Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, MaxaM napisał(a):

Jak tam zwolennicy wstrzymania pomocy dla Ukrainy?

Lepiej sąsiadować bezpośrednio z Rosją czy mieć strefę buforową ale rozbrojoną Polskę?

 

 

Faktycznych zwolenników wstrzymania pomocy jest mało. Zdecydowana większość wierzy, że Ukraina JEST potrzebna. Natomiast coraz więcej ludzi, w tym ja, wierzy, że co przepadło to przepadło. Wojnę trzeba jakoś zakończyć, bo czas działa na niekorzyść Ukrainy i nas też. Ukraina w tej wojnie będzie się już tylko i wyłącznie kurczyć. A cena dla rosji? Mają wiernopoddańcze społeczeństwo, z dumą zapłacą.

Opublikowano

Zakończyć trzeba, to już raczej dominujące zdanie. Problem w tym, czy ruskie postawią warunek konieczny pokoju w postaci demilitaryzacji. Jeżeli to uzyskają, to pokój i tak nie potrwa dłużej niż kilka lat.

Opublikowano

Warunek "demilitaryzacji" nie ma szans na akceptację ze strony Ukrainy.

 

Cały czas bardzo prawdopodobny scenariusz to Trump przedstawiający plan rosyjski, który odrzuca tak Ukraina jak Europa (nasze siły jako gwarant bezpieczeństwa, bez USA). W efekcie wstrzymanie przez Trumpa pomocy z USA i konieczność wysłania znacznie większego wsparcia z Europy. Z czasem pewnie też wojska, jeśli Kim będzie słał swoich.

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Badalamann napisał(a):

Warunek "demilitaryzacji" nie ma szans na akceptację ze strony Ukrainy.

 

Cały czas bardzo prawdopodobny scenariusz to Trump przedstawiający plan rosyjski, który odrzuca tak Ukraina jak Europa (nasze siły jako gwarant bezpieczeństwa, bez USA). W efekcie wstrzymanie przez Trumpa pomocy z USA i konieczność wysłania znacznie większego wsparcia z Europy. Z czasem pewnie też wojska, jeśli Kim będzie słał swoich.

Ogólnie jakoś tego pokoju nie widzę. Zelenski bardzo mocno spuścił z tonu, ale znacznie za późno, nie wiem na co czekał. Teraz Trump musiałby mocno Putinowi zagrozić, ale według mnie to mało prawdopodobne bo a) jakoś Putina lubi, b) gdyby Putin powiedział "sprawdzam", to zostałby zmuszony do zaangażowania, czyli tego, czego tak nienawidzi i za co tak krytykował Bidena. Może też dogadać się bezpośrednio z Chinami, ponad głowami UA i RU. Tyle że Chiny to dla niego arcywróg, nie wyobrażam sobie, że byłby gotów coś im dać. 

Edytowane przez nemar
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Suchy211 napisał(a):

Wojnę trzeba jakoś zakończyć, bo czas działa na niekorzyść Ukrainy i nas też.

Czemu nas też? Wciąż Ukraina gruzuje więcej sprzętu niż Rosja wytwarza. Zapasy ZSRR sukcesywnie się kurczą. A sama Rosja już osiągnęła szczyt produkcyjny.

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 1
Opublikowano

Na naszą niekorzyść, to będzie jak ptaszek Trump rozpocznie wojnę handlową z Chinami, bo Chiny na pewno jakoś odpowiedzą i rykoszetem dostanie Europa, a najbardziej jak zwykle przy zawirowaniach gospodarczych, Polska i nasza złotówka. Jedno jest pewne 2025 to będzie szalony czas.

Opublikowano
9 godzin temu, Badalamann napisał(a):

Zwolennicy wstrzymania pomocy zwykle, dziwnym trafem ;), okazują się fanami konfederosji.

Im to pasuje.

Reszta szykuje się do starcia, bo wiemy co się szykuje. Szczególnie jeśli Trump i jego otoczenie zrealizuje plany ograniczenia roli USA w NATO.

A jaki masz plan na zakończenie wojny na ukrainie? Mi się wydaje ,że jedyny twój plan to, żeby ukraińcy walczyli do ostatniej kropli krwi. Taki plan doprowadzi do eksterminacji i zagłady ukrainy. Potem Putin wejdzie już na tak zwane czyste ziemie i zasiedli je Rosjanami. Zamrożenie wojny daje nam 20 lat spokoju.

