rosji nie mają "biegłości bojowej", a szkoli się ich na górzystych terenach, zupełnie innych niż te, na których trwają walki z Ukrainą. Są też bardzo słabo opłacani, a oczekuje się od nich absolutnego posłuszeństwa wobec rozkazów najwyższego wodza.

 

urodzic się w Korei Północnej. to jak wygrać w lotto , zajebiscie po prostu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Mam win11 najnowszy updejt. I powiem tak, aktualizację z automatu wyłączam jak i defendery i inne pierdoły ale to już od czasów win7 czy win8. Aktualizuję jak mi się przypomni ale to też od dawna tak robię. Nie czytam, nie patrzę po forach, czy kolejny updejt coś zepsuł, po prostu odkładam czasowo i nie miałem nigdy żadnych problemów z aktualizacjami.   Co do skryptu to już pisałem, ale się powtórzę, mi coś namieszał, a laik nie jestem, zrobiłem na samym początku przywracanie ale nie zadziałało, i z większego problemu to tylko zauważyłem nie działającą apkę od pada do xboxa, jakbyś chciał zaktualizować to lipa ponieważ błąd wyskakuje. Więc jak ogarniałeś ręczne wyłączanie updejtów czy innych defenderów to lepiej zrób to ręcznie     Ogólnie między winxp a tym nie widzę różnicy oprócz otoczki graficznej, z każdym systemem postępuje tak samo i czy to win7 czy win11 działa jak powinien.    Na Twoim miejscu bym olał te wszystkie problemy(w 99% przypadkach ludzie są powodem problemów) i wybrał opcję 2, ewentualnie 5/6 tylko z tym skryptem by uważał, ja instalowałem ponad dwa lata temu i kwiatki jak wyżej, niby pierdoła ale trochę irytująca  
    • Dobry. Mam pytanie. Płyta główna Gigabyte B450 AORUS ELITE Socket AM4, obecnie procesor AMD RYZEN 5 3600. Tak patrząc po tym co się  wyprawia z cenami myślę czy by nie stuningować tego co mam na ile się da bazując na tej płycie. Jaki tu można wsadzić bezproblemowo najmocniejszy procesor?? Ramy różnych producentów zakładając, że trzymają te same parametry mogą grymasić??
    • sprobuj ustawic kolory wgl tego co podalem i posiedz tak 30min i zobaczy cz sa jakies roznice - jak nie to wroc do defaultowych bo why not   korzystaj z profilu USER/uzytkownik to moze ustawienia sie zachowają.   jesli nie te monitory to nad jakimi myslisz?
    • Fajny bo mega stabilny, ale mało kulek na minutę.  Życia by brakło aby tyle nabić albo to jakieś chińczyki grają 24/7 na zmianę. 
    • Mam do zainstalowania system na dwóch nowych komputerach i im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie, serio. Oba komputery mają służyć do zabawy i podstawowych zastosowań (gry, emulatory, programy Adobe i podobne) 1 konfiguracja   procesor: AMD Ryzen 7 9800X3D chłodzenie: be quiet! DARK ROCK ELITE płyta: MSI MAG X870E TOMAHAWK WIFI pamięć: GOODRAM 32GB (2x16GB) 6000MHz CL30 IRDM BLACK V karta graficzna: Gigabyte GeForce RTX 5070 Ti GAMING OC (16 GB) zasilacz: MSI MPG A850G PCIe5.0 850W 80 Plus Gold ATX 3.1 obudowa: Corsair AIRFLOW 7000 Black 2 konfiguracja   procesor: AMD Ryzen-7 7700 AM5 chłodzenie: Arctic Freezer 36 Black płyta: Gigabyte B650 EAGLE AX AM5 pamięć: GoodRam IRDM 32GB (2x16GB) DDR5 6000 CL30 Black karta graficzna: ASUS Prime Radeon RX 9070 OC Edition 16GB GDDR6 zasilacz: Seasonic FOCUS GX-750 (80 PLUS GOLD) obudowa: Corsair AIRFLOW 4000 White  Mam wrażenie że w czasach Windowsa 10 wszystko było prostsze i mniej problemowe, teraz ciągle gdzieś czytam o tym jak to jakas aktualizacja Win11 coś totalnie zjeb**ła i trzeba czekac na porządny updajte , poleca sie też blokować aktualizacje Problem w tym że szczerze ja już mam dosyć na starość pierdole**nia sie z tym wszystkim , śledzenie forum, czytania newsów i ręcznego blokowania wybranych aktualizacji. Ktoś może napisać, ze przecież wystarczy zatrzymać aktualizacje i zainstalować ją później jak "już bedzie dobrze", tyle że to jest jest problem jednorazowy, Mały Miękki co chwila coś odwala i jedna aktualizacja psuje drugą, oni tam totalnie nie ogarniają tematu (pewnie przez hindusów zatrudnionych za miske ryżu) W związku z tym nie wiem co robić, Windows 11 aktualnie też juz wystepuje w różnych wersjach np 23h2, 24h2,25h2  Poniżej parę teoretycznych rozwiązań: 1) Zainstalować Windows 10  2) Zainstalować Windows 11 zaktualizować go na maksa i zacisnąć zęby. 3) Zainstalować Winsows 11 ale nieco starszej wersji np 23h2 i zablokować aktualizacje (pytanie jakie będą tego konsekwencje teraz oraz w dłuższym terminie) 4) Zainstalować Windows 11 LTSC  5) Zainstalować Windows 11 w nieco starszej wersji i odpalić jakiś skrypt oczyszczający 6) Zainstalować Windows 11 w najnowszej wersji i odpalić jakiś skrypt oczyszczający 7) Zainstalować jakąś customową wersje Win11 8) Są też takie wynalazki jak ATLAS OS W całym tym bałaganie jest jeszcze kwestia 1 konfiguracji wymienionej wyżej (mam na mysli procesor) Nie wiem na ile to co tutaj jest poniżej napisane jest aktualne Niektórzy w internecie dla świętego spokoju polecają zainstalować Windowsa 11 LTSC IoT (podobno nadaje sie lepiej do gier niż zwykły LTSC wg niektórych osób)  i w tym windowsie polecają doinstalować ręcznie odpowiedni komponent do obsługi procesorów AMD X3D    
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...