Offtopic o grach

[ODIN85 596]

W openworldy można grać jak w normalne gry fabularne. A jak jeszcze jest teleport w każde miejsce to bajka

[Lypton 70]

36 minut temu, Pawelek6 napisał(a):

Swoją drogą to jest głupie jakby się tak zastanowić w grach RPG, z otwartym światem itp. Jest główny wątek, np. zaraz zamordują mi rodzinę, a tu... nie czekaj, pochodzę sobie za znajdźkami; tam jakiś koleś chciał aby mu coś podrzucić. Ciul, że żonie i dzieciom nogi obetną - będą kadłubki! Jest tyle innych ciekawostek dookoła!

Dysonans ludonarracyjny.

 

Chodzą przecieki, że w kolejnym Far Cry'u będzie limit czasowy na ukończenie gry - 24h czasu rzeczywistego. I rozchodzić się ma o zamordowanie rodziny właśnie. 

 

No i jeśli chodzi o open-worldy, no to ten, Dead Rising miał time limit, bodajże 6h. Questy poboczne, z tego co pamiętam, też były ograniczone czasowo.

[Sawyer1916 57]

6 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

Przecież był The Godfather, ale mi osobiście gra nie podeszła w ogóle.

No tamten Godfather to co najwyżej byłby jeden rozdział gry, o której myślę 

[AndrzejTrg 345]

Pomyliłem gry, The Godfather był spoko ,już nie kojarzę ile tam z filmu było i długości, ale prędzej pomyślałem o Scarface, a to był gniot jak kojarzę, ale teraz dostało by to 8/10   

Edytowane 1 godzinę temu przez AndrzejTrg