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, Badalamann napisał(a):

Zwolennicy wstrzymania pomocy zwykle, dziwnym trafem ;), okazują się fanami konfederosji.

Im to pasuje.

Reszta szykuje się do starcia, bo wiemy co się szykuje. Szczególnie jeśli Trump i jego otoczenie zrealizuje plany ograniczenia roli USA w NATO.

Nie jestem fanem konfy. Oj nie :) A co do pomocy finasowo-militarnej dla Ukrainy niech się wypowiedzą w referendach we wszystkich krajach obywatele/podatnicy bo jak nie to za chwilę będziemy mieć "Trumpa" w Europie bo ludzie zagłosują na europejskie konfy właśnie z tego powodu. Referendum jakby przegrali to przynajmniej by było wiadomo, że większość jest za utrzymaniem pomocy. A moje zdanie jest takie,że jeśli już pomoc może być ale na takich zasadach jak do czasu ostatnich decyzji Bidena. Czyli żadnych wojsk NATO na Ukrainie i żadnego pozwolenia atakowania rosji zachodnią bronią. W końcu chyba Ukraińcy też mają jakieś fabryki uzbrojenia - nich tworzą i wysyłają swoje rakiety, a zachodnią bronią niech się bronią.

Edytowane przez hubio
  • Confused 1
Opublikowano

Pisałem już tu jak powinno to moim zdaniem wyglądać. Niestety nie działamy w ten sposób i nie wydaje mi się by wojna na Ukrainie miała szansę szybko się zakończyć.

Nic nie daje nam tez 20 lat spokoju, to akurat NATO, przynajmniej europejska część wie doskonale. Z tego powodu tak szybko, takim kosztem się szykujemy do walki.

 

Nie wiem też skąd wziąłeś to, że dojdzie niebawem do zamrożenia na Ukrainie. Po odcięciu pomocy z USA Rosja zintensyfikuje natarcia, szczególnie że mają dodatkowych moblików z Korei Płn.

Z tego co piszą w WB to tak oni jak Francja spodziewają się właśnie najtrudniejszego okresu wojny. I na poważnie planują wysłanie sił zachodnich (WB+Francja+Polska) na Ukrainę. Sama Ukraina spodziewa się tego od kilku tygodni i intensyfikuje mobilizację.

 

A w razie częściowego wycofania się USA z gwarancji bezpieczeństwa w ramach NATO, z dużym prawdopodobieństwem czeka nas też starcie z siłami rosyjskimi na terenie Państw Bałtyckich.

 

Obecnie Rosja zwiększa presję i sprawdza co i jak może nam napsuć w ramach działań poniżej progu wojny. Kable podmorskie, pożary i pewnie sporo innych.

Opublikowano (edytowane)

Jeśli Ukraińcy nie zaakceptują warunków jakie przedstawi Trump i zostaną odcięci całkowicie od pomocy USA, całe NATO, moim zdaniem powinno również tą pomoc cofnąć. Bo w takim scenariuszu jak Załensky chce skazać własny naród na zagładę to niech sobie już tam sami Ukraińcy z nim dogadują, ale my jako Europa nie dajmy się wciągnąć w to bagno.

 

I jak już pisałeś, a właściwie mi nie odpisałeś - nie masz nie tylko karty mobilizacyjnej, ale nawet nie jesteś w rezerwie więc może dla ciebie 20 lat życia dla takiego randoma jak ja to masz na to wywalone, ale wiesz - dla mnie 20 lat żyć, a 20 zginąć wcześniej to robi różnicę.

Edytowane przez hubio
  • Haha 1
  • Confused 2
Opublikowano
36 minut temu, Badalamann napisał(a):

Pisałem już tu jak powinno to moim zdaniem wyglądać. Niestety nie działamy w ten sposób i nie wydaje mi się by wojna na Ukrainie miała szansę szybko się zakończyć.

Nic nie daje nam tez 20 lat spokoju, to akurat NATO, przynajmniej europejska część wie doskonale. Z tego powodu tak szybko, takim kosztem się szykujemy do walki.

 

Nie wiem też skąd wziąłeś to, że dojdzie niebawem do zamrożenia na Ukrainie. Po odcięciu pomocy z USA Rosja zintensyfikuje natarcia, szczególnie że mają dodatkowych moblików z Korei Płn.

Z tego co piszą w WB to tak oni jak Francja spodziewają się właśnie najtrudniejszego okresu wojny. I na poważnie planują wysłanie sił zachodnich (WB+Francja+Polska) na Ukrainę. Sama Ukraina spodziewa się tego od kilku tygodni i intensyfikuje mobilizację.

 

A w razie częściowego wycofania się USA z gwarancji bezpieczeństwa w ramach NATO, z dużym prawdopodobieństwem czeka nas też starcie z siłami rosyjskimi na terenie Państw Bałtyckich.

 

Obecnie Rosja zwiększa presję i sprawdza co i jak może nam napsuć w ramach działań poniżej progu wojny. Kable podmorskie, pożary i pewnie sporo innych.

Amerykanie wysylają polowe broni na ukrainę. Ukraina musi sie zgodzic na warunki Trumpa bo inaczej putin zajmie cala ukrainę.

  • Confused 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Co do kwestii pdfów to temat wydaje się bardziej złożony niż się myśli     -Kwestie religijne Owszem - to zdecydowanie więcej pedofilii w tym społecznie, religijnie a czasami prawnie jest USANKCJONOWANE w islamie. Na YT oglądałem ostatni jakiś materiał o byłym muzułmaninie, który odszedł z Islamu jak zobaczył jak ktoś z jego rodziny jakiś 50latek poślubił 7 latkę. Dziewczynki w islamie, tym najbardziej hardcore są nieco wyżej niż kozy... Fakt, że niby po ślubie, ale kontakty seksualne z 9latkami? To jest absurd i złe. Teź dlatego całe kraje islamskie (te bez ropy) tak słabo się rozwijają bo połowa ludności czyli kobiety nie może pracować, nie może często się uczyć, a całe ich życie jest sprowadzone do zaspokajania potrzeb mężczyzn i rodzenia dzieci. Gdyby te kobiety wiedziały jak się żyje na zachodzie w 99% uznałyby, że to co miały to było piekło.  Z kolei nadużycia seksualne w KK miały miejsce w latach 70tych, 80tych i 90tych o których napiszę w kolejnym punkcie bo kontekst społeczny odgrywa pewną rolę. JPII owszem tuszował te przestępstwa ale też KK była na wojnie z komuną i raz: często nie było pewności czy to nie wrzutka służb, dwa nie chciano się do tego przyznawać, żeby komuna tego nie wykorzystała. Oczywiście jednak z punktu widzenia etycznego, księża, którzy cieszyli się wtedy ogromnym szacunkiem wykorzystujący dzieci to najgorsze sku....stwo jakie mogłobyć gdzie od księdza wymaga się aby świecił przykładem   - Kwestie społeczne i historyczne De facto do początku XXIw ani społecznie ani często prawnie nie uznawano kontaktów z dziećmi za złe czy szkodliwe. Przed wojną jak i w latach wcześniejszych wszystko musiało być w ramach doktryny kościelnej więc każdy sex pozamałżeński był zły, ale to tylko w tym kontekście. Im dalej w przeszłość tym granica wieku była niższa. Przed wojną były romanse z 14-15 latkami... Natomiast po wojnie wraz z nadejściem rewolucji seksualnej lat 70tych puściły wszystkie hamulce i zarówno sex z dziećmi jak i kręcenie pornografii z dziećmi nie było zabronione w części krajów Europy jak Dania czy Szwecja. Były do kupienia filmy i czasopisma w sex shopach z sexem dzieci, a firmy zajmujące się tym miały zarejestrowaną działalność gospodarczą. Prowadzono badania gdzie argumentowano, że dzieciom sex pomaga i stają się szczęśliwsze... W Niemczech w pewnym okresie 5 lat w latach 70tych władze poszły jeszcze dalej - i dzieci z rodzin patologicznych oddawano pedofilom, żeby te dzieci zaznały szczęścia. Było tak ogromne przyzwolenie społeczne, że nastolatki same kompletnie nie widziały w tym nic złego... Nigdy nie trafiłem na żaden artykuł gdzie dzieci z tamtego okresu co np. grały w takich filmach dzisiaj by mówiły, że przeżyły traumę. Nie trafiłem, co nie oznacza, że tego nie ma. No i w tym kontekście społecznym księdza dopuszczali się tych czynów. W latach 80 i 90tych zaczęto prawnie tego zabraniać, ale było wciąż ogromne przyzwolenie społeczne, a kary stosunkowo niskie. Właściwie w Polsce tylko za gwałt w sensie penetracji groziła kara 5 lat więzienia. Samo molestowanie czyli dotykanie, rozbieranie i wszystko inne oprócz penetracji w ogóle nie było spenalizowane. W latach 90tych już mocniej zaczęto od tym mówić choć np dzieciaki w otoczeniu Michaela Jacksona same zabiegały o jego względy o czym dzisiaj głośno mówią w dokumentach   - Dzisiaj Moim zdaniem dzisiaj jest totalny absurd w tych kwestiach. Z jednej strony niemal cały przemysł seksualizuje dzieci, z drugiej za cokolwiek z tym związanego grożą bardzo surowe kary, szczególnie w USA. Są pokazy mody, są jakieś 7 letnie cherlidelki. Wystarczy wejść na YT, żeby zobaczyć jogę w wykonaniu nastolatek  Dziewczyny 13-15 letnie (z każdym rokiem coraz młodsze) sprzedają na FB i mediach społecznościowych swoje filmiki i zdjęcia. Z 2 strony prawo jest tak absurdalne, że w jednym ze stanów w USA władze oskarżyły 15 latkę o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej (to były jej własne zdjęcia) i groziło jej 20 lat więzienia... To wszystko co się dzieje jest ogromną hipokryzją... No i coś co w latach 70tych było przez naukowców uważane nie tylko za złe, ale za dobre, dzisiaj jest uważane za złe... A jaką mam gwarancję, że za 100 lat nie będzie znów uważane za dobre? Ale zostawmy już świat zachodu... Mamy z 2 strony islam o którym już pisałem gdzie naprawdę dzieje się ogromna krzywda, ale to już jest kwestia "szacunku do różnic kulturowych" ok... Jakby tak patrząc w kategoriach dobra i zła to zamiast ścigać za jedno zdjęcie dziewczyny mającej 15 lat i 11 miesięcy powinny wojska międzynarodowe wkroczyć do wszystkich krajów islamskich gdzie gwałcone są codziennie setki tyś małych dziewczynek... Więc hipokryzja świata zachodniego jest podwójna... No i jest kolejna kwestia taka, że obecnie dziewczyny 14-15 lat naprawdę mają dużą świadomość tych spraw. Natknąłem się niedawno na jakimś forum kobiecym na temat córki mającej 16 lat i jeden dzień, która chciała iść do ginekologa bo od dawna czekała żeby być "legalną" i zacząć współżycie i matki debatowały co zrobić     - Podsumowanie Moim zdaniem sprawa jest o wiele bardziej złożona i wielowątkowa niż wielu ludziom się wydaje... Tu nie można patrzeć zerojedynkowo. Zupełnie innym pdfem będzie chłopak mający 17 lat, który zakochał się w 15 latce i zupełnie innym pdf będzie 60 letni "wujek" wykorzystujący 7 latkę... Ale w kategoriach prawnych to to samo i oba przypadki trafiają na listę bez zatarcia (po prawomocnym wyroku). Prawo moim zdaniem jest tu niedostosowane. W kategoriach etycznych i moralnych sprawa jest prosta - nie należy się zadawać z nieletnimi. Jak się buduje związek to na trwałych fundamentach, a dzieciaki po naście lat powinny wytrzymać bez sexu jak jedno ma poniżej 15 lat. Ale mamy drugi świat - islamu gdzie dzieje się wielkie zło. No i mamy świat nielegalnego biznesu gdzie są takie kraje jak Wientam, Tajlandia, Kambodża czy obecnie trend do niektórych krajów afrykańskich gdzie można sobie niemal na legalu załatwić nieletnią. Więc moim zdaniem hipokryzja i zakłamanie świata międzynarodowego osiąga szczyty. Jakby kraje rzeczywiście chciały coś z tym zrobić to by nałożyły na kraje islamskie czy azjatyckie takie sankcje, że można by to było zatrzymać. Ale nikt z tym nic nie robi, a własnych obywateli w takim USA za jedno zdjęcie wsadza się na 20 lat więzienia...
    • ciekawe czy pis z konfą rozplanowali już kto jakie dostanie stołki bo musi się zdarzyć cud żeby za 2 lata PO dalej było przy władzy.  Obojętnie jaki sondaż. Rządzi PiS z konfami. Ale po co zadowalać wyborców. 
    • marszałek od kolizji z BMW szybko znalazł nową fuchę na państwowym stołku https://gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl/byly-marszalek-lubuski-marcin-jablonski-ma-nowa-prace-zostal-wlasnie-panem-kierownikiem/ar/c1p2-28215225
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